Strona 2 z 2

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 11 mar 2019, 15:37
autor: Furan
Tak. Chodzi o dokładnie taki problem (chociaż ja nie zagrałbym ani w Cavernę, ani w Agricolę, brrr :D ).
Świetnym przykładem u mnie są gry z dokładaniem czegoś na planszę, żeby odcinać obszary (nieklasyczne gry z kontrolą obszarów): myślałem nad Haziendą, ale wolę zagrać w Przez Pustynię, miałem KIngdom Buildera, ale grając w niego myślałe - o ile piękniej i bardziej elegancko płynie gra przy Przez Pustynię. W tej kategorii (obok Samuraja) to niekwestionowany lider. Podobnie mam z Schotten Totten - grając w Zaginione Miasta czułem, że wolałbym teraz ciąć w ST. Dlatego też nie kupię Arboretum (+ nowe wydanie to brzydal w porównaniu ze starym).
Albo konfrontacyjna gra dla 2: sprzedałem Impuls, bo w zależności od przeciwnika, wolę rozegrać w tym czasie 1 partię Tezeusza albo 2 Neuroshimy, albo partyjkę w Innowacje. Paper Tales ani 7 Cudów nie zagrzało u mnie miejsca, bo jeśli mam draftować, to jestem wierny Greedowi. Forum Trajanum poszło, bo grając weń kołatało mi w głowie ,,czemu nie gram w Trajana, tylko w to?". Podobnie z Zamkami Burgundii i Wyrocznią Delficką - grałem w tę 2. i marzyłem, żeby to były Zamki (ale finalnie te ostatnie też wyleciały, bo zajechałem je online jak Reef Encountera). Grand Austria Hotel odpadło bo jeśli już kombosiki na kostkach, to genialne Troyes albo ewentualnie Marco Polo.
:)
Albo licytacyjne/karciane cuda Knizii: sprzedałem High Society, bo wolę zagrać w For Sale albo Ra w tym samym czasie. :)

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 11 mar 2019, 18:27
autor: rolv
Ja z kolei patrzyłbym też pod kątem tego, jakie gry są rzadkie w Twojej kolekcji. Myślę, że spokojnie można sprzedać Catan, Carcassonne czy inne sucharki, bo znajdziesz je w prawie każdym klubie planszówkowym i co raz częściej w pubach itd. Jak naprawdę złapie Cię jakaś nostalgia, to i tak kupisz to w ciągu 5 min za połowę ceny na jakiejś aukcji/olx/forum.

Niektórzy stosują top XY swoich gier danego typu, np. top 12 euro. Tzn. masz w kolekcji 12 gier euro, 12 ameri, 12 wojennych itd. Jeżeli wpadnie jakaś lepsza, to inna wypada z kolekcji i ją sprzedajesz. Oczywiście wielkość danej grupy sama sobie ustalasz :)

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 11 mar 2019, 20:38
autor: trance-atlantic
Furan pisze: 11 mar 2019, 15:37 Albo licytacyjne/karciane cuda Knizii: sprzedałem High Society, bo wolę zagrać w For Sale albo Ra w tym samym czasie. :)
For Sale to nie Knizia, ale pachnie nim na kilometr, to fakt. :)

U mnie selekcja wygląda w ten sposób, że przekładam gry z miejsca na miejsce i zastanawiam się, czy któraś z nich nie powinna zwolnić nieco przestrzeni na półce/w szafie. Problem, (a może to jednak zaleta?) jest taki, że mam swoich ulubionych autorów i nawet ich słabsze gry są przeze mnie chętniej kupowane aniżeli wszystkie nowości, które nie zawsze wytrzymują próbę czasu. I wcale nie mam zamiaru się ich pozbywać - właśnie głównie ze względu na osobę ich twórcy.

Z tyłu głowy mam też zawsze obraz osób, które nie przepadają za tłumaczeniem zasad dłuższym niż pięć minut, stąd też raczej nigdy z kolekcji nie wylecą "lodołamacze" pokroju Geniusza czy Fuse.

Najczęściej pozbywam się z kolei tych, na które patrzę dłuższą chwilę i zastanawiam się, czy wyciągnąłbym je na stół gdyby nagle z wizytą wpadła grupa znajomych na wspólne granie. Dochodzę wówczas do wniosku, że każda z tych gier ma jakiś swój substytut i że nie ma sensu przetrzymywanie jej tylko dla samego jej posiadania. Innym sposobem jest wyobrażenie sobie co by było, gdyby dana gra w ogóle do mojej kolekcji nie trafiła. I jeśli wychodzi mi, że w sumie nic by się nie stało - to się żegnamy. :)

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 11 mar 2019, 22:11
autor: Furan
trance-atlantic pisze: 11 mar 2019, 20:38
Furan pisze: 11 mar 2019, 15:37 Albo licytacyjne/karciane cuda Knizii: sprzedałem High Society, bo wolę zagrać w For Sale albo Ra w tym samym czasie. :)
For Sale to nie Knizia, ale pachnie nim na kilometr, to fakt. :)
Wiem, wiem. Bo to jedna z najlepszych gier licytacyjnych Knizii, które zrobił Dorra. To jak Bruxelles, najlepsza gra Felda jaką zaprojektował Etienne Espreman, albo Slaves and Masters - najlepsza płyta Rainbow jaką nagrało Deep Purple. :D

Odkryłem że metoda z fizycznym obmacaniem pudeł daje poczucie bezpieczeństwa, że przecież i tak tyle tego towaru jest, że jest w co grać i uszczuplenie kolekcji nie tylko nie zaboli, ale będzie ulgą. Tak sobie wmawiam. :D

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 12 mar 2019, 22:28
autor: Coin22
Pytanie takie jest bez sensu jeśli liczyć, żeby ludzie podali Ci tytuły.
Ale podam Ci co ja zrobiłem.

Wyprzedaję kolekcję na podstawie takich założeń:
- gry, w które prawie nigdy nie gram lecą jeśli nie mają potencjału np imprezowego albo wakacyjnego
- gry, które są podobne do innych gier i wolę zagrać w te inne - lecą
- czy jak zaproszę ludzi na planszówki to zaproponuję tę grę czy ona zawsze przegra z innym wyborem? Jeśli przegra - leci
- czy mam opcję do około roku czasu zagrać w tę grę z dziećmi - jeśli nie i ja też w nią nie gram - leci

powodzenia !

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 01 kwie 2019, 18:50
autor: Phillers
Jeśli chcesz odchudzać o pola arle to chetnie kupię :)

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 03 kwie 2019, 09:45
autor: krzysiek2222
Borykam się z podobnym problemem ostatnimi czasy. Myślę sobie o tych grach także w nieco inny sposób. Zastanawiam się, czy nie poznałem ostatnio gry / nie mam na oku gry, którą chętnie bym przytulił. Później zastanawiam się nad grami, w które od bardzo długiego czasu nie lądowały na stole. Zastanawiam się, czy nie warto spróbować sprzedać / wymienić gry na używkę gry, którą aktualnie mam na oku i, czy da mi to większą frajdę. Oczywiście - nie każdy lubi korzystać z rynku wtórnego. Jeżeli gra leżała ponad roku nieużywana, a nie widzę możliwości ogrania jej w niedługim czasie, to prawdopodobnie lepiej będzie odchudzić takie gry, a za te pieniądze kupić używkę gry na którą się napaliłem. :D

Z mojej kolekcji osobiście nigdy nie wylecą sprawdzone gry imprezowe (szeryf, tajniacy obrazki + zwykli, avalon, sabotażysta (choć tu może być różnie bo mocno ograny), tajemnicze domostwo, list miłosny).

Mówisz, że Twój Towarzysz jest nieco planszówkooporny. Całkiem sporo w Twojej kolekcji widzę gier dwuosobowych. Jeżeli masz z kim grać w nie wszystkie, to spoko. Jeżeli nie to można się zastanowić, czy niektóre z tych gier nie będą w 95% przegrywać z innymi grami dwuosobowymi z kolekcji. Swoją drogą: często grasz w planszówki 2 osobowe?

Re: Jak odchudzić kolekcję?

: 03 kwie 2019, 15:22
autor: autopaga
Też miałem ten problem, sądziłem że mam za dużo gier, ale po tym jak zrobiłem regał na 100 dużych pudełek, okazało się że mam straszne pustki i problem zniknął, ale ten regał to mój limit ;)