Również się zgadzam z Twoimi punktami. Gra ta u nas trafia regularnie na stół, jako przerywnik między większymi tytułami jak Kanban, Paxy itp. i gracze się świetnie przy tym bawią. Co więcej - bez problemu początkujący i zaawansowani świetnie przy tym bawią grając razem! Na jednym ze spotkań w tym tygodniu, graliśmy właśnie z takim składzie 4 rozgrywki - jedna po drugiej. Włączyliśmy w trakcie tryb z wariantami i początkujący bez problemu załapali jak działają, a zaawansowani mieli nad czym głowić. To wszystko zamknięte w 30 minutach rozgrywki na 4 graczy. W swojej roli, Akropolis sprawdza się świetnie . Budowanie "w pionie" wyróżnia ten tytuł na tle innych.
Akropolis (Jules Messaud)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Apos
- Posty: 988
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 362 times
- Been thanked: 784 times
- Kontakt:
Re: Akropolis (Jules Messaud)
-
- Posty: 223
- Rejestracja: 01 gru 2019, 19:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 79 times
Re: Akropolis (Jules Messaud)
Owszem jak juz wspominalem, może zagrałem do tej pory tylko raz, ale właśnie na 2 osoby i też czasem się odpalał tryb "aaa zabrać zabrać bo wygra" ale to wtedy gdy na rynku nie było czegoś co realnie mi też dawało jakieś dobre układy, no albo gdy było to faktycznie wybitne trafianie w potrzebę przeciwnika. Tylko ze taki draft konczyl się tym że psułem sobie swój układ, stąd uruchamiała się mała kalkulacja. Nieraz odpuszczałem, wychodząc z założenia że to po prostu gra gdzie nie zależą od tego losy świata i ryzyko w najgorszym przypadku skończy się tym że przegram i rozłoży się raz jeszcze. To podejście nota bene w tym przypadku sprawiło że i tak wygrałem
To jak czułem ile tak na prawdę muszę pomyśleć przy wyborze i układzie, było tym co nie pozwalało potraktować to jak Carcassonne etc. Choć nie przeczę do połowy rozgrywki zapomniałem o kwestii różnicy punktowej w piętrach bo mózg zaczął to traktować jak przebudowę która tylko sytuacje zmienia jako taką.
Pewne jest ze będę chciał do tego wrócić i pogłębić wrażenia. Jednak na start zostawiło takie, iż bez problemu mogło by to wypełnić przestrzeń gdy nie ma czasu na Anachrony, Barrage, Deep Maddness, Diunę Imperium czy jakiekolwiek inne dające radość ale i każącym jakoś tam przyjemnie ruszyć zwojami