Strona 246 z 398

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 14:03
autor: Odi
Po 4-tej rundzie możemy mieć 3 prowincje z poparciem: 3, 3, 2 i kupić 4-kę.
Najprawdopodobniej mieszasz coś z przenoszeniem talii z discard na available.
Nie, po czwartej rundzie możesz mieć maks 3,3,1 lub 3,2,2. Zakup 4ki najwcześniej w 6 rundzie, a i to w cieplarnianych warunkach. Wyłącznie nowa niebieska 2ka daje możliwość zakupu 4ki po czwartej rundzie.

Ewentualnie można jeszcze pokonać barbarzyńskiego wodza/rival kinga, jeśli wyjdzie, a my mamy akurat siłę i szczęście w kościach, ale rozumiem, że nie o tym mówimy.
Uniwersalność wynika z porównania z alternatywną
Jest sztywna, bo wynika ze sposobu punktacji i założeń gry.
Tworzymy inne układy odniesienia, więc nic dziwnego, że mamy odmienne zdania :)
To nie jest jedyna możliwość, na wysokim poparciu też się da
No jasne, ale mówimy o wczesnym zdobyciu trójki, żeby mieć boost do rozwoju. Na wysokim poparciu możesz kupić 3kę (przy dwóch prowincjach za 6) dopiero po 4tej rundzie bodajże, czyli turę później. Z Twojego punktu widzenia to już zagranie leszcza ;)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 15:14
autor: Jan_1980
Czy ta gra ma jakiś klimat? Jak was jednym okiem czytam to mam wrażenie, że gracie w Newtona lub Zamki Burgundii.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 15:44
autor: Wolf
Odi pisze: 24 sie 2019, 14:03Nie, po czwartej rundzie możesz mieć maks 3,3,1 lub 3,2,2. Zakup 4ki najwcześniej w 6 rundzie, a i to w cieplarnianych warunkach. Wyłącznie nowa niebieska 2ka daje możliwość zakupu 4ki po czwartej rundzie.
1.) 3 niebieskie, 2 czerwone
  • przejmuję prowincję
  • wystawiam dowódcę z legionem
  • 2 prowincje, poparcie: 1 + 1 = 2
  • kupuję żółtą 2-kę
  • zostają 4 karty do dobrania, więc przesuwam discard do dostępnych
2.) 5 żółtych, 1 czerwona
  • podbijam poparcie do 3,
  • przesuwam armię na neutralną prowincję
  • 2 prowincje, poparcie: 3 + 1 = 4
  • decyzja zakupowa do przedyskutowania (nie wpływa na resztę przykładu)
  • zostaje 5 kart z 1 rundy do dobrania
3.) 3 niebieskie, 2 czerwone
  • rekrutuję senatora
  • przejmuję prowincję (ze wsparciem armii)
  • rekrutuję dowódcę
  • 3 prowincje, poparcie: 3 + 1 + 1 = 5
  • kupuję żółtą 3-kę
  • brak kart do dobrania
--- mam wszystkie karty dostępne ---

4.) 7 żółtych, 1 czerwona
  • wystawiam dowódcę z legionem
  • podbijam poparcie
  • 3 prowincje, poparcie: 3 + 3 + 2 = 8
  • kupuję 4-kę (do dyskusji jaką)
Odi pisze: 24 sie 2019, 14:03Na wysokim poparciu możesz kupić 3kę (przy dwóch prowincjach za 6) dopiero po 4tej rundzie bodajże, czyli turę później. Z Twojego punktu widzenia to już zagranie leszcza ;)
Oczywiście, to rozważanie czysto teoretyczne.
Jan_1980 pisze: 24 sie 2019, 15:14Czy ta gra ma jakiś klimat? Jak was jednym okiem czytam to mam wrażenie, że gracie w Newtona lub Zamki Burgundii.
Dyskusja stricte mechaniczna ;)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 16:19
autor: Markus
Właśnie "ubiliście" mi tę grę. (ToC)
Dzięki :?
Z drugiej strony skoro rozgrywka z 3 botami została uznana za satysfakcjonującą, to może faktycznie ToC jest "script ready"?
No nic, ja już o tym się nie przekonam

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 16:24
autor: Wolf
Źle to odczytujesz. Ja nic nie ubijam tylko obrazuję pewne możliwości, do przetestowania. Akurat czwórkowy rush niekoniecznie się powiedzie, więc dobrze do niego wybrać jakąś bezpieczniejszą prowincję startową, to zwiększa szansę powodzenia. Wg mnie pewne elementy są oskryptowane na początku, ale później gra się otwiera. Bot działa na trochę innej zasadzie. Gra ma pewne wady, ale nic co tutaj napisałem jej nie "ubija", ja chętnie pogram, żeby teorię przełożyć na praktykę.

Także Markus, nie dramatyzuj. Dyskusja miała zachęcić do polemiki. Podobnie jak wcześniejsze hejty deck buildingu ;)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 16:55
autor: Odi
brak kart do dobrania

--- mam wszystkie karty dostępne ---
Brawo Wolf, punkt dla Ciebie. Zarzucałem, że pomieszałeś coś z przenoszeniem talii, a to ja pomieszałem, jak się okazuje.
Właśnie "ubiliście" mi tę grę. (ToC)
Tylko w warunkach idealnych - 4 tury i żadnych najazdów, przejęć, etc. Więc spokojnie :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 18:19
autor: Markus
Teraz będziecie grać w ToC dla udowodnienia swoich racji :-) skrupulatnie notując w kajecikach przebieg kolejnych tur.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 24 sie 2019, 22:32
autor: lacki2000
Markus pisze: 24 sie 2019, 18:19 Teraz będziecie grać w ToC dla udowodnienia swoich racji :-) skrupulatnie notując w kajecikach przebieg kolejnych tur.
Otwarcia i strategie w T&T też zostały skrupulatnie przeanalizowane (tez były notatki w kajeciku) i gra jakoś to wytrzymała :) Analityczne podejscie do gier trochę zniechęca (psuje klimat) ale przecież istotą każdej gry (prócz dobrej zabawy oczywiście ;) ) jest optymalizacja.
Kiedys jeszcze HitSa trza wziąć na warsztat :P
Mnie w ten wtorek nie będzie w Krolmie bo łażę po gorach między piorunami. Za tydzień planuję być, jak mnie nic nie strzeli.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 sie 2019, 00:42
autor: Highlander
Odi pisze: 24 sie 2019, 16:55
Właśnie "ubiliście" mi tę grę. (ToC)
Tylko w warunkach idealnych - 4 tury i żadnych najazdów, przejęć, etc. Więc spokojnie :)
Nie można zapominać o uzurpatorach których losowe pojawienie się jest możliwe od początku w bodajże 3 prowincjach (Galia, Egipt i jeszcze coś), co zwykle wymaga od gracza ostrego inwestowania w czerwone.

Ja zapamiętałem z moich rozgrywek że aby móc szybko reagować na losowe sytuacje (w szczególności: najazd barbarzyńców, najazd innego gracza, pojawienie się uzurpatora), należy pamiętać o chociaż 1 czerwonej akcji na ręce w każdej rundzie.

Fakt że w pierwszych grach kupowałem więcej żółtych kart. Później gry poszły w "czerwone" i wszyscy gonili po mapie za nielicznymi barbarzyńcami. Może to jednak nieoptymalny kierunek rozwoju.

Jeśli chodzi o rush na 8 punktów - ciekawy, ale optymalne wydaje się szybkie dojście do 6 punktów - wtedy można co turę kupić "trójkę" i jednocześnie wypalić "jedynkę", to chyba lepsze od kupienia "czwórki" i zostawiania zamulających jedynek.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 sie 2019, 10:47
autor: Wolf
lacki2000 pisze: 24 sie 2019, 22:32Analityczne podejscie do gier trochę zniechęca (psuje klimat)
Wręcz przeciwnie, jeżeli gra ma dość sztywną konstrukcję to należy ją dobrze przeanalizować. Przedstawienie potencjalnych możliwości niczego nie psuje (chyba że istnieje strategia wygrywająca), a wręcz odwrotnie pokazuje graczom co jest możliwe, co brać pod uwagę itd. W części gier tak szczegółowa sekwencja ruchów będzie praktycznie niemożliwe do przedstawienia, bo np. masz zupełnie inne karty na początku albo konstrukcja gry jest zbyt otwarta, więc można jedynie opisać pewne zależności bardziej ogólnie.
lacki2000 pisze: 24 sie 2019, 22:32ale przecież istotą każdej gry (prócz dobrej zabawy oczywiście ;) ) jest optymalizacja.
Ależ to się nie wyklucza, bo optymalizacja to jest dobra zabawa! Analiza algorytmów i teoria grafów to najlepsi przyjaciele :D
lacki2000 pisze: 24 sie 2019, 22:32Kiedys jeszcze HitSa trza wziąć na warsztat :P
A myślisz, że czemu chce zagrać? ;)
Highlander pisze: 25 sie 2019, 00:42Nie można zapominać o uzurpatorach których losowe pojawienie się jest możliwe od początku w bodajże 3 prowincjach (Galia, Egipt i jeszcze coś), co zwykle wymaga od gracza ostrego inwestowania w czerwone.
Dlatego pisałem, że to jest do grania raczej z tych bezpieczniejszych prowincji (Macedonia, Hispania), bo wtedy jest większa szansa na powodzenie. Osobną kwestią jest pytanie czy nawet jak się nie uda pełny rush czy to nas zostawia w złej sytuacji? Wydaje mi się, że nie. Jeżeli na początku pojawią się problemy to tak czy inaczej nas to trochę spowolni.
Highlander pisze: 25 sie 2019, 00:42należy pamiętać o chociaż 1 czerwonej akcji na ręce w każdej rundzie.
To przy okazji również zaleta otwarcia 3 niebieskie, 2 czerwone vs 3 czerwone, 2 niebieskie.
Highlander pisze: 25 sie 2019, 00:42Fakt że w pierwszych grach kupowałem więcej żółtych kart. Później gry poszły w "czerwone" i wszyscy gonili po mapie za nielicznymi barbarzyńcami. Może to jednak nieoptymalny kierunek rozwoju.
Rush na żółte niekoniecznie jest rozwiązaniem, w które wszyscy powinni iść. Bardziej zbalansowane podejście podejście na początku również da nam ciekawe możliwości, chociaż może nie aż tak spektakularne pod względem zakupu / usuwania kart.
Highlander pisze: 25 sie 2019, 00:42Jeśli chodzi o rush na 8 punktów - ciekawy, ale optymalne wydaje się szybkie dojście do 6 punktów - wtedy można co turę kupić "trójkę" i jednocześnie wypalić "jedynkę", to chyba lepsze od kupienia "czwórki" i zostawiania zamulających jedynek.
Jak podbijesz poparcie o jeszcze jeden to możesz usunąć trzy karty w jednej rundzie (albo dwie + kupić 3-kę).

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 sie 2019, 15:58
autor: Jan_1980
Ponawiam pytanie czy ta gra to klimat + mechanika czy czysta mechanika?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 sie 2019, 21:45
autor: Wolf
Klimat ma to do siebie, że jego odczuwanie bywa subiektywne, ciężko jednoznacznie powiedzieć czy ktoś w danej grze będzie czuł klimat czy nie, nawet jeżeli wydawałoby się, że powinien.

W wypadku Time of Crisis sądzę, że można powiedzieć, że gra się klimatycznie broni jako oddanie walki polityczno-militarnej podczas trudnego okresu rzymskiej rozpierduchy z najazdami barbarzyńców, pretendentami do władzy i wzajemną rywalizacją dynastii. Celem było raczej oddanie pewnego ogólnego "feelingu" niż dokładniejszej symulacji wydarzeń i myślę, że w tym zakresie gra się sprawdza. Także powiedziałbym, że mechanika łączy się z tematem i te abstrakcyjne czerwone, niebieskie i żółte punkty przekładają się na bardzo realne działania: militarne, polityczne czy zarządzanie prowincjami.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 07:49
autor: raj
Podstawowym klimatem ToC jest odwzorowanie niestabilności wewnętrznej Imperium Rzymskiego w warunkach stałego zagrożenia najazdami barbarzyńców. IMHO gra odwzorowuje to perfekcyjnie.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 08:13
autor: Odi
Wszystkie nasze rozgrywki były dynamiczne i ciekawe. ToC jest trochę wyścigiem do cesarskiego tronu, trochę area control, do tego dochodzą barbarzyńcy i losowe wydarzenia z talii, które wpływają na wszystkich i mogą trochę zamieszać. Nie wiem, Janku, czego konkretnie oczekujesz pisząc o "klimacie"? Zdrad? Intryg? No to tego akurat w ToC nie ma.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 08:36
autor: Jan_1980
Dzięki za odpowiedzi. Widzę, że klimat jest. Po prostu te wasze analizy były tak suche, że aż nieprzyjemnie się na to patrzyło i wyglądało to zupełnie jak opis gry o "hodowli kur w XIII wiecznej Saksonii" i mnie odstraszało od tej gry. Nie traktujcie tego posta jako wartościującego, po prostu miałem takie wrażenie.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 08:45
autor: Odi
Otwarcie jest policzalne, choć z każdą turą gracza mniej (w każdej turze mogą pojawić się barbarzyńcy/eventy). Tylko tyle. Potem robi się coraz więcej zmiennych, może dochodzić gra nad stołem (gdy ktoś zostanie cezarem).

Nawet "metoda Wolfa", który udowodnił, że można zdobyć kartę 4kę już w czwartej turze (w warunkach idealnych), nie powoduje złamania gry, bo tych czwórek na stole do wyboru może być 3/6 (w zal od wariantu), i każda jest inna i daje inne możliwości.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 20:49
autor: Muad
Heavy Cardborad będą grać w Pax Emancipation.. hmm ciekawe ciekawe

Kto jutro wpada?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 20:59
autor: Odi
Jak pisałem - jutro niestety mnie nie będzie.

Chodzi mi po głowie kilka tytułów, którymi warto zasilić naszą bibliotekę gier wojennych i historycznych.

Dzisiaj startują Sukcesorzy. Nie wiem czy wesprę (byłoby to wbrew mojej dotychczasowej polityce), ale nawet jeśli nie, to pewnie w przyszłym roku temat wróci. Gra wydaje się idealnie skrojona pod nasze potrzeby: 5 graczy, ok 120 minut.
Od Phalanxów na pewno jeszcze zainteresowany jestem Fire in the Sky.

Na pewno będę chciał zakupić grę Napoleon 1807, która ma się ukazać w listopadzie. Wygląda na to, że ten tytuł ma wszystko, co kocham: skalę operacyjną, mapę point-to-point, karty, bloczki... Ideał. Dodatkowym bonusem jest obszar działań, czyli tereny należące obecnie w dużej mierze do Polski. To u nas pojawi się raczej na pewno.

Myślę też o Commands&Colors: Medieval. Co prawda wychodzi to stosunkowo drogo, bo pierwsza część cyklu jest za ok 300 zł, a w kolejce czekają następne części (i kolejne 200/300 zł każda), ale kiedyś grałem w Ancients i Napoleonics (Sławek, pozdrawiam!), było to bardzo przyjemne doświadczenie. Taka gierka mogłaby u nas fajnie się sprawdzić, dając jednocześnie możliwość wojennego "wyżycia się".

Oprócz tego myślę jeszcze o Watergate. Znowu to, co kocham: polityczne cdg, ciekawy temat, nowe rozwiązania mechaniczne. Do tego 30-45 min i można grać rewanż.

Edit: Matthias Cramer, twórca Watergate, pracuje nad grą którą będę musiał mieć: Weimar: The Fight for Democracy. A podobną - powiedzmy - grę szykuje też GMT: Versailles 1919. Czyli najpierw QG914, dalej Versailles, potem Weimar, Churchill, potem Twilight Struggle, a na koniec (?) Europe Divided ;)

Pamiętajmy jeszcze o Die Macherze - nowy wkrótce będzie dostępny, starego ma Rafał.

Każda z powyższych (oprócz Watergate) pewnie za 250-300 zł :/
Jak żyć? :(

A Wy co macie na radarze?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 21:21
autor: Wolf
Muad pisze: 26 sie 2019, 20:49Heavy Cardborad będą grać w Pax Emancipation.. hmm ciekawe ciekawe
Ciekawe ile im zejdzie na pełne tłumaczenie ;)
Muad pisze: 26 sie 2019, 20:49Kto jutro wpada?
Będę. Gryszaq się też zapowiadał, szczególnie w kontekście karton + mapa.
Odi pisze: 26 sie 2019, 20:59A Wy co macie na radarze?
  • zamówione: Bios: Origins, Pax Porfiriana, Pax Transhumanity
  • na radarze: Next War: Vietnam, dodruk/nowe wydanie Pax Renaissance

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 21:34
autor: Muad
Ja jedynie obserwuje:
- Next War: Korea 2nd print
- Next War: Supplement #2
- Labyrinth: The forever war
- Brotherhood & Unity

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 22:18
autor: Highlander
Odi pisze: 26 sie 2019, 20:59 (...) Czyli najpierw QG914, (...)
No właśnie. Dzisiaj zagraliśmy z Hańczą rewanż z odwróconymi stronami (Ja - 3 decki Ententy, Hańcza - 2 decki Centralnych). Znów gra zaskoczyła przebiegiem. Po raz pierwszy Niemcy w drugiej rundzie zdobyli Paryż (na otwarciu ręki - 3 Eventy uderzeniowe, z czego jeden użyty jako prepared Sustain Battle w drugiej rundzie), jednocześnie szachując Włochy flotą na Adriatyku. Nie miałem na ręku niczego co mogłoby powstrzymać ten walec (żadnych silniejszych eventów do obrony). Gra się wydawała przegrana na starcie przez losowość rozkładu decku ale nie... Niemcy stracili impet (w końcu zeszły im 3 świetne Eventy), Włosi się wybronili i razem z Wielką Brytanią zaczęli młócić Austro-Węgry. Gdy z drugiej strony dołączyła Rosja, skończyło się na tym że Brytania kontrolowała całe Alpy, atakowała z Prowansji Paryż, zdobyła Tyrol i Wiedeń i o mały włos zdobyłaby Berlin. Niestety dla mnie w ostatnim ruchu przez przedostatnim scoringiem Berlin się wybronił ostatnią przygotowaną kartą i Centralni wygrali przez nokaut punktowy mimo że nie mieli już żadnych kart w decku, na ręce albo przygotowanych. Rozegraliśmy jeszcze z ciekawości ostatnie dwie rundy (już samą Francją i Brytanią - tylko im zostały karty) i okazało się że Brytania mogła zdobyć w dwóch ruchach Berlin i Istambuł, doprowadzając do jednopunktowej przewagi. A więc mimo utraty Francji w drugiej turze zwycięstwo było o włos! No i znów się nauczyliśmy ciekawych rzeczy odnośnie decków. Gratulacje Zbyszku!

Obrazek

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 23:02
autor: Markus
Pamiętajmy jeszcze o Die Macherze - nowy wkrótce będzie dostępny, starego ma Rafał
Taaaa, jakoś nikt nie chce w to grać .... :? Trochę szkoda bo to klasyk jest

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 sie 2019, 23:48
autor: Gryszaq
Ja będę i wezmę Unconditional Surrender na demo. Jako grande strategy w skali T&T jest to moim zdaniem absolutny numer jeden. Tyle, że nie do rozegrania w jeden wieczór, a nawet weekend. Ale wiem, że chyba nikt z naszej grupy jeszcze jej nie próbował, więc warto spróbować choć jeden rok.

Skala 1 counter - armia. Hex to 80km, cała Europa. Zaimplementowana dość prosto, ale wystarczająco i ciekawie polityka, mistrzowsko aspekt prowadzenia działań operacyjnych w rozmiarze całych frontów. Rewelacyjnie odwzorowane jest panowanie w powietrzu, na morzu. zaopatrzenie i przede wszystkim planowanie operacji pod względem logistycznym.

Przy czym multiwarstwowość całego projektu jest zaimplementowane w bardzo przystępne i intuicyjne zasady. Myślę, że da się całą koncepcję wytłumaczyć w kilkanaście minut. Bliźniaczym projektem jest Axis Empires, ale zostaje kilometry za USE.
Jedna tura to jeden miesiąc... więc cała kampania to co najmniej 30-50 godzin. Ale tak naprawdę najciekszy jest początek :)

Playbook ma ponad 20 scenariuszy, konktetne bitwy/kampanie typu inwazja na Polskę, Francję, operacja Torch, Barbarossa itp. Ale w nich mamy wyłącznie aspekt militarny. Jest pięć zaawansowanych scenariuszy, main event 1939-? 41-45, 42-45, 43-45, 44-45, 45. Oczywiście każdy zaczyna się historycznie, więc siłą rzeczy main event daje największą różnorodność z uwagi na początkoweą dowolność opowiafaniadania się krajów po stronach konfliktu, choć jest cała rzesza paktów które (w przeciwieństwie np do T&T) trzymają nawet main event w ryzach historycznych. Ale taki jest zamysł gry. Historia drugiej wojny z małymi odchyłami, NIE alternatywna historia.

No.. wyjątkiem jest jedyny fanowy scenariusz 45-46, ukazujący hipotetyczny konflikt sowietów z aliantami z użyciem taktycznej broni jądrowej.

Rewelacyjna gra, warta poświęcenia czasu i uwagi. Jutro wezmę i zrobimy demko main eventa :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 27 sie 2019, 16:59
autor: Wolf
Wolf pisze: 26 sie 2019, 21:21
Muad pisze: 26 sie 2019, 20:49Heavy Cardborad będą grać w Pax Emancipation.. hmm ciekawe ciekawe
Ciekawe ile im zejdzie na pełne tłumaczenie ;)
Odpowiadam: tłumaczyli 90 minut. Cały filmik prawie 6h. Grali w 3 osoby w wersję kooperacyjno-rywalizacyjną (my do tej pory zawsze graliśmy czysto rywalizacyjną) i... przegrali tryb kooperacyjny (nie spełnili warunków, choć byli blisko), więc nie przeszli do rund rywalizacyjnych.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 27 sie 2019, 21:25
autor: Highlander
Gryszaq pisze: 26 sie 2019, 23:48 Ja będę i wezmę Unconditional Surrender na demo. Jako grande strategy w skali T&T jest to moim zdaniem absolutny numer jeden. Tyle, że nie do rozegrania w jeden wieczór, a nawet weekend. Ale wiem, że chyba nikt z naszej grupy jeszcze jej nie próbował, więc warto spróbować choć jeden rok. (...)
Mnie osobiście nie przekonują heksy w skali grand strategy - za dużo opcji i mikromanagementu i też granie z wizją że się nie dokończy gry.. pewnie ciekawsze dla Osi która ma inicjatywę na początku. Współcześnie w tego typu grach dominują area control (T&T) albo point-to-point (Hannibal, Maria, ...), prezentujące kluczowe obszary lądowe i morskie i ich logistyczne połączenia. Czasami są to też duże, nieliczne heksy (Pacific Victory). Dzięki takiej generalizacji nie tracisz głębi decyzji strategicznych jednocześnie mogąc rozegrać grę w ciągu jednego wieczoru.

Ja pewnie za jakiś czas będę mógł wrócić do wtorkowych spotkań, i jeśłi miałbym dać szansę heksówce to w skali operacyjnej - chciałbym sprawdzić No Retreat! France 1940, żeby porównać jak się sprawdza w porównaniu do klasycznej heksówki bez kart - France'40 Marka Simonitcha (mamy ją na stanie).