GRY-PLANSZOWE.pl

Dzięki za odpowiedź. Faktycznie, nie jest to takie proste jak się wydaje
Jestem dopiero po 1 partii i to była nasza jedyna wątpliwość odnośnie zasad.

Taka sytuacja:
Mam statek w porcie i opuszczam prowincje całym wojskiem (lądowym). Nie zostawiam jednak tokena władzy. Czy zamek nadal jest kontrolowany przeze mnie?

Nie. Port jest traktowany jak osobny obszar, więc jednostki, które się tam znajdują nie mogą kontrolować obszaru lądowego.

W sytuacji, którą opisujesz wszystkie statki w porcie uległyby zniszczeniu.

Jak rozwiązujecie sytuację, gdy gracz wyłoży więcej żetonów specjalnych niż pozwala na to jego pozycja na torze królewskiego dworu?

qwertylian pisze:Jak rozwiązujecie sytuację, gdy gracz wyłoży więcej żetonów specjalnych niż pozwala na to jego pozycja na torze królewskiego dworu?

My gramy, że odrzuca "nadmiarowy" rozkaz - jego strata, że się nie pilnował.

Przy pierwszej pomyłce pozwalamy osobie, która się pomyliła PODMIENIĆ WYBRANY przez nią rozkaz specjalny na jego słabszą wersję bez gwiazdki.

Przy kolejnych (to się raczej nie zdarza), osoba która się pomyliła musi po prostu ZDJĄĆ ze stołu jeden rozkaz specjalny, tym razem bez podmiany.

We wspomnianej przez qwertyliana sytuacji trzeba przed rozpoczęciem gry ustalić homerule, na który wszyscy się zgodzą Jeśli "gra się na chamskie" to można zdecydować, że rozkazy zdejmuje/podmienia posiadacz żetonu IT albo bezpośredni sąsiad osoby, która się pomyliła.

Hej,
mam kilka pytań od początkującego gracza właśnie do Gry o Tron, 2 edycji gry planszowej ze stajni FFG:
1. Czy walki morskie tj statek vs statek w ogóle istnieją i są normalnie przeprowadzane? Konkretnie jeżeli statek A chce wpłynąć na morze, na którym jest statek B.
2. Czy ofiary po walce ponosi tylko przegrany nawet jak obie strony miały ikonę miecza w walce? Instrukcja mówi:

Straty:
Tylko pokonany gracz ponosi straty w bitwie.

jednocześnie FAQ mówi:

P: Jeśli po wygraniu bitwy gracz musiałby ponieść straty, które
wyeliminowałyby wszystkie jego jednostki znajdujące się na obszarze,
na którym doszło do bitwy, to czy przegrany nadal musi przeprowadzić
odwrót?
O: Tak

co może oznaczać, że gracz wygrany też ponosi straty.
3. Czy żeton rozkazu MUSI być wykonany? Tj jeżeli mamy np. rozkaz marszu czy MUSIMY zrobić marsz i nie możemy zadeklarować ze np. moje wojska rezygnują z ataku i nie robią nic
4. Czy przy ataku na wojska neutralne dodajemy karty "tides o battle" - "losy walki"?
To chyba na razie na tyle. Z góry dzięki za pomoc. Jeżeli niewłaściwy dział/wątek to niech jakiś mod przeniesie posta

1. Są normalne walki, lecz nie mogą otrzymywać wsparcia z lądu
3. Nie musi być wykonany
4. Nie.

2. Tylko przegrany ponosi straty wynikające z rozpatrywania mieczy/wież. Natomiast czaszki zabijają zawsze. FAQ odnosi się do sytuacji, gdy atakując jedną jednostką Twój przeciwnik wyciągnie kartę losów bitwy z czaszką. Ty wygrałeś i przeciwnik musi wykonać odwrót, ale czaszka zabija Twoją jedną jednostkę, więc nie możesz zająć atakowanego pola.
4. Tak samo przy bitwie z wojskami neutralnymi nie zagrywa się karty dowódcy, a inni gracze nie mogą udzielać wsparcia ani Tobie, ani wojskom neutralnym.

Witam

Karta Doran Martell. Jak walczę z graczem X, to mogę tej karty użyć na graczu Y ?? Jest napisane przeciwnik - a według instrukcji, przeciwnik to każdy inny gracz. Bardzo proszę o szybką odpowiedź, właśnie gramy

Pozdrawiam

Z tego co wiem to ta karta działa na przeciwnika toczonej bitwy.

Ok, dzięki.

Gdzieś mi się wydawało, że ktoś piał inaczej, ale może to mój błąd.

Pozdrawiam

witam. mam dwa pytania :
1) czy można przydzielić flocie będącej na morzu rozkaz obrony? W porcie nie przynosi żadnego efektu
2)w jakim momencie mogę rozwiązać jednostkę ?

Oj, temat o GOT już jest:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... on#p725771

Chyba nawet nie jeden

1. Tak, jak najbardziej można. W porcie nie przynosi bo portów nie można atakować, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby taki żeton na statku w porcie położyć.
2. Jak dojdzie do "Przeliczania beczek", czyli będzie konieczne sprawdzenie zaopatrzenia i okaże się że nie możesz utrzymać posiadanych armii - wtedy zmuszony jesteś usunąć własne jednostki tak by zmieścić się we właściwym limicie.

2) chodzi mi o sytuację kiedy, np. zdobyłem twierdzę przy użyciu 2 machin oblężniczych i nie są mi już one potrzebne, chciałbym je rozwiązać, dać rozkaz umocnienia władzy z gwiazdką i dokonać werbynku 2 oddziałów piechoty. Albo moja flota o sile 4 statków zrobiła porządek z oponentami na morzu i wystarczy mi powiedzmy flota o sile 2 a więcej jednostek dać na rycerzy.

Z tego co kojarzę gra nie przewiduje opcji rozwiązywania oddziałów, poza przypadkiem jaki wskazał kolega wyżej.

Z tego co pamiętam mechanika nie pozwala na takie samodzielne likwidowanie jednostek, jedynie poprzez modyfikację w wyniku rozliczeń zaopatrzenia. Przyznam - nie mam instrukcji przed sobą, ale GoT była w moim gronie swego czasu intensywnie grana i raczej dobrze pamiętam.
Przy wyjaśnieniu mobilizacji jest zapisane :
"Gracz nigdy nie może zwerbować jednostki, która stworzyłaby
lub powiększyła armię, która przekroczyłaby jego aktualny limit
Zaopatrzenia. Innymi słowy, jeśli mobilizacja nowej jednostki
sprawiłaby, że gracz posiadałby więcej armii (lub większe armie), niż
pozwala mu na to jego pozycja na torze Zaopatrzenia, taki gracz nie
może zmobilizować tej jednostki."

Nie ma ani słowa o likwidacji jednostek celem zmobilizowania nowych.

Tyrion vs Królowa Cierni - która karta zadziała jako pierwsza? Spotkałem się z wersją, że karta Tyriona zawsze działa jako pierwsza, ale z czego to wynika? Szukałem w FAQ wersja 1.0, tam jednak odpowiedzi nie znalazłem.

Tyrion zmusza do wymiany karty "rodu" zanim zasada wynikająca z karty zadziała, więc w ogóle nie patrzysz na zasadę "Królowej". Inaczej nie miałoby to sensu.

Wczoraj grając w drugą edycję nastąpiła taka oto sytuacja - zaatakowałem innego gracza, jednakże przez karty losów bitwy dostałem jednopunktowy wpier... po twarzy. Moje jednostki kulturalnie wróciły na obszar, z którego atakowały, a że atakowały wszystkie, to jak jeden mąż ułożyły się milutko na planszy. Po chwili gracz, który chwilę temu był obrońcą, stał się najeźdźcą i wbił jedną jednostką na ululany obszar, na którym leżały sobie trzy moje rozbite jednostki. I tu pytanie - czy wtedy nawiązuje się bitwa, gdzie ja rozpoczynam z siłą 0 czy po prostu jednostki są usuwane z planszy? Wcześniej graliśmy, że po prostu są usuwane, jako że nie mają żadnej siły, ale po tym, jak mi na tamten moment najpotężniejsza armia została zdmuchnięta ot tak, to się zacząłem zastanawiać. W szczególności, że kartami mógłbym to wygrać. W instrukcji jest napisane, że jednostki są usuwane z planszy, kiedy będą raz jeszcze zmuszone do odwrotu, przykład jest w sytuacji 1 jednostka rozbita i 1 jednostka wciąż stojąca są atakowane - nie ma jednakże nic o sytuacji, kiedy wszystkie jednostki zostały rozbite. Z góry dzięki wielkie za odpowiedź!

Bitwa odbywa się normalnie z zastrzeżeniem że "wycofane" jednostki mają siłę 0. Jeżeli raz wycofaną jednostkę zmusisz do odwrotu to wtedy jest usuwana.

Normalnie jest bitwa, ale przewrócone jednostki mają siłę 0. Wsparcie z sąsiednich obszarów działa normalnie. Karty rodu też. Jest szansa takie coś wygrać.

Wg instrukcji jednostki, które uciekły (przewrócone) różnią się od zwykłych tylko tym, że:
1. Mają siłę 0.
2. Nie mogą uciekać (tzn. zmuszone do kolejnego odwrotu giną).

Nie ma zapisu w instrukcji, który mówiłby o tym, że w przypadku zerowej siły nie ma bitwy. Bitwa jest zawsze wtedy, gdy jednostki w wyniku marszu wejdą na obszar, na którym są jednostki lub garnizon. A przewrócone jednostki to nadal jednostki.

Wybornie, dzięki wielkie Jeszcze dwa pytania:
1. Czy można wycofywać się jednostkami przez mosty utworzone ze statków? Np. Baratheon traci Królewską Przystań i wycofuje się na Smoczą Skałę.
2. Ktoś wbił mi na obszar z jednym piechurem. Udaje mi się wygrać bitwę, ale ze względu na karty losu bitwy tracę tę jedną jednostkę, bo czaszka. Czy rozkaz umocnienia władzy, który dałem do tej jednostki, zostaje, bo wygrałem czy jest ściągany, bo nie mam tam jednostek?
Może w końcu uda nam się zagrać całkowicie zgodnie z zasadami przy następnej grze ^^

1. Tak, jest to możliwe.
2. W takiej sytuacji żeton rozkazu jest zdejmowany. Ogólna zasada jest taka: na obszarze bez jednostek nie może być żadnego rozkazu.

Jeśli masz trochę czasu, to przed kolejną grą polecam przeczytać całe FAQ (jest na stronie galakty: http://galakta.pl/gry/gry-planszowe/gra ... postTabs=3). Przecztanie tego dokumentu naprawdę wiele wyjaśnia.

mam pewnie oczywiste dla Was pytanie.
1. Czy jeśli po przegranej bitwie gracz musi się wycofać, a stracił właśnie prowincję z zaopatrzeniem, to czy może wycofać wszystkie jednostki czy musi zredukować jednostki do limitu?

2. i po co jest karta ZAOPATRZENIA? Czy na bieżąco aktualizuje się tor zaopatrzenia i wojska czy tylko podczas karty ZAOPATRZENIA. No i jak karta ZAOPATRZENIA ma się do 1 pytania.