Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
nolify
Posty: 251
Rejestracja: 03 cze 2023, 20:44
Has thanked: 31 times
Been thanked: 102 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: nolify »

arian pisze: 27 lis 2023, 15:17
Oni przy tym taboo powinni napisać, że to jest tylko dla graczy, którzy mają wszystko co wyszło, których głównym zajęciem jest szukanie idealnych talii i kombinacji kart, a później narzekanie, że jest za łatwo, a do tego takich graczy, którzy mają czas to wszystko wkuwać na pamięć albo grać z kartką ze zmianami na stole, bo tekst na kartach to już się dawno przestały zgadzać z tym jak one działają.
Najtrudniej zgodzić się z opiniami, które są skrajne. Niemożność choćby wyobrażenia sobie, że są osoby którym zrozumienie czegoś, nauczenie się czegoś, objęcie sprawnym rozumowaniem jakiegoś kawałka informacji, przychodzi łatwiej niż nam, w pewien przykry sposób obnaża nas samych. Jestem przekonany, że są osoby, używające taboo listy, które nie muszą wkuwać na pamięć czy grać z kartką, a ich motywacją czy głównym zajęciem nie jest szukanie idealnych talii, tylko po to, żeby następnie narzekać. Jestem przekonany, że są osoby, które nie pasują do tej definicji graczy używających taboo listy.
Trudno zgodzić się z opinią, która jest w zasadzie narzekaniem, że są osoby nie narzekające na taboo listę.
arian pisze: 27 lis 2023, 17:00 Brak przymusu stosowania i ja praktykuję. Ale to ma nie tylko same plusy, bo jednak pojawia się pytanie, czy nowe karty badaczy i scenariusze są projektowane z założeniem, że wcześniejsze bazowo traktujemy jako karty poprawione, czy jednak MJ wychodzi z założenia, że aktualna baza kart to to, co na nich wydrukowano, a nie ta uwzględniająca aktualne taboo? Przez co graczom nie stosującym taboo faktycznie jeszcze bardziej zaburza to balans gry?
Bardzo ciekawa hipoteza. Czy ja dobrze zruzmiałem?? Chcesz powiedzieć, że opcjonalne zasady mające na celu "craft a healthy balance between investigator power and scenario difficulty", czyli absolutnie dobrowolna opcja polegająca na lepszym zbalansowaniu gry, może mieć negatywny wpływ na... balans gry? :?

Rozwiń proszę. Rzuć przykładem. Podaj proszę jedną kartę z taboo listy, której używanie według dobrowolnych i opcjonalnych zasad, może zaburzyć grę osobom, które nie używają tychże, ponieważ twórcy gry zakładają, że owe karty - i ich opcjonalne użycie - to aktualnie istotny fundament w dalszym projektowaniu gry.
Czy to jednak jest takie narzekanie dla narzekania?

Btw, kart na tej demonizowanej liście jest nieco ponad 50. Ile kart gracza jest aktualnie w grze? Jakieś 1100? Czyli to 4,5% ogółu?

Wyobrażam sobie, że tworząc grę opierają się (MJ już się tym nie zajmuje prawda?, teraz to jakieś dwa typy, FFG ich przedstawiało) między innymi na Erracie i FAQ.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3508
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 445 times
Been thanked: 1051 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: psia.kostka »

Hmm, rzeczywiscie scieraja sie tu dwa cele.

Z jednej strony mogliby w najnowszym cyklu troche wygasic moc jakiejs grupy kart (tzn te nowe w nowym pudle bylyby nienajsilniejsze), bo w taboo zboostowali kilka staruszkow.
I teraz ktos kto nie uzywa taboo, kupuje nowe pudlo z niezbyt silnymi kartami. A staruszki tez ma slabe i rodzi sie frustracja i staje sie kultysta i ...

Z drugiej, dyskutowane juz tu bylo, ze kazdy cykl musi banglac z sama podstawka, wiec i tam musi byc wypelniony silnymi kartami, aby dalo sie go ograc.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: arian »

nolify pisze: 27 lis 2023, 19:13
Rozwiń proszę. Rzuć przykładem. Podaj proszę jedną kartę z taboo listy, której używanie według dobrowolnych i opcjonalnych zasad, może zaburzyć grę osobom, które nie używają tychże, ponieważ twórcy gry zakładają, że owe karty - i ich opcjonalne użycie - to aktualnie istotny fundament w dalszym projektowaniu gry.
Czy to jednak jest takie narzekanie dla narzekania?
Pierwszy przykład który przychodzi mi do głowy to Elusive (Nieuchwytny) i duże mapy w grze. Zakładając, że nie ma już w grze łatwo dostępnej niskopoziomowej karty pozwalającej teleportować się do dowolnej odkrytej lokacji ignorując wszystkie połączenia i odległości będziesz zupełnie inaczej podchodził do projektowania dużych map, jakie mamy choćby w Na krawędzi Ziemi. A tam ta karta pozwoliła bez akcji zaoszczędzić kilka rund wieloetapowego scenariusza u jednej postaci. Mam wierzyć, że projektanci uznali, że wersja bez tabu istnieje, ale przecież nikt jej nie weźmie, więc nie ma znaczenia, czy jednak uznać, że dla nich taka karta nie działała w ten sposób? I w sumie nie wiem, czy brali pod uwagę, że ona kosztuje wtedy 2xp, czy że już nie kosztuje 2xp, ale zmienił się tekst na karcie i można się przenieść tylko do połączonej lokacji?
Btw, kart na tej demonizowanej liście jest nieco ponad 50. Ile kart gracza jest aktualnie w grze? Jakieś 1100? Czyli to 4,5% ogółu?
To może jest tylko 50 kart. Ale to jest płynne 50 kart. To nie jest tak, że one raz zmienione takie już zostają, tylko wspomniany Nieuchwytny był już kartą za doświadczenie, a stał się kartą z innym tekstem. Wyższe wykształcenie było kartą za doświadczenie, a teraz chyba jest znów w wersji pierwotnej (nagle przestała być przegieta?). Jeśli dobrze pamiętam Klucz YS był kompletnie zbanowany, a teraz jest tylko "wyjątkowy". Rex dostał zmiany, ale w trybie na dwóch badaczy w zasadzie to są zmiany nieistotne, bo przy dobrze zbudowanej talii dalej można czyścić lokacje w jednej akcji i utrzymywać absurdalne tempo. A jednocześnie Nóż sprężynowy to dalej karta, która w zasadzie daje łotrowi podstawową akcję w zamian za kasę, czyli pozwala wydać pieniądze bez sensu. I nikt tego nie naprawia.

Może ja po prostu jestem innym typem gracza. Ale nie trafiają do mnie argumenty o tym, że to jest sposób na to, żeby próbować różnych kart. Równie dobrze można wprowadzić zasadę, żeby nie grać ciągle tą samą klasą albo że Wedy to tylko raz do roku, bo granie nią to jak przechodzenie gry na kodach. Mamy internet, więc mamy też teraz zabawę w kotka i myszkę, gdzie ktoś stworzy jakaś mocną talię i stwierdza, że takie granie jest zepsute. Projektanci modyfikują karty, ale za chwilę jednocześnie kiepscy są badacze, którzy są nieefektywni, a gracze zbów szukają innej jak najmocniejszej kombinacji, która znowu się pojawia, i karty znowu się modyfikuje po to, żeby nic nie było najmocniejsze i wszystko było uśrednione. I te ciągłe zmiany w taboo pokazują, że to nie działa zbyt dobrze, bo to jest zagrywka sprawdzająca się w grach w których siła kart rośnie, a stare wypadają na zawsze. A nie sztucznie sterowanych kooperacjach, gdzie każda karta ma mieć swój czas, ale jednocześnie muszą pojawiać się silne, żeby nie było nudno. Z drugiej strony te silne są tak silne że psują grę komuś, kto już nie chce grać bez nich, a z trzeciej strony te słabe to takie "meh", bo nie można z nich zbudować przegiętego kombo. I tak to się kręci, że robi się z tego meta gra jak wymyślić kombinacje, których trzeba będzie zabronić. A to po prostu nie jest zabawa dla mnie i pewnie większości graczy grających od czasu do czasu, stąd moje nadzieje, że jednak podstawą i punktem odniesienia do projektowania nowych kart, badaczy i scenariuszy jest bazowy tekst na kartach, a nie jego wersja dostępna w dodatkowym dokumencie.

Do tego takie ciągle latanie gry może wejść w nawyk, a to, jak pokazały gry wideo, używane z umiarem jest ok, ale czasem jednak prowadzi do patologii, gdy nie ma sensu zbyt dokladnie testować przed wydaniem, bo gracze przetestują sami, a najwyżej wypuści się łatkę i naprawi.
nolify
Posty: 251
Rejestracja: 03 cze 2023, 20:44
Has thanked: 31 times
Been thanked: 102 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: nolify »

Twoja argumentacja w ogóle nie ma dla mnie sensu. Przykro mi. Przykład wybrany: Elusive.
Twórcy gry tworzyli powiedzmy, scenariusz Miasto Starszych Istot wiedząc, że karta Elusive jest w puli. Wiedzieli, że możesz jej użyć, żeby teleportować się do dowolnej lokalizacji. I tak to zostawili. Więc o co Ci chodzi? Zupełnie niepotrzebnie tłumaczysz, na czym polega taboo list (doskonale zdaję sobie sprawę z jej zmienności, która absolutnie nic nie zmienia w tej dyskusji), jednocześnie zapominając o najważniejszym. Ona jest opcjonalna! Taboo list jest opcjonalne.
Grasz miasto Starszych Istot, wyskakujesz z Elusive i pyk uciekasz hen daleko. Twórcy gry najwyraźniej nie mieli z tym problemu, bo masz taką opcję i amen. Oni zdają sobie sprawę, że pisząc o dobrowolności taboo, ludzie będą z niej korzystać.
Opierasz się na założeniu, że nie ma innej low level karty pozwalającej na szybkie fiku miku po planszy. Scout Ahead.
Co więcej, można założyć, że twórcy mają turbo gdzieś jak chcesz używać Elusive, taboo czy bez. Kiedy nie chcą żebyś fruwał zbyt łatwo, to projektują karty loks z dodatkowym kosztem wejścia do loksy, wydrukowanym na jej nieodkrytej stronie. I to doskonale widać w Na krawędzi ziemi. W jednym scenariuszu jest tak, w innym inaczej. Jakoś nie było podejścia w stylu, ajjj karamba, zmieniamy całe miasto Starszych Istot! Czemu? Bo gracze z pewnością użyją Elusive i będzie za łatwo!
To nie ma sensu. Mógłbym zrozumieć część tej argumentacji, gdyby twórcy gry takie Elusive wrzucili do erraty, jako karta be be.

Nóż sprężynowy bez sensu? Tony Morgan i tyle w temacie.

Kolego, pamiętaj, że możesz grać jak chcesz. Nawet house rules sobie wymyśl. Nikomu nic do tego. Tylko nie dokładają proszę zbędnej ideologii do swojego stanowiska, które brzmi: samo istnienie dobrowolnych,opcjonalnych zasad, które mają na celu zbalansowanie gry to zło szkodzące grze, ponieważ jest ona mniej zbalansowana dla graczy, którzy ich nie używają. A twórcy na pewno robią grę mniej dobrze, ponieważ taboo list istnieje.
Przecież to brzmi absurdalnie.

Skrajne opinie są bardzo trudne do zrozumienia. Zwłaszcza jeśli ktoś je przedstawiając, w pejoratywny sposób prezentuje osoby inaczej postrzegające dany temat.

Ps. Może jeden z dobrych dusz Adminów, przenieść ostatnie posty do sekcji o zasadach? W tej jałowej dyskusji, w której nie mam zamiaru dalej uczestniczyć, niespostrzeżenie pojechaliśmy mocno w zasady gry.
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: arian »

Doskonale wiem, że tabu jest opcjonalne. Podobnie jak wrzucanie konkretnych kart do talii nawet bez tabu. I granie solo na dwie ręce (niezgodne z zasadami). Ale każdy gra jak chce, tylko napisz mi proszę, co tak naprawdę balansuje tabu? Sprawia że badacze są bardziej równi i równie skuteczni w grze? Sprawia że karty takie jak Lucky już nie wydają się tak atrakcyjne i przestają być automatycznie wrzucane do pewnych talii? Bo przecież naprawiono scenariusze tym, że Elusive już nie przenosi badacza w dowolne miejsce, tylko do połączonej lokalizacji. No chyba, że grasz bez Tabu, to wtedy dalej masz "popsute" duże mapy mając takie, gdzie jest wrzucona ta karta. Elusive nie było już czasem osłabione jak wychodził dodatek w górach?

Tabu nie rozwiązuje problemu scenariuszy, które mają kompletnie różny poziom trudności, w zależności od liczby graczy. Nie sprawia, że nagle znika potrzeba osłabiania maczety, bo pojawiły się w grze silniejsze i ciekawsze bronie, więc i tak jest łatwiej znaleźć sposób na zabicie potwora i ostatecznie gra robi się całościowo łatwiejsza. Nie sprawia że niektórzy badacze nie są ewidentnie gorsi w pewnych kampaniach, a już na pewno w pewnych scenariuszach. A ciekawi mnie po prostu jak są testowane te scenariusze? Kartami z taboo czy bez? Czy to w ogóle nie ma znaczenia? Właśnie skończyłem grać Noc Fanatyka Danielą Reyes i Monterey Jackiem i kompletnie rozjechałem te scenariusze na normalnym poziomie trudności. Chciałem sobie przetestować talie i okazało się, że złapałem wszystkich kultystów, nie dopuściłem do zakończenia rytuału, a przed ostatnim scenariuszem nawet nie wydałem doświadczenia. Daniela za mocna, zdolność archeologa też przesadzona.

Może faktycznie jest tak, że w te scenariusze gra się testowo kartami bez tabu i do takiego poziomu dopasowuje się np. siłę atutów fabularnych. A może przy obecnej puli kart to wszystko już nie jest tak istotne, bo i tak znajdą się gracze optymalizatorzy i tacy, co ledwo poradzą sobie na łatwym poziomie, a w dodatku tacy, co mają tylko jeden dodatek i potrzebują kilku silnych kart i dlatego przy najbliższej okazji graczom z większą kolekcją trzeba je osłabiać.

A temat jest raczej odpowiedni, bo mimo, że to jest "jałowa dyskusja" o zasadach, to nie nadaje się do wątku z pytaniami o zasady, bo nie o to tu chodzi. O przekonywanie też zresztą nie. A co jest skrajnego w moim podejściu, że za tabu w obecnej formie nie przepadam, to naprawdę nie rozumiem. Bo uważam, że brakuje temu rozwiązaniu elegancji, choćby w postaci wydrukowania przez wydawcę tych kart w nowych cyklach albo powrotach, a sama gra to jest rozrywkowy koop do grania w domu, a nie turniejowa gra rywalizacyjna, która potrzebuje zmienianych co chwilę rozwiązań balansujących poszczególne karty? I że te rozwiązania nawet nie biorą pod uwagę tego, że na opakowaniu jest od 1 do 4 graczy, a grając solo niektórzy badacze i tak są bezużyteczni, a niektóre scenariusze solo są niemal nie do przejścia bez odrobiny szczęścia? I że gracze mogą mieć różną kolekcje kart, czego tabu w ogóle nie różnicuje, a gra w pierwotnych założeniach uwzględnia, że każdy dodatek jest niezależny?

Na ilość tekstu fabularnego w nowych kampaniach też będę narzekał, chociaż czytanie tak samo jest opcjonalne i można od razu przejść do przygotowania scenariusza. Jakbym tej gry nie lubił, to bym to miał gdzieś, a że lubię i mi zależy, to nie podoba mi się kierunek, w którym się to rozwija.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Ayaram »

1). Prawdziwy balans w tej grze jest nierealny. Skoro twórcy mówią, że nie trzeba mieć wszystkich dodatków, żeby się cieszyć grą to już jest sprawa zamknięta. Każdy ma inną kolacje, inny dostęp do combosów, więc każdy by musiał być własną taboo listę. + oddzielną taboo listę dla każdej liczby osób.

2) Pamiętajcie, że każdy jest inny. Jeden powie, że "ale za silną kartę można olać, w czym problem?", 2gi powie "po to gram w grę z budowaniem talii, by budować jak najbardziej optymalną talię, jeśli karta jest za silna to powinna być zbalansowana, by nie była w każdym optymalnym decku" - No i... oboje mają w sumie racje. Taboo list jest przynajmniej próbą zrobienia obu stronom dobrze.

3) Dla osób, które duże grają, do których przede wszystkim taboo list jest kierowane, brak nadruku nie stanowi żadnego problemu. To jak w LOTRze ostatnio zacząłem ogrywać od zera, cofając się do stanu sprzed wszystkich nerfów musiałem specjalnie czytać karty od deski do deski, bo mój umysł widząc kartę od razu widzi je "znerfione". W paru przypadkach nawet się zdziwiłem widząc co jest napisane na nich, bo zapomniałem, że były ruszane w erratach :lol:
arian pisze:A ciekawi mnie po prostu jak są testowane te scenariusze? Kartami z taboo czy bez? Czy to w ogóle nie ma znaczenia?
Jeśli miałbym strzelać, to strzelam, że testują na standardzie w wersji Core Set (bez taboo) + zestaw badaczy z analogicznego dodatku i to jest punkt wyjścia do siły kart w nowym zestawie, dopiero potem testowane na trudniejszych poziomach trudności z całą pulą kart i na podstawie wniosków tych rozgrywek podejmują decyzje odnośnie taboo listy.

A moje prywatne stanowisko? Nie będę mówił czy jest słuszne czy nie, jak pisałem - to zależy dla kogo, ale personalnie - lubię zamysł. Co prawda pierwsze gry jeszcze przeze mną, z tego co widzę pierwsza taboo lista pojawiła się w połowie przerwanego kręgu, więc już tuż tuż. Osobiście szukam w LCGach głównie zabawy z budowaniem talii, szukaniem combosów itp. I zmiany kart potrafią zrobić tyle samo dobrego, co zupełnie nowe karty. Buffy kart to takie ciche powiedzenie "hej, a może spróbowałbyś pograć tą zapomnianą kartą?".
Awatar użytkownika
Coval
Posty: 72
Rejestracja: 20 maja 2009, 19:41
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Coval »

arian pisze: 16 sty 2022, 03:07 Pisałem tu, że wrzucę przekładki na BGG, ale to jest łącznie 60 plików (polski/angielski i dwie wersje graficzne), więc może trochę potrwać. A skoro są już gotowe, to podaję link do swojego dysku, gdzie leżą wszystkie pliki gotowe do druku. Przekładki kart gracza, wszystkich kampanii i wszystkich pojedynczych scenariuszy. Może ktoś skorzysta. :)

https://readycloud.netgear.com/client/b ... DERS%202.0

A tak to wygląda:
Spoiler:
Cześć
Czy jest szansa udostępnienia gdzieś tych plików.
Zacząłem przygodę z Arkham, i przekładki są niezbędne do w miarę płynnej gry.
Pozdrawiam
Przemek
I've had worst!
Awatar użytkownika
Dako
Posty: 897
Rejestracja: 13 paź 2021, 18:37
Has thanked: 277 times
Been thanked: 278 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Dako »

Coval pisze: 05 gru 2023, 13:58
Cześć
Czy jest szansa udostępnienia gdzieś tych plików.
Zacząłem przygodę z Arkham, i przekładki są niezbędne do w miarę płynnej gry.
Pozdrawiam
Przemek
Nie wiem czy to te same ale separatory do części wydanych kampanii możesz pobrać sobie tutaj:
https://sites.google.com/view/autorskie ... authuser=0
Awatar użytkownika
Mrukar
Posty: 166
Rejestracja: 06 cze 2021, 13:48
Has thanked: 144 times
Been thanked: 82 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Mrukar »

https://boardgamegeek.com/filepage/1523 ... dki-polish

W tym samym dziale na BGG znajdziesz też przekładki poziome.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 642
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 245 times
Been thanked: 367 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Nilis »

Podpinam się pod pytanie. Gdzie drukujecie te przekładki?
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
bosik111
Posty: 303
Rejestracja: 12 gru 2013, 13:53
Has thanked: 8 times
Been thanked: 32 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: bosik111 »

Nilis pisze: 05 gru 2023, 18:16 Podpinam się pod pytanie. Gdzie drukujecie te przekładki?
Na grupie fanowskie dodatki do Arkham horror są co jakiś czas zbiórki. Przekładki akurat sobie sam drukowałem - papier zwykły naklejam na papier o gramaturze 300 i ręcznie odcinam. Jest trochę roboty ale jak chcesz szybko i tylko do kilku dodatków to raczej bez problemu można to ogarnąć.
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Arkham Horror: The Card Game / Horror w Arkham: Gra karciana LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: arian »

Coval pisze: 05 gru 2023, 13:58 Cześć
Czy jest szansa udostępnienia gdzieś tych plików.
Zacząłem przygodę z Arkham, i przekładki są niezbędne do w miarę płynnej gry.
Pozdrawiam
Przemek
Wszystkie pliki są już dostępne na BGG. Nie ma niestety jeszcze przekładek do ostatniej kampanii i ostatnio wydanych pojedynczych scenariuszy, bo nie miałem kiedy się tym zająć.

https://boardgamegeek.com/filepage/2340 ... atory-kart
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Ayaram »

Naprawdę w tej apce nie ma żadnej możliwość edytowania wyników? Już któryś raz zdarzyło mi się źle zaznaczyć zakończenie i co? już kaplica? mogę albo puścić nową kampanie i próbować odtworzyć wyniki jakie wybierałem, albo cisnąć dalej z złym wyborem?

Chyba trzeba będzie się przeprosić z "ulotkami" :?
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: arian »

Ayaram pisze: 13 gru 2023, 07:10 Naprawdę w tej apce nie ma żadnej możliwość edytowania wyników?
Jest możliwość cofnięcia ostatnich wyborów, przynajmniej do czasu aż przejdziesz do kolejnego scenariusza, ale aż tak pomylić się chyba nie da.

Przycisk w prawym górnym rogu:
Obrazek
Awatar użytkownika
Mrukar
Posty: 166
Rejestracja: 06 cze 2021, 13:48
Has thanked: 144 times
Been thanked: 82 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Mrukar »

Hej, chciałem się podzielić wrażeniami z mojej pierwszej kampanii, którą "ukończyłem", a było to Dziedzictwo Dunwich.
Graliśmy we dwóch samodzielnie stworzonymi taliami: Monterey i Lily Chen, skusiłem się na jedną z ostatnich sztuk Rozszerzenia Badaczy z Na krawędzi Ziemi.
Spoiler:
Nasze przejście trochę trwało, bo graliśmy po jednym scenariuszu na spotkanie przez prawie miesiąc. Pomimo dużej ilości wolnego czasu nie gramy często. Ucierpiały przez to rozgrywki w inne gry, dlatego teraz przerwa, ale później ruszam sam na Antarktydę.

Edit: okazało się też, że zafundowałem sobie na własne życzenie trzecie osłabienie w postaci karty "21 albo fura". Monterey okazał się nałogowym hazardzistą i gdy tylko miał okazję grał w "oczko". Wygrać jakieś zasoby udało się raz na 6 prób... ale i tak było wesoło.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Ayaram »

No i ostatnia kampania w roku 2023 za mną. Carcossa przy okazji testowania pana Marka. O panu Mareczku słyszałem wiele dobrego, w co troszkę miałem problem uwierzyć, bo na papierze to Sophie walnie focha raz dwa i tyle z naszej umiejki. W praktyce jednak ładując soak i leczenie to ta matma się nawet bardzo zgadza. Sam Mareczek zbudowany pod strzelbę, co wydawało się strasznie naturalne (5+2 bazowo z samymi statami i umiejką), z dodatkiem tych umiejętności co dają 4 piąstek jak mamy 3 lub mniej poczytalności i sporą liczbą przedmiotów od życia. Poszedł do Carcossy w parzę z Daisy, wybrana z uwagi na darmową akcje leczenia z traktów medycznych, co świetnie pasuje do pana żołnierza. Z Marka okazał się prawdziwy pogromca bossów, nikt właściwie nie miał podjazdu i cała kampania na standardzie chyba była do tej pory najprostsza z wszystkich, no ale Arkham to Arkham. Tutaj ciężko mi zawsze wyczuć, czy dobrze mi idzie bo deck jest super mocny, czy gra pozwoliła, by szło dobrze.
ParSep
Posty: 10
Rejestracja: 05 lis 2022, 02:43
Has thanked: 4 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ParSep »

Mam małe pytanie dotyczące dodruku dodatków w polskiej wersji językowej. Jestem nowy w Horror w Arkham i miałem zamiar kupić rozszerzenie badaczy Na Krawędzi Ziemi, niestety widać dodatek skończył się i nigdzie go dorwać się nie da. Czy wiadomo czy ten dodatek (oraz jakie inne dodatki do tej świetnej gry) będą wydane na nowo w 2024? Z góry dziękuję za odpowiedź
Miszon
Posty: 2523
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1021 times
Been thanked: 494 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Miszon »

Ogólnie dodruków było sporo, ale obecnie się z nimi wstrzymali, bo rynek ewidentnie jest przesycony pudełkami z AH LCG i zalegają po sklepach od ponad roku.
Kupuj inne kampanie - Dunwich, Carcosa, Klucze.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
ParSep
Posty: 10
Rejestracja: 05 lis 2022, 02:43
Has thanked: 4 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ParSep »

Miszon pisze: 01 sty 2024, 17:19 Ogólnie dodruków było sporo, ale obecnie się z nimi wstrzymali, bo rynek ewidentnie jest przesycony pudełkami z AH LCG i zalegają po sklepach od ponad roku.
Kupuj inne kampanie - Dunwich, Carcosa, Klucze.
Czyli raczej nie ma szans na to że dodrukują Na Krańcu Ziemi? Szkoda, akurat kampania na podstawie mojej ulubionej powieści Lovecrafta musi być wyprzedana -_-

Dzięki za odpowiedź
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2452
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 562 times
Been thanked: 272 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: Markus »

ParSep pisze: 01 sty 2024, 17:32
Miszon pisze: 01 sty 2024, 17:19 Ogólnie dodruków było sporo, ale obecnie się z nimi wstrzymali, bo rynek ewidentnie jest przesycony pudełkami z AH LCG i zalegają po sklepach od ponad roku.
Kupuj inne kampanie - Dunwich, Carcosa, Klucze.
Czyli raczej nie ma szans na to że dodrukują Na Krańcu Ziemi? Szkoda, akurat kampania na podstawie mojej ulubionej powieści Lovecrafta musi być wyprzedana -_-

Dzięki za odpowiedź

Moment moment
Kampania Na Krawedzi Ziemi (tzw W górach szaleństwa) JEST dostępna np tu https://3trolle.pl/25161-horror-w-arkha ... ziemi.html

Można ją spokojnie rozegrać bez tych kart badaczy z rozszerzenia " na krawędzi ziemi- rozszerzenie badaczy". Żadna karta z rozszerzenia badaczy nie jest wymagana do grania w kampanię, wszystko co potrzeba do kampani jest w rozszerzeniu z kampanią.

Kupuj inne rozszerzenia i spokojnie graj w góry szaleństwa
ParSep
Posty: 10
Rejestracja: 05 lis 2022, 02:43
Has thanked: 4 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ParSep »

Aha, tak to działa. Luba zauważyła że w rozszerzeniu badaczy jest karta psiego zaprzęgu i jakoś tak doszliśmy do wniosku że wyjątkowo ten dodatek jest wymagany do tej kampanii. Szkoda że nie będzie dodruku z badaczami- na wyprawę będą musieli bez piesków wyruszyć :c
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3508
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 445 times
Been thanked: 1051 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: psia.kostka »

Nikt nie mowil, ze dodrukow w przyszlosci nie bedzie, albo ze na pewno beda. Jest to metafizyczne/miedzywymiarowe limbo, w ktorym radosnie zyja gracze i Galakta :mrgreen:

Pewnie sa tez zdziwaczali kolekcjonerzy Macek, ktorzy maja wszystko zdublowane w folii w swych posiadlosciach szalenstwa, na takie wlasnie okazje 8)
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
ParSep
Posty: 10
Rejestracja: 05 lis 2022, 02:43
Has thanked: 4 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: ParSep »

psia.kostka pisze: 01 sty 2024, 18:52 Pewnie sa tez zdziwaczali kolekcjonerzy Macek, ktorzy maja wszystko zdublowane w folii w swych posiadlosciach szalenstwa, na takie wlasnie okazje 8)
Sprawdziłem i już odsprzedają używane kopie za ponad 2 stówy i pewnie taniej się nie trafi przez długi czas-_-

Jak ja nienawidzę spekulantów to słowa nie opiszą :evil:
nolify
Posty: 251
Rejestracja: 03 cze 2023, 20:44
Has thanked: 31 times
Been thanked: 102 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: nolify »

ParSep pisze: 01 sty 2024, 18:41 Luba zauważyła że w rozszerzeniu badaczy jest karta psiego zaprzęgu i jakoś tak doszliśmy do wniosku że wyjątkowo ten dodatek jest wymagany do tej kampanii.
Takie podejście bardzo szanuję i praktykuję :) Podbijanie klimatu poprzez konstruowanie talii w oparciu o tematykę kampanii :) Tak trzeba żyć!
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Post autor: arian »

nolify pisze: 01 sty 2024, 21:20
ParSep pisze: 01 sty 2024, 18:41 Luba zauważyła że w rozszerzeniu badaczy jest karta psiego zaprzęgu i jakoś tak doszliśmy do wniosku że wyjątkowo ten dodatek jest wymagany do tej kampanii.
Takie podejście bardzo szanuję i praktykuję :) Podbijanie klimatu poprzez konstruowanie talii w oparciu o tematykę kampanii :) Tak trzeba żyć!
Najgorzej, jak to zaczyna działać w drugą stronę. Jesteś w Egipcie, robiac mały wyskok z krawędzi Ziemi, a tu się dociągnęło Ciężkie futro. I Roland wychodzi na szpanera. 😉

A tak serio, to właśnie ta tematyczność niektórych kart badacza z Na krawędzi Ziemi sprawia, że czasami ciężko mi się zdecydować, żeby dodać je do talii.

Za to zmieniłem podejście do ogrywania tej kampanii i dużo ilość tekstu zaczęła mi przeszkadzać mniej. Na tyle, że rozgrywka już mnie bawi. Raz, że nie składałem gry grając pierwszy scenariusz, więc miałem mapę cały czas na stole. A dwa, że gram z aplikacją i wszystkie długie teksty czytam sobie po prostu na telefonie chodząc po domu, czy gotując albo odtwarzam (to jest hit w ogóle, że mamy tę grę z nieoficjalnym polskim lektorem) w trakcie przygotowywania scenariusza/talii badaczy. I odbiór jest już lepszy niż siadając w dwie osoby przy stole i zdzierając gardło.
ODPOWIEDZ