Dzięki za wczoraj, było OK ... nawet się Rasta pojawił, więc ocena jeszcze niższa
byłem zdechły strasznie po robocie+pogoda, ale fucha klucznika mnie zmobilizowała i taadaam.
Na pierwsze danie Food Truck (x2).
Losowa, imprezowa gra. Trzeba pomyśleć kiedy rzucać dobre karty, kiedy złe. Mechanika z przekazywaniem kolejki-ruchu jest dla mnie spoko, chętnie pogram.
Na 5 osób było już chaotycznie, pewnie po skumaniu gry będzie lepiej, na 6 to już tylko zabawa, totalnie nie do ogarnięcia.
Graliśmy tydzień temu na 4 było fajnie, najwięcej kontroli tak mi się wydaje. W odpowiednim towarzystwie (gafik) była rewelacyjna
Danie główne Keflower
Już można powiedzieć klasyk planszowy. Bardzo dużo interakcji i dużo do ogarnięcia na stole. No chyba, że ktoś buduje combo w oparciu o 3 kafelki i 4 końcowy zbierając 100 surowców
Nie wiem czy to kwestia losowości, czy ułożenia ludzików w worku (spisek), ale całą grę byłem królem żółtego koloru, a reszta czerwonego i niebieskiego. Jak ktoś mnie przelicytował innym kolorem, to już byłem w tyłku. W pierwszej rundzie nie kupiłem żadnego kafla, co mi się nigdy nie zdarzyło hehe
Potem cośtam próbowałem, ale totalnie bez ładu i składu. Mówiłem innym żeby grali rekreacyjnie, bo za pierwszym razem nie ogarną stołu i tym sposobem ja byłem ostatni
Gierka jest fajna, warto w nią częściej grać. Polecam również bardziej psuć szyki innym, ale to kiedyś Wam pokażę
Co do dodatków "dużych" - ja nie polecam, dla mnie strasznie rozmywają grę. Dają dużo więcej możliwości grania pod siebie i w prowadzają pasjansowy tryb gry. Zobaczcie jak teraz graliśmy, bez nadmiernego przeszkadzania, z dodatkami byłoby jeszcze mnie interakcji.
Mam ileś tam małych kafli i to wystarcza. Grając na 5 osób i tak nie weszły wszystkie, więc gra jest niesamowicie regrywalna.
Powtórzyłbym kiedyś doświadczenie, ale na mniej osób. Zazwyczaj graliśmy 2-4 i wtedy było łatwiej przeszkadzać innym
Na końcu już byłem zdechły i marudny jak dziecko, mogłem sobie pójść jednak
uległem presji kolegów i zapodałem ultra szybkie tłumaczenie krótkiej historii cywilizacji. Gra jest naprawdę prosta i losowa, ale "mocno taka se". Przy tysiącach gier dostępnych na rynku nie ma co się podniecać
Ta gra działa najlepiej na 3 osoby - wczoraj na 4 był mocny chaos. Na 2 to mechanicznie zupełnie inna gra, ale na 2 chyba jest najwięcej kontroli i da się grac bardziej strategicznie.
Dużo zależy od tego co się pojawi na stole, a jeszcze więcej od tego gdzie siedzicie...
Mi zupełnie nie podchodzi, mocno losowe, bez możliwości kontroli. Niby przypomina Innowacje, ale tam się dało zrobić dużo więcej świadomie przy znajomości gry. Meh.
Dzięki za wczorajsze granie! następnym razem jak będzie burza to idę spać do domu, bo moja percepcja spada
AHA!
Za tydzień w środę nasza córka ma urodziny, yeeee! To tyle z mojej bytności
Urodzinowo w domu pogramy w Brassa albo coś podobnego - potwory do szafy czy skubane kurczaki. Będę z wami duchem
...myślałem, ze za tydzień w środę jest 15 maja, stąd się tak płomiennie ugadywałem na Rising Suna, innym razem.