Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 403
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 97 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: gnysek »

W sumie to ja się dziwię, że oni tylko taką paczkę naprawczą w tym FFG wymyślili, przy tylu płytkach terenu co gra z dodatkiem ma, to można by raz do roku puszczać po 50-100 kart z nowymi questami i coś namieszać w zasadach (tylko już nie dawać tego na karcie scenariuszy tylko osobno, na jakiejś małej instrukcji) i można by jeszcze naprawdę sporo wyciągnąć z tej gry.
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 667
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 152 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: Tyrek »

Na pewno można by sporo wyciągnąć, bo gra ma potencjał. Myślę, że sprawa głównie rozbija się o popularność tego tytułu i jego dość krytyczne przyjęcie przez graczy. Ja jestem zaskoczony, że FFG pokusiło się o wydanie paczki naprawczej w formie talli kart a nie upychania tego w jakimś dodatku za miliony $ lub totalnym zlaniu tematu. Myślę, że sporo będzie teraz zależało od tego jak gra przyjmie się z tym pakietem. Chociaż nie wróżę nagłego wzrostu zainteresowania i sprzedaży. Boję się, że po tym już nic nowego do Fallouta nie zobaczymy - ewentualnie jakąś inną grę - licencja musi zarabiać.
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 403
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 97 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: gnysek »

Wyjście Sheltera to chyba najlepszy zwiastun tego, że generalnie temat zamknięty i Atomic Bonds to i tak dla mnie zaskoczenie.
Mam nadzieję, że będzie nienajgorsza sprzedaż tego dodatku i to im podsunie plany na kolejne pakiety dodatkowe właśnie w postaci małych pudełek z kartami-questami. Akurat FFG w samym drukowaniu dodatkowych kart to jest przecież mistrzem przez swoje LCG, więc to nawet byłoby w ich stylu ;)
feniks_ciapek
Posty: 2306
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1612 times
Been thanked: 939 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: feniks_ciapek »

O, Fallout LCG to może bym nawet przygarnął :)
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 403
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 97 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: gnysek »

Wg. strony Galakty premiera "Atomowych związków" już jutro, a w sklepie Aleplanszowki widziałem nawet preorder (ale z sierpniową datą) - ktoś już coś więcej wie na temat tego, co w środku? Generalnie jeśli faktycznie jutro jest dostępne, to mogę skoczyć i je odebrać we wspomnianym sklepie, jeśli jesteście zainteresowani i mi sklep jutro potwierdzi, że ma ten dodatek :)

Na BGG też za dużo info nie ma, ale ktoś już dostał i napisał takie coś:
With the mutations, CAMPs, quick travel, item mods, new enemy activation cards and victory goals, I am eager to see how the flow of the game changes.
Edit: And allies can join you in fights, so sticking together has more of a benifit.
Za wiele to nie mówi, poza możliwością walki w dwie osoby.
isztwan83
Posty: 2
Rejestracja: 03 wrz 2020, 14:08
Been thanked: 3 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: isztwan83 »

Witam na forum.
Kiedy wyczekiwałem na planszowego Fallouta, spodziewałem się (a w zasadzie byłem niemal pewien), że jednym ze scenariuszy będzie konflikt pomiędzy bandytami i Minutemanami - jak nie w podstawce, to na pewno w dodatku. Oczywiście twórcy postanowili to olać, co jest moim zdaniem dziwne, bo taki scenariusz aż prosi się by go przenieść do planszówki :(
W każdym razie, skoro walki Minutemani vs bandyci w planszówce nie ma, to postanowiłem sam taki scenariusz stworzyć. Składają się na niego 23 karty zadań i karta scenariusza (czy jak się tam ona nazywa...).
Jeśli ktoś jest zainteresowany, podaję maila:
lukasz.scibura@gmail.com
Mogę w odpowiedzi przesłać pliki do wydruku. Grałem w niego kilka razy i moim zdaniem wyszło dobrze.
Do gry zostaje wprowadzona jedna nowa zasada: czasem po wykonaniu zadania pojawia się minus przy symbolu gwiazdki lub tarczy. Wtedy dana frakcja traci wpływy i trzeba jej żeton przesunąć w górę.
Podczas gry zalecam korzystać z zasady, że jeżeli pod koniec rundy żetony obu frakcji są na tym samym polu, nie przesuwamy ich w dół.
Pozdrawiam, Łukasz.
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 486
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 64 times
Been thanked: 167 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: strid3rr »

Może zamieść po prostu link do dysku google i kto zechce ten sobie pobierze, albo na bgg wrzuć pliki. Chyba, że liczysz sobie jakąś opłatę za ich udostępnienie.
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: playerator »

strid3rr pisze: 03 wrz 2020, 21:27 (...) Chyba, że liczysz sobie jakąś opłatę za ich udostępnienie.
Bez obaw. Poprosiłem, dostałem. Nic trudnego.
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 486
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 64 times
Been thanked: 167 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: strid3rr »

playerator pisze: 03 wrz 2020, 21:32
strid3rr pisze: 03 wrz 2020, 21:27 (...) Chyba, że liczysz sobie jakąś opłatę za ich udostępnienie.
Bez obaw. Poprosiłem, dostałem. Nic trudnego.
Spoko, ale pewnie więcej osób będzie chciało skorzystać, a bez procedury wysyłania maila i czekania na odpowiedź jest po prostu szybciej i prościej.
isztwan83
Posty: 2
Rejestracja: 03 wrz 2020, 14:08
Been thanked: 3 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: isztwan83 »

strid3rr pisze: 03 wrz 2020, 21:27 Może zamieść po prostu link do dysku google i kto zechce ten sobie pobierze, albo na bgg wrzuć pliki. Chyba, że liczysz sobie jakąś opłatę za ich udostępnienie.
w sumie... :wink:

https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

Nie wiedziałem, że da się na Google drive udostępnić wszystkim bez ograniczeń. Jakby coś nie działało piszcie.
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 403
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 97 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: gnysek »

Dotarło :) Nie ma szału jeśli chodzi o ilość, nie ma żadnych nowych questów (chociaż są "dążenia"), no i są karty aktywacji zamiast kart osiągnięć - coś, co w sumie powinno być od początku w grze tak naprawdę. No i przez modyfikację tego jak organizacje się poruszają po torze, znika moim zdaniem najsłabsza zasada gry, która dawała punkty za jak największy odstęp między nimi, więc całość sprowadzała się do utrzymania odstępu aby wygrać, albo wszyscy mogli przegrać. Teraz są różne warunki zwycięstwa i to powinno być fajniejsze.

Generalnie jest tu parę zmian, ale jak się człowiek przyjrzy, to widzi jeszcze potencjał, aby je rozwinąć. Minus za brak nowych przeciwników (poza tymi na karcie scenariuszy - ale oni są tylko nadrukowani), oraz brak nowego scenariusza, przy tylu płytkach terenu można było zaszaleć.

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 486
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 64 times
Been thanked: 167 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: strid3rr »

Powiedziałbym, że biednie to wygląda, ale to w końcu FFG :lol:
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 403
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 97 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: gnysek »

Jeszcze z tyłu było 6 tekturowych żetonów, ale to niewiele zmienia :D
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: Breżniew »

Wg mnie nie ma lipy - pakiet daje karty mutacji, ulepszeń warsztatu, modyfikacji ekwipunku, kość wsparcia - można sobie teraz pomagać nawzajem w walkach o ile jest się w pobliżu. Podobają mi się żetony C.A.M.P. umożliwiające szybką podróż pomiędzy nimi. Fajnie że FFG cokolwiek robi w celu utrzymania tego tytułu przy życiu. Liczę, że na tym pakiecie i na Nowej Kalifornii nie skończy się ich inicjatywa :)
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 403
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 97 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: gnysek »

No generalnie mając te kafle terenu można by niezle szaleć, zostawić tylko te plansze postaci i kapsle a resztę można by naprawdę do góry nogami wywracać.

Ja bym chętnie przywitał pakiet nowych questów. Ale na tych nowych kartach o tak pewnie będzie się fajniej bawiło, przez inne zasady wygranej i te dodatkowe cele.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 502
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 329 times
Been thanked: 161 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: ArnhemHorror »

No więc za mną już dwie rozgrywki solo z dodatkiem Atomic Bonds. Wystarczyło to, żebym poczuł się zobowiązany do skomentowania tego publicznie. Obie gry w scenariusz The Commonwealth, sugerowany w podstawce jako zalecany dla pierwszej rozgrywki. Od razu na plus fakt, że pozbyto się największej bolączki z gry, a więc talii osiągnięć. Zamiast tego mamy z góry określone cele które musimy spełnić. Dodatkowo już na starcie opowiadamy się za jedną ze stron, czego nie możemy zmienić w trakcie gry.

Teraz wykonując zadania, zamiast kart osiągnięć, otrzymujemy karty warsztatów z ciekawymi efektami, chociaż czas pokaże na jak długo takie pozostaną. Za aktywacje wrogów odpowiada natomiast zupełnie nowa talia, której zawartości nie modyfikujemy (co było normalne w przypadku dobieranych kart osiągnięć z podstawowej wersji), a jedynie przetasowujemy po opróżnieniu. Kontrola nad aktywacjami wrogów, którą w ten sposób tracimy była i tak iluzoryczna (no, może poza "true solo"). W zamian wiemy mniej więcej ile akcji mamy zanim gra dobiegnie końca i przegramy, ponieważ w tej talii znajdują się dwie karty wrogiej frakcji, których wylosowanie przybliża nas do porażki. Kontrola tego licznika została przeniesiona na spełnianie celów, ponieważ żeby wygrać w każdym ze scenariuszy, oprócz spełnienia warunku tegoż, musimy spełnić grupowo warunki z tylu kart celów, ile postaci bierze udział w grze. Gdy to nastąpi, oraz za każdym kolejnym razem kiedy spełnimy któryś z celów, cofamy licznik o dwa pola, otrzymując dodatkowy czas w grze. Ten czas można wykorzystać zarówno na główną linię fabularną, jak i zadania poboczne.

Niestety ujawnia się tu od razu problem ze skalowaniem liczby postaci. Z jednej strony grając z niższą liczbą postaci mamy trudniej poprzez częstszą aktywację wrogów i licznika końca gry, a więc de facto mniejszą liczbę akcji. Z drugiej strony grając z wyższą liczbą postaci musimy spełnić więcej celów. Z nabytego dotychczas doświadczenia wiem, że to pierwsze jest dużo boleśniejsze. Na pierwszy ogień spróbowałem z jedną postacią. Co prawda rozgrywka ta była obarczona zadyszkami związanymi z koniecznością przypomnienia sobie niektórych zasad, ale ogólnie czułem się przez większość tej gry jak w nierównym wyścigu. Skupiałem się tylko na próbie spełnienia warunków wygranej scenariusza oraz któregokolwiek z czterech dostępnych celów. Questy poboczne olałem, ale tę partię ostatecznie i tak przegrałem o włos. Potem spróbowałem jeszcze raz na dwie postaci i było dużo lepiej. Tę grę wygrałem, a czasu starczyło nawet na kilka wątków pobocznych.

Podsumowując, plusy tego dodatku:
+ Konwertuje wszystkie dotychczas wydane scenariusze na kooperacyjne, co bardziej odpowiada rozgrywce i klimatowi (brak uczucia podkradania questów)
+ Kostka wsparcia sojuszników w walce
+ Losowe karty mutacji dodające kolorytu rozgrywce -> są odkrywane po zdobyciu piątego punktu napromieniowania i dodają zarówno pozytywny, jak i negatywny efekt.
+ Możliwość poruszania się pomiędzy obozami (teleport)
+ Nowe karty celów zastępujące karty osiągnięć z podstawki
+ Karty warsztatów zastępujące nagrody z podstawki
+ Karty ulepszeń dające możliwość wykorzystania zmarnowanych inaczej akcji kupna/sprzedaży

Minusy:
- Gra "true solo" wydaje się trudniejsza i mniej satysfakcjonująca niż solo na więcej postaci
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 403
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 97 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: gnysek »

Czyli problem zakończenia gry przez przesuwanie żetonów frakcji zanim dotrzemy do końca "fabuły" pozostał? To w sumie największy minus gry moim zdaniem, bo bez jakiegoś "home rules" te ostatnie kilka kart danego scenariusza może zostać nieodkryte przez wiele tur, przez to, że nie da się do nich iść na skróty, tylko po sznurku.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 502
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 329 times
Been thanked: 161 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: ArnhemHorror »

Nie do końca. Wg mnie ma się większą kontrolę nad momentem, kiedy gra się skończy. Poza tym, przynajmniej w przypadku pierwszego scenariusza, warunkiem wygranej jest osiągnięcie końca głównej osi fabuły dla wybranej frakcji. Natomiast przegrać można przedtem, ale to nie minus, a wręcz zachęta do ponownej rozgrywki.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: donmakaron »

Zakończenie w podstawce było na minus, bo gracz, który wylosował parę kart na daną frakcję był w stanie olać jakieś głupie przygody na pustkowiach i bezmyślnie przepchnąć znaczek do końca. Jeśli nie mamy kart osiągnięć, problem na pewno jest mniej odczuwalny, jeśli całkiem nie znika.
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: Breżniew »

donmakaron pisze: 24 wrz 2020, 09:37 Zakończenie w podstawce było na minus, bo gracz, który wylosował parę kart na daną frakcję był w stanie olać jakieś głupie przygody na pustkowiach i bezmyślnie przepchnąć znaczek do końca. Jeśli nie mamy kart osiągnięć, problem na pewno jest mniej odczuwalny, jeśli całkiem nie znika.
Znika całkowicie - teraz liczy się cel ostateczny głównego wątku fabularnego oraz cele wylosowane z kart - wykonać należy ich tyle ilu jest graczy. I można je realizować wspólnie - np. celem jest pokonanie 3 wrogów o poziomie 3, więc Ty oraz Twoich dwóch współgraczy możecie zatłuc po jednym i cel jest zrealizowany.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: donmakaron »

Jedyne czego się obawiam, to że nadal frakcje będą parły do przodu tak czy inaczej i gra się skończy nie wtedy kiedy bym sobie tego życzył. Ale nie grałem jeszcze z AB, więc jedynie gdybam.
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: Breżniew »

donmakaron pisze: 24 wrz 2020, 10:59 Jedyne czego się obawiam, to że nadal frakcje będą parły do przodu tak czy inaczej i gra się skończy nie wtedy kiedy bym sobie tego życzył. Ale nie grałem jeszcze z AB, więc jedynie gdybam.
Ja ostatnio grałem z narzeczoną tak, że po przetasowaniu talii aktywacji wrogów znaczek wrogiej frakcji nie idzie do przodu (chyba powinien iść - tak się chyba grało w podstawkę). W efekcie wroga frakcja doszła chyba tylko do 3 pola, ale pozbyliśmy się wszystkich ich jednostek i był względny spokój przez pewien czas. Zapomnieliśmy przez to wszystko o cofaniu znacznika za wypełnienie celów, więc w sumie jakoś to się równoważyło, ale ogólnie było dość łatwo. Dzięki temu jednak udało nam się poznać i rozegrać kilka bardzo fajnych subquestów z Nowej Kalifornii, ale też z podstawki. Jeden związany z jednym ze schronów był szczególnie rewelacyjny, ale nie zdradzę o co chodzi, żeby nie robić spojlerów. Cała rozgrywka trwała chyba z 5,5h i w sumie w ogóle nie czuliśmy tego czasu :) Nie ukończyliśmy gry, bo już trzeba było się zebrać do spania, ale wrażenia z rozgrywki były pierwszorzędne :)
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 486
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 64 times
Been thanked: 167 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: strid3rr »

Dzisiaj rozegrałem sobie jeden scenariusz z AB, konkretnie "Mistrz powstaje". Muszę przyznać, że gra na mniej niż 4 postacie bardzo dużo traci. Uciekają nam akcje, a talia aktywacji idzie takim samym tempem. Ewentualnie można to home rulować, że rozdziela się 8 akcji na ilość bohaterów chodź takie rozwiązanie też nie jest idealne. Natomiast bez tego ciężko jest robić coś więcej poza gonitwą za głównym celem. Może to też zależy od scenariusza. Zasady nadal pozostawiają trochę niejasności jak należy postępować w niektórych przypadkach. Niemniej jednak gra zyskała bardzo dużo przejściem na pełnego koopa. Więcej się dzieje naturalnych rzeczy. Jak wcześniej nie miałem ochoty grać w Fallouta, tak teraz całość w końcu zagrała. Nie jest to wciąż gra idealna, ale gra się o wiele lepiej niż wcześniej.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: Phate »

Jak oceniacie grę pod solo ? Oczywiście z najnowszym dodatkiem "atomowe związki".
Ma sens interesować się tą grą pod taki typ rozgrywki ?
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 502
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 329 times
Been thanked: 161 times

Re: Fallout (Andrew Fischer, Nathan I Hajek)

Post autor: ArnhemHorror »

strid3rr pisze: 15 lis 2020, 19:12 (...) Muszę przyznać, że gra na mniej niż 4 postacie bardzo dużo traci. Uciekają nam akcje, a talia aktywacji idzie takim samym tempem. Ewentualnie można to home rulować, że rozdziela się 8 akcji na ilość bohaterów chodź takie rozwiązanie też nie jest idealne. Natomiast bez tego ciężko jest robić coś więcej poza gonitwą za głównym celem. (...)
Masz trochę racji, ale nie zapominaj o tym, że spełnianie celów (karty dążeń w polskiej wersji?) cofa znacznik frakcji i daje zatem więcej akcji. I to za każdym razem po osiągnięciu limitu (liczba postaci), wiec jest to tym łatwiejsze i częstsze, im mniej postaci w grze. Wystarczy więc tylko spełniać te cele i powinno starczyć czasu na wszystko. Wiem, łatwiej powiedzieć, niż zrobić :). Ja osobiście nie planuję bawić się w homerulowanie (biorąc pod uwagę powyższą regułę z celami, posiadanie 8 akcji przy 2 postaciach mogłoby zbytnio ułatwić grę), ale zamierzam grać przynajmniej 2 postaciami.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
ODPOWIEDZ