GRY-PLANSZOWE.pl

ElPrzemas pisze: ↑23 lut 2023, 09:53 Czystą kooperację czy jednak na koniec jest jeden zwycięzca?

Według instrukcji - czystą.

Czy wy również tak macie, że żetony z symbolami z dodatku Odkrycia mają po jednej stronie inny kolor niż po drugiej? Np. zielona łapka z jednej i czarny symbol gwiazdki z drugiej?

Zastanawiam się, czy nie mam jakiegoś felernego egzemplarza.

Mam tak samo. Wg mnie tak jest we wszystkich egzemplarzach. Bo np. prędzej będziesz miał 8 symboli przestrzeni kosmicznej, niż zwierząt. A gdyby były te same symbole po obydwu stronach, to mogłoby prędzej ich brakować.

Cześć subiektywny komentarz gry po moich grach solo
Mega szybki setup, zasady jasne i przestępne, czas rozgrywki średnio 1.10 h bez gonienia ( oczywiście zleciało jak 30min :]) , poziom łatwy- prosty, normalny miło trudny :] expert - narazie nieosiągalny, cena a jakość- super, losowość jak w życiu:) , POLECAM do trybu solo mile odprezenie po całym dniu pzdr

Cześć ogrywa ktoś już dodatki i miałby chęć i czas podzielić się wrażeniami ? Jak urozmaicają rozgrywkę i czy mechanika np. Wzmocnienia faz jest sensowna i płyną? Mechanika wprowadzającą uniwersalność karty jest ok ? Dzięki pozdrawiam

Gra solo to jednak wciąż popłuczyny po "normalnej" (2+) grze, również w przypadku pierwowzoru. Ale dodatki zamówiłem...

Wersja kościana, mimo jeszcze większego uproszczenia, może być paradoksalnie najlepszą do gry jednoosobowej, bo jednak losowość na kościach jako główny motor napędowy gry vs. zupełnie randomowy dobór kart, z których część nam może do niczego się nie przydać, wydaje się - przynajmniej w teorii - sprawiać więcej przyjemności z główkowania jak tu najlepiej wykorzystać to, co nam wypadło. Co prawda warunki się nie zmieniają, czyli cały czas mamy ten dziwny wyścig z czasem, na zasadzie "byle jak, byle do celu", ale podświadomie wyczuwam (czytaj: już teraz usprawiedliwiam zakup), że do grania solo może być to mój terraformacyjny namber łan.

No na wersję z kosteczkami też czekam. Wie ktoś może kiedy mniej więcej będzie?

Na stronie Rebela nie ma na razie zapowiedzi wydawniczych TM Dice na ten rok, wiec pewnie nie wcześniej niż za kilka miesięcy (nie śledzę KS-ów, może tam jest więcej info?)

Czy polskie dodatki zawierają pojemniki na zasoby? (w pudle KS jest kilka sztuk)

W dodatku dla 5-6 gracza są ekstra kostki i 2 pudełeczka (zasobniki) nic poza tym

Irka pisze: ↑30 mar 2023, 00:50 Czy polskie dodatki zawierają pojemniki na zasoby? (w pudle KS jest kilka sztuk)

Alextasha ma rację, jedynie jeden z dodatków ma pojemniki (Infrastruktura),w pozostałych dwóch są karty, żetoniki i plansza.

Tutaj wszystko ładnie widać.

https://files.rebel.pl/products/1065/56 ... _res_1.jpg
https://files.rebel.pl/products/1065/56 ... _res_1.jpg
https://files.rebel.pl/products/1065/56 ... _res_1.jpg


Będąc już w temacie Aresa, jedyny zarzut, jaki mam do wydania PL, to pudełka dodatków, które moim zdaniem nadają się jedynie na śmietnik. Cienki karton i żadnej sensownej możliwości spakowania elementów. Na KS było jakieś lepsze pudełko do spakowania wszystkiego. Sam zdecydowałem się na osobny karton, gdzie trzymam wszystkie karty, żetony lasów, oceanów itd. W pudle podstawki zostały planszetki graczy, pojemniki z kosteczkami, plansza główna i instrukcje.

trance-atlantic pisze: ↑10 mar 2023, 12:22 Gra solo to jednak wciąż popłuczyny po "normalnej" (2+) grze, również w przypadku pierwowzoru. Ale dodatki zamówiłem...

Ale czy do solo jest znacznie lepsza niż pierwowzór? I czy dodatki wnoszą coś pod sologranie?

Z tego co czytam na bgg, paradoksalnie gra ogólnie gorsza niż pierwowzór ale na stół trafia częściej, tam gdzie gra się również solo.

Pudełka na śmietnik- potwierdzam. Ja kupiłam tylko Odkrycia. U nas Ares bardzo siadła, ale muszę zaznaczyć, że nie grałam w zwykłą terraformację- jakoś nie wiem czemu, nigdy mnie do niej nie ciągnęło. Odkrycia wzmacniają, akcje i wprowadzają sporą różnorodność. Myślałam szczerze mówiąc, że tam będzie tylko jeden alternatywny zestaw akcji, a tym czasem tych kart jest znacznie więcej, także całkiem miło.

Ares mega mi siadł pod solo idealny do 1 h rozgrywki ale nie można ambicionalnie podchodzić do każdej parti bo jak ktoś już napisał w wątku czasem dobra gra nic nie da przy słabych kartach.

To w końcu jest Ares wyraźnie lepszy pod sologranie niż duża Terka?

Dodatki do Aresa wnoszą coś pod sologranie?

Beskid pisze: ↑27 kwie 2023, 22:52 To w końcu jest Ares wyraźnie lepszy pod sologranie niż duża Terka?

Dodatki do Aresa wnoszą coś pod sologranie?

Ja pod solo kupiłem tylko Kryzys, który wprowadza nowy tryb rozgrywki. Teraz zaczynamy z w pełni gotowym Marsem i musimy zrobić wszystko, by przetrwać negatywne wydarzenia, które się pojawiają co turę. Według mnie jest to dużo lepszy tryb gry pod solo. Mamy więcej kontroli nad tym jakie fazy się pojawią, bo zawsze wybieramy jedną główna fazę z naszych kart i dwie nowe karty AI, pozwalające na większą decyzję co się stanie w tej rundzie. Póki co grałem tylko 3 razy na początkującej trudności, ale mogę szczerze polecić.
Z negatywnych rzeczy, w trybie Kryzys nie biorą udziału wszystkie karty, które mają wymagania temperatury, powietrza bądź oceanów na konkretnym poziomie, więc odpada dość dużo kart z ogólnej talii projektów. Radzę przeczytać instrukcje dodatku Kryzys, by potem nie było zaskoczenia.

Zastanawiałem się nad innym dodatkiem który wprowadza ulepszone karty faz, ale nie znalazłem w internecie wystarczająco informacji czy nie wpływają one negatywnie na trudność rozgrywki trybu Kryzys więc odpuściłem.

Siemka, planuje mamie kupić na prezent Aresa. Jak to się ma do solo i na 2 osoby jeżeli porównać z Everdell i na Skrzydałach ? Obie gry Moja mama gra solo i bardzo jej się obie podobają. Czy tutaj ją coś zaskoczy? Co do 2 -3-4 osób to Ares pewnie podobny do na skrzydłach praktycznie 0 intekracja?:) pzdr

Z tego co czytam to bezpośrednie porównanie do wskazanych tytułów będzie raczej trudne. Do solo ludzie piszą fajne ale ta symultaiczna rozgrywka wieloosobowa może być sporym zaskoczeniem i niekoniecznie podoba się graczom.
Dla mamy pomyśl może o Calico / Blackout / Sierra West

Zagralłem dziś po raz pierwszy solo, dwa razy. Zacząłem spokojnie, od nowicjusza, ale ten tryb serio jest zbyt prosty i nie daje żadnej radochy z wygranej. Pomyślałem jednak, że nie ma co popadać w skrajności i wejdę szczebelek wyżej, czyli na poziom normalny.

Wylosowałem korporację, dobrałem karty... Ostatecznie stanęło na 69 punktach.
Miałem szczęście w dobieraniu kart. Trafiło mi się korpo, które premiuje gracza za każdą wyłożoną kartę z symbolem roślin/zwierząt, więc w to poszedłem. Prawie od razu dostałem też kartę, która daje punkt zwycięstwa za każdy samodzielnie odkryty ocean (na solo - ideał i nie można nie wyłożyć). Inwestowałem w zieleninę i oczywiście w ciepło (bo ciężko nie, jest masa kart), a w połowie gry dostałem kartę dającą 1 kredyt za każdy żeton lasu. Grę skończyłem mając 12 żetonów lasu, a w ostatniej turze dobrałem w IV fazie 62 kredyty. Było z jednej strony mięsiście, bo lubię mieć generator dużej liczby zasobów, ale i znów, dość łatwo. Z drugiej strony, to nie moja wina, że mi podeszły karty

Podejrzewam, że gdybym grał na najwyższym poziomie trudności, to też bym wygrał i wynik byłby oczywiście wyższy (bo zostało mi parę tur w zapasie, a mój przychód to 23 kredyty / 13 ciepła / 7roślinności i WT 35)

...no ale po fakcie to każdy mądry

Mam wrażenie, że 69 to dobry wynik. A jak u Was?

69 to jest bardzo dobry wynik

Pytanie, jak wypada Ekspedycja Ares na 6 graczy?

Moja grupa powiększyła się, wcześniej grywaliśmy w 4 osoby i było bardzo spoko. Pytanie jak jest, gdy dodamy dodatek umożliwiający grę w 6 osób? Mamy też odkrycia.

Ktoś podzieli się swoimi odczuciami?

Zaskakujące, że to właśnie Ares wygryzł Ziemię bo na forum oberwał, a jak widać całkiem grywalny. Z dodatkami ogrywacie?

Kupiłem małe dodatki zwiększające liczbę kart oraz "Infrastrukturę", żeby grać móc na więcej osób. Nie czuję potrzeby posiadania pozostałych dodatków. To wzmacnianie rozkazów nie brzmi dla mnie jakoś fajnie. Znajomy poleca, to może zagram.