Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
ale o to, że nie potrzebujesz tych 4$ w tym momencie, bo zaraz dostaniesz zastrzyk gotówki.
Wydaje mi się, że wyciągnięcie maksa z tych 6$ nie jest aż tak trudne, polecam po prostu spróbować, bo nie tylko jest to lepsza strategia to jeszcze po prostu fajniej się gra mając więcej kasy
Spoiler:
A tego nie rozumiem. Namawiasz na Kansas bo 6$ to dużo i można zainwestować ale po 4$ to już niekoniecznie się warto zatrzymywać? Zawsze to lepiej mieć 4 w niż nie mieć. Szczególnie na początku.
I co z tym 8$, o którym wcześniej pisałeś?
Spoiler:
Argument taki, że w Kansas nie traci ruchu i ma 6$. A 8$, że najpierw usuwasz dysk ruchu za +3$, zamiast dodatkowej karty za -5$. Jeszcze jedno Kansas można w jakiejś karkołomnej strategii wziąć pod uwage, ale dwa dyski i -16 pkt to już musiałbym zobaczyć
Ostatnio zmieniony 21 maja 2020, 19:24 przez NestorZolo, łącznie zmieniany 3 razy.
Fojtu pisze: ↑20 maja 2020, 16:22
ale o to, że nie potrzebujesz tych 4$ w tym momencie, bo zaraz dostaniesz zastrzyk gotówki.
Wydaje mi się, że wyciągnięcie maksa z tych 6$ nie jest aż tak trudne, polecam po prostu spróbować, bo nie tylko jest to lepsza strategia to jeszcze po prostu fajniej się gra mając więcej kasy
A tego nie rozumiem. Namawiasz na Kansas bo 6$ to dużo i można zainwestować ale po 4$ to już niekoniecznie się warto zatrzymywać? Zawsze to lepiej mieć 4 w niż nie mieć. Szczególnie na początku.
I co z tym 8$, o którym wcześniej pisałeś?
NestorZolo dobrze wytłumaczył o co mi chodzi w zasadzie. Czasem warto spędzić akcję i wziąć te 4$ jeżeli faktycznie jest Ci to potrzebne, ale często jest to mniej potrzebne w momencie jeżeli jest to tuż przed Kansas bo i tak dostaniesz hajs z Kansas.
Mówimy tutaj o różnicy 6$ za -6pkt vs 4$ za akcję. trochę inny priorytet jest i trzeba sporo rzeczy uwzględnić. To jest dla mnie piękno tej gry, że dość proste różnice stanu planszy ogromnie dużo mogą zmienić.
8$ to tak jak napisał też NestoZolo różnica gdzie robisz pierwszy czarny dysk. W podstawce praktycznie zawsze zdejmuję z ekstra ruchu i +3$ i w zasadzie nigdy nie powiększam ręki. W dodatku czasem powiększę rękę, tam mam wrażenie ma to trochę więcej sensu bo bardziej opłaca się robić więcej przystanków, więc ten ruch aż tak wiele nie zmienia.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2020, 12:56 przez Fojtu, łącznie zmieniany 1 raz.
Czytam co piszecie i oczom nie wierze. Poki co chyba tylko Fojtu wie co mowi. Proponuje poczytac tematy nt. strategii na BGG i obejrzec sobie finaly WBC np. https://youtu.be/yLdT5SXoiW4 Mysle, ze po obejrzeniu tego filmiku i poczytaniu co najlepsi na swiecie maja do powiedzenia w kwestii czy warto robic dostawe w Kansas, albo czy warto odrzucac dwie karty za 4$ wielu z was stwierdzi, ze nie ma pojecia jak dobrze grac w te gre. Naprawde, taka lektura dydaktyczna otwiera oczy i prawdopdobnie okaze sie, ze graliscie do tej pory w zupelnie inna gre.
pvdel pisze: ↑20 maja 2020, 19:04
Czytam co piszecie i oczom nie wierze. Poki co chyba tylko Fojtu wie co mowi. Proponuje poczytac tematy nt. strategii na BGG i obejrzec sobie finaly WBC np. https://youtu.be/yLdT5SXoiW4 Mysle, ze po obejrzeniu tego filmiku i poczytaniu co najlepsi na swiecie maja do powiedzenia w kwestii czy warto robic dostawe w Kansas, albo czy warto odrzucac dwie karty za 4$ wielu z was stwierdzi, ze nie ma pojecia jak dobrze grac w te gre. Naprawde, taka lektura dydaktyczna otwiera oczy i prawdopdobnie okaze sie, ze graliscie do tej pory w zupelnie inna gre.
No i pozamiatałeś ciekawą dyskusję Tak się nie robi!
A moim zdaniem oglądanie filmów "jak powinno się grać" to najgorsze co można sobie zrobić. Nie znam przyjemniejszego uczucia w grach planszowych, niż to magiczne "klik" kiedy klocki się dopasowują, wszystko wskakuje na swoje miejsce i udaje się zrealizować PLAN. To cudowne uczucie, a prawie tak samo dobrym jest obserwowanie min współgraczy kiedy to im się udaje. Takie swoiste planszowe objawienie, kiedy ryzyko się opłaci i nowe, szalony pomysły działają.
KurikDeVolay pisze: ↑21 maja 2020, 09:55
A moim zdaniem oglądanie filmów "jak powinno się grać" to najgorsze co można sobie zrobić. Nie znam przyjemniejszego uczucia w grach planszowych, niż to magiczne "klik" kiedy klocki się dopasowują, wszystko wskakuje na swoje miejsce i udaje się zrealizować PLAN. To cudowne uczucie, a prawie tak samo dobrym jest obserwowanie min współgraczy kiedy to im się udaje. Takie swoiste planszowe objawienie, kiedy ryzyko się opłaci i nowe, szalony pomysły działają.
Osobiście też do tego tak podchodzę, ale po mniej więcej 5 grach zazwyczaj zaglądam do działu strategii na BGG, bo:
1. Może jest jakaś jeszcze strategia, której nie znam a fajnie byłoby poznać
2. Może moja grupa gra w określony sposób i znajduje się w bańce, i można się wyłamać tę bańkę niszcząc (przypadek GWT często)
3. Weryfikacja czy to co wydaje mi się broken jest broken
Nie wiedziałem że dostarczenie krów do Kansas to income z krów plus te 6$ czyli średnio wychodzi 11-12 $ za sprzedaż w Kansas. Spojrzałem na urywki filmiku finału GWT wyslanego kilka komentow wyżej i każdy z 4 zawodników pierwszą dostawę wysłał właśnie do Kansas.
Akurat nie lubię w grach takiego schematu openingu że każdy robi to samo. Aha i każdy zagrał ten sam budynek od razu. Wolę jednak trochę luźniejsze gry gdzie każdy gra inaczej bez potu na skroniach. Rozumiem że to finał i każdy ciśnie na maksa ale domowo nie chciałoby mi się grać w ten sposób
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia.feniks_ciapek
Nilis pisze: ↑21 maja 2020, 11:03
Nie wiedziałem że dostarczenie krów do Kansas to income z krów plus te 6$ czyli średnio wychodzi 11-12 $ za sprzedaż w Kansas. Spojrzałem na urywki filmiku finału GWT wyslanego kilka komentow wyżej i każdy z 4 zawodników pierwszą dostawę wysłał właśnie do Kansas.
Akurat nie lubię w grach takiego schematu openingu że każdy robi to samo. Aha i każdy zagrał ten sam budynek od razu. Wolę jednak trochę luźniejsze gry gdzie każdy gra inaczej bez potu na skroniach. Rozumiem że to finał i każdy ciśnie na maksa ale domowo nie chciałoby mi się grać w ten sposób
Jeśli to jest must to faktycznie słabiutko.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
No niestety 2 rzeczy w GWT trzeba zrobić od razu - pierwsza dostawa do Kansas i postawienie budynku z łapką. Poza tym potem gra się otwiera, ja już to sobie zaakceptowałem gdzieś w głębi i nie zwracam na to aż takiej uwagi.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2020, 12:56 przez Fojtu, łącznie zmieniany 1 raz.
Jedyne porady strategiczne, które akceptuję, to te schowane do spoilera. Chłopaki, opanujcie się, bo strach wejść w ten topic! Nie psujcie ludziom zabawy.
Jedyne porady strategiczne, które akceptuję, to te schowane do spoilera. Chłopaki, opanujcie się, bo strach wejść w ten topic! Nie psujcie ludziom zabawy.
I znowu wracamy do tego samego - to o czym mają pisać w wątku? Znowu o rozmiarach koszulek na karty? Jak dla mnie po to jest wątek o grach żeby tu mogła się toczyć dyskusja o wszystkim (tak też o koszulkach mi to naprawdę nie przeszkadza). Interesuje mnie gra - wchodzę w temat z nowymi postami - interesują mnie to czytam, nie interesują to rzucam okiem i zamykam.
Już naprawdę zaraz nic w internecie przeczytać nie będzie można bo co i rusz powstaje nowa grupka która krzyczy "tego nie wolno mówić", "to nas razi", "to powinno być ukryte", "tamto powinno być podświetlone", itp.
Jedna z lepszych dyskusji dotycząca tej gry jaka się tutaj przewijała, jest co poczytać i się zastanowić ja tutaj nie widzę potrzeby do spoilerów.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ Sundrop tutorial: TUTAJ Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Nie mam nic przeciwko dyskusjom o strategiach w GWT, ale wrzucajmy je do spoilera. Już mi się nie uda odzobaczyć tego co napisał Fojtu w poście tuż nad moim, bo to było jedno zdanie. Wolałbym dojść do tej wiedzy ucząc się podczas partii. Fajnie, że autor wyedytował post i zastosował spoilery. Bardzo dziękuję.
Nilis pisze: ↑21 maja 2020, 11:03
Nie wiedziałem że dostarczenie krów do Kansas to income z krów plus te 6$ czyli średnio wychodzi 11-12 $ za sprzedaż w Kansas. Spojrzałem na urywki filmiku finału GWT wyslanego kilka komentow wyżej i każdy z 4 zawodników pierwszą dostawę wysłał właśnie do Kansas.
Akurat nie lubię w grach takiego schematu openingu że każdy robi to samo. Aha i każdy zagrał ten sam budynek od razu. Wolę jednak trochę luźniejsze gry gdzie każdy gra inaczej bez potu na skroniach. Rozumiem że to finał i każdy ciśnie na maksa ale domowo nie chciałoby mi się grać w ten sposób
Dlatego pisalem ze kolejnosc graczy jest OP. Optymalne postawnie lapki daje bardzo duzo. Moim zdaniem dodatek balansuje Kansas i nie jest to juz tak oczywiste by dostarczac tam pierwsza dostawe.
Nilis pisze: ↑21 maja 2020, 11:03
Nie wiedziałem że dostarczenie krów do Kansas to income z krów plus te 6$ czyli średnio wychodzi 11-12 $ za sprzedaż w Kansas. Spojrzałem na urywki filmiku finału GWT wyslanego kilka komentow wyżej i każdy z 4 zawodników pierwszą dostawę wysłał właśnie do Kansas.
Akurat nie lubię w grach takiego schematu openingu że każdy robi to samo. Aha i każdy zagrał ten sam budynek od razu. Wolę jednak trochę luźniejsze gry gdzie każdy gra inaczej bez potu na skroniach. Rozumiem że to finał i każdy ciśnie na maksa ale domowo nie chciałoby mi się grać w ten sposób
Dlatego pisalem ze kolejnosc graczy jest OP. Optymalne postawnie lapki daje bardzo duzo. Moim zdaniem dodatek balansuje Kansas i nie jest to juz tak oczywiste by dostarczac tam pierwsza dostawe.
Na turniejach licytuje się kolejność przy stole, jak kogoś razi to można zastosować. Ale ogólnie się zgadzam, na 4 osoby, jest ogromna różnica.
Jedna z lepszych dyskusji dotycząca tej gry jaka się tutaj przewijała, jest co poczytać i się zastanowić ja tutaj nie widzę potrzeby do spoilerów.
Zgadza się. Dyskusja o strategiach w tej grze jest bardzo ciekawa i sądzę że ten topic jest najlepszy zeby o tym pisać. Nie ma trolli i hejterów o dziwo.
Ja z pewnością wprowadzę swoją grupę w ten opening i jestem ciekaw jak będzie gra wyglądała w takiej odsłonie ale na pewno nie będę oglądał filmików na YT jak optymalnie grać bo zepsuje sobie tylko frajdę
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia.feniks_ciapek
Co uważacie o stawianiu budynków na rubieżach z dodatkowymi bonusami? Korzystacie czy nigdy?
Spoiler:
Mnie się zdarza w pierwszej tercji gry, zwłaszcza w partii dwuosobowej. Lubię pozbywać się w ten sposób "jedynek" z ręki, bo mniej losowe niż polowanie na parkę. Miewałem partie, gdy porzucałem taki budynek, jak przestawał być opłacalny. Przy innych okazjach okazywał się przydatny do samego końca gry.
Po zagraniu z dodatkiem pokerowym korzystacie z niego dalej czy jeden raz i koniec?
✓Mam|☢Mogę zagrać|✌Udane transakcje:100+ na forum, 6 na FB Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;) Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top☯
Ja chciałem tylko napisać, że dzisiaj grając na odchudzanie decku wyciągnąłem ponad 100 pkt także to działa. Można kilka razy dojechać do SF i nastukać mnóstwo pkt. Polecam połączyć tę strategię ze zbieraniem fioletowych ludków tak by ciufcia nam w obu kierunkach jeździła.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 00:48
Ja chciałem tylko napisać, że dzisiaj grając na odchudzanie decku wyciągnąłem ponad 100 pkt także to działa. Można kilka razy dojechać do SF i nastukać mnóstwo pkt. Polecam połączyć tę strategię ze zbieraniem fioletowych ludków tak by ciufcia nam w obu kierunkach jeździła.
Ja kiedyś próbowałem ale jakoś za mało kart odrzucałem ciągle miałem ważniejsze akcje do wykonania niż odrzucanie kart z ręki... Ile kart w sumie przez całą grę odrzuciłeś?
detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 00:48
Ja chciałem tylko napisać, że dzisiaj grając na odchudzanie decku wyciągnąłem ponad 100 pkt także to działa. Można kilka razy dojechać do SF i nastukać mnóstwo pkt. Polecam połączyć tę strategię ze zbieraniem fioletowych ludków tak by ciufcia nam w obu kierunkach jeździła.
Może i działa, ale moje podejrzenie jest, że Twoja grupa poprostu gra dość wolno i na to pozwala. 100pktów to w podstawce okropnie dużo.
Serio proponuję zagrać na TTS jakby ktoś był chętny. To jak brutalnie szybko można grać w tą grę naprawdę szokuje większość graczy.
detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 00:48
Ja chciałem tylko napisać, że dzisiaj grając na odchudzanie decku wyciągnąłem ponad 100 pkt także to działa. Można kilka razy dojechać do SF i nastukać mnóstwo pkt. Polecam połączyć tę strategię ze zbieraniem fioletowych ludków tak by ciufcia nam w obu kierunkach jeździła.
Może i działa, ale moje podejrzenie jest, że Twoja grupa poprostu gra dość wolno i na to pozwala. 100pktów to w podstawce okropnie dużo.
Serio proponuję zagrać na TTS jakby ktoś był chętny. To jak brutalnie szybko można grać w tą grę naprawdę szokuje większość graczy.
Ja ostatnio grając miałem 116 pkt - kolega 95 a drugi 56 czy coś koło tego (totalnie mu nie szło). Masz rację - my graliśmy wolno na początku - jesteśmy początkujący - grałem może 6 może 7 razy w tę grę. Jak tylko jeden kolega przyspieszył - to pogoniłem go bo miałem odblokowane szybsze ruchy... ważne jest tutaj aby się dostosować do przeciwników. Jak wszyscy grają wolno - to lepiej wg mnie planować i stukać punkty na spokojnie. Chociaż tak jak mówię - dopiero się uczę tej gry więc może masz rację... tylko ja jeszcze nie znam takiej techniki.
detrytusek pisze: ↑24 maja 2020, 00:48
Ja chciałem tylko napisać, że dzisiaj grając na odchudzanie decku wyciągnąłem ponad 100 pkt także to działa. Można kilka razy dojechać do SF i nastukać mnóstwo pkt. Polecam połączyć tę strategię ze zbieraniem fioletowych ludków tak by ciufcia nam w obu kierunkach jeździła.
Może i działa, ale moje podejrzenie jest, że Twoja grupa poprostu gra dość wolno i na to pozwala. 100pktów to w podstawce okropnie dużo.
Serio proponuję zagrać na TTS jakby ktoś był chętny. To jak brutalnie szybko można grać w tą grę naprawdę szokuje większość graczy.
Ja ostatnio grając miałem 116 pkt - kolega 95 a drugi 56 czy coś koło tego (totalnie mu nie szło). Masz rację - my graliśmy wolno na początku - jesteśmy początkujący - grałem może 6 może 7 razy w tę grę. Jak tylko jeden kolega przyspieszył - to pogoniłem go bo miałem odblokowane szybsze ruchy... ważne jest tutaj aby się dostosować do przeciwników. Jak wszyscy grają wolno - to lepiej wg mnie planować i stukać punkty na spokojnie. Chociaż tak jak mówię - dopiero się uczę tej gry więc może masz rację... tylko ja jeszcze nie znam takiej techniki.
Ja ogólnie też nie twierdzę, że to co mówię jest prawdą objawioną. Grałem w gołą podstawkę pewnie ze 20 razy z czego pewnie 10-12 na 2 osoby, gdzie ten efekt jest zwiększony. Przy naszym stylu gry, ścinanie kart w ogóle nie wchodzi w grę w podstawce, bo po prostu zysk jest zbyt mały. W międzyczasie ktoś inny zagra agresywnie, weźmie sobie jedną dostawę więcej, ma więcej kasy itd.
Nie do końca rozumiem czemu ścinanie talii się nie sprawdzi przy szybszej grze? Ścięta talia właśnie powoduje przyśpieszenie. Mamy od startu dobrą rękę. Ew. 1-2 karty do wymiany i to na pewniaki. Ja mówię o ścięciu do 1-2 kart powyżej ręki. Osiągnąłem to bodajże w 4 okrążeniu. To, że nie będę miał jedynek nie ma dla mnie już znaczenia bo olewam te bonusy jak mam na ręce zawsze wartość >12. Wtedy właśnie przyśpieszam.
A teraz drugi gracz, który pójdzie w cokolwiek innego. Nie ma dobrych dostaw bo na 99% ręka mu się nie ułoży na starcie i musi kombinować czyli albo wymieniać karty ale to powoduje przystanki i zwolnienie albo pcha się na złamanie karku ale z lipną ręką. Po jakimś czasie ma wszystkie tanie miasta zapełnione i co? Ciągle Kansas?
Konkurencja miała 75 pkt (głównie miasta).
Przy okazji to jest dobra metoda przeciw miastom bo częste dostawy dają sporo kasy i stać mnie było na wykupywanie zagrożeń, więc jeździłem objazdami, a z nich leciały dodatkowe pkt.
Fakt, że te ponad 100 pkt to wyjątek. Zazwyczaj jest mniej.
Co to jest TTS?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Moim zdaniem wyrzucanie kart z decku sie nie oplaca. Poprostu ta akcja nie przynosi dosc punktow. Wlasciwie co ma na celu? Zwiekszenie pkt za dostawy? Tyle ze bez tego, jadac srednio szybko(4-5 ruchow na okrazenie) najczesciej mam min 33pkt z dostaw(-6 z Kansas wiec tak naprawde 27) wiec co miałbym zyskac odrzucajac karty? Dla mnie w podstawce lepiej skupic sie na innych akcjach.
Co do budynków na ścieżce z niebezpieczeństwem to jak najbardziej maja sens ale tylko w przypadku gdy dwoch graczy tam postawi budynki i bedziecie to czyscic wspolnie.
Z tym bardzo szybkim tempem to tez nie jest zawsze prawda. Gram w stalym, ogranym gronie w GWT(ponad 30 partii w podstawke i kilkanascie z dodatkiem) i dosc czesto zdarzaja sie dwie sytuacje ktore zabijaja rush kowbojami.
-start i krowy sa zaminowane taxem i niebezpieczenstwami
-2 graczy zdecyduje sie tak grac i zaczyna sie problem z dostępnością krow i kowboi.
Z tego powodu nie widzialem jeszcze u nas gry w takim układzie gdzie osoba robiaca 3 ruchy na okrazenie i w konsekwencji 7 dostaw miała sporo wysokich dostaw bo nie ma czasu pozbyc sie smieci z reki a jak jest problem kupic krowy po 2 okrazeniach no to robi sie lipa.
Duzo zalezy od tego czy wszyscy sa ograni, wiedza jak utrudnić innym punktowanie i znaja ogolem gre.
Piekne w GWT jest to ze drobne niuanse, male zmiany w setupie ze inne rzeczy oplacaja sie bardziej/mniej co gre i trzeba umiec rozpoznac co w obecnym ukladzie jest najbardziej oplacalne.