Lubel pisze:Niby mój post pod moim postem, ale z innej beczki.
Zagrałem 2 razy z żoną i co do gry w 2 osoby chciałbym się wypowiedzieć. Chyba coś jest nie tak, bo osoba, która idzie głównie w fabryki wygrywa znacznie. A na jakieś porządne zbudowanie transsyberyjskiej ze wsparciem czegokolwiek (drugiej linii lub trochę fabryk) średnio jest czas, za każdym razem (z tych dwóch gier) dopiero w ostatniej rundzie udało się dojść do końca żeby otrzymać biały tor. Takie są nasze odczucia po tych grach. Zdecydowanie lepiej i ciekawiej w 4 osoby, mimo że za każdym razem zajmuję 3 lub 4 miejsce.
Wszystko zależy od przeciwnika - jego stylu gry, agresywności itp. oraz inżynierów, którzy uzupełniają strategię.
Ja z żoną grałem z 5-6 razy na dwie osoby i nie ma jednej strategii wygrywającej. Jak przeciwnik cię puszcza na rozbudowę torów - sam skupia się na fabrykach - wszystko jest możliwe i relatywnie proste i da się nastukać milion punktów na kolejach. Jeśli się walczy i blokuje wzajemnie rozwój torów(czy tam linii) to trzeba szukać alternatywy w fabrykach. jak dwie osoby walczą o fabryki trzeba uciec w tory - zależy to od agresji współgracza... my zawsze gramy brzydko
po pierwsze szkodzić
My np. grając dwa razy pod rząd mieliśmy dwie totalnie inne rozgrywki - raz wygrały koleje(linie), raz wygrały fabryki. W innych grach wygrywał np. mix starategii.
Po zagraniu w różnych konfiguracjach 2-3-4 osoby stwierdzam, że w każdej gra się naprawdę dobrze, gra jest zbalansowana. W sumie w grze bardzo liczy się wykorzystywanie szans, blokowanie przeciwników i walka o kolejność w turze tez jest bardzo ważna.
Czasem udaje się zrealizować strategię w 100%, czasem w trakcie gry szedłem nagle z torów na fabryki i wyszło, czasem nie
wszystko zależy od przeciwnika/przeciwników w mojej opinii.
