GRY-PLANSZOWE.pl

Wbrew niektórym opiniom uważam, że solo w LoH, to przyjemna rozgrywka. Jasne jest, co trzeba robić, żeby wygrać, ale zrobienie tego nie jest proste. Ogólnie miło się w to gra i bonus jest taki, że widać od początku całe monumenty.
Ale: jest to jednak tryb mocno ubogi w stosunku do rozmachu rozgrywki wieloosobowej. Z tego, co się orientuję, wszelkie dodatki nie są grywalne solo, więc dla tego trybu ograniczasz się do podstawki. Z perspektywy czasu nie sądzę, żeby warto było w grę inwestować dla trybu solo. Swój komplet zamierzam sprzedać, jak tylko dostanę całość, bo okazuje się, że nie będę miał z kim grać w więcej osób, a solo się już raczej nagrałem.

https://www.youtube.com/watch?v=qXMKa_564bc

Oto wideo prezentujące i omawiające dodatki do gry. Jeśli ktoś czytał moje mini recenzje, to nie będzie to dla niego nic nowego, ale zobaczyć można. Materiał po angielsku.

Kiedy wkońcu przyjdzie druga fala?

Z tego co się orientuję to wersja en szara jak i sundrop wypłynęły z chin kilka tyg temu.

Najnowszy post na fb, pierwsza partia dotarła już do hubu rozsyłającego więc w przyszłym tyg powinna być u wspierających.

Nie pamiętam i nie chcę mi się sprawdzać ale inne wersje językowe pewnie w wakacje za 2-3 miesiące będą rozsylane.

Dopiero bo plik idą teraz do druku. No ręce opadają. Elementy językowe już powinny być dawno temu gotowe i czekać na plastik a oczywiście jest odwrotnie. Opóźnieniem opóźnieniem ale nawet nie wiem jak nazwać.

Zapewniają ciągłą pracę swoim pracownikom aby ich nie zwalniać między projektami. Jak ich zwolnią to mogą pójść gdzieś indziej i kolejny projekt może paść a tak jest ciągłość. Teraz rozsylaja 2 fale loh w j. angielskim i skończyli wersję językowe Nemesisa i będą je rozsylac. Ogarną 1 fale Nemesisa i pora na 2 fale loh. Drukarnie i fabryki figurek mają od nich ciągłe zlecenia. Ja tam czekam i się niecierpliwie i chciałbym już teraz mieć 2 fale to i tak poczekam.

Fenrisek83 pisze: ↑23 maja 2019, 11:55 Zapewniają ciągłą pracę swoim pracownikom aby ich nie zwalniać między projektami. Jak ich zwolnią to mogą pójść gdzieś indziej i kolejny projekt może paść a tak jest ciągłość. Teraz rozsylaja 2 fale loh w j. angielskim i skończyli wersję językowe Nemesisa i będą je rozsylac. Ogarną 1 fale Nemesisa i pora na 2 fale loh. Drukarnie i fabryki figurek mają od nich ciągłe zlecenia. Ja tam czekam i chociaż chciałbym już teraz mieć 2 fale to i tak poczekam.

Wybacz, ale co za bzdurę tu napisałeś. Już siebie widzę w tej roli w mojej pracy jak mówię do klienta... Słuchaj, dam Ci ten projekt 2mc później, bo zaczęliśmy robić zlecenie innego gościa , żeby mieć ciągłość pracy, bo wiesz ludzie mi odejdą, a tak mają pełne ręce roboty. Jak ja bym chciał żeby ludzie byli tak wyrozumiali jak wspierający projekty AR ☺

To się nazywa planowanie produkcji i uwierz, że każda poważna firma tak robi.

Jeśli produkt ma taki obsuw to to już nie ma nic wspólnego z planowaniem To są rzeczy, które powinniśmy dostać dawno temu i których zrealizowanie zostaje zlecone tuż przed wysyłką. Wsparłem trzy projekty AR i ich zawsze coś zaskakuje, jak chociażby co roku nowy rok chiński Już mi się po prostu nie chce tego czytać, że sorry ale znowu coś ale jesteście wspaniali i bardzo Wam dziękujemy za wsparcie. Jeśli Ty tu widzisz gdzieś planowanie to gratuluję dobrej lupy/lornetki

E2MD pisze: ↑23 maja 2019, 12:31 To się nazywa planowanie produkcji i uwierz, że każda poważna firma tak robi.

Wynika z tego, że źle zaplanowali skoro mają niemal dwuletnią obsuwę xD

Ja tam wolę poczekać i mieć grę bez błędów niż się wqwiac na błędy bo się spieszyli i czegoś dokładnie nie ograli. Wolę poczekać niż odsyłać elementy gry z błędami. Denerwuje mnie to czekanie i już bym chciał to grę. Jednak istnieje lub istniała możliwość wycofania się z projektu i otrzymanie zwrotu kasy.

Może i AR umie zrobić niezłe gry, ale w kwestiach logistyczno produkcyjnych są beznadziejni... pracując w ten sposób zaczną upadać razem z 1 nieudanym projektem, który im się nie sprzeda na KS. Ciekawe jak im pójdą terminy z Tainted Grail?

ta.skunk.manitou pisze: ↑23 maja 2019, 16:37 Może i AR umie zrobić niezłe gry, ale w kwestiach logistyczno produkcyjnych są beznadziejni... pracując w ten sposób zaczną upadać razem z 1 nieudanym projektem, który im się nie sprzeda się na KS. Ciekawe jak im pójdą terminy z Tainted Grail?

Zobaczymy za pół roku

Społeczność planszówkowa: "Gra sprzedawana za blisko 1000zł nie może być niedopracowana"
AR: "Potrzymaj mi piwo"



Chciałem to jakoś skomentować, ale trochę brak mi słów. Uważam, że poważny wydawca po ujawnieniu takiej wpadki, dosłałby wspierającym odpowiednią planszetkę na własny koszt. Ale mówimy tutaj o firmie, która ma w czterech literach tych, co już wyłożyli pieniądze. Zaraz ktoś mądry powie, że przecież da się grać i nie ma co marudzić. Taak, i pewnie dobrze, że gra jest w ogóle rozsyłana do wspierających. Dwa lata opóźnienia i nikt nie zrobił kontroli jakości?

Może inne wesje językowe nie będą miały błędu. W końcu jescze ich nie wydrukowali.

Curiosity pisze: ↑24 maja 2019, 07:30 Społeczność planszówkowa: "Gra sprzedawana za blisko 1000zł nie może być niedopracowana"
AR: "Potrzymaj mi piwo"
Chciałem to jakoś skomentować, ale trochę brak mi słów. Uważam, że poważny wydawca po ujawnieniu takiej wpadki, dosłałby wspierającym odpowiednią planszetkę na własny koszt. Ale mówimy tutaj o firmie, która ma w czterech literach tych, co już wyłożyli pieniądze. Zaraz ktoś mądry powie, że przecież da się grać i nie ma co marudzić. Taak, i pewnie dobrze, że gra jest w ogóle rozsyłana do wspierających. Dwa lata opóźnienia i nikt nie zrobił kontroli jakości?

A ustosunkowali się w ogóle do tematu?

japanczyk pisze: ↑24 maja 2019, 07:39 A ustosunkowali się w ogóle do tematu?

Nie wiem, zdjęcie mam z BGG. Nie było żadnego komentarza. Pewnie za chwilę ktoś założy jakiś wątek (albo i już założył - nie sprawdzałem).

karawanken pisze: ↑24 maja 2019, 07:34 Może inne wesje językowe nie będą miały błędu. W końcu jescze ich nie wydrukowali.

Też mam taką nadzieję.

https://boardgamegeek.com/thread/220770 ... rds-dont-m

Smrodu jest więcej. M.in. SZERSZE o 2mm karty błogosławieństw.
Kolejne zarzuty to nierówny poziom sundropu (do przełknięcia raczej) oraz treść questów z żetonów questów pisana dla odmiany w całości wielkimi literami (w podstawce było normalnie).

Przecież można grać
Widzę, że tak szumnie zapowiadane zmiany w kontroli jakości. Chyba nie wypaliły.

Chyba ich pogielo z tą planszą. Jak wydrukują jeszcze raz to się k&@#*a może nauczą. Ślepi tam są czy co?

Lacerta dodrukowała planszetkę do dodatku do GWT gdzie problem nie był aż tak duży. Tak więc AR powinno tym bardziej zadośćuczynić kupującym, bo tutaj to się zupełnie rozjechało. Wiadomo, grać się da, ale walory produkcyjne tej gry lecą na łeb na szyję.

No to ja mam teraz nadzieję, że faktycznie wersje językowe jeszcze nie zostały wyprodukowane i dadzą radę je poprawić No i może to być też argument do kolejnej obsuwy

Nie wiem co powiedzieć. Ręce opadają. Żeby tak produktu nie upilnować i to za takie pieniądze. Jeśli coś takiego dostanę to bankowo idzie reklamacja.

Ciekawe to jest. AR robił kiedyś unboxing i tam wszystko wyglądało dobrze.