GRY-PLANSZOWE.pl

Ja też zamówiłem wczoraj

Ja również wczoraj, mam nadzieję, że troszkę więcej tego zamówili

Boże, cóż za histeria....

Można wręcz powiedzieć, że "WYBUCHŁA PANDEMIA ZAMÓWIEŃ"

A ja wykonalam wlasnoręcznie Dzieki Yatzek!

Ja też, ale czychałem kiedy tylko gdzieś wypłynie w sensownej cenie

To teraz ustalmy godziny i zobaczymy kto byl pierwszy

12:32

uu 15:58 ale rano przyszło potwierdzenie wpłaty

Witam,
Tutaj Rafał z REBELa z oficjalnym uspokojeniem.
Atmosfera jest nerwowa, dobrze to rozumiem - grę zapowiadamy od kilku miesięcy. Dopiero teraz odważyliśmy się wstawić ją do oferty, gdyż gry zostały fizycznie nadane do naszego sklepu.
Została do nas wysłana partia Pandemiców, która pokryje wszystkie zamówienia złożone do tego momentu - i jeszcze kilka.
Zamówione gry spodziewamy się rozsyłać we wtorek (+/- 1dzień).

Mamy zamówioną kolejną, większą partię, spodziewamy się jej za około 10-14 dni, jeśli dojdzie do nas bez przeszkód - powinna ona pokryć zapotrzebowanie na dłużej.

Piszę na forum, przepraszam, ale ciśnienie jest duże i sporo osób się dopytuje. Jeśli ktoś potrzebuje jeszcze jakichś szczegółów - zapraszam na gg.

Pandemia dotarła do Trójmiasta. Zarazę sprowadził jak zwykle REBEL. Zainfekowane paczki z pewnością zostały dziś wysłane do innych polskich miast

Pierwsze wrażenie - pozytywne, choć faktycznie, zastanawiam się czy plansza nie jest zbyt mała na wszystkie te kosteczki. Karty sztywne, grube, ale czy wytrzymają kontakt z herbatą/piwem/winem/roztworem kwasu solnego...? Wątpię :/ Czarna okleina będzie się ścierać, więc pewnie trzeba będzie zaopatrzyć się w koszulki...
Pudełko sztywne, zwarte. Miejsce na karty w tekturowej wyprasce nie zdaje jednak rezultatu (karty rozsypują sie dołem). To jest do przeżycia.

Problemem jest natomiast nadmiarowa karta Cairo i brak karty Delhi.....:/ Pewnie w waszych egzemplarzach będą podobne problemy...:/

Odi pisze: ...Czarna okleina będzie się ścierać, więc pewnie trzeba będzie zaopatrzyć się w koszulki...

Możesz podać wymiar kart, może uda mi się domówić koszulki

63mm x 89 mm
W koszulki trzeba chyba włożyć 48 kart infekcji (czarne, łatwo strzępiące się brzegi). Pozostałe karty mają białe obramowania (bodajże 56 + 4 karty ról), ale - jak pisałem - nie jestem pewien, czy są płynoodporne

Odi pisze: Problemem jest natomiast nadmiarowa karta Cairo i brak karty Delhi.....:/ Pewnie w waszych egzemplarzach będą podobne problemy...:/

U mnie wygląda oki, żadna karta się nie powtarza.

U mnie również jest wszystko w porządku (pomijając fakt kilku kart infekcji które mają przejaskrawione kolory, ale to akurat szczegół) - Odi, napisz do Rebela lub bezpośrednio do Z-Man games, ponoć obie firmy starają się wymieniać/uzupełniać braki.

Zagrałem wczoraj partyjkę. Zdecydowanie za mało, żeby zaryzykować recenzje na GF. Graliśmy w składzie czteroosobowym, w mieszanym: 2 kobiety, 2 facetów. Panienkom się nie specjalnie podobało, dla nich przeciętne. Dla facetów (w tym mnie) - fajne. Trochę się martwię jak z regrywalnością Pandemica, czy się po kilku rozgrywkach nie znudzi się zupełnie. Sama mechanika działa sprawnie i jest dobrze opracowana. Szczególnie podoba mi się pomysł z outbreak'ami, czyli roznoszeniem się zarazy po sąsiadujących miastach oraz losowo dobieranymi rolami dla graczy. Dzięki czemu możemy mieć różne funkcje w całej grupie.

Zagraliśmy na poziomie normal, nie było specjalnie trudno. Co prawda zbliżała się przegrana (6 Outbreak i niewiele kart w talii graczy), ale wielkiego ciśnienia nie było. Trzeba będzie przetestować heroic teraz. Ogólnie wiadomo super pomysł, bardzo oryginalny, mechanika sprawna, natomiast czy gra jest bardzo dobra, dobra czy tylko dostateczna to pokażą kolejne rozgrywki.

P.S. Mam w pudełku 2 filoletowe pionki, brakuje natomiast białego. Kart jeszcze nie chciało mi się sprawdzać.

1 gra w 4 na normalu i wygrana... hmmm chyba się wam "picło"

folko pisze:1 gra w 4 na normalu i wygrana... hmmm chyba się wam "picło"

A to jest taki problem? No nie wiem. Podrzucaliśmy karty Naukowcowi, który wymaga mniej ich do wynalezienia szczepionki. Medyk i czasami jeszcze jeden gracz czyścili zagrożone miasta (z duża liczbą kostek). Rozrzuciliśmy szybko bazy po świecie, żeby łatwo się można było przenosić w różne części świata. Szło to dość sprawnie, nie zauważyłem jakiegoś wielkiego farta jeżeli chodzi o oszczędzanie nas przez zarazę.

Jak pierwszy ra zgralem tez myslalem ze latwizna jest.Pozniej sie okazalo ze przegapilem zasade o tym ze karty mozna przekazywac tylko jesli sie jest w danym miescie co karta.Ale ja gralem do tej pory w 2 osoby.Na koncie mam okolo 20 rozgrywek i gra jako gra mi sie nie przejadla , ale napewno musze odpoczac od klimatow zarazy.

folko pisze:1 gra w 4 na normalu i wygrana... hmmm chyba się wam "picło"

Pewnie tradycyjnie pokręcili coś w zasadach

ja_n pisze:Pewnie tradycyjnie pokręcili coś w zasadach

To poza Gliwicami też się to zdarza?

4 partie na 2 osoby: jedna zasady wprowadzające, potem normal, hero i normal. Wygrana, wygrana, przegrana, przegrana.

Co ciekawe partia z 4 epidemiami była najbardziej zacięta: udało się wygrać w momencie kiedy skończyły się kostki dla czerwonej zarazy, skończyły się karty (na samym spodzie była karta epidemii) - ja na ręce miałem komplet czarnych kart. Jeżeli przetrwalibyśmy rundę rozprzestrzeniania choróbska to byśmy wygrali i fuksem się udało.

Zachęceni zagraliśmy jeszcze raz podwyższając poziom i jeszcze raz. W 3 i 4 partii zostaliśmy zmasakrowani. Na dwie osoby wydaje się że więcej trochę zależy od szczęścia - trudniej uzbierać komplet 5 kart bo na przekazanie i wykorzystanie karty mijają najczęściej trzy tury (chyba że gra Dispatcher).

Świetna tematyka i chociaż gra nie powala wykonaniem (jakieś dziwne w dotyku to drewno) to można się wczuć w klimat walki z epidemią. A najlepsze że jest super szybka - szuper szybko można zostać pobitym (4 partia nie trwała dłużej niż 30 minut na pewno)

W weekend będziemy próbować na rodzinie i znajomych ... jednym słowem będziemy zarażać.

Odi pisze: Problemem jest natomiast nadmiarowa karta Cairo i brak karty Delhi.....:/ Pewnie w waszych egzemplarzach będą podobne problemy...:/

Ja mam dwie karty Tokyo a brakuje mi Ho Chi Minh City... grrrrrrrr.

lukaszkuch pisze:

Odi pisze: Problemem jest natomiast nadmiarowa karta Cairo i brak karty Delhi.....:/ Pewnie w waszych egzemplarzach będą podobne problemy...:/

Ja mam dwie karty Tokyo a brakuje mi Ho Chi Minh City... grrrrrrrr.

Nie zagłębiałem się do tej pory w temat, bo karty przeliczyłem ilość mi się zgodziła, zagraliśmy - raz przegrana raz wygrana (ledwo ) i wszystko wydaje się ok... ale to jest kolejny komentarz o tym że komuś karty nie pasują/brakują... czy jest jakaś oficjalna lista kart, które występują w grze? W jaki sposób dochodzi się do wniosków, że którejś karty brakuje, bo wydaje mi się, że nie wynika to z samej gry ale chyba z jakiegoś zaawansowanego sprawdzania zaraz po odpakowaniu gry?

Każde miasto na planszy powinno mieć 1 kartę w talii graczy i 1 kartę w talii infekcji (każdy kolor ma bodajże 12 miast). Dodatkowo jest 5 kart ról, 6 kart epidemii oraz 5 kart specjalnych. Wszystkie karty, oprócz kart epidemii są unikalne - więc jest źle jeśli masz którąkolwiek w dwóch egzemplarzach.

zara2stra pisze:Każde miasto na planszy powinno mieć 1 kartę w talii graczy i 1 kartę w talii infekcji (każdy kolor ma bodajże 12 miast). Dodatkowo jest 5 kart ról, 6 kart epidemii oraz 5 kart specjalnych. Wszystkie karty, oprócz kart epidemii są unikalne - więc jest źle jeśli masz którąkolwiek w dwóch egzemplarzach.

Dokładnie. A spis miast masz na planszy. Kontaktowałem się już z REBELEM, bez problemu doślą brakującą kartę.