Ceny gier

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Gienka
Posty: 19
Rejestracja: 09 wrz 2011, 19:47

Re: Ceny gier

Post autor: Gienka »

Nie spodziewałem się tego, że taka burzliwa będzie ta dyskusja, ale mi chodziło o sytuacje tego typu:
Ja jestem młodym graczem, chodzi mi o to że jak coś mówię kolegą z podwórka o grach bitewnych/figurkowych, wszystko jest fajnie dopóki nie dojdzie do spraw cenowych. Jak mówię cenę za grę, lub za pojedyńczą, metalową figurkę (np. do Lotra to cena 30 zł za jednego bohatera) to takie gały im wychodzą że nie wiem. "Wolę sobie kupić piłkę albo bluzę." I co do tego cena/godziny grania. Czy za piłkę za 60 zł nie ma tyle samo frajdy? Albo za bluzę za 100zł (mówię o czasie kiedy się nie rośnie) chodzi się dopóki się nie zniszczy/ukradną/zgubi się.
Ale jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W przypadku młodszych; jak ma forsiastych rodziców to poprosi i mu kupią. Nawet nie musi myśleć czy będzie miał z czymś grać. Równie dobrze u starszych- znam studenta który kupuje wszystko po przemyśleniu. Znam również bogatszego który kupuje torbę na figurki z zagranicy. Na pytanie ile dał, odpowiada: "Nie przeliczałem na złotówki żeby się nie przestraszyć". Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
Awatar użytkownika
Protoplasm
Posty: 289
Rejestracja: 17 cze 2010, 23:13
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 7 times
Been thanked: 1 time

Re: Ceny gier

Post autor: Protoplasm »

Polskie biadolenie. Nie było mnie stać to nie grałem, zwłaszcza w gry figurkowe. Znajdowałem alternatywe skirmishowa( np teraz masz na wyprzedaży w bardzie bitweniak anima, figurka od 15zł, starczy jedna do grania) Kupowaliśmy jedną grę/albo sam kupowałem i męczyliśmy ją wiecznie. Nie widziałem w tym problemu. Znienawidzonego riska ograliśmy, tyle , że hohoho :)

Jak nie stać na nowe to się kupuję używki. Teraz na forum jest duży zalew (Garg Wc) którzy sprzedają gry dobre gry po połowie ceny. Grzech nie kupić.
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Ceny gier

Post autor: Ryu »

Cysorz pisze:Ale w sumie dziwię się, że ludzie kupują planszówki. Wystarczy kwadrans na necie aby sobie zagrać w coś dobrego za free.
A ja się takim ludziom nie dziwię bo sam kupuję. W zasadzie co tu dziwnego? Chcesz mieć grę żeby zagrać w każdym momencie z rodziną/znajomymi? Biorę i wyciągam z półki i tyle.
Komputer i planszówki.... To nie jest dobre połączenie dla każdego. Ja tego nie lubię i na kompie w planszówki grał nie będę i tyle 8)

A co do cen ogólnie to ciężko powiedzieć coś innego ponad to że jedni mają pieniądze, drudzy nie mają. Dla jednych zakup planszówki to żaden problem, dla drugich to prawie "być albo nie być"... Takie życie...
Ja, oprócz planszówek, kocham zegarki. Wystarczy że swoim znajomym powiem że chciałbym kupić sobie zegarek za 15.000-20.000zł. Nie muszę mówić jaka jest ich mina. Niestety na tyle mnie nie stać ale rozumiem że ludzie kupują je za cenę przekraczającą kilka milionów zł. Czy są one warte swojej ceny?... Cóż... Jeśli ktoś jest gotów tyle za nie wyłożyć to chyba tak :mrgreen: :wink:
Awatar użytkownika
bartek_mi
Posty: 655
Rejestracja: 13 sie 2008, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ceny gier

Post autor: bartek_mi »

gry tanie nie sa.

tanie byly jak dolar oscylowal o kolicach 2 zeta a euro 3...

jak juz pisalem kiedys kupienie gry <100 nie bylo problemem. teraz 150 to norma, a juz wiemy, ze 200 za "standardowego ffg" bedzie standardem.

kiedys w ktoryms watku byl przelicznik na bilety kinowe - jak to rozrywka przy planszy sie szybko "zwraca".
tylko bilety do kina nie podrozaly 2x, a gry i owszem.

na szczescie mam juz wystarczajaco duzo gier i kompulsywne kupowanie nieco mi przeszlo :)
Dice Hate Me :(
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Re: Ceny gier

Post autor: costi »

Gienka pisze:Nie spodziewałem się tego, że taka burzliwa będzie ta dyskusja, ale mi chodziło o sytuacje tego typu:
Ja jestem młodym graczem, chodzi mi o to że jak coś mówię kolegą z podwórka o grach bitewnych/figurkowych, wszystko jest fajnie dopóki nie dojdzie do spraw cenowych. Jak mówię cenę za grę, lub za pojedyńczą, metalową figurkę (np. do Lotra to cena 30 zł za jednego bohatera) to takie gały im wychodzą że nie wiem. "Wolę sobie kupić piłkę albo bluzę." I co do tego cena/godziny grania. Czy za piłkę za 60 zł nie ma tyle samo frajdy? Albo za bluzę za 100zł (mówię o czasie kiedy się nie rośnie) chodzi się dopóki się nie zniszczy/ukradną/zgubi się.
Ale jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W przypadku młodszych; jak ma forsiastych rodziców to poprosi i mu kupią. Nawet nie musi myśleć czy będzie miał z czymś grać. Równie dobrze u starszych- znam studenta który kupuje wszystko po przemyśleniu. Znam również bogatszego który kupuje torbę na figurki z zagranicy. Na pytanie ile dał, odpowiada: "Nie przeliczałem na złotówki żeby się nie przestraszyć". Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
Jest takie powiedzenie, ze facet moze dac 5zl za rzecz warta 2zl,jesli jest mu potrzebna. Sam tak mam - jesli znajde produkt, ktory idealnie spelnia moje oczekiwania, to cena jest problemem drugorzednym (w jakichs granicach).
Poza tym jest jeszcze inna sprawa, mianowicie zagladanie komus do portfela. Jesli go stac, niech sobie kupuje co chce - komentarze w stylu "nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac" sa zdecydowanie nie na miejscu.

A co do oburzenia Cysorza na tekst o targaniu z netu - polecam tez zwracac uwage na emotki, one nie sa tylko dla ozdoby.
Poza tym nie wszczynajmy znow dyskusji o piractwie...

Sent from my HTC Vision using Tapatalk
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Gienka
Posty: 19
Rejestracja: 09 wrz 2011, 19:47

Re: Re: Ceny gier

Post autor: Gienka »

costi pisze: Sam tak mam - jesli znajde produkt, ktory idealnie spelnia moje oczekiwania, to cena jest problemem drugorzednym (w jakichs granicach).
I przez to ktoś na tym zarabia. Idealnym przykładem jest kolejka. Jak już pisałem kosztowała 45 zł (na Polach chwały można było ją swobodnie kupić) a kilka miesięcy temu na allegro kosztowała 100 zł i miała wielu kupców. Teraz leci po 80zł i kupców nie brakuje. "Jak nie ma różnicy to po co przepłacać"? Po za tym wiele razy słyszałem od starszych graczy że w Polsce są zmowy cenowe. Oczywiście żadnego sklepu nie osądzam. Dlaczego w Polsce w porównaniu do Anglii gra kosztuje 180% ceny angielskiej i to przy funcie 5 zł.
Marcjn
Posty: 32
Rejestracja: 17 sie 2011, 14:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ceny gier

Post autor: Marcjn »

Wiadomo, że każdy chciałby taniej. To normalne.

Ja uważam, że ceny gier są w normie. Zresztą dzięki właśnie takim, a nie innym cenom ten rynek się rozrasta. Bo nie ma się co oszukiwać, ale gdyby nie było zarobków, to aż tylu pasjonatów fundujących z własnej kieszeni gry dla innych osób byłoby niewiele (jacyś w ogóle by byli?).
Rynek sobie rośnie. Wybór gier też. Dla każdego coś się znajdzie.

BartS bardzo dobrze opisał co składa się na cenę gry.

Ja od siebie jeszcze dodam, że można w to wliczyć, to czego się nie wyda. Czyli: jak zacznie się grać ze znajomymi w grę/gry, to w danym czasie nie wyda się kasy na wyjście do kina, klubu, kawiarni, itd.

A co do średnich zarobków w Polsce, to już zupełnie inny temat..
Ostatnio zmieniony 22 paź 2011, 17:26 przez Marcjn, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje opisy niektórych gier
Lista gier, które posiadam
Lista gier, w które chcę zagrać
Przyszły pomysły do głowy na swoje gry. Dwie z nich testuję. Pozostałe cztery oczekują na swoją kolej.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9473
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Ceny gier

Post autor: MichalStajszczak »

Gienka pisze:Mam pytanie. Dlaczego wszystkie gry są tak drogie?
Pytanie jest źle postawione, bo nie wszystkie gry są drogie. Są gry, które kosztują w sklepach mniej niż 5 złotych (np. bierki), więc z pewnością drogie nie są. Zresztą Gienka pisze "wszystkie", a podaje przykład jednej gry, która według niego jest droga.
Już kilka razy taki temat pojawiał się na forum i kilka razy robiłem to, co teraz BartS, czyli podawałem, co wpływa na finalny koszt gry (nawiasem mówiąc podatki stanowią ponad 40% ceny gry, bo to nie tylko VAT, ale także PITy pracowników wydawcy i sprzedawcy, ewentualnie CIT wydawcy, akcyza w cenie paliwa i energii elektrycznej, cło na importowane gry lub ich elementy, podatek od nieruchomości, "składki" na ZUS, które też są w zasadzie podatkiem i pewnie jeszcze jakieś inne obciążenia). Gdy przed dwoma laty prezentowałem na Games Fanatic fragmenty książki "Games Inventor's Guidebook", jeden z odcinków poświęcony był kalkulacji kosztów, przedstawionej w sposób dość łopatologiczny. Jeden z komentarzy w dyskusji pod tym odcinkiem świetnie pasuje do tego, co napisał Gienka:
geko pisze:może da do myślenia osobom, które piszą bzdury w stylu – produkcja egzemplarza tej gry to ze 20 zł, to czemu nie sprzedają go po 35-40 zł, tylko okradają nas biednych graczy?
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Re: Ceny gier

Post autor: Jacek_PL »

Gienka pisze:Dlaczego w Polsce w porównaniu do Anglii gra kosztuje 180% ceny angielskiej i to przy funcie 5 zł.
Może jakiś przykład, bo ja zawsze rezygnowałem z zakupów w UK właśnie ze względu na to, że tam były gry droższe niż w Polsce.
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Ceny gier

Post autor: aryann »

Duzo madrego u osob piszacych, ze wartosc to subiektywne odczucie. Dla jednego 200zl to tyle co nic dla drugiego dwa miesiace odkladania.
Zeby sprawdzic czy gry planszowe sa drogie ja bym posluzyl sie porownaniem do substytutow. I tu jest problem, bo ciezko dobrze dobrac kategorie. "Rozrywka" to zbyt szerokie pojecie, bo to moze byc zarowno wynajecie terenowego auta do ajzdy po lesie co koncert. Jedno i drugie mozna znalezc do 200zl. Zawezamy wiec: kilka osob korzystajacych naraz z produktu (sa gry i dla dwoch osob i dla osmiu. usrednijmy do 4, bo i chyba najwiecej gier jest kierowanych do wlasnie takiej liczby graczy). Co innego spelnia to kryterium? Kino. Ostatnio za dwie osoby na film 3d zaplacilem 50zl + popcorn i cola (25zl?). 4 osoby kino + jedzenie 150zl. Sa gry planszowe za 150zl. I czy teraz gra planszowa w cenie 2h seansu w kinie to duzo? Ja bym powiedzial, ze malo, bo z gry planszowej mozna skorzystac wiecej niz raz bez ponoszenia dodatkowych kosztow jesli bedzie tego warta. Do bluzy i obuwia bym nie porownywal, bo zaspokajaja zupelnie inne potrzeby. Gdzies slyszalem/czytalem ze produkcja w azji pary nike'ow to koszt ponizej $5. Bylo to jednak dawno temu, wiec zrodla nie przytocze.
Cena 100-200zl, rozrywka dla kilku osob. Gry video? Nie, bo wymagaja inwestycji w hardware rzedu 1000-3000zl. To juz predzej dla porownywania bitewniakow.
Z produktow trwalych, nie konsumowanych jednorazowo jak wyjscie do kina/klubu/kregle/bilard/knajpa/basen/sauna nic mi w tym momencie nie przychodzi do glowy. Moze jakies bule? Z tego wzgledu, ze wydatek ponosimy raz a korzystac z gry planszowej mozemy conajmniej kilka razy, twierdze ze w porownaniu do wymienionych przeze mnie form spedzania wolnego czasu w gronie znajomych gry sa niedrogie. Inna sprawa czy dla kogos jedno wyjscie do kina nie jest emocjonalnie warte 3 gier planszowych. Sa gusta i gusciki.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3367
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 118 times
Been thanked: 131 times

Re: Ceny gier

Post autor: maciejo »

Cysorz pisze:przy całym szacunku dla maciejo, ale dla mnie niepoważnym jest ktoś, kto publicznie przyznaje, ze kupuje płyty po 50 gr i "targa" wszystko z netu. Chyba Polska jest jedynym krajem, w którym coś takiego może być powodem do (żle pojętej) dumy.

A dlaczego dla wielu gry są drogie? Bo właśnie nie można ich "wytargać" z netu za cenę prądu. I nie ma znaczenia czy kupujesz grę za 150 zl czy za 100. Zawsze będzie za droga.

Ale przecież nie kupujemy planszówek tylko dla siebie! Jeżeli kupujesz Osadników z Catanu z myślą o grze ze znajomymi to można zrobić jakąś zrzutkę. 25 zł razy 4 i mamy taką szpile, że wszystkie komputerowe szajsy mogą się schować.
Właśnie wróciłem z targów w Essen i mam świetny humor dlatego się nie obrażę na twoją wypowiedź i chętnie się do niej ustosunkuję :D .
Przy całym szacunku mój drogi ziomalu :D jeśli jest tak jak mówisz,że nigdy nie wytargałeś nic z netu to publicznie oświadczam:
Jak tylko będę w gliwicach to zawitam na poniedziałkowe spotkanie w MDK-u i pozwolę Ci porzucać we mnie płytami (ale pamiętaj muszą to być oryginały 8) ).
Nie ja ten proceder wymyśliłem-ja tylko z niego korzystam i oszczędzam moje ciężko w pocie czoła zarobione pieniążki.Nie mam w związku z tym poczucia winy,wyrzutów sumienia ani absolutnie żadnej (źle pojętej ) dumy :!:
Natomiast co do targania planszówek z netu to się grubo mylisz-trzeba tylko troszkę poszukać.Ja moim pięknie wydrukowanym egzemplarzem Twilight Struggle cieszę się już jakiś czas i chętnie udostępnię go kolegom z forum jak tylko sumienie im na to pozwoli :lol:
Jeśli chodzi o kupowanie planszówek dla innych to nie wiem za bardzo co miałeś na myśli :( Ja np: kupuję gry dla siebie żeby sprawiały mi przyjemność - ale nie wiem jak inni może się mylę :wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Ceny gier

Post autor: zephyr »

Gry kosztują tyle ile kosztują bo nikomu się najwyraźniej nie opłaca robić ich taniej.
Małe nakłady, duże ryzyko (graczom się nie spodoba to nie zejdzie)
Jakoś w teorie spiskowe nie wierzę.

Za to przeliczanie na godziny zabawy jest fajnym wyjaśnieniem dla osób które gry kupują, bo w porównaniu do niektórych form rozrywki mała kolekcja planszówek jest całkiem efektywna cenowo, ale do pytania dlaczego gry są drogie ma się nijak.

Prawem autorskim też bym się nie zasłaniał, bo autorzy zwykle robią gry hobbistycznie i jeśli dostają jakiś procent od sprzedaży to raczej nie wielki, a jeśli stałą opłatę to ma wpływ tylko przy małym nakładzie. Tyle ze w odróżnieniu od np muzyki medium materialne ma jasne koszty minimalne i zrobienie tych pudeł/kart/żetonów to nie taka prosta sprawa.
(a przy sprzedawaniu informacji [muzyki/książek/softu] czekam na rewolucję w modelach biznesowych, bo piractwo to nie jest normalne rozwiązanie; jest faktem że istnieje techniczna możliwość udostępnienia informacji jak najszerszej liczbie osób bo to i tak ma znikomy koszt krańcowy; tylko trzeba wymyślić jak to zrobić żeby każdy mógł korzystać, a jednak producenci zarabiali; w szczególności udostępnienie mniej zamożnym informacji za grosze jest jak najbardziej realne, ale trzeba wymyślić jak to sprytnie zrobić; może jakiś podatek od dostępu do mediów i liczniki pobrań na podstawie których byłby wypłacany twórcom... tylko technologicznie trzeba opracować żeby nie dało się przekrętów za dużo robić; bo patrząc w skali makro to obecna sytuacja z sztywnymi cenami jest IMO dość absurdalna i uzasadniona głównie historycznie... przydała by się jakaś partia informatyków bo internet w życiu publicznym może moim zdaniem zmienić naprawdę dużo)

A wracając do planszówek.
Ciekaw jestem ile by się dało zejść z ceny przy większych nakładach i mniejszym ryzyku. Myślałem że sporo, ale monopol na planszomani 100PLN... wygląda sporo gorzej niż myślałem.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
killy9999
Posty: 327
Rejestracja: 30 mar 2011, 22:26
Been thanked: 2 times

Re: Ceny gier

Post autor: killy9999 »

Gry planszowe to drogie hobby, jeśli ktoś idzie w ilość. Ja wolę mieć mało gier, ale takich które mi się prędko nie znudzą. W ten sposób przez nieco ponad 2 lata wydałem na gry jakieś 500PLN. To raczej nie jest duża kwota, a dla mnie pieniądze bardzo łatwo zaoszczędzić rezygnując z mnóstwa drobnych i zbędnych wydatków no i ekstrawagancji typu wspomniany wcześniej multipleks za 25 PLN. Nawet mając niedużo kasy można z powodzeniem bawić się w to hobby.
czekam na rewolucję w modelach biznesowych
Dla mnie rewolucją w modelu biznesowym sprzedaży gier komputerowych jest podejście 'płać za kilka gier ile chcesz (nawet jednego centa)'. Przykładem, że podejście działa i można na nim zarabiać miliony dolarów, jest Humble Indie Bundle: http://www.humblebundle.com/
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: Ceny gier

Post autor: DanCo »

killy9999 pisze:... W ten sposób przez nieco ponad 2 lata wydałem na gry jakieś 500PLN. ...
Bajerujesz.
Zliczyłem u Ciebie 12 gier dodanych do BGG w ciągu ostatnich 2 lat, w tym: Szogun, Twilight Struggle, Warhammer: Inwazja, kilka dodatków do NH no i inne gry.

Nie powiem, że jest to niemożliwe ale ... ceny jakie miałeś musiały być rekordowymi promocjami :) Nic tylko pogratulować.
Awatar użytkownika
bartek_mi
Posty: 655
Rejestracja: 13 sie 2008, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ceny gier

Post autor: bartek_mi »

zephyr pisze:Gry kosztują tyle ile kosztują bo nikomu się najwyraźniej nie opłaca robić ich taniej.
Małe nakłady, duże ryzyko (graczom się nie spodoba to nie zejdzie)
Jakoś w teorie spiskowe nie wierzę.
Wg mnie nie ma teorii spiskowej tylko zwykly biznes - znalezc idealny dla producentow i sprzedawcow stosunek cena/liczba egzemplarzy.
Mowiac po ludzku - najpierw sprawdzic ile sie da wycisnac z rynku, jak sie okaze, ze sie przesadzilo mozna zrobic "promocje", jak klienci sie nie odwroca to utrzymywac nowe ceny.

A na moje oko planszowki to w wiekszosci hobby geekow, ktorzy wysuplaja kase na nowe pudelko.
Ciekawe jaki jest podzial rynku - tzn ile sie "sprzedaje" w internecie w sklepach specjalistycznych, a jaki procent rynku maja sklepy w centrach handlowych, hipermarkety (tutaj to widuje hasbro/mattela i troche granny) i empik. Bo to doskonale pokazalo czy rynek utrzymuje maniacy czy "casuale".
Ale tego sie pewnie nigdy nie dowiemy :)
aryann pisze:Gry video? Nie, bo wymagaja inwestycji w hardware rzedu 1000-3000zl. To juz predzej dla porownywania bitewniakow.
Dobry stół też kosztuje... :)
Zresztą co to za porównanie - jak wyżej ktoś pisał, szmacianka za 50 zeta starcza też na lata i na raz mogą ją kopać 22 osoby :).
Ostatnio zmieniony 22 paź 2011, 23:00 przez bartek_mi, łącznie zmieniany 1 raz.
Dice Hate Me :(
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Ceny gier

Post autor: FortArt »

aryann pisze: Gry video? Nie, bo wymagaja inwestycji w hardware rzedu 1000-3000zl.
No nie, tak nie można. Pecet czy laptop jednak w większości domów jest bo służy innym celom.
Gry komputerowe zdecydowanie są najtańszą formą rozrywki stosując zaproponowany przez kwiatosza jakże słuszny przelicznik godzinowy. To bardzo często jest ponad 100 godzin grania, więc masz cenę nawet poniżej 1zł za godzinę.

Gry planszowe mają tu przewagę w postaci długiego cyklu życia, ja ciągle mam gry kupione ponad 20 lat temu. Przyjmijmy średnio 100zł, zagrasz z 50 razy i wychodzi 2 zł/h. Bardzo dobry wynik. Dużo lepiej niż filmy czy książki. W zasadzie jakbym policzył ile TV oglądam, to pewnie nawet kablówka wychodzi mi drożej niż planszówki.

Ale żeby za różowo nie było: Thurn und Taxis za 8,99e, Carolus Magnus za 9,99e, At the Gates of Loyang za 19,90e. Dlaczego polskie sklepy sprzedają te same gry dwa razy drożej? Rynek gier w PL chyba nie działa najlepiej skoro komuś tam się to opłaca, a u nas nas na promocji są co najwyżej Pola Naftowe :D.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 399
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 19 times
Been thanked: 24 times

Re: Ceny gier

Post autor: piechotak »

Zgodzę się z forumowiczem Koshiash, że to zarobki są śmiesznie niskie, a nie ceny gier przesadnie wysokie. Posłużę się przykładem: parę lat temu, gdy zaczynałem przygodę z planszówkami, wyjechałem akurat na parę tygodni do USA. Kupiłem sobie wtedy dwa tytuły (Fury of Dracula i Fire and Axe) po około 50$ każda. Ówczesny kurs USD wynosił jakieś 2,75 PLN, więc każda z gier wyniosła mnie jakieś 140 PLN. O ile dobrze pamiętam FoD kosztował wtedy w Polsce 179 zł a F&A 169 zł - różnica jest, ale raczej do przełknięcia. Porównajmy teraz zarobki: minimalne wynagrodzenie w Polsce to 1386 zł brutto, w USA - ok. 4247zł brutto (źródło pl.wikipedia.org/wiki/Płaca_minimalna). Gdyby nie brać pod uwagę obciążeń podatkowych, to łatwo z tego wyliczyć, że w Polsce, dla osoby o najniższych zarobkach, wydatek 150 zł na grę będzie stanowił 10,8% miesięcznych zarobków, a w USA 3,5%. No comments.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Re: Ceny gier

Post autor: costi »

Gienka pisze:
costi pisze: Sam tak mam - jesli znajde produkt, ktory idealnie spelnia moje oczekiwania, to cena jest problemem drugorzednym (w jakichs granicach).
I przez to ktoś na tym zarabia. Idealnym przykładem jest kolejka. Jak już pisałem kosztowała 45 zł (na Polach chwały można było ją swobodnie kupić) a kilka miesięcy temu na allegro kosztowała 100 zł i miała wielu kupców. Teraz leci po 80zł i kupców nie brakuje. "Jak nie ma różnicy to po co przepłacać"? Po za tym wiele razy słyszałem od starszych graczy że w Polsce są zmowy cenowe. Oczywiście żadnego sklepu nie osądzam. Dlaczego w Polsce w porównaniu do Anglii gra kosztuje 180% ceny angielskiej i to przy funcie 5 zł.
Przypomnij sobie co swego czasu było z Agricolą, jak się nakład wyczerpał. Ceny na Allegro sięgały 500zł. Proste prawo popytu i podaży - skoro jest popyt, a nie ma podaży, to automatycznie cena leci w górę.
Cena 100-200zl, rozrywka dla kilku osob. Gry video? Nie, bo wymagaja inwestycji w hardware rzedu 1000-3000zl. To juz predzej dla porownywania bitewniakow.
Konsola kosztuje fragment podanej kwoty, nowe PS3 można dostać za 850zł, X360 pewnie jeszcze taniej. Ale to detal. Ważniejsze jest, że żywotność takiej konsoli czy kompa do gier (bo obecnie da się za rozsądne pieniądze złożyć kompa, który spokojnie posłuży 3-4 lata) jest bardzo duża - kilka lat spokojnie. A spokojnie można spędzić na graniu setki godzin. Moim rekordem jest Morrowind, nad którym spędziłem ok. tysiąca godzin ;)
Ale żeby za różowo nie było: Thurn und Taxis za 8,99e, Carolus Magnus za 9,99e, At the Gates of Loyang za 19,90e. Dlaczego polskie sklepy sprzedają te same gry dwa razy drożej?
Bo dochodzi sprowadzenie z Niemiec, ew. zatrudnienie tłumacza i wreszcie dlatego, że nasze państwo nas po prostu okrada i koszty zrobienia czegokolwiek są w porównaniu z Zachodem kosmiczne. Przecież w Polsce jest prawie wszystko droższe.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9473
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Ceny gier

Post autor: MichalStajszczak »

zephyr pisze:Ciekaw jestem ile by się dało zejść z ceny przy większych nakładach i mniejszym ryzyku. Myślałem że sporo, ale monopol na planszomani 100PLN... wygląda sporo gorzej niż myślałem.
Gdyby porównać tylko zawartość pudełka, to nabywca Monopoly dostaje za 100 złotych dużo więcej niż nabywca Wings of War. :D
Wielkość nakładu ma istotny wpływ na koszt jednostkowy tylko do pewnego pułapu. Myślę, że granica, przy której koszty jednorazowe przestają mieć wpływ, jest na poziomie 20-50 tysięcy egzemplarzy. A największą rolę odgrywają przy małych nakładach i dlatego większość wydawców nie robi nakładów mniejszych niz 3-5 tysięcy sztuk.
Nie rozumiem natomiast o co chodzi w przeciwstawieniu: "mały nakład - duże ryzyko" / "większy nakład - mniejsze ryzyko"
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Ceny gier

Post autor: zephyr »

Chodziło mi o to ile dałoby się zejść z ceny jeśli warunki byłyby sprzyjające (duży nakład i małe ryzyko że gra się nie przyjmie) bo spodziewam się że nakład i ryzyko że gra się nie sprzeda mają wpływ na ustalanie kosztu gry.
[być może mniejszy niż mi sie wydaje; monopoly co by o jakości gry nie mówić ma ilość komponentów w normie - plansza, parędziesiąt pionków, 3 talie kart; a dystrybucja w marketach to większe nakłady i spodziewałbym się że dzięki reklamie i tak schodzi (może się mylę); a cena 100PLN jest wyższa niż się spodziewałem]
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Ceny gier

Post autor: Geko »

Reklama też kosztuje i wiadomo, kto ostatecznie za nią płaci.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Joanka
Posty: 82
Rejestracja: 23 lip 2011, 15:18

Re: Ceny gier

Post autor: Joanka »

Oczywiście wszyscy ponoszą określone koszty, jednak zdarza się, że gry są przeceniane i to znacznie np. dodatek do TuT początkowo kosztował 84,95 zł w chwili obecnej oferowany jest za 19,85 zł. :o czy to oznacza, że sklep dopłaci do sprzedaży? :)
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Ceny gier

Post autor: aryann »

FortArt pisze:aryann napisał(a):
Gry video? Nie, bo wymagaja inwestycji w hardware rzedu 1000-3000zl.

No nie, tak nie można. Pecet czy laptop jednak w większości domów jest bo służy innym celom.
Gry komputerowe zdecydowanie są najtańszą formą rozrywki stosując zaproponowany przez kwiatosza jakże słuszny przelicznik godzinowy. To bardzo często jest ponad 100 godzin grania, więc masz cenę nawet poniżej 1zł za godzinę.
Można, można. Podkreslam, ze nie interesuje nas substytut w kategorii rozrywki, bo takich jest niezliczenie wiele (do 200zl). Myslimy tu o spedzaniu czasu z przyjaciolmi do 200zl (a przynajmniej ja taki model zaproponowalem). Niewiele jest gier na PC w ktore moze grac kilka osob naraz i dobrze sie przy tym bawic (w jednym pomieszczeniu). Do glowy przychodzi mi hotseat w dowolnej czesci heroes of might and magic. Jest pewnie tego wiecej, gry sportowe.
costi pisze:Cytuj:
Cena 100-200zl, rozrywka dla kilku osob. Gry video? Nie, bo wymagaja inwestycji w hardware rzedu 1000-3000zl. To juz predzej dla porownywania bitewniakow.

Konsola kosztuje fragment podanej kwoty, nowe PS3 można dostać za 850zł, X360 pewnie jeszcze taniej. Ale to detal. Ważniejsze jest, że żywotność takiej konsoli czy kompa do gier (bo obecnie da się za rozsądne pieniądze złożyć kompa, który spokojnie posłuży 3-4 lata) jest bardzo duża - kilka lat spokojnie. A spokojnie można spędzić na graniu setki godzin. Moim rekordem jest Morrowind, nad którym spędziłem ok. tysiąca godzin ;)
Konsola + 4 pady. Przekraczamy 1000zl, a kupujac firmowe 1500zl. Moze wiekszosc osob ma telewizor, ale niekoniecznie kazdy lcd a kineskopowy to profanacja dla tej generacji. Kolejne 1500zl. Gry konsolowe kosztuja w okolicach 200zl (cena premierowa). Nie uwzgledniamy tu rynku wtornego, bo jak wiadomo wszystko mozna na nim kupic. I na konsoli rzeczywiscie jest sporo gier, w ktore mozna zagrac w kilka osob. Zaraz dostane uwage za rozpisywanie sie nie na temat: little big planet, ratchet and clank all4one, modnation racers, castle crushers, gry sportowe etc.etc.

Uwzglednianie poziomu zarobkow do kategoryzowania gier "droga-niedroga" jest oczywiscie sluszne, ale troche za szerokie. Przypadkow jest niezliczenie wiele. Inaczej patrzy uczen z rodziny wielodzietnej sredniozarabiajaceja, a inaczej jedynak z takiej samej klasy sredniej. Inaczej rencista niz kierownik hurtowni. Nie ma nawet sensu tego porownywac.

Koszty wytworzenia, produkcji, reklamy i dystrybucji tez nie sa wystarczajacym kryterium i ciezko je ujednolicic. Mamy jeszcze specyfikacje rynku, a ta jest dosyc ciekawa. Specyficzna grupa odbiorcow, maly rynek i cos bardzo ciekawego - powolne spadki cen, czesto ich zastuj lub nawet wzrost przy wyczerpaniu nakladu. Takie zachowanie ceny juz podchodzi pod dobra kolekcjonerskie. Gra planszowa i video. Arkham jeszcze za 5 lat bedzie kosztowal ile kosztuje, a chociazby wyczekiwany obecnie Battlefield 3 za 5 lat bedzie do dostania za 50zl, albo i mniej.

Jesli mamy zdecydowac czy to droga czy tania rozrywka trzeba ustalic sztywne kryteria. Jesli zarobki to dla jakiej kwoty na glowe w rodzinie, jesli porownujac to do jakiej grupy, jesli do cen w innych krajach to do jakich.
Awatar użytkownika
kisio
Posty: 502
Rejestracja: 31 sty 2007, 22:47
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ceny gier

Post autor: kisio »

aryann pisze: Można, można. Podkreslam, ze nie interesuje nas substytut w kategorii rozrywki, bo takich jest niezliczenie wiele (do 200zl). Myslimy tu o spedzaniu czasu z przyjaciolmi do 200zl (a przynajmniej ja taki model zaproponowalem).
Rozrywka do 200zł dla kilku osób? Proszę bardzo (ceny za amazon.co.uk): Profesjonalna tarcza do darta - Winmau Blade IV - 19 funtów, lotki - na początek z mosiężnymi barrelami - około 5 funtów za 3 sztuki (bierzemy 2 komplety), 5 kompletów piórek na wymianę - 2 funty, pudełko shaftów - 3 funty, Przesyłka 0 funtów. Suma 34 funty.
Awatar użytkownika
killy9999
Posty: 327
Rejestracja: 30 mar 2011, 22:26
Been thanked: 2 times

Re: Ceny gier

Post autor: killy9999 »

DanCo pisze:
killy9999 pisze:... W ten sposób przez nieco ponad 2 lata wydałem na gry jakieś 500PLN. ...
Bajerujesz.
Zliczyłem u Ciebie 12 gier dodanych do BGG w ciągu ostatnich 2 lat, w tym: Szogun, Twilight Struggle, Warhammer: Inwazja, kilka dodatków do NH no i inne gry.
Nie patrzyłeś uważnie, bo Szogun nie ma statusu 'Owned' - po prostu grałem w grę sporo w klubie i uznałem za stosowne wystawić jej komentarz, mimo tego że jej nie posiadam. WH:I ma status 'Prev. Owned' - kupiona i sprzedana po miesiącu. Tak naprawdę z ostatnich dwóch lat mam TS, Kolejkę, NS:Hex+dodatki, Blokusa Duo (za 20PLN, Frontiers (zrzuta z kolegą, również ok. 20 PLN) i tyle. Wiem, że to bardzo niewiele, ale właśnie ceny powstrzymują mnie przed zakupem gier w ilościach hurtowych. No, powstrzymuje mnie jeszcze problem ze znalezieniem współgraczy, ale to inna sprawa :wink:
ODPOWIEDZ