Merkator - Uwe Rosenberg
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Z opisów wynika, że przeszkadzania będzie tyle co w innych grach Rosenberga. Czyli podbieranie tego co wspólne. Zresztą liczba graczy 1-4 też wskazuje na to, że gigantycznej interakcji tam nie będzie.
Zbiera się 16 dóbr, które są potrzebne na realizowanie kontraktów, zrealizowanie kontraktów daje Ci nowe, lepsze kontrakty. Do tego dodatkowe karty dające ekstra punkty zwycięstwa. Dorzucony też mały twist ze znacznikami czasu. Niektóre akcje oszczędzają czas, który możesz wydać na inne akcje. Można płacąc tym czasem działać w turze przeciwnika. Tyle wynika z opisów na boardgamenews.
Zbiera się 16 dóbr, które są potrzebne na realizowanie kontraktów, zrealizowanie kontraktów daje Ci nowe, lepsze kontrakty. Do tego dodatkowe karty dające ekstra punkty zwycięstwa. Dorzucony też mały twist ze znacznikami czasu. Niektóre akcje oszczędzają czas, który możesz wydać na inne akcje. Można płacąc tym czasem działać w turze przeciwnika. Tyle wynika z opisów na boardgamenews.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
To zagraj w Cywilizację.Filip Apostoł pisze:Ja też chętnie bym spróbował czegoś ekonomicznego, ale z możliwością poprzeszkadzania innym.
A wracając do Merkatora, to czekam na publikację reguł gry.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
-
- Posty: 1681
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 19 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Dla osób z Warszawy, robimy zamówienie, chętni mogą się do mnie zgłaszać (szybko):
http://translate.google.com/translate?j ... bilaeum%2F
http://translate.google.com/translate?j ... bilaeum%2F
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Instrukcja miejscami troche angielskawa, ale da sie zrozumiec. Natomiast po jej przeczytaniu zupelnie nie czuje gry, jest strasznie sucha...
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Ja miałem podobne wrażenia po przeczytaniu na BGG relacji z rozgrywki w prototyp. Nic porywającego tam w niej nie widziałem. Na tyle, że nawet nie chce mi się czytać instrukcji, poczekam na pierwsze wrażenia z gier. Czyżby Uwe się skończył?
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Gra moze byc bardzo fajna, ma kilka mechanizmow, ktore mi sie podobaja (np. wymuszenie sprzedazy nadmiarowych kontraktow, co utrudnia gwaltowne odskoczenie od innych jak kostki surowcow podejda, czy mechanizm czasu i ruszania sie wraz z innym graczem).
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
- pabula
- Posty: 2106
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 69 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
A mnie się gra bardzo spodobała po przeczytaniu instrukcji...
Trochę miałem obawy co do negocjacji między graczami wyboru lokacji, do których się wybieramy, ale zostały one rozwiane przez Hanno.
(Aktywny gracz dostanie wyłącznie 1 lub 2 znaczniki czasu. Nie ma żadnego innego towaru wymiennego)
Nie ma więc wymian w stylu "oddam owcę za 3 drewna"
Jedynie dalej zostaje niezawodne: "Nie wracasz ze mną - goń autobus, jak nie poójdziesz teraz do Włoch"
Ale jeszcze 3 tygodnie...
Trochę miałem obawy co do negocjacji między graczami wyboru lokacji, do których się wybieramy, ale zostały one rozwiane przez Hanno.
(Aktywny gracz dostanie wyłącznie 1 lub 2 znaczniki czasu. Nie ma żadnego innego towaru wymiennego)
Nie ma więc wymian w stylu "oddam owcę za 3 drewna"
Jedynie dalej zostaje niezawodne: "Nie wracasz ze mną - goń autobus, jak nie poójdziesz teraz do Włoch"
Ale jeszcze 3 tygodnie...
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3237
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 60 times
- Kontakt:
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Czy nazwa "Merkator" ma jeszcze inne znaczenie, bardziej ogólne, niż nazwisko kartografa? W instrukcji istnieje pojęcie "wytrawnego/doświadczonego" Merkatora co trochę mi się kłoci z intepretacją tytułu jako nazwiska konkretnej osoby.
- Ink
- Administrator
- Posty: 2819
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 103 times
- Been thanked: 160 times
- Kontakt:
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Mercator to po łacinie kupiec.Veridiana pisze:Czy nazwa "Merkator" ma jeszcze inne znaczenie, bardziej ogólne, niż nazwisko kartografa? W instrukcji istnieje pojęcie "wytrawnego/doświadczonego" Merkatora co trochę mi się kłoci z intepretacją tytułu jako nazwiska konkretnej osoby.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Dziwne że nie ma jeszcze żadnych fotek elementów, grafik które będą w grze [oprocz okladki] Essen już niebawem , a na BGG wciąż tylko prototyp. Szkoda, powinni coś wrzucić. Bo w sumie nic nie wiemy o wyglądzie planszy, elementów.
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Trochę jednak wiemy z instrukcjiLucf pisze:Dziwne że nie ma jeszcze żadnych fotek elementów, grafik które będą w grze [oprocz okladki] Essen już niebawem , a na BGG wciąż tylko prototyp. Szkoda, powinni coś wrzucić. Bo w sumie nic nie wiemy o wyglądzie planszy, elementów.
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- bogas
- Posty: 2797
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 353 times
- Been thanked: 637 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
I niestety jest do baniTycjan pisze:Trochę jednak wiemy z instrukcjiLucf pisze:Dziwne że nie ma jeszcze żadnych fotek elementów, grafik które będą w grze [oprocz okladki] Essen już niebawem , a na BGG wciąż tylko prototyp. Szkoda, powinni coś wrzucić. Bo w sumie nic nie wiemy o wyglądzie planszy, elementów.
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Instrukcja czy gra?
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Uff
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- yosz
- Posty: 6358
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
A ktoś kto czytał instrukcję może podzielić się wrażeniami? Ja tylko przejrzałem i niestety pierwsze skojarzenie jakie miałem po przejrzeniu instruckji (bardzo pobieżnie) to Macao i to nie jest fajne skojarzenie
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- bogas
- Posty: 2797
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 353 times
- Been thanked: 637 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Jasny gwint nie wiedziałem, że swoją niewinną opinią naraziłem tyle osób na utratę zdrowia.
Le Havre na sterydach też to nie jest (i to akurat niedobrze). W ogóle nie wiem skąd porównanie do Le Havre?! Moim zdaniem całkowity brak części wspólnych (w sferze mechaniki oczywiście).
Wkurza mnie mocno jedna rzecz. Tysionc pincet dziwincet wariantów i opcjonalnych zasad. Se każdy ma wybrać co mu się podoba czy jak? W Agricoli był wariant familijny i zaawansowany, w Le Havre oprócz "normalnego" był krótki. Tutaj mamy, że przytoczę za instrukcją oprócz standardowej gry "long game variant", "expert rules" i "additional variants (A, B, C i D)". OCKCh?! (geko to dla ciebie ).
Nie lubię wyrokować tylko po lekturze instrukcji, ale bez tych dodatkowych zasad chyba nie będę chciał grać. Ale to wyjdzie w praniu. A zagrać na pewno chcę, chociaż moim zdaniem "szału ni ma".
Ot mamy kontrakty o różnej wartości (od 2 do 10), które wypełniamy. Aby kontrakt wypełnić to musimy nazbierać odpowiednich kosteczek, ups! przepraszam, towarów i udać się do odpowiedniej lokalizacji (można też podpiąć się do czyjejś wyprawy, ale to kosztuje żetony czasu). W nagrodę za wypełnienie kontraktu możemy zabrać kontrakt o wartości o 1 wyższej niż ten właśnie zrealizowany. Zrealizowanych kontraktów nie odrzucamy. Można je realizować w dalszych rundach, można też kontrakty sprzedać (czasem nawet trzeba) i zainwestować w karty budynków (PZ na koniec gry) albo karty bonusowe (dodatkowe kostki przy odwiedzaniu konkretnej lokalizacji). Na koniec liczy się 5 najlepszych kontraktów jakie mamy (nie muszą być zrealizowane)+1/2 PZ za pozostałe kontrakty+PZ z budynków (tutaj wygląda typowo: Jak masz ileś czegoś tam to dostajesz ileś PZ). Wszystko to wygląda dość marnie (wtórnie itp.), ale całość ma ratować właśnie system poruszania się kupca po planszy i wielu niejednoznacznych wyborów z tym związanych. Z instrukcji wygląda, że faktycznie tak jest, a jak to działa w rzeczywistości to zobaczymy.
Niepokojące są natomiast sygnały o pertraktowaniu, gdzie ma powędrować kupcem gracz aktywny (Genua? to nie kojarzy się specjalnie dobrze) oraz niepokoi losowość pojawiania się kontraktów, które są istotą gry, chociaż wygląda na to, że jest to do opanowania.
Reasumując zagrać na pewno chcę, ale przestałem się łudzić, że jest to gra na poziomie Le Havre. Ba, mam nawet obawy czy przynajmniej jest ona na poziomie Agricoli.
Czytałem i to nie jest Macao (na całe szczęście).yosz pisze:A ktoś kto czytał instrukcję może podzielić się wrażeniami? Ja tylko przejrzałem i niestety pierwsze skojarzenie jakie miałem po przejrzeniu instruckji (bardzo pobieżnie) to Macao i to nie jest fajne skojarzenie
Le Havre na sterydach też to nie jest (i to akurat niedobrze). W ogóle nie wiem skąd porównanie do Le Havre?! Moim zdaniem całkowity brak części wspólnych (w sferze mechaniki oczywiście).
Wkurza mnie mocno jedna rzecz. Tysionc pincet dziwincet wariantów i opcjonalnych zasad. Se każdy ma wybrać co mu się podoba czy jak? W Agricoli był wariant familijny i zaawansowany, w Le Havre oprócz "normalnego" był krótki. Tutaj mamy, że przytoczę za instrukcją oprócz standardowej gry "long game variant", "expert rules" i "additional variants (A, B, C i D)". OCKCh?! (geko to dla ciebie ).
Nie lubię wyrokować tylko po lekturze instrukcji, ale bez tych dodatkowych zasad chyba nie będę chciał grać. Ale to wyjdzie w praniu. A zagrać na pewno chcę, chociaż moim zdaniem "szału ni ma".
Ot mamy kontrakty o różnej wartości (od 2 do 10), które wypełniamy. Aby kontrakt wypełnić to musimy nazbierać odpowiednich kosteczek, ups! przepraszam, towarów i udać się do odpowiedniej lokalizacji (można też podpiąć się do czyjejś wyprawy, ale to kosztuje żetony czasu). W nagrodę za wypełnienie kontraktu możemy zabrać kontrakt o wartości o 1 wyższej niż ten właśnie zrealizowany. Zrealizowanych kontraktów nie odrzucamy. Można je realizować w dalszych rundach, można też kontrakty sprzedać (czasem nawet trzeba) i zainwestować w karty budynków (PZ na koniec gry) albo karty bonusowe (dodatkowe kostki przy odwiedzaniu konkretnej lokalizacji). Na koniec liczy się 5 najlepszych kontraktów jakie mamy (nie muszą być zrealizowane)+1/2 PZ za pozostałe kontrakty+PZ z budynków (tutaj wygląda typowo: Jak masz ileś czegoś tam to dostajesz ileś PZ). Wszystko to wygląda dość marnie (wtórnie itp.), ale całość ma ratować właśnie system poruszania się kupca po planszy i wielu niejednoznacznych wyborów z tym związanych. Z instrukcji wygląda, że faktycznie tak jest, a jak to działa w rzeczywistości to zobaczymy.
Niepokojące są natomiast sygnały o pertraktowaniu, gdzie ma powędrować kupcem gracz aktywny (Genua? to nie kojarzy się specjalnie dobrze) oraz niepokoi losowość pojawiania się kontraktów, które są istotą gry, chociaż wygląda na to, że jest to do opanowania.
Reasumując zagrać na pewno chcę, ale przestałem się łudzić, że jest to gra na poziomie Le Havre. Ba, mam nawet obawy czy przynajmniej jest ona na poziomie Agricoli.
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
my już kupiliśmy masowo, więc proszę nas nie straszyć
dzięki bogas za opis, nie chciało mi się czytać instrukcji, gry którą już zamówiłem, gdy mam do przeczytania tyle, co do których zakupu się waham
gdybym przeczytał ten opis wcześniej, na pewno bez instrukcji bym nie zamówił..
dzięki bogas za opis, nie chciało mi się czytać instrukcji, gry którą już zamówiłem, gdy mam do przeczytania tyle, co do których zakupu się waham
gdybym przeczytał ten opis wcześniej, na pewno bez instrukcji bym nie zamówił..
- bogas
- Posty: 2797
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 353 times
- Been thanked: 637 times
Re: Merkator - Uwe Rosenberg
Mogę odkupić za pół cenymelee pisze:my już kupiliśmy masowo, więc proszę nas nie straszyć
(...)
gdybym przeczytał ten opis wcześniej, na pewno bez instrukcji bym nie zamówił..