GRY-PLANSZOWE.pl

...po północy siły starczyło tylko na kilka partii Amazonek....po przebudzeniu nad ranem też lajtowo Istanbul kościany i Nova Luna

Dwie partyjki z żoną w Istanbul. Trochę lame ale tylko na tyle żona miała energii;)

1. Londyn
2. 18xx
3. Bloodborne

U nas ciąg dalszy zachwytu nad Kronikami zamku Avel oraz zapoznanie żony z Kaskadią.

Tyrants of the Underdark. Rozgrywka z żoną i synem.

Noworoczna porażka w Spirit Island, przyjemnie się grało, fajna gra.

Talisman. Zaczęliśmy w sylwestra ok 22, zakończyliśmy po północy już w 2022 roku. A w Nowy Rok zagraliśmy we wsiasc do pociągu. Dziś na stole pojawił się tikal i wsiąść do pociągu Szwajcaria.
Można powiedzieć że w Talisman graliśmy dwa lata

U mnie 01.01 Kroniki Zamku Avel, a dziś ponad sześciogodzinna rozgrywka w Shadows of Brimstone. Kocham tę grę 🥰

Aeon's End potyczka na 2 magów przeciwko Marnotrawnemu. Dość sprawnie przegrana, także to dobrze rokuje na nadchodzący rok.

Wsiąść do Pociągu: Europa - Rozgrywka rozpoczęta w 2021, skończona w 2022
Załoga - Rozpoczęta już w 2022

Karak - między pokoleniowo (syn,żona,ja i teściowie). Świetnie „siadła” w tum zestawieniu osobowym =)

Zaginiona wyspa Arnak - solo na rozpoznanie setupu i zasad. Bardzo przyjemne gilgotki w głowie podczas wyszukania optymalnego zagrania, ze szczyptą niewiadomej (na zielonego „bota” wynik 86 - 47)

Land vs Sea - kolejna obok Reef szybka dwuosobówka, w którą zawsze gra się trzy partie z rzędu

Po północy poszło C:DMD, a następnie Roll for Galaxy

Street Masters , zalegał od dawna.. Teraz przez to mam kolejne figurki do malowania.. no i jakieś tereny trzeba by do tego dorzucić.. ech tyle "pracy" od początku roku
Przy okazji Najlepszego w 2022 !

Pierwszą grą zagraną w 2022 był Świat Dysku. Gra dziwna, nieskomplikowana ale dająca mimo to sporo myślenia co i w jakiej kolejności zagrać. Gra z pewnością oryginalna i ciekawa mechanicznie w którą nie raz jeszcze zagram bo coś w niej jest takiego nieoczywistego i zachęcającego. Dla osób które znają świat Ankh-Morpork zapewne jeszcze ciekawsza bo kojarzą te postacie, dzielnice i wydarzenia. Dla mnie to dobry tytuł do którego chętnie zasiądę. Denerwuje mnie jednak dziwny rozmiar kart i to że brat ma takie ładne klimatyczne pionki a ja nie

Po fajerwerkach ze znajomymi, imprezowo dwie partyjki w Tajniaków

Zaraz po północy i toastach na stół wjechała Jenga, współgracze nie mieli sił na nic większego.

Ale za to w weekend było grane: Unmatched, Res Arcana, Gugong i Nova Luna .

Marvel Champions

Pierwszą większą grą, był Eldritch Horror. Potem poszło już na grubo, między innymi Mage Knight.

Mage Knight - i coś czuję, że ten rok należał będzie do tej zacnej gry

A u mnie najpierw budowaliśmy imperium w Brazil, a potem stary, dobry Robinson - ratowaliśmy Mikołaja w fanowskim scenariuszu autorstwa anitoche. Udało się!

Pierwsza rozgrywka 2022 roku była dopiero 2 stycznia, i był to FITS z żoną i córką. Pięcioletni syn też "grał", a raczej sobie układał

Legendary: James Bond - zacny tytuł. Weszła dwa razy pod rząd.

2 styczeń, wreszcie powrót z pracy.
Na stole dominował Drako. 3 partie z rzędu.
Uwielbiam tą grę.

U nas na stole wylądował najpierw Patchwork - Folklor, a potem The Edge Dawnfall. Robiąc podsumowanie roku 2021 odkryłem z lekkim zdziwieniem, że pierwszą grą jaką wyłożyliśmy na stół w 2020 roku był... Patchwork - Zima. Ciekawe jaką edycję wyłożymy w 2022 2023 roku?