Chodzi o kopertę otwórz kiedy będziesz godny?
Gloomhaven (Isaac Childres)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 2594
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1455 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Czy kończenie celów życiowych postaci to jedyny sposób na odblokowanie nowych klas ? Czy też może jakieś odblokowują się też w inny sposób podczas kampanii ? Nowo odblokowana przeze mnie klasa jest bliźniaczo podobna do granej dotychczas i szczerze mówiąc wolałbym pograć czymś wyraźnie innym, a tu taki demotywujący klops
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Są też przynajmniej dwie odblokowywane przez wzrost/spadek reputacji.Cyel pisze: ↑09 paź 2018, 16:33 Czy kończenie celów życiowych postaci to jedyny sposób na odblokowanie nowych klas ? Czy też może jakieś odblokowują się też w inny sposób podczas kampanii ? Nowo odblokowana przeze mnie klasa jest bliźniaczo podobna do granej dotychczas i szczerze mówiąc wolałbym pograć czymś wyraźnie innym, a tu taki demotywujący klops
-
- Posty: 2594
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1455 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Dzięki Akurat jedyną "wolną" odblokowaną postacią jest Mindthief, i on też mnie specjalnie nie pociąga. Natomiast jakoś przeboleję parę poziomów nim, jeśli możliwość zmiany jest gdzieś bliżej niż dopiero po kolejnej emeryturze
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Mindthief może wygląda niepozornie, ale ze startowej szóstki jest jedną z najciekawszych - polecam dać jej szansę. Ja akurat osobiście nim nie grałem, ale kolega gra nim od początku i zdarzało mu się parę razy robić naprawdę imponujące rzeczy.
Jeśli chodzi o cele życiowe to z nimi różnie jest, niektóre są bardzo łatwe i szybkie do zrobienia, inne wymagają dłuższego czasu i trochę pokombinowania. W mojej kampanii pierwsza postać została odblokowana gdzieś po ok 20 scenariuszach, ale nikt nie narzekał, że tyle to trwało bo mieliśmy okazję pograć trochę tymi podstawowymi (pierwsza emerytura była postaci na 6 poziomie, następnie moja postać na poziomie 9). Niektóre z celów życiowych można też grindować powtarzając scenariusze albo grając te, które decyzje podjęte w kampanii zablokowały (oczywiście w trybie casual, czyli bez rozpatrywania nagród w ramce, bez city i road eventów) jeśli bardzo ci się spieszy do emerytury.
Ja aktualnie mam problem z celem życiowym na obecnej postaci. Postępuje zbyt szybko i emerytura zbliża się szybciej niż bym tego chciał. Oczywiście gdy ona nastąpi teoretycznie mógłbym ponownie stworzyć postać o tej samej klasie, ale straciłbym sprzęt i kilka poziomów, co również nie jest zbyt fajne.
-
- Posty: 2594
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1455 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Tak najprawdopodobniej będzie, bo poprzyglądałem się więcej Mindthiefowi (a raczej Mindthiefce? ) i ta klasa "urosła na mnie". Tak czy inaczej Spellweavera wyhamuję z celem życiowym (na szczęście jest to pod moją kontrolą) bo chciałbym nią pograć trochę też na max levelu. Musi być trochę szkoda tych nigdy nieodkrytych możliwości, gdy cel życiowy zmusza do emerytury na jakimś wczesnym poziomie...
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- awawa
- Posty: 1101
- Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 38 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Chyba może się zdarzyć iż kilka osób mając różne cele życiowe odblokuje tą samą klasę. Zastanawiam się co z tym fantem zrobić: emerytura pewnie obowiązkowa ale chyba trochę szkoda jeśli sprowadzi się to dla jednego gracza do wyboru np: klasy bazowej albo takiej która była już w grze. Oczywiście niektóre z nich nie są takie słabe czy nieciekawe, tylko nie poznajemy innych a czas kampanii jest ograniczony. Na wstępie rozeznać się co kto wylosował?
Granie na Bemowie
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ja swoje postaci staram się dociągnąć do maksymalnego poziomu, aby spróbować zagrać z kartami z najwyższych poziomów. Ale na przykład mój Scoundrel mimo, że doszedł do maksymalnego poziomu to nie miał żadnej karty z poziomów 8 i 9, które by mi pasowały. Jakoś wydawały mi się gorsze niż te z niższych poziomów. W pewnym momencie granie tą postacią troszkę zaczynało nużyc - nie ma po co zdobywać XP, nie ma po co realizować tych kart z "ptaszkami", bo wszystkie możliwe już odblokowałem, nie ma co robić z pieniędzmi bo karty umiejętności już były zenchantowane w takiej ilości na jaką pozwala poziom prosperity. Na szczeście niedługo później udało się zrealizować cel życiowy.Cyel pisze: ↑25 paź 2018, 08:54 Tak najprawdopodobniej będzie, bo poprzyglądałem się więcej Mindthiefowi (a raczej Mindthiefce? ) i ta klasa "urosła na mnie". Tak czy inaczej Spellweavera wyhamuję z celem życiowym (na szczęście jest to pod moją kontrolą) bo chciałbym nią pograć trochę też na max levelu. Musi być trochę szkoda tych nigdy nieodkrytych możliwości, gdy cel życiowy zmusza do emerytury na jakimś wczesnym poziomie...
Zasady w tym momencie mówia, że zamiast odblokowywać postać, którą odblokował już ktoś inny dostajecie Random Scenario oraz Random Item Design.awawa pisze: ↑25 paź 2018, 09:02 Chyba może się zdarzyć iż kilka osób mając różne cele życiowe odblokuje tą samą klasę. Zastanawiam się co z tym fantem zrobić: emerytura pewnie obowiązkowa ale chyba trochę szkoda jeśli sprowadzi się to dla jednego gracza do wyboru np: klasy bazowej albo takiej która była już w grze. Oczywiście niektóre z nich nie są takie słabe czy nieciekawe, tylko nie poznajemy innych a czas kampanii jest ograniczony. Na wstępie rozeznać się co kto wylosował?
Strona 48 instrukcji
Any time players are directed to open a box or envelope and it has already been opened because of some previous condition, a new random item design and random side scenario are unlocked instead (see p. 38 for details).
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 37 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Mówicie o kopercie z napisem:
Jeśli tak to otwórzcie ja po
Spoiler:
Jeśli tak to otwórzcie ja po
Spoiler:
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Moja grupa to otworzyła po przejściu pierwszej postaci na emeryturę.
- awawa
- Posty: 1101
- Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 38 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Dziękuję :) Choć nadal zastanawiam się czy nie zrobić jakiegoś home-rula... nie wiem czy ktoś przeszedł całą grę dwa razy, gdyż fabułę poznajemy raz i jednak byłoby fajnie zapoznać się z zaprojektowanymi i zablokowanymi klasami.RaYell pisze: ↑25 paź 2018, 09:05
Zasady w tym momencie mówia, że zamiast odblokowywać postać, którą odblokował już ktoś inny dostajecie Random Scenario oraz Random Item Design.
Strona 48 instrukcjiAny time players are directed to open a box or envelope and it has already been opened because of some previous condition, a new random item design and random side scenario are unlocked instead (see p. 38 for details).
Granie na Bemowie
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Kiedyś czytałem na ten temat wątek na BGG i ktoś fajnie napisał: to twoja gra, jeśli od otworzenia pudełka z nową postacią ma zależeć to czy będziesz w nią dalej chciał grać to po prostu otwórz to pudełko. Moja drużyna jest aktualnie gdzieś w 40% kampanii i póki co tylko 2 dodatkowe postaci odblokowaliśmy, więc wątpie aby do jej zakończenia udało się odblokować wszystkie. Ale nikt też nie narzeka, że źle mu się gra jego postacią. Osobiście wolałbym skończyć kampanię 3 rozwiniętymi postaciami niż grać 5 na niskich poziomach doświadczenia.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Pamiętajmy, że level postaci w każdej chwili można podciągnąć do obecnego prosperity.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 562 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
My po około 30-40 partiach po prostu otworzyliśmy wszystkie postaci i gramy już czym chcemy. Nie po to wydałem 500zł na grę, żeby się męczyć postacią, która mi się nie podoba
Wydaje mi się, że jest kilka średnio ciekawych postaci i jak się akurat zdarzy, że akurat je otworzysz albo otworzysz mało postaci ogólnie, to potem wybór może być średnio przyjemny - np. 3 DPSów melee, kiedy właśnie czymś podobnym przeszedłem na emeryturę. To gra jest dla ludzi a nie ludzie dla gry
Wydaje mi się, że jest kilka średnio ciekawych postaci i jak się akurat zdarzy, że akurat je otworzysz albo otworzysz mało postaci ogólnie, to potem wybór może być średnio przyjemny - np. 3 DPSów melee, kiedy właśnie czymś podobnym przeszedłem na emeryturę. To gra jest dla ludzi a nie ludzie dla gry
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Jasne, ale w moim przypadku pomimo ok 40% ukończenia kampanii properity jest na poziomie 3.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 562 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Akurat ja jestem zdania, że najlepiej się gra na poziomach ~2-4. My zresetowaliśmy się w pewnym momencie całą grupą do 1szego poziomu biorąc nowe postaci i zabawa jest zdecydowanie lepsza (dla nasz przynajmniej).
Gra ma kilka problemów na wyższych poziomach:
1. Niektóre postaci na wyższych poziomach są absurdalnie silne
2. Za dużo spelli typu autokill - trochę nudnawe
3. Summony się nie skalują i są jeszcze gorsze niż na niskich poziomach (nawet postaci na tym skupione są w tym słabe
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Akurat z tym się nie zgodzę. Oczywiście gra się nie skaluje liniowo, ale:Fojtu pisze: ↑25 paź 2018, 11:35 Akurat ja jestem zdania, że najlepiej się gra na poziomach ~2-4. My zresetowaliśmy się w pewnym momencie całą grupą do 1szego poziomu biorąc nowe postaci i zabawa jest zdecydowanie lepsza (dla nasz przynajmniej).
Gra ma kilka problemów na wyższych poziomach:
1. Niektóre postaci na wyższych poziomach są absurdalnie silne
2. Za dużo spelli typu autokill - trochę nudnawe
3. Summony się nie skalują i są jeszcze gorsze niż na niskich poziomach (nawet postaci na tym skupione są w tym słabe
1. Na wyższych poziomach masz dostęp do nowych umiejętności, to niby tylko 1 karta na poziom, ale wkrótce okaże się że połowę talii wymienisz na karty poziomów wyższych niż 1/X
2. Masz możliwość ulepszania kart (enhancement)
3. Trudniejsi przeciwnicy to większe wyzwanie, a więc gra czyni się moim zdaniem ciekawsza
4. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby obniżyć sobie poziom trudności scenariusza jeśli uznasz, że jest dla ciebie zbyt wysoki
5. Masz więcej doświadczenia więc popełniasz mniej błędów i lepiej reagujesz na to co AI wyprawia
6. Auto kill w wielu (większości?) przypadkach działą tylko na zwykłych przeciwników - elity trzeba zabijać po staremu
7. Masz więcej przedmiotów (tzw. small itemów) - na 1-2 poziomie tylko 1, co 2 kolejne levele masz możliwość noszenia dodatkowej sztuki
Zgodzę sie co do summonów. Można je lekko poprawić ulepszeniami, ale jest to bardzo drogie i chyba zwykle nieopłacalne - ale mówię tutaj tylko na podstawie summonów Spellweavera, Mindthiefa i jeszcze jednej postaci, którą odblokowaliśmy bo to jedyne klasy z summonami, które mamy odblokowane aktualnie.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 562 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
1. Oczywiście że tak, ale niektóre karty na wyższych poziomach (6+) są mało interesujące lub po prostu bardzo silne. Dla mnie ciekawsze jest wyciskanie maksa z postaci z bardziej zbalansowanymi kartami.RaYell pisze: ↑25 paź 2018, 12:05 Akurat z tym się nie zgodzę. Oczywiście gra się nie skaluje liniowo, ale:
1. Na wyższych poziomach masz dostęp do nowych umiejętności, to niby tylko 1 karta na poziom, ale wkrótce okaże się że połowę talii wymienisz na karty poziomów wyższych niż 1/X
2. Masz możliwość ulepszania kart (enhancement)
3. Trudniejsi przeciwnicy to większe wyzwanie, a więc gra czyni się moim zdaniem ciekawsza
4. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby obniżyć sobie poziom trudności scenariusza jeśli uznasz, że jest dla ciebie zbyt wysoki
5. Masz więcej doświadczenia więc popełniasz mniej błędów i lepiej reagujesz na to co AI wyprawia
6. Auto kill w wielu (większości?) przypadkach działą tylko na zwykłych przeciwników - elity trzeba zabijać po staremu
Zgodzę sie co do summonów. Można je lekko poprawić ulepszeniami, ale jest to bardzo drogie i chyba zwykle nieopłacalne - ale mówię tutaj tylko na podstawie summonów Spellweavera, Mindthiefa i Angry Face'a bo to jedyne klasy z summonami, które mamy odblokowane aktualnie.
2. Możesz to robić też na niższych poziomach, nie widzę związku.
3. Przez autokille to nie do końca jest prawda. Zagraj sobie Triforcem na 7 poziomie lub wyższym, zdarzyło mi się że grając w 3 osoby przechodziłem scenariusz praktycznie solo.
4. Wręcz przeciwnie, gramy na wyższych poziomach. Summony są nieproporcjonalnie słabe do czegokolwiek w tej grze - jak obniżysz poziom żeby summony były silnie to wszystko inne jest absurdalnie mocne.
5. ? Przecież ja nie mówię że na początku mi się grało lepiej, tylko że na niższych poziomach gra się lepiej. Moje osobiste doświadczenie jest niezależne od tego zagadnienia.
6. Tak, ale to niewiele zmienia z doświadczenia, zabicie autokillami zwyklaków powoduje, że elity są bardzo proste do dokończenia. Poza tym sama idea autokilla jest mało ciekawa.
Ja już widziałem prawie wszystkie postaci w akcji i powiem szczerze, że im dalej w las tym gorzej z balansem. Gra ma naprawdę dopracowane pierwsze poziomy i super ciekawe postaci, ale potem wydaje mi się, że autor trochę popłynął.
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Nie twierdzę, że nie masz racji tylko moje aktualnie spojrzenie na ten temat aktualnie jest odmienne. Może jak rzeczywiście odblokuję więcej postaci to się zmieni.
A z ciekawości - grasz w 1 czy w 2 wydanie gry?
W drugim (które posiadam) sporo postaci zostało mocno osłabionych. Najbardziej Cthulhu, którym gram obecnie; ale Scoundrel też trochę oberwał, zwłaszcza w kontekście ekstremalnego lootowania i zdobywanego XP.
A z ciekawości - grasz w 1 czy w 2 wydanie gry?
W drugim (które posiadam) sporo postaci zostało mocno osłabionych. Najbardziej Cthulhu, którym gram obecnie; ale Scoundrel też trochę oberwał, zwłaszcza w kontekście ekstremalnego lootowania i zdobywanego XP.
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 37 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Nie mogę się zgodzić po 90 grach. Wraz z rozwojem postaci do zarządzania trudnością służy wzrost mocy "przeciwności", ale jak czujesz, że Ci mało to podkręcasz level scenariusza, a jak za mocno to obniżasz - i nie mieliśmy poczucia, że jest sielanka. Może to kwestia indywidualnej oceny
P.s. Gram w 2 edycję.
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 562 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
A graliście wymaksowanym Triforcem? Wiem, że trochę się powtarzam, ale ta postać jest tak absurdalna po 7 poziomie że masakra. I to jeszcze grałem bez żadnych enhancementów na niejolsszak pisze: ↑25 paź 2018, 12:34Nie mogę się zgodzić po 90 grach. Wraz z rozwojem postaci do zarządzania trudnością służy wzrost mocy "przeciwności", ale jak czujesz, że Ci mało to podkręcasz level scenariusza, a jak za mocno to obniżasz - i nie mieliśmy poczucia, że jest sielanka. Może to kwestia indywidualnej oceny
P.s. Gram w 2 edycję.
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Jeszcze nie miałem okazji, nadal zapięczętowany w pudełku jest.
I na razie chyba się na to nie zanosi bo o ile się orientuję, to aktualnie nikt w drużynie nie ma w celu życiowym jego odblokowania. Kolega dopiero co odblokował Angry Face'a i dopiero 3 scenariusze nim zagrał, a pozostali są trochę do tyłu z realizacją swoich celi życiowych z racji takiej, że nie grają aż tak często. Mój aktualny cel życiowy, na który żaliłem się, że odblokuje się zapewne szybciej niż bym to chciał odblokowuje Two-Minis.
Aczkolwiek wcześniej grałem Scoundrelem i jak udawało mi się 30+ obrażeń zadać jednym atakiem to wszyscy też mówili, że to przegięcie.
- Gizmoo
- Posty: 4124
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2680 times
- Been thanked: 2590 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Wszyscy tu piszecie o postaciach, balansie, etc. A ja mam inny problem z grą.
Po rozegraniu ponad 50-ciu scenariuszy (dobijamy do 60-tki), za największą wadę gry uważam jej... FABUŁĘ.
O ile na początku gra rusza z impetem i przez pierwsze 10 scenariuszy głównego wątku wzbudza zainteresowanie, o tyle później rozchodzi się na sporo nieistotnych rozgałęzień. Gracze nie czują się do niczego przymuszani. Nie ma żadnej presji i żadnej motoryki. Sporo przygód jest w stylu: Musisz kogoś zabić ----> zobacz co ci to dało. A jak nie zabijesz - to nic złego się nie wydarzy. Możesz wybrać inną przygodą i zabić kogoś innego.
Nadal bardzo lubię grać w Glooma, ale brakuje mi tu dobrej fabuły. Brakuje mi dramaturgii, jakiejś dobrej motoryki scenariuszowej. Chciałbym czekać na każdą kolejną rozgrywkę, jak na odcinek dobrego serialu. Żeby po skończonym scenariuszu wciąż kołatała myśl - ale co z nami/nimi będzie dalej? Jak potoczą się losy bohaterów? Czym znowu zostanę zaskoczony? Co złego znowu wymyśli nasz adwersarz, żeby dosrać światu i nam?
Niestety po każdej rozgrywce moim dylematem jest jedynie... Co zmienić w kartach swojej postaci.
Isaak wymyślił genialną mechaniką, stworzył kapitalny świat i ciekawy punkt wyjścia. Ale jakoś zapomniał, że fabuła musi być wciągająca do samego końca. Obecnie mam trochę wrażenie, jakbym oglądał mój ukochany serial, w którym formuła się już wyczerpała, a scenarzyści nie bardzo mają pomysłu na kolejne epizody.
Po rozegraniu ponad 50-ciu scenariuszy (dobijamy do 60-tki), za największą wadę gry uważam jej... FABUŁĘ.
O ile na początku gra rusza z impetem i przez pierwsze 10 scenariuszy głównego wątku wzbudza zainteresowanie, o tyle później rozchodzi się na sporo nieistotnych rozgałęzień. Gracze nie czują się do niczego przymuszani. Nie ma żadnej presji i żadnej motoryki. Sporo przygód jest w stylu: Musisz kogoś zabić ----> zobacz co ci to dało. A jak nie zabijesz - to nic złego się nie wydarzy. Możesz wybrać inną przygodą i zabić kogoś innego.
Nadal bardzo lubię grać w Glooma, ale brakuje mi tu dobrej fabuły. Brakuje mi dramaturgii, jakiejś dobrej motoryki scenariuszowej. Chciałbym czekać na każdą kolejną rozgrywkę, jak na odcinek dobrego serialu. Żeby po skończonym scenariuszu wciąż kołatała myśl - ale co z nami/nimi będzie dalej? Jak potoczą się losy bohaterów? Czym znowu zostanę zaskoczony? Co złego znowu wymyśli nasz adwersarz, żeby dosrać światu i nam?
Niestety po każdej rozgrywce moim dylematem jest jedynie... Co zmienić w kartach swojej postaci.
Isaak wymyślił genialną mechaniką, stworzył kapitalny świat i ciekawy punkt wyjścia. Ale jakoś zapomniał, że fabuła musi być wciągająca do samego końca. Obecnie mam trochę wrażenie, jakbym oglądał mój ukochany serial, w którym formuła się już wyczerpała, a scenarzyści nie bardzo mają pomysłu na kolejne epizody.
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:18
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 56 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Zgodzę się z tym w 100 procentach. Moja ekipa już dawno przestała na fabułę zwracać uwagę, tylko numerki zapisujemy tego co możemy robić dalej Często mamy tak, że zaczynamy scenariusz, czytamy wprowadzenie i kombinujemy:
- kto to jest ten gość, o którym mówi wprowadzenie?
- jak my do tego scenariusza doszliśmy?
- co po my tu w ogóle przyszliśmy?
A potem po prostu machamy ręka i łatamy wszystko co się nawinie
Co ciekawe lepiej pamiętamy niektóre road/city eventy i konsekwencje z nimi związane niż samą główną fabułę.
To co nasz też motywuje do dalszego odkrywania gry to te runy i szyfry, które tu i ówdzie się pojawiają. Naprawdę mam nadzieję, że nie jest to tylko easter egg tylko jest za nimi ukryte coś fajnego.
Ale polecam ci mini-kampanię Capital Intrigue z BGG, tam trochę fabuły jest, dużo ciekawszej niż w podstawce. I misje są bardziej zróżnicowane, bo w podstawych scenariuszach zdecydowana większość ma za cel wybicie wszystkich. Tylko, że jej nie powinno się mieszać z kampanią podstawową, tylko stworzyć nowe postaci specjalnie na jej potrzeby.
- kto to jest ten gość, o którym mówi wprowadzenie?
- jak my do tego scenariusza doszliśmy?
- co po my tu w ogóle przyszliśmy?
A potem po prostu machamy ręka i łatamy wszystko co się nawinie
Co ciekawe lepiej pamiętamy niektóre road/city eventy i konsekwencje z nimi związane niż samą główną fabułę.
To co nasz też motywuje do dalszego odkrywania gry to te runy i szyfry, które tu i ówdzie się pojawiają. Naprawdę mam nadzieję, że nie jest to tylko easter egg tylko jest za nimi ukryte coś fajnego.
Ale polecam ci mini-kampanię Capital Intrigue z BGG, tam trochę fabuły jest, dużo ciekawszej niż w podstawce. I misje są bardziej zróżnicowane, bo w podstawych scenariuszach zdecydowana większość ma za cel wybicie wszystkich. Tylko, że jej nie powinno się mieszać z kampanią podstawową, tylko stworzyć nowe postaci specjalnie na jej potrzeby.