Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
: 23 lut 2012, 09:08
Poczekaj na nową wersję…
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Dziękuję bardzoplazmonik pisze:Do stalkera o Migawkach: no, to jest bardzo porządna gra!
No widzisz, to nie zawsze jest tak, że wiemy wszystko. Owszem, testowaliśmy długo, ale w dość jednorodnym gronie Monsunowym i teraz grę trzeba wystawić pod ostrzał innych testerów dlatego bardzo się cieszę, że zagraliście. Pomimo, że koledzy mnie troszkę zagadywali, starałem się bardzo uważnie Was obserwować — są jeszcze pewne mechanizmy, które chciałbym ładniej czy wygodniej rozwiązać. Np. trochę niewygodnym elementem jest dokładanie trzech kart na początku ruchu — jest potrzebne, bo zapewnia to stały dopływ nowych kart, a jednak jest upierdliweplazmonik pisze:Podobało mi się to, jak trzeba było kombinować, że gra mimo wszystko potrafi wybaczyć błędy (po dwóch rundach byłem pewien, że nie mamy szans z Olą, bo ona jako jedyna "poszła w drugą stronę", a jednak się udało ją wyprzedzić), uważać na to, co robią inni itp. No ale z tego, co się orientuję, to grę testowaliście długo, to to wszystko wiecie.
Tłumaczyć lepiej i opisać jak najprościej Strata punktów wynikająca z bycia poza regionem startowym ma skłaniać graczy do powrotu do domu, a przy okazji — okrążania świata.plazmonik pisze:Dwie uwagi techniczne, zupełne drobiazgi, ale się nimi podzielę:
1, zarówno ja jak i Agata źle zrozumieliśmy zasadę "powrotu do domu". To chyba jedyny nieoczywisty fragment "tłumaczenia", ale nie wiem, czy coś z tym można zrobić.
Entropia sprawi, że raczej nie wszystkie karty z jednego regionu nie będą na samym dole, tym niemniej rozumiem zarzut. Koszulki na kartach sprawiają, że stos jest baardzo gruby, w rzeczywistości, w przypadku kart bez koszulek, byłby jeszcze „tasowalny”. Teoretycznie pomysł dobry, ale w praktyce zawsze tak będzie, że nie będziemy mieli szansy wylosować kart dla pewnych miejsc na początku gry. Zamiast można po prostu dzielić karty na trzy stosy, każdy tasować, a gracze w czasie gry będą mogli dociągać karty z którego chcą.plazmonik pisze:2. Talie powyżej 100 kart tasuje się już dość niewygodnie. Czy przeszkadzałoby w czymś, żeby karty podzielić na 3 grupy (2 osoby; 3 osoby; 4 osoby) z różnymi rewersami(choć niekoniecznie) i dopierać najpierw z pierwszej, potem (przy 3+osobach) z drugiej, a potem trzeciej? Wyeleminowałoby to trochę patalogiczne tasowania w rodzaju "wszystkie karty z jednego regionu na samym dole", no ale to chyba nawet lepiej.
Dziękuję, właśnie klimat był celem głównym, pomysł na mechanikę przyszedł dużo później. To jest właśnie projekt typu "fajnie będzie zrobić grę o tym - teraz jak zrobić żeby działała".plazmonik pisze: jeszcze duużo pracy, ale klimat jest
Pracuję nad kolorowymi ikonkami, już na tym etapie widzę że liczenie stało się intuicyjne. Na akcji widać też kto wykonuje rzut i kto ryzykuje.plazmonik pisze: Teraz trzebaby maksymalnie dopracować misję - tak, żeby współczynniki liczyły się jakoś prawie automatycznie, i żeby było wyraźnie widać, czym ryzykujemy przy wyborze określonego rodzaju pomocy.
To prawda było za łatwo. Źle dobrany wskaźnik trudności pilotażu. Poprawiłem go już ale i tak balansowanie tej gry jest pieśnią przyszłości.plazmonik pisze:sprawdzenie, która opcja daje potrzebuje tylko jednego sukcesu(prawie zawsze taka była)
Z pewnością wplotę w przyszłości jakieś elementy typowe dla przygodówek: punkty chwały, bonusy poprawiające cechy, punkty rozwoju (co ma determinowować jakiego rodzaju misje preferujemy). Być może punkty inicjatywy i koszty akcji przechodzące na kolejną turę. Na razie zależy mi tylko na zamknięciu kluczowego elementu gry jakim jest mechanika.plazmonik pisze:Misję mają różne "punkty chwały"
Dzięki Aczkolwiek zrobić fajną, prostą grę jest chyba trudniej, niż skomplikowaną (vide: Heros )Karol Madaj pisze:Od początku podziwiałem Janka za rozmach Antywirusa
Co wybierasz: otrzymać ją w ten weekend, czy przyjść z otwartym umysłem na czytanie instrukcji i dziewiczą rozgrywkę w środę? (chociaż w sumie istnieje ryzyko, że instrukcja uniemożliwi rozegranie partii...)konev pisze:Instrukcja do zrecenzowania? Dlaczego jeszcze nie mam jej na swoim mailu?!
Uważam, że to bardzo dobry pomysł! Nawet nie pod kątem ułatwionego tasowania, ale właśnie lepszego rozkładu kart pomiędzy regiony.plazmonik pisze:Czy przeszkadzałoby w czymś, żeby karty podzielić na 3 grupy (2 osoby; 3 osoby; 4 osoby) z różnymi rewersami(choć niekoniecznie) i dopierać najpierw z pierwszej, potem (przy 3+osobach) z drugiej, a potem trzeciej?
A myślisz, że po zakupie gry karcianej gracze nie zapakują jej w koszulki?stalker pisze:Koszulki na kartach sprawiają, że stos jest baardzo gruby, w rzeczywistości, w przypadku kart bez koszulek, byłby jeszcze „tasowalny”.
Recenzowanie instrukcji na spotkaniu wydaje mi się złym pomysłem, gdyż ponieważ szkoda tracić miejscami 2-3 godzin (przy dłuższych instrukcjach) na coś co mogę sam zrobić w domu . Na spotkaniu mogę zagrać w Antywirusa. Instrukcji do rąk nie wezmę! Tak więc poproszę na maila .Jan Madejski pisze:Co wybierasz: otrzymać ją w ten weekend, czy przyjść z otwartym umysłem na czytanie instrukcji i dziewiczą rozgrywkę w środę? (chociaż w sumie istnieje ryzyko, że instrukcja uniemożliwi rozegranie partii...)konev pisze:Instrukcja do zrecenzowania? Dlaczego jeszcze nie mam jej na swoim mailu?!
Ok, teraz karty już są i tak w ten sposób podzielone — dla 2 graczy mamy 86* kart, dla trzech 120 a dla czterech 160. Należy zatem spróbować używając takich kart, jakie już mam.Jan Madejski pisze:Uważam, że to bardzo dobry pomysł! Nawet nie pod kątem ułatwionego tasowania, ale właśnie lepszego rozkładu kart pomiędzy regiony.plazmonik pisze:Czy przeszkadzałoby w czymś, żeby karty podzielić na 3 grupy (2 osoby; 3 osoby; 4 osoby) z różnymi rewersami(choć niekoniecznie) i dopierać najpierw z pierwszej, potem (przy 3+osobach) z drugiej, a potem trzeciej?
Gamer — nie wiem, cześć z nich tak, ale część nie. Hint: Mam Race for the Galaxy z dwoma dodatkami — duuuużo kart, a jednak bez koszulek. Ba, grałem w egzemplarz Nataniela — wszystkie dodatki i też bez koszulek. A więc jednak nie jest to absolutną normą A czy zrobi to przeciętny zjadacz planszówek? Prawie na pewno nie…Jan Madejski pisze:A myślisz, że po zakupie gry karcianej gracze nie zapakują jej w koszulki?stalker pisze:Koszulki na kartach sprawiają, że stos jest baardzo gruby, w rzeczywistości, w przypadku kart bez koszulek, byłby jeszcze „tasowalny”.
Zabierz ich na testyyosz pisze:Faaaak!!! Znowu mnie nie będzie na najbliższym spotkaniu... Zapomniałem o przyjeździe moich rodziców :/
Tak tak, reklama dźwignią handluyosz pisze:Sent from my Lumia 800 using Board Express
Czyżby Mustafa?konev pisze:[edit] Poradziłem sobie i klucznika przywiozę .
<teoretyk mode on>Filippos pisze:<mądrala mode on>Tworzyć gry o ciekawym gameplayu z coraz mniejszą liczbą zasad/zasadek i wyjątków. Generalnie im gra prostsza tym mniej takich łatek powinna mieć. łatac można heavy euro, w lekkiej familijnej ma śmigać przykryte jedną, cienka warstwa mechaniki. <mądrala mode off>