World of Warcraft PL - czy warto

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

nahar pisze: A planszowy Wow wydaje się być wiernym przeniesieniem komputerowego (tak myśle bo w komputwerowego nie grałem).
Ciekaw jestem bardzo skąd możesz mieć takie przypuszczenia jak nie grałeś?
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Post autor: ragozd »

przy takim podejsciu to kazda gra jest nudna, albo bardzo nudna.
WoW ma potencjal, ale standardowe zasady go nie wykorzystuja.
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1348
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Post autor: nahar »

Ciekaw jestem bardzo skąd możesz mieć takie przypuszczenia jak nie grałeś?
Przypuszczenie to mogę mieć. Czemu nie. A mniej wiecej jako ktoś kto się interesuje grami wiem na czym polegają gry typu WoW (na kompa). Na przykład czytam ze zrozumieniem recenzje i opisy które się pojawiają w prasie/sieci. Wiedza którą z nich czerpię pozwala mi wysuwac przypuszczenia.

Jesli grałeś w obie wersję, to podziel się swoim spostrzeżeniami. Wtedy będe mógł zweryfikować moje poglądy.
przy takim podejsciu to kazda gra jest nudna, albo bardzo nudna.
WoW ma potencjal, ale standardowe zasady go nie wykorzystuja.
Każda? Nie bardzo rozumiem dlaczego? Jakoś nie odbieram jako nudnej Thurn und Taxis, czy WN, T2R, szachów, brydża, i wielu innych gier. Nie tylko planszowych.

Być może WoW ma potencjał - ja nie skazuję jej na wieczne potępienie. Na pewno wiele osób (tak jak wyżej wymienione 7 milionów graczy WoW na sieci) będzię się dobrze bawiło grając w nią.

Wyżej opisuje swoje przemyslenia i spostrzeżenia tyczące się tej gry.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Pisząc stylem nahara można napisać:

TuT to śmieć!!! Przeciez to gra dla duzych dzieci. Zbierasz karty miast tak żeby utworzyły ciąg połączeń - ale nuda nic się nie dzieje. blehhh

Tak skrytykować gre to każdy potrafi. Żeby nie było TuT bardzo mi sie podoba. Ale równie dobrze można każdą nawet jedną z najlepszych gier skrytykować np. Tygrys& Euphrat prawda Szymon? :)

Po pierwsze to dziwią mnie porównania do gry komputerowej bo żadnej gry planszowej nie da się porównać do pierwowzoru komputerowego. Grając na kompie odnosimy całkiem inne wrażenia z gry. Mi nie przeszkadzam że w Call of Duty jest tylko naparzanka bo z przyjemnościa lubiłem sobie pograć właśnie w taką gre. Oczywiście wg. twoich kryteriów to też jest śmieć! W WoW komputerowego nie grałem ale znam osobę która gra w to z przyjemnością i pewnie gdybym miał kase na abonament też bym z chęcią pograł. Znam dużo osób które lubią gry planszowe w których jest naparzanka i nie uważają tego za śmieć. Niestety wypowiedź nahara jest strasznie spłaszczona i argument że walka i rozwijanie postaci to nuda, nie przemawia do mnie, szczególnie że za chwile piszesz że MiM jest o wiele lepsze. Niestety MiM jest o wiele gorsze. Wiem co mówie bo grałem ostatnio i podobało się tylko współgraczom (mieli 5 i 6 lat :)). Uff ale się rozpisałem ale ten śmieć w twojej wypowiedzi mnie do tego zmusił :wink: A żeby nie było nieporozumień to nie jestem specjalnym zwolennikiem WoW

ps. Przy takim nastawieniu już odpuść sobie granie w Descenat czy Runebouda bo stracisz tylko czas.
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Cóż, muszę akurat w ocenie wesprzeć Nahara. Grałem w WoWa planszowego raz (z Natanielem, który ma takie samo zdanie o grze) i nie mam zamiaru zasiadać drugi raz. Graliśmy w 5 osób podzielonych na 2 frakcje, a równie dobrze mogliśmy się podzielić na 2 grupy i zagrać w dwie odzielne planszówki. Interakcja między nami zdarzyła się raz, kiedy jedna postać z drugiej frakcji odłączyła się od grupy i była w naszym zasięgu, więc ją klepnęlismy :D A poza tym to właściwie dwie grupy robiły swoje akcje symultanicznie, coby nie przedłużać gry, skończyć ją i przejść do jakichś ciekawszych gier.

W MiM'a zagrywałem się swego czasu godzinami, ale niestety to już nie mój klimat. Więc może dlatego WoW też mi nie podszedł podobnie jak Runebound czy Return of Heroes. I takie są fakty. A gry takie jak Diablo, WoW komputerowy czy obecnie Guild Wars bardzo lubię...
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Spoko ja też grałem w WoW i też mam nie najlepszą opinie o tej grze. Ale pisać że gran jest śmieciem i jest nudna i za argument podać to że się tylko chodzi walczy i rozwija postać ( i to jeszcze zbyt skomplikowanie ), są żadnymi argumentami i tyle.

Nahar napisał:
"...Kto grał kiedyś w RPG, od razu łapie że to wciąga. Ile many ma mój mag, a ile siły twój rycerz (i w domyśle kto wygra?). 0
W Diablo rozwój jest możliwy tylko przez pokonywanie nowych wrogów. Sam pamiętam nocki w Diablo 1, kiedy Łuczniczką stawałem w drzwiach i zabijem 50 wrogów. Albo mogłem magiem zabijać wszystko co się rusza - zmieniają tylko czary - zrobiło się nudne i już od dawna nie gram w takie gry."


Chyba do końca Valmoncie nie podzielasz zdania kolegi skoro obecnie lubisz komputerowego WoW. Wiec jak to jest? Wspierasz nahara, że takie gry (nastawione na walke) to nuda czy też nie, abstrahując już od samego WoW?
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

dasilwa pisze: Wiec jak to jest? Wspierasz nahara, że takie gry (nastawione na walke) to nuda czy też nie, abstrahując już od samego WoW?
Otóż wspieram Nahara w jego wypowiedziach na temat planszowej wersji WoW'a - w tym i tylko w tym.
Natomiast abstrahując od planszówek, podoba mi się bardzo Guild Wars, bo nie chodzi tam o to żeby zdobywać doświadczenie, punkty rozwoju, dzięki czemu postać którą prowadzimy staje się coraz silniejsza i to że grasz poł roku determinuje od razu że na 100% sklepiesz gracza który zaledwie tydzień w to się bawi. W Guild Wars jest ograniczenie 20 levelu jeśli chodzi o możliwość rozwoju postaci w punktach umiejętnosci. I dochodzi się do tego w parę dni. Natomiast twoja ewentualna wygrana w pojedynku zalezy od twoich zdolności wybrania odpowiedniej strategii (jak rozdzielisz te uzyskane do 20 poziomu punkty), dobrania ekwipunku do charakterystyki postaci oraz umiejętności, których mozesz jedynie 8 używać w jednym momencie. Ale jakoś nie widzę przeniesienia nawet tak świetnych gier na wersje planszowe. To po prostu odmienny klimat i transformacja na karton i karty spowoduje tylko spłaszczenie oraz zwyrodnienie takiej gry.
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1348
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Post autor: nahar »

T&T jest nudna dla kogoś - ok może sobie ją nazwać śmieciem jak dla mnie. E&T jest nudny? Ależ proszę - śmieć.
Szachy - też śmieć. Co to: ruszasz jakimiś figurkami z drewna - ale beznadzieja.

Tylko że w tych grach ja znajduję emocje, znajduję konieczność logicznego myślenia, kombinatoryki, zastosowania róznej strategii i taktyki. A WoW nie. A to właśnie lubię i cenie w grach. Dlatego tak bardzo mi się nie podoba ta gra.

Ok, może śmieć jest to za ostre określenie, ale na bogów nie mamy sobie to prawić komplementów oraz sprzedawać śliskich zdań typu: mnie się osobiście nie podoba, ale na pewno są osoby którym się spodoba. Bo są. To oczywiste. Tylko doprawdy nie wiem co w moim toku rozumowania i argumentacji nie pasuje ci. Dla mnie jest jasne - T&T nie jest nudny (jak czytam dla Ciebie też - może spytajmy dlaczego?) bo oferuje pewien stopień skomplikowania, wymuszający myslenie.

Nie spłaszczam problemu - po prostu WoW jest spłaszczony. A co do Descenta czy Runebounda - zagram to się wypowiem.

Co do zarzutów jakie wysuwam pod adresem WoWa - nadal dla mnie jest to gra w której pole manewru jest ograniczone do walk i rozwoju. Właściwie gracze mogą się ze sobą nie spotkać, poza finałową walką (o ile do niej dojdzie). Nie wiem może w Waszych rozgrywkach coś się działo - w mojej niestety poza pokonywaniem kolejnych wrógów (jakże fascynujące rzucanie kośćmi, które tak naprawdę można było sobie darować, bo zawsze atakowałem siłą która zapewniała wygraną) i rozwojem NIC się nie działo. Bardziej emocjonujące było Diablo.

Porównanie z MiM - ostatnio grałem dawno (z rok temu) z tego co pamiętam było fajnie. W Wowa grałem w piatek - było beznadziejnie. Może mamy tu mechanizm gloryfikacji przeszłości? Nie wiem.

Nie potępiam w czambuł wszelakich gier typu fantasy (dziś zagram pierwszy raz w Dungeoneera); w Dooma grałem raz - super zabawa. I na pewno jak bedę miał okazję zagram w Descenta. I w Runebounda.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1348
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Post autor: nahar »

Cholera - kiedy majstrowałem odpowiedź Wy już nowe posty napisaliście - za szybko dla mnie :-)).

Tak szczerze - dasilwa powiedz czy dla Ciebie Wow nie jest nudny???
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

nahar pisze:Cholera - kiedy majstrowałem odpowiedź Wy już nowe posty napisaliście - za szybko dla mnie :-)).

Tak szczerze - dasilwa powiedz czy dla Ciebie Wow nie jest nudny???
Jest nudny!!! W dwie osoby jest o niebo lepiej ale to też nie to co mnie kręci w planszówkach. Ale nie o to mi chodzilo w moich wypowiedziach. Wydaje mi się, że za bardzo pojechałeś po krawędzi pisząc o planszówkowym WoW. Ale to może było tylko moje takie odczucie.....
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Post autor: ragozd »

A mi sie mechanika WoW podoba. Trzeba tylko podkrecic interakcje miedzy grupami (o to akurat latwiej) i pomyslec nad rozsadniejszym celem gry (tu juz trudniej). Moze o to zadbaja sami autorzy w dodatku?
Awatar użytkownika
Lothar
Posty: 121
Rejestracja: 15 wrz 2006, 07:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lothar »

ragozd pisze:Trzeba tylko podkrecic interakcje miedzy grupami (o to akurat latwiej) i pomyslec nad rozsadniejszym celem gry (tu juz trudniej). Moze o to zadbaja sami autorzy w dodatku?
z tego co czytałem to nie zadbaja (niestety)
Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 464
Rejestracja: 17 lut 2006, 17:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Smoku »

Pytanko...
Czy prowadzenie postaci jest bardzo trudne (młodsza córka ma 10 lat),czy można porównac do Runebound lub innych gier.Jak przyswojenie samych zasad.(przeglądałem instrukcję on-line i w sumie całkiem,całkiem).Zastanawiam sie nad zakupem.Czy wasze krytyczne opinie wynikają ze stosunku cena -grywalność ,czy gra jest naprawdę mocno średnia. Osobiście daję jej szansę (na zakup) ,ale do końca jeszcze się nie przekonałem.
Awatar użytkownika
Sasannka
Posty: 59
Rejestracja: 03 cze 2004, 23:04
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

Post autor: Sasannka »

Mi WoW bardzo się spodobał, ale niestety - z całej grupy osób, z którymi grałam, tylko mi. Spodobała mi się mechanika (zwłaszcza ten rozkład kości, rewelacja), zachwyciły możliwości rozwoju postaci i przede wszystkim - tematyka. Osobiście jestem ogromną zwolenniczką WoW MMORPG jak i RTS więc nic dziwnego.

Jednak jeśli wybierać między WoW a Descentem czy Runeboundem, wskazałabym na Descenta. WoW faktycznie jest trochę monotonny, Descent jest dużo bardziej urozmaicony, a Runebound zdaje mi się być jeszcze bardziej monotonny od WoWa...

Jeszcze pare miesięcy temu przewidywałam całkowitą klapę polskiego WoWa, ale się pomyliłam (jak widzę, nie tylko ja :) ). Jest naprawdę bardzo popularny pomimo swojej przytłaczającej ceny. Jedyne wyjaśnienie - poplarność MMORPG robi swoje...

WoW PL w ciemno można to sprezentować osobie grającej w WoW MMORPG, spełni zdecydowanie wszystkie wymagania jakie stawia się prezentowi.

GagarKhan prowadzenie postaci jest bardzo proste, ale jednak polecam Descenta, jeśli córka nie jest fanką serii Warcraft. Descent daje więcej możliwości i przede wszystkim każda gra dużo bardziej różni się od poprzedniej niż w WoWie.
Pozdrawiam!

Sasannka :]
Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 464
Rejestracja: 17 lut 2006, 17:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Smoku »

Wielkie dzięki za pomoc.Gra już jest schowana,a swoje trzy grosze (opinię) dorzucę po świętach.Oprawa jest naprawdę wspaniała i myślę ,że córkom ta mnogość figurek powinna się podobać.
Wogóle to chciałem wszystkich pozdrowić i się przywitać.Jestem Grzesiek
mam 38 lat ( :lol: są starsi???) i dwie pociechy 10 i 16 lat (żona też jest ,ale nie złapała jeszcze bakcyla grania).
Gry w które gramy:Carcassone+Karczmy,Cytadela,Osadnicy,Runebound,Drakon,Zaginione miasta,Dungeonner i czasami szachy....
Wspólne granie jest kapitalnym sposobem na kontakt z dziećmi ,a i one w grze mają szansę "dokopać" zgredowi.
"Descentem" narobiłaś mi smaka ,ale mógłby wyjść w polskiej wersji....
Jeszcze pytanko do "Carcassone + Karczmy i katedry" ,który z dodatków
warto jeszcze dokupić ????
bb.bartosz
Posty: 217
Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: bb.bartosz »

Jeszcze pytanko do "Carcassone + Karczmy i katedry" ,który z dodatków
warto jeszcze dokupić ????
http://www.gry-planszowe.pl/article.php ... sonne.html

budowniczowie i kupcy
albo carcassone myśliwi i zbieracze (osobna gra, nie da się łączyć z podstawką) ale ma kilka fajnych rozwiązań
albo carcassone: zamek (oficjalnie tylko dla 2 osób, ja grałem w 3 i było ok)
sporo nowości (ograniczony murami obszar gry, inne bonusy)

co do gry RPG-podobnej po polsku - poczytaj może o grze Dungeoner
pozdrawiam również:)
Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 464
Rejestracja: 17 lut 2006, 17:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Smoku »

Obiecałem swoje trzy grosze więc proszę:
Gra wcale nie okazała sie takim badziewiem jak wynikało z wcześniejszych opinii.Zdecydowanie bardziej ciekawa od Runebound.
Prowadzenie postaci i jej rozwój jest bardzo proste (jedna z najlepszych instrukcji),a system kości jak dla mnie miodzio.Gra sprawdza się dla dwóch i trzech osób,a że jest nastawiona tylko na walkę i awans postaci to akurat nie jest problemem,gdyż tak miało być.
IMHO wadą jest wielkość (gabaryty)samej gry:plansza+karty postaci i trudno się z tym zmieścić na sporym stole.
ps.1 Porównywanie graczy w WOW komputerowego do palaczy uważam za duży nietakt...
Awatar użytkownika
Ajgor
Posty: 49
Rejestracja: 24 cze 2006, 17:17

Post autor: Ajgor »

GagarKhan pisze:Wogóle to chciałem wszystkich pozdrowić i się przywitać.Jestem Grzesiek mam 38 lat ( :lol: są starsi???) i dwie pociechy 10 i 16 lat (żona też jest ,ale nie złapała jeszcze bakcyla grania).
Bardzo mi miło! Ja jestem Adam i mam 33 lata. To bardzo dobrze że właśnie tacy ludzie jak my, są zainteresowani bardziej analogową rozrywką. Ukłony dla Rodzinki! :D
Kajak
Posty: 181
Rejestracja: 11 lut 2006, 00:11
Lokalizacja: Niedaleko Nowej Huty
Has thanked: 110 times
Been thanked: 37 times

Post autor: Kajak »

Właśnie kupiłem tę gierkę i maluje sobie figurki.
A poniewaz temat podupał więc mi przykro bo go odnowie .Lubie jak szanowni interlokutorzy dyskutuja o tej grze .Zwłaszcz interesuje mnie aspekt o przewagach Wow nad innymi grami , acha i mam wbrew pozorom 37 lat.
Awatar użytkownika
lokhgard
Posty: 80
Rejestracja: 27 sty 2006, 22:34
Been thanked: 1 time

Post autor: lokhgard »

Dani pisze:Argument o rozwoju postaci jest akurat słaby, bo postać rozwijać można na wiele sposobów, nie tylko przez walke, jak np. w Dungeoneer.
Nie wiem, czy wiesz Dani, ale w Dungeoneerze walka nie ma prawie żadnego wpływu na rozwój postaci...Tam levele zdobywa się za wykonywanie questów, dodatkowo można się rozwijać używając losowo dobieranych kart kupowanych za eksplorację mapy. Walka służy tam jedynie do osłabiania atakowanych graczy, nie do wzmacniania atakujących.

Taka mała dygresja.
shnikiel
Posty: 4
Rejestracja: 24 paź 2007, 14:34
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: shnikiel »

witam wszyskich jako nowy uzytkownik...wlasnie pedzi do mnie nowy wow w PL wersji...mam takie pytanko..nie orientujecie sie czy kiedykolwiek jakikolwiek dodatek wyjdzie w naszym ojczystym jezyku? sa jakies szanse na to?


pozdrawiam
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

Raczej nie ma szans. Polski wydawca mial duze problemy ze sprowadzeniem wersji PL, jakies klopoty finansowe, itp. Od tego czasu kompletna cisza (takze dot. innych planow tego wydawcy), wiec podejrzewam, ze nic z tego nie bedzie.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
shnikiel
Posty: 4
Rejestracja: 24 paź 2007, 14:34
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: shnikiel »

a jesli chodzi o tlumaczenia to znalezc mozna tylko tlumaczenie instrukcji czy kazdej kart z osobna rowniez ? :roll:
atwar
Posty: 112
Rejestracja: 10 wrz 2004, 14:49
Lokalizacja: obok Pruszkowa

Post autor: atwar »

Nie widziałem nigdzie tłumaczenia do dodatków.
Jeśli choć w minimalnym stopniu posługujesz się angielskim, teksty na kartach nie stanowią problemu, instrukcja jest niewiele bardziej skomplikowana.
"Z mojego rozkazu i dla dobra Państwa właściciel tego dokumentu uczynił to, co uczynił.
3 grudnia 1627.
Richelieu"
Piotrek85
Posty: 35
Rejestracja: 05 lis 2007, 13:19
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 7 times
Been thanked: 1 time

Post autor: Piotrek85 »

Mam pytanie, kupilem WoWa PL, rozegralismy kilka gier, nie przypadła on specjalnie nikomu do gustu (mi się podoba świat Warcrafta więc się mimo to jaram) i rozważam zakup dodatku Shadow of War albo nawet może The Burning Crusade (pomimo ceny). Czy w/w dodatki podnoszą atrakcyjność gry? Czy może sam już Shadow... zwiększa interakcję miedzy frakcjami? Cóż czekam na odpowiedź, a i chętnie podyskutowałbym z kimś kto również ową gre zakupił. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ