Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Beo
Posty: 129
Rejestracja: 02 wrz 2018, 11:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 125 times
Been thanked: 37 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Beo »

Grywam od czasu do czasu, w kategorii dość lekkich deckbuilderów jest jak najbardziej w porządku. W zasadzie największy zarzut jaki mam do tej gry, to monotonia kart. W większości te karty nie opierają się na ciekawych efektach, a po prostu na suchych wartościach. W moich rozgrywkach kończy się po prostu na kupowaniu kart, które maksymalizują liczbę manewrów i tyle. Jak przy okazji będą miały jakiś efekt, to spoko, ale zwykle nie poświęciłbym dodatkowego manewru na karcie za taki bonus. Dlatego też często inwestuję w karty z rynku W (nie pamiętam pełnej nazwy) - tam efekt daje warunkowo kolejne manewry :)

Dodatkowo, ale to może specyfika grup, z którymi w to grałem, większość rozgrywek skupia się raczej na punktowaniu przez podbijanie terenów i polowaniu na potwory, do bezpośrednich potyczek dochodzi rzadko. Nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie, ale warto to mieć na uwadze.

Koniec końców gra się po prostu bardzo przyjemnie, chętnie wyciągam ją na stół, trzeba tylko mieć odpowiednie oczekiwania :)
Kolekcja
Sprzedam: Czarne Historie i inne.
mordajeza
Posty: 368
Rejestracja: 19 lut 2019, 13:16
Has thanked: 175 times
Been thanked: 257 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: mordajeza »

JollyRoger90 pisze: 29 cze 2022, 12:57 Odgrzebując temat, chciałbym się zapytać, jak gra przetrwałą próbę czasu. Dalej gracie? Jak oceniacie? Sprzedaliście? Nadal jest półkownikiem?

Sonduje, ponieważ pompuje się na zakup. Będę wdzięczny za wszelkie komentarze :)
Po roku mam na koncie kilkanaście partii. Gra, mimo olbrzymiej konkurencji, nadal wraca na stół, a ja nadal bawię się bardzo dobrze. Moje oczekiwania spełnia doskonale.
planszufka
Posty: 131
Rejestracja: 14 mar 2022, 08:12
Has thanked: 25 times
Been thanked: 48 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: planszufka »

Dodam jeszcze, ze troche zalezy od liczby osob w jakie sie gra. Na dwie osoby bylo malo emocjonujaco i gra wyleciala z kolekcji. Na wiecej osob pewnie by zostala gdybysmy grali w takie gry.
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: suibeom »

ja natomiast grałem wyłącznie na dwie osoby i bawiłem się rewelacyjnie, zwłaszcza przy bitwach do których dochodziło u nas dość często. Ale to może specyfika naszych agresywnych zachować, którymi się kierowaliśmy wczuwając się w kosmicznych piratów :-)
xilk
Posty: 912
Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
Has thanked: 1074 times
Been thanked: 103 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: xilk »

U mnie półkownik i nie widzę powodu, aby to zmienić...
Awatar użytkownika
JollyRoger90
Posty: 487
Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 878 times
Been thanked: 209 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: JollyRoger90 »

xilk pisze: 29 cze 2022, 19:56 U mnie półkownik i nie widzę powodu, aby to zmienić...
A nie chciał byś puścić dalej tego półkownika? :)
Atk
Posty: 1408
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 501 times
Been thanked: 288 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Atk »

JollyRoger90 pisze: 30 cze 2022, 10:27
xilk pisze: 29 cze 2022, 19:56 U mnie półkownik i nie widzę powodu, aby to zmienić...
A nie chciał byś puścić dalej tego półkownika? :)
Na aleplanszowki masz za 145zl jakoś, co jest chyba bardzo dobra cena.
Xkier
Posty: 22
Rejestracja: 26 maja 2020, 16:06
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Xkier »

za 145 zł to steal, lekki DB tylko ciut słabszy od clanka, je zdecydowanie polecam.
Awatar użytkownika
JollyRoger90
Posty: 487
Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 878 times
Been thanked: 209 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: JollyRoger90 »

Tak właśnie teraz myślę, że jak mam wszystko do smoczego brzdęka co wyszło, to raczej Tortuga nie zawojuje u mnie stołu, wiec chyba odpuszczę ;)
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: suibeom »

JollyRoger90 pisze: 06 lip 2022, 14:16 Tak właśnie teraz myślę, że jak mam wszystko do smoczego brzdęka co wyszło, to raczej Tortuga nie zawojuje u mnie stołu, wiec chyba odpuszczę ;)
też mam wszystko do smoczego brzdęka, jak i do kosmicznego, i dla mnie Tortuga to inny typ rywalizacji, inne emocje, zwłaszcza przy atakach czy przejmowaniu kolonii.
Atk
Posty: 1408
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 501 times
Been thanked: 288 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Atk »

Xkier pisze: 06 lip 2022, 14:11 za 145 zł to steal, lekki DB tylko ciut słabszy od clanka, je zdecydowanie polecam.
No patrz, a u mnie brzdęk wyszedł może kilka razy na stół, po czym ekipą stwierdziła, że to średnia gra jest, za to w Tortuge wszyscy bawią się wyśmienicie.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4122
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2677 times
Been thanked: 2589 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Gizmoo »

Brzdęk jest losowy i występuje w nim praktycznie zerowa kontrola nad talią (przynajmniej w podstawce, bo tylko w nią grałem). Jak mówi mój znajomy - "co to za deckBUILDING, w którym nie możesz usuwać z talii słabych kart". :lol:

W Tortudze jest zdecydowanie większa kontrola nad rozgrywką, łatwo możesz odchudzać deck i gra jest mocno rywalizacyjna. Brzdęk jest przyjemną grą rodzinną dla casuali. Także zupełnie inny target, no a cała reszta - to już jest kwestia gustu. Mi Brzdęk nie podszedł, a Tortuga podoba mi się bardzo.
planszufka
Posty: 131
Rejestracja: 14 mar 2022, 08:12
Has thanked: 25 times
Been thanked: 48 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: planszufka »

Gizmoo pisze: 06 lip 2022, 16:42 Brzdęk jest losowy i występuje w nim praktycznie zerowa kontrola nad talią (przynajmniej w podstawce, bo tylko w nią grałem). Jak mówi mój znajomy - "co to za deckBUILDING, w którym nie możesz usuwać z talii słabych kart". :lol:

W Tortudze jest zdecydowanie większa kontrola nad rozgrywką, łatwo możesz odchudzać deck i gra jest mocno rywalizacyjna. Brzdęk jest przyjemną grą rodzinną dla casuali. Także zupełnie inny target, no a cała reszta - to już jest kwestia gustu. Mi Brzdęk nie podszedł, a Tortuga podoba mi się bardzo.
to chyba znajomy nie gral w Brzdeka jezeli twierdzi, ze nie mozna usuwac slabych kart z talii
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: suibeom »

planszufka pisze: 06 lip 2022, 18:01
Gizmoo pisze: 06 lip 2022, 16:42 Brzdęk jest losowy i występuje w nim praktycznie zerowa kontrola nad talią (przynajmniej w podstawce, bo tylko w nią grałem). Jak mówi mój znajomy - "co to za deckBUILDING, w którym nie możesz usuwać z talii słabych kart". :lol:

W Tortudze jest zdecydowanie większa kontrola nad rozgrywką, łatwo możesz odchudzać deck i gra jest mocno rywalizacyjna. Brzdęk jest przyjemną grą rodzinną dla casuali. Także zupełnie inny target, no a cała reszta - to już jest kwestia gustu. Mi Brzdęk nie podszedł, a Tortuga podoba mi się bardzo.
to chyba znajomy nie gral w Brzdeka jezeli twierdzi, ze nie mozna usuwac slabych kart z talii
niekoniecznie, mógł po prostu nie trafić na rynku na odpowiednia kartę. Nie raz utknąłem ze śmieciami w talii, gdy dziewczyna śmigała na czyściutkiej
planszufka
Posty: 131
Rejestracja: 14 mar 2022, 08:12
Has thanked: 25 times
Been thanked: 48 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: planszufka »

suibeom pisze: 06 lip 2022, 19:01
planszufka pisze: 06 lip 2022, 18:01
Gizmoo pisze: 06 lip 2022, 16:42 Brzdęk jest losowy i występuje w nim praktycznie zerowa kontrola nad talią (przynajmniej w podstawce, bo tylko w nią grałem). Jak mówi mój znajomy - "co to za deckBUILDING, w którym nie możesz usuwać z talii słabych kart". :lol:

W Tortudze jest zdecydowanie większa kontrola nad rozgrywką, łatwo możesz odchudzać deck i gra jest mocno rywalizacyjna. Brzdęk jest przyjemną grą rodzinną dla casuali. Także zupełnie inny target, no a cała reszta - to już jest kwestia gustu. Mi Brzdęk nie podszedł, a Tortuga podoba mi się bardzo.
to chyba znajomy nie gral w Brzdeka jezeli twierdzi, ze nie mozna usuwac slabych kart z talii
niekoniecznie, mógł po prostu nie trafić na rynku na odpowiednia kartę. Nie raz utknąłem ze śmieciami w talii, gdy dziewczyna śmigała na czyściutkiej
to tym bardziej bledny osad po grze, w ktorej nie trafil na takie karty. Normalnie w tej grze mozna czyscic talie, wiec smieszy taka opinia
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1030 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: RUNner »

Tortuga umożliwia usuwanie kart na drodze zwykłej akcji, więc jest to znacznie łatwiejsze niż w Brzdęku, gdzie trzeba najpierw nabyć odpowiednie karty do odchudzania talii ze śmieci.
Zresztą, nie ma sensu porównywać tych gier, bo jedyna wspólna płaszczyzna to deckbuilding. Mam obie gry i obie lubię, ale za zupełnie co innego. Tortuga to taki deathmatch, a Brzdęk w Kosmosie wyścig. Obie są świetne w tym co oferują!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4122
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2677 times
Been thanked: 2589 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Gizmoo »

planszufka pisze: 06 lip 2022, 19:21 Normalnie w tej grze mozna czyscic talie, wiec smieszy taka opinia
Jak wygląda to "czyszczenie" talii w Brzdęku?

1. Po pierwsze - musi taka karta wyjść na ryneczek. Ile takich kart jest w podstawowej talii? Z tego co pamiętam, to zaledwie kilka. Może się tak ułożyć po tasowaniu, że ŻADNA z tych kart nie pojawi się w rozgrywce.

2. Po drugie - musi ci się udać taką kartę zakupić. Jaka jest szansa przy tak krótkim market row, że akurat nikt Ci tej karty nie podkupi?

3. Po trzecie - Ta karta po zakupie ląduje na discardzie. A trzeba ją jeszcze dobrać i zagrać, co nie jest łatwe jak twoja talia ma 20+ kart.

No więc jakie jest prawdopodobieństwo, że każdy z graczy będzie miał taką kartę w talii?
Ile razy na całą rozgrywkę zagrasz taką kartę? Dwa? Trzy?

Tak więc to całe "czyszczenie" w Brzdęku można o kant smoczej łuski potłuc. :wink:

W Tortudze możesz usunąć nawet kilka kart w rundzie, jak masz wystarczająco dużo manewrów. Ba! Jest nawet statek, którego karta pozwala ci na usuwanie kart z talii, bez ponoszenia żadnego kosztu! Realnie możesz więc oczyścić talię ze śmieci w dwie rundy. Tyle.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2022, 10:57 przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6488
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 611 times
Been thanked: 967 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Odi »

Usunąłem posty łamiące regulamin. Upraszam o dyskusję merytoryczną
fitzroy
Posty: 292
Rejestracja: 28 sie 2012, 16:08
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 189 times
Been thanked: 111 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: fitzroy »

Gdzie tu brak merytoryki? Czy mamy założyć osobny temat pod tytułem różnice miedzy Brzdękiem a Tortugą?
Awatar użytkownika
Seykan
Posty: 728
Rejestracja: 19 mar 2020, 11:57
Has thanked: 150 times
Been thanked: 155 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Seykan »

planszufka pisze: 07 lip 2022, 10:10 ale bzdury, z twoich wypowiedzi wynika, ze wszystko co nie jest Tortuga nie jest deckbuilderem, bo nie usuwa sie kart jak w Tortudze. Normalnie w Brzdeku czyscisz talie jak w innycj deckbuilderach
Nie, to nie wynika z odpowiedzi Gizmoo. Do tego potwierdzam, że Brzdęku możliwości czyszczenia talii jest bardzo mało, bardzo. Przynajmniej w klasycznym. Kolejna przekorna/trollująca odpowiedź planszufki, podobnie jak zarzucał mi kłamstwo bo w GWT 2ed nie mam różnic w odcieniach kart xd

Wracając do tematu - zaciekawiła mnie gra właśnie przez dyskusję w wątku, cena ciekawa, tylko zastanawiam się jak będzie chodziła na 2 osoby...
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4122
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2677 times
Been thanked: 2589 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Gizmoo »

Seykan pisze: 07 lip 2022, 10:22 tylko zastanawiam się jak będzie chodziła na 2 osoby...
Gra się całkiem nieźle skaluje. Zmniejsza się ilość sektorów i ilość polowań, więc wyścig jest równie zacięty. Z jednym przeciwnikiem łatwiej będzie Ci śledzić rozgrywkę, bo musisz pilnować tylko jednego gracza. Od razu jednak zaznaczam, że gra staje się bardziej konfrontacyjna i pewnie częściej będziecie sobie wyrywać sektory i częściej będzie dochodziło do starć, bo inaczej tych punktów nie da się zdobyć. Generalnie preferuję zabawę na więcej osób, ale tylko dlatego, że plansza jest większa, co daje więcej możliwości zakupu kart i więcej polowań, ale w każdym składzie gra dobrze działa. ;)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6488
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 611 times
Been thanked: 967 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Odi »

fitzroy pisze: 07 lip 2022, 10:11 Gdzie tu brak merytoryki? Czy mamy założyć osobny temat pod tytułem różnice miedzy Brzdękiem a Tortugą?
Usunąłem posty łamiące regulamin, czego może nie zauważyłeś. Jasne ze dyskusja o Brzdęku i Tortudze jest ok.
Langus
Posty: 92
Rejestracja: 10 lut 2019, 18:42
Has thanked: 19 times
Been thanked: 88 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Langus »

Zagraliśmy pierwszy raz w 4 osoby. Dołączyliśmy od razu Zatokę Wraków, karty tożsamości oraz karty celów. Pierwsza rozgrywka zakończyła się błyskawicznie. Udało mi się kupić kilka kart z dużą ilością Crypto, następnie kupiłem Czarnobrodego i Burmistrza i jak tylko wpadły mi na rękę, to wraz z innymi kartami zapewniły mi wystarczającą ilość Crypto na zakup Tortugi - umiejętność Czarnobrodego (: A, że wszyscy mieliśmy dopiero pojedyncze punkty wpływów, to te 3 zapewnione przez Tortugę dały mi zwycięstwo. Koledzy domagali się rewanżu więc zagraliśmy od razu drugą partyjkę.
I tutaj gra pokazała pazur. Karty na rynkach przetasowały się i ułożyły zupełnie inaczej - nie było już mowy o powtórzeniu strategii z pierwszej rozgrywki. Więc laliśmy się doskonale między sobą, kradnąc sobie punkty wpływów, podbierając sektory, wrzucając karty awarii do talii. Samo młócenie się między graczami jest naprawdę fajnie wyważone. Pobity gracz znika na chwilę z planszy i później ma szansę na rewanż. Gra premiuje pojedynki i nawet jak dostajemy czasem baty, to prowadząc intensywną kampanię wojenną zdobywamy więcej punktów wpływu niż ich tracimy. Potwory i polowanie na nie zapewniają dodatkowy dreszczyk emocji. Same karty są znacznie mniej skomplikowane i kombinacyjne niż np w Diunie Imperium czy Tyranach Underdarku, ale Tortuga 2199 to gra znacznie bardziej pojedynkowa i nam podczas rozgrywki nic tym kartom nie brakowało. Gra toczyła się dynamicznie, rundy graczy są błyskawiczne, oczekiwanie na swoją kolejkę jest minimalne dodatkowo trzeba pilnować tego co się dzieje, bo można zostać obiektem ataku.
Gra wygląda całkiem fajnie na stole z daleka, ale faktycznie wykonanie detalowe niektórych elementów jest dyskusyjne (: Działka to najtańszy "chiński plastik", okręty są trochę lepsze. Karty są dobrej jakości ale faktycznie cienkie chociaż mnie to nie przeszkadza - poszły od razu w koszulki. Insert spełnia swoją rolę Zakoszulkowane karty mieszczą się bez problemu.
Ogólnie gra przypadła nam bardzo do gustu. Zapewnia naprawdę fajną dawkę zdrowych i czasami niezdrowych (; emocji przy stole.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1030 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: RUNner »

Wg mnie Tortuga 2199 to gra, która jest mocno niedoceniana przez graczy, a szkoda, bo oferuje coś, co dla mnie jest kluczowe do dobrej zabawy czyli emocje.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Wosho
Posty: 1442
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Tortuga 2199 (Michael Loyko, Denis Plastinin)

Post autor: Wosho »

Bo, where dodatki?
Aż w sumie mnie naszła ochota na odświeżenie nastepnym razem jak bedzie godzina z hakiem zamiast tyrantow :)
ODPOWIEDZ