Krótkie podsumowanie czwartku:
Archipelago – Pyton, Klos, xionc, Tarkwiniusz, Lolas
Rising Sun – Robertini, Don Sombrero, Jędrek, Mawik
Brass Birmigham – Kaszkiet, Badyl, Tomasz, Keraj
Welcome to – Klos, Pyton, Tarkwiniusz, xionc, Lolas
High Society – Keraj, Mawik, Kaszkiet, Badyl, Tomasz
High Society – Keraj, Mawik, Kaszkiet, Badyl, Tomasz
Santo Domingo – Keraj, Mawik, Kaszkiet, Badyl,
Fantastyczne Światy – Keraj, Mawik, Kaszkiet, Klos, xionc, Pyton
13 graczy, 8 partii, 7 gier
Dla mnie świetny wieczór!
Fantastyczne Światy – 8/10
Ocena utrzymana, świetny filler i niekwestionowany lider Vyceski w 2019 r.
Welcome to – 8/10
Podwyższam ocenę. Nie jestem fanem wykreślanek, ale ta zdecydowanie jest udana – najlepsza w tej kategorii. Pełnoprawna gra na 30 min.
Archipelago – 8.5/10
Myślę, że gra ma zdecydowane szanse trafić do mojego TOP10. Dlaczego?
1. Jest pięknie wydana. Ikonografia, karty, kafelki – wszystko jest przejrzyste i czytelne dla gracza, a na samych kafelkach znajdziemy wiele detali które sprawiają, że nasz archipelag wygląda jakby naprawdę żył swoim życiem.
2. Regrywalność. Nasz archipelag za każdym razem będzie wyglądał inaczej – to oczywista oczywistość. Jednak mamy różne karty punktowania, różne warianty ich łączenia, co wpływa na różną stabilność archipelagu – za każdym razem to będzie inna gra. My wczoraj zagraliśmy wariant bardzo stabilny, rewolucja tubylców ani przez moment nam nie groziła. Ale co, jakby między nami był zdrajca lub pacyfista? Albo przyszły inne kafelki albo inne kryzysy? Nie wiadomo, co by było, chętnie się dowiem.
3. Oryginalność. Gra miesza ze sobą wiele lubianych przeze mnie elementów. Mamy modularną, zmienną mapę jak w Carcassonne, ukryte punktowanie jak w Troyes, 4X jak w Eclipse, handel jak w Catanie, worker placement jak w jakiś Viticulture itp. Wiele znanych elementów „upchanych” w jedną grę. Bałem się, że to będzie za dużo, że będzie to na siłę. Jednak gra się bardzo płynnie. Wczoraj tłumaczenie zasad trwało długo, ok. 40 minut, ale myślę, że teraz jestem w stanie zrobić to sprawniej (mam nawet przygotowany skrót zasad mojego autorstwa – chętnie prześle przed kolejnymi partiami
), potem już było z górki i poza sporną interpretacją 1 karty gra nie miała przestojów. Jednak na pewno nie jest to tytuł dla casuali.
Zapowiada się, że w maju jeszcze nie raz spędzimy czas na plażach nieznanego archipelagu