GambitTV - Cascadero

[Gambit]

Szukałem tej gry bardzo długo i zapłaciłem za nią nieprzyzwoite pieniądze. Czy zrobiłem dobry interes? Postaram się na to odpowiedzieć w recenzji Dead of Winter: A Crossroads Game
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Obiecałem części moich widzów recenzję tej gry i dziś dotrzymuję słowa. Wszyscy chyba o tej planszówce słyszeli, więc bez zbędnego gadania...Descent: Wędrówki w Mroku.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Kosma]

Szkoda,że w recenzjach nie biorą udział Twoi kumple ,jakoś zabawniej była w dużej grupie.

[Gambit]

Szkoda,że w recenzjach nie biorą udział Twoi kumple ,jakoś zabawniej była w dużej grupie.

Niestety jest do dość ciężkie do zorganizowania. Szybciej uda mi się zrobić nagranie z wspólnej rozgrywki.

[Kosma]

O to jest pomysł... czekamy!

[Gambit]

Dziś wracam pomiędzy stalowe bestie i sprawdzam, czy dodatek do karcianych czołgów poprawia tę grę. Oto World of Tanks: Rush - Drugi Front
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Czas wzbić się w kosmos. Co prawda statek złożony na szrocie, ale za to w pełni funkcjonalny. Takie rzeczy tylko w Ciężarówką przez Galaktykę, czyli w polskiej wersji Galaxy Truckera.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Po ostatniej wycieczce Ciężarówką przez Galaktykę, dziś zajmę się możliwościami rozbudowy tej maszyny. Zerknę więc na Dodatkową Przyczepę.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Przez tydzień walczyłem z kamerą, stąd mała przerwa w "nadawaniu". Ale już wracam. W najnowszym materiale prawidziwe oblicze dice buildingu, czyli Rattlebones. Czy gra z mechaniką roll&move może być fajna?
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Gry cywilizacyjne zwykle kojarzą się z ciężkimi i mózgożernymi pozycjami. Można jednak zrobić grę o budowaniu cywilizacji, która będzie relatywnie prosta do nauczenia. Przykładem może być Historia.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Dziś odwiedzimy fińską Krainę Cudu, w której wszystko kręci się w kółko. To oczywiście Realm of Wonder.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Dziś czas na odrobinę szaleństwa. Choć właściwie w grze Szalona Misja, szaleństwa jest dużo więcej niż odrobina.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Dziś zajrzymy do tuneli moskiewskiego metra. Kryją się w nich ludzie, którzy przeżyli atak nuklearny. Ale nie tylko ludzie. W ciemnościach kryje się coś jeszcze? Pytanie tylko, czy kryje się w nich dobra gra. Oto Metro 2033.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Czy kosmiczne gry 4X zawsze muszą mieć tonę elementów i być w wielkich ciężkich pudłach? Impulse pokazuje, że nie.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Rafal_Kruczek]

Czy kosmiczne gry 4X zawsze muszą mieć tonę elementów i być w wielkich ciężkich pudłach? Impulse pokazuje, że nie.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Jak zobaczyłem długość filmu to 16 minut mysłałem że ktoś wreszcie podjął sie wytłumaczenia gry po polsku. No niestety okazało sie, że to była tylko długa recenzja: 10 minut pochwalnych pieśni i 5 minut konstrukwnej krytyki.
Zgadzam sie prawie w 100% poza tym że nie jestem aż tak pewien że Impulse na 5 lub 6 osbó jest tak samo grywalny jak na 2-4. być może na 6 osób warto wypróbować tryb team (ja niestyey nie miałęm jeszcze okazji).

[Gambit]

Jak zobaczyłem długość filmu to 16 minut mysłałem że ktoś wreszcie podjął sie wytłumaczenia gry po polsku. No niestety okazało sie, że to była tylko długa recenzja: 10 minut pochwalnych pieśni i 5 minut konstrukwnej krytyki.

Może nagram filmik z rozgrywką...kto wie

[Gambit]

Zwykle karcianki są tworzone na podstawie planszowego pierwowzoru. Tu jest odwrotnie. Najpierw była karciana kooperacja, a teraz jest planszowa gra taktyczna. Oto Sentinel Tactics: The Flame of Freedom
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Curiosity]

Dopiero dziś miałem okazję obejrzeć Twoją recenzję gry Dead of Winter i mocno zaskoczyła mnie wypowiedź, że "BSG nie dorasta jej do pięt".

Poważnie, chyba za bardzo pojechałeś z tą opinią. Zresztą zaraz dodajesz, że BSG nie lubisz i w nią nie grywasz. Okay, Twoje prawo, ale to chyba nie usprawiedliwia tak skrajnej opinii?

[Gambit]

Dopiero dziś miałem okazję obejrzeć Twoją recenzję gry Dead of Winter i mocno zaskoczyła mnie wypowiedź, że "BSG nie dorasta jej do pięt".

Poważnie, chyba za bardzo pojechałeś z tą opinią. Zresztą zaraz dodajesz, że BSG nie lubisz i w nią nie grywasz. Okay, Twoje prawo, ale to chyba nie usprawiedliwia tak skrajnej opinii?

Fakt, o BSG mam dość radykalne zdanie...ale mogę je króciutko wytłumaczyć.

- Uważam, że gdyby nie rewelacyjny serial, ta gra była by nudna (pewnie w ogóle by jej nie było, ale to inna para kaloszy)...to serial robi klimat, to serial robi paranoję. To serial sprawia, że ludzie o tej grze mówią.
- W DoW każdy jest w jakiś sposób zdrajcą. Każdy ma swój mały cel w życiu, którym musi się zająć. I to mechanika pomaga napędzać paranoję, a nie inne medium, na podstawie którego powstała gra.
- DoW daje graczom więcej możliwości w trakcie tury. BSG według mnie skupia się tylko na kawałku z kryzysem. W trakcie akcji gracz nie ma co robić. Jeden ruch i jedna akcja, dodatkowo często nie ma żadnego wyboru. Jasne, pól jest pełno, ale grając zauważyłem, że połowa tych miejscówek jest nieużywana, bo są bez sensu.
- W BSG nie grywam teraz. Kiedyś grałem w nią na tyle dużo i często, żeby wyrobić sobie zdanie. Pierwsze zetknięcie faktycznie mi się spodobało, ale im więcej grałem, tym bardziej mnie ta gra irytowała.

Generalnie mógłbym na ten temat gadać bardzo długo...ale właśnie kluczem jest słowo "gadać". Pisanie o moich żalach do BSG i odnalezieniu świetnych rozwiązań w DoW zajęło by za dużo czasu i miejsca.

I tak, nadal kiedy postawię obok siebie BSG i DoW, to dla mnie ta gra z zombie bije na głowę swojego kosmicznego przeciwnika i zostawia go daleeeeeko z tyłu. Dla mnie osobiście BSG pod względem radości z gry, klimatu i bycia zaangażowanym w rozgrywkę nie dorasta do pięt DoW. Taki ze mnie wywrotowiec

[Curiosity]

Szczerze mówiąc, to z ani jednym punktem nie mogę się zgodzić. BSG to gra kompletna i nie nudzi nam się pomimo częstego grania od wielu lat. Aha, serial zdecydowałem się obejrzeć po około dwóch latach intensywnego grania. To tak a propos braku klimatu

A DoW grałem tylko raz, ale z szacunku dla Krwawisza, z którym wtedy grałem, staram się nie wypowiadać o tej rozgrywce. Dość powiedzieć, że nie spodobała się chyba żadnej z czterech (oprócz niego) osób, które w nią wtedy zagrały.

Osłabiają mnie niektóre mechanizmy, jakie występują w DoW. Rzut kością, który decyduje o śmierci postaci, WTF? Odmrożenie, które jest w zasadzie wyrokiem? Bezpłciowe kryzysy, wzorowane ewidentnie na BSG, do których nikt nie miał parcia się dorzucać?

Dopuszczam do siebie myśl, że graliśmy w grę, do której nikt jeszcze nie znał dokładnie zasad. Że odczytywanie kart rozdroży w formie streszczenia oznajmującego co się dzieje może nie służyło klimatowi. Okay, może nawet kupię polską wersję, bo tysiące much nie mogą się mylić. Ale BSG to święty graal gier kooperacyjnych i jako taki nie zostanie zdetronizowany ani przez DoW, ani przez nic, co się przez następne lata pokaże

[Gambit]

Szczerze mówiąc, to z ani jednym punktem nie mogę się zgodzić.

I bardzo się z tego powodu cieszę . Bo każdy ma swój własny gust co do planszówek i przede wszystkim nim powinien się kierować. Poza tym, ja nie jestem wyrocznią, tylko recenzentem i nie roszczę sobie praw do głoszenia Prawdy Objawionej. Mi się BSG nie podoba i mogę powiedzieć dlaczego, ale nie będę z tego powodu patrzył z wyższością na ludzi, którym ta gra się podoba i mówił, że się nie znają. Gdyby wszyscy mieli taki sam gust, byłoby nudno.

Ale BSG to święty graal gier kooperacyjnych i jako taki nie zostanie zdetronizowany ani przez DoW, ani przez nic, co się przez następne lata pokaże

Chodziło Ci chyba o gry z ukrytym zdrajcą. Bo dla gier kooperacyjnych to Graalem jest podobno Pandemic (którego u mnie zdetronizował FlashPoint)

[Curiosity]

Ale BSG to święty graal gier kooperacyjnych i jako taki nie zostanie zdetronizowany ani przez DoW, ani przez nic, co się przez następne lata pokaże

Chodziło Ci chyba o gry z ukrytym zdrajcą. Bo dla gier kooperacyjnych to Graalem jest podobno Pandemic (którego u mnie zdetronizował FlashPoint)

#pozdrodlakumatych

[Gambit]

Dziś wrzucam na ruszt grę o gotowaniu od Rio Grande Games. Jej tytuł to Pressure Cooker. Wytrzyma test, czy będzie musiała oddać fartucha?
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Gambit]

Jak handlować sprzętem z drugiej ręki, a właściwie z drugiego ciała? O tym poniekąd mówi gra Dungeon Bazar, w której sprzedajemy sprzęt bohaterom ruszającym na smoka. Sprzęt, który bierzemy z poprzednich bohaterów, którzy ruszyli na smoka.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Maxxx76]

Czas na kowbojskie LCG, czyli przeładowaną edycję karcianki Doomtown. Jak wypada starcie w samo południe w miasteczku Gomorra? Zobaczcie sami.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Szanowny Tomku,
Twoja recenzja Doomtown przyczyniła się do zakupu przeze mnie tej gry. Rozegrałem kilka partyjek i chciałbym napisać, że wtopiłem na całego za co - jak pisałem wcześniej - jesteś współodpowiedzialny.
Ostatnią grą, która mnie tak wciągnęła była Magia i Miecz. Było to ćwierć wieku temu Nie lubię deckbuildingu, a jednak ślęczę z wywieszonym językiem nad kartami, próbując je złożyć w pasującą mi talię.
Moja żona twierdzi, że o żadnej grze nie mówiłem tak dużo i tak często jak o Doomtown. Jeszcze jej nie powiedziałem, że to poniekąd Twoja wina, ale wiesz jak jest...
A tak na poważnie, kończąc tego przydługiego posta, dzięki za fajną recenzję, która pozwoliła mi zakupić naprawdę fajną grę
Pozdrawiam