Re: [KS] Folklore: The Affliction
: 12 lis 2017, 12:11
Tęż jestem ciekawy opinii. Gra wyglada interesująco:)
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Pozwoliłem sobie zadać wasze powyższe pytania w wątku na BGG https://boardgamegeek.com/article/27414524Rocy7 pisze:Na ile tryb kampanii jest regrywalny? Sa jakies wybory w kwestii questow lub konsekwencje przegrania danej przygody? Jest duzo wyborow w kwestii rozwoju postaci?
Znalazłem wrażenia na BGG https://boardgamegeek.com/thread/117600 ... lay-tester
dziekuje.strid3rr pisze: Pozwoliłem sobie zadać wasze powyższe pytania w wątku na BGG https://boardgamegeek.com/article/27414524
Osoba, którą zapytałem przedstawia się jako tester wczesnej wersji gry i aktualnie już rozgrywa finalną wersję.
Dzięki za tą opinię. Ostudziła mój zapał;)olsszak pisze:Dzięki uprzejmości kolegi miałem okazję zagrać w sobotę kilka godzin (pierwsza historia z podstawki) i chciałem w kilku punktach napisać swoje wrażenia w formie plusów i minusów wedle moich odczuć:)
Pozytywy
1) Gra ma bardzo rozwiniętą warstwę fabularną - story book, rumors, road eventy, off-road eventy. Tutaj jest i klimat i jest ciekawie - bardzo mi się podobają rozwiązania i jest ich dużo, a więc będzie różnorodnie. Dodałbym do tej listy również postaci - bardzo interesujące, przemyślane opisy postaci wprowadzające Cię zarówno w świat jak i w tło danej postaci.
2) Jakość wykonania bardzo dobra - żetony grube, karty, planszetki graczy , plansza jakość bdb. Jedyny mały zgrzyt, że "ulotki" z historią boahterów i ich rozwojem są grubsze w podstawce, a cieńsze, mniej trwałe w dodatku
3) Model rozgrywki z trybem przygodowym (na planszach) oraz tryb skirmish włączający się do wydarzeń rozgrywanych na mapie świata.
4) System walki oparty o rzuty na trafienie vs obrona przeciwnika oraz rzut na dmg wykorzystujący modyfikatory wynikające z przedmiotów - bz tego zbyt często byłaby frustracja Takie same modyfikatory jeśli chodzi o testy danych "cech" - które to występują zarówno w walce, jak i w eksploracji.
5) Nie wiem jak jest dalej, ale zagraliśmy Story złożone z dwóch chapterów i zajęło to ok. 4 h, a nie odczułem mocnego zmęczenia, przytłoczenia rozgrywką.
Większe lub mniejsze przeszkadzajki
1) Figurki delikatnie mówiąc dupy nie urywają. Niektóre rzeźby są po prostu brzydkie, a przynajmniej w znacznym stopniu odbiegające od grafiki na karcie
2) Co tu dużo mówić - jest to jednak "dice fest" i mimo modyfikatorów bywa to często frustrujące. Rzucasz na trafienie, na dmg, na testy przeszukania, testujesz też aby uchronić się przed różnymi stanami. Jeśli komuś regularne rzucanie kostkami nie przeszkadza to pominąć ten punkt.
3) Mikrozarządzanie - obszar gracza zajmuje najwięcej na stole. Karta postaci, "ulotka" danej postaci, dużo kart, znaczniki życia i mocy. Grajac we 2 i mając po dwie psotaci mieliśmy pełne ręce roboty. Szczególnie jak zaczęliśmy dostawać dodatkowe bonusy, które już trzeba było dodatkowo notować na kolejnej kartce, tym razem wydrukowanej. Fanów gry solo może odstraszyć to, że w trybie gry na dwie ręce (dwie postaci) jest cholernie trudno i podobno jest to rozgrywka najsłabiej zbalansowana.
4) Trzeba wziąć pod uwagę dużą ilość tekstu, co osobom słabszym z angielskiego uniemożliwi płynną rozgrywkę.
Ogólnie pewnie jeszcze w to zagram u kolegi, ale nie odczuwam na ten moment potrzeby posiadania. Jeśli bym się decydował to brałbym wersję ze standami. Kompletnie nie żałuję też, że nie wsparłem tego na KS. Pozycja do mocnego rozważenia przez fanów RPG.
Pierwsze story z książki z podstawki - wilkołaki.strid3rr pisze:Na stronie KS jest też demo (w które zapewne grał kolega wyżej), które można pobrać, wydrukować i zagrać samemu w celu "zasmakowania gry". Są też na YT gameplaye z tejże wersji więc można poświęcić czas i ocenić czy warto. Ja osobiście kupiłem drugie, poprawione wydanie, bo mnie osobiście bardzo przypomina to naturalne RPG gdzie rzuty kostkami to norma i tak trzeba też tą grę odbierać. Nie jest to Gloomhaven ani Sword & Sorcery, ta gra jest zdecydowanie nastawiona na narrację i fabularną rozgrywkę i wszyscy to podkreślają. Dlatego też osobom, które grają/grały w gry fabularne ta pozycja spodoba się bardzo. Osobom bardziej nastawionym na walkę, taktyczne podejście i zaawansowane zarządzanie postacią/przedmiotami/kartami polecam najpierw zaznajomić się z demem.
Pytasz o pierwszą czy drugą edycję? Pierwsza niedawno weszła do sklepów, a też była z KS, więc druga za rok podejrzewam tak samo.Abidarius pisze:A orientujecie się może czy będzie wersja „sklepowa”?