Strona 29 z 32

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 26 sty 2021, 11:58
autor: Siersciu
dave8 pisze: 26 sty 2021, 11:25 Lancashire jest bardziej intuicyjny i tematyczny jeśli chodzi o zasady. W Birmingham piwo jest bez żadnej logiki a poszczególne poziomy budynków mają taki miks i miszmasz, że nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć.
Ja sobie tłumaczę to tak, że w skrzynkach są wyprodukowane różne dobra (różne manufaktury) i dlatego ich rozwój jest taki nierównomierny. Ostatnio jak grałem (2-os) udało mi się wybudować ostatnie dwie manufaktury. Połączyłem to z browarem. Olałem przędzalnie i ceramikę. Udało mi się wygrać. Często ulepszałem manufaktury, żeby jak najszybciej się dostać do tych najbardziej wartościowych z ostatnich poziomów.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 26 sty 2021, 12:35
autor: kozz84
Również uważam, że Lancashire jest trochę bardziej intuicyjny. Wystarczy fabryka, dostęp do portu i można sprzedawać. W Birmingham potrzeba fabryki, dostępu do dobrego rynku i jeszcze beczka, która jest gdzie indziej. I dodatkowo miesza fakt iż zachowują się jak coś pomiędzy żelazem a węglem przy transporcie...

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 26 sty 2021, 13:20
autor: buhaj
dave8 pisze: 26 sty 2021, 11:25 Lancashire jest bardziej intuicyjny i tematyczny jeśli chodzi o zasady. W Birmingham piwo jest bez żadnej logiki a poszczególne poziomy budynków mają taki miks i miszmasz, że nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć.
Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 26 sty 2021, 14:07
autor: EVOCATVS
buhaj pisze: 26 sty 2021, 13:20 Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
Piękne czasy :wink:

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 26 sty 2021, 15:26
autor: kdsz
EVOCATVS pisze: 26 sty 2021, 14:07
buhaj pisze: 26 sty 2021, 13:20 Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
Piękne czasy :wink:
To prawda. Też tęsknię za zanieczyszczoną wodą :)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 sty 2021, 10:33
autor: dave8
buhaj pisze: 26 sty 2021, 13:20
dave8 pisze: 26 sty 2021, 11:25 Lancashire jest bardziej intuicyjny i tematyczny jeśli chodzi o zasady. W Birmingham piwo jest bez żadnej logiki a poszczególne poziomy budynków mają taki miks i miszmasz, że nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć.
Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Naciągane tłumaczenie.
Co by jednak nie mówić to mechanicznie się to spina i działa bardzo dobrze.
Ja wolę minimalnie bardziej Lancashire chociaż w Birmingham też zawsze chętnie zagram.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 sty 2021, 10:39
autor: warlock
Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Jeden tor wybudują bez popijania, ale przy dwóch chłopaki się meczą i muszą się już czegoś napić :D.

Lancashire ma lepszy i spójniejszy klimat (IMO). Nawet te bonusy kupieckie przy pierwszej sprzedaży w Birmingham to takie "gamerskie" elementy (takie eurogrowe bonusiki) ;). Spadek wartości bawełny na rynku zamorskim w Lancashire jest DUŻO mocniejszy tematycznie :).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 sty 2021, 10:43
autor: Siersciu
EVOCATVS pisze: 26 sty 2021, 10:29
Poza tym, niby to nie wpływa na gameplay, ale okładka Birmingham (dziura w drodze) wyjatkowo mi się nie podoba :D
W tej dziurze pierwotnie leżał chłop zalany w trupa. Padły słowa sprzeciwu i chłopa usunięto.


Obrazek

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 sty 2021, 15:31
autor: buhaj
I piwo się znalazło :)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 sty 2021, 15:42
autor: Siersciu
Pewnie teraz historyjki o pijanych robotnikach budujących kolej byłaby bardziej prawdopodobna ;)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 sty 2021, 22:44
autor: Zet
Fajnie by było gdyby to był ten sam jegomość z okładki Lancashire, ale niestety - tamten ma wąsy.
W każdym razie z taką okładką to Birmingham w końcu nabiera sensu :lol:

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 sty 2021, 22:49
autor: bardopondo
Zet pisze: 28 sty 2021, 22:44 Fajnie by było gdyby to był ten sam jegomość z okładki Lancashire, ale niestety - tamten ma wąsy.
W każdym razie z taką okładką to Birmingham w końcu nabiera sensu :lol:
Przecież ten ziut z cylindrem z starego Brassa to jest jak nic

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sty 2021, 14:33
autor: Atamán
warlock pisze: 28 sty 2021, 10:39
Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Jeden tor wybudują bez popijania, ale przy dwóch chłopaki się meczą i muszą się już czegoś napić :D.

Lancashire ma lepszy i spójniejszy klimat (IMO). Nawet te bonusy kupieckie przy pierwszej sprzedaży w Birmingham to takie "gamerskie" elementy (takie eurogrowe bonusiki) ;). Spadek wartości bawełny na rynku zamorskim w Lancashire jest DUŻO mocniejszy tematycznie :).
Terefere z tym klimatem. Jak sprzedajesz obracając port, to gdzie sprzedajesz? Na rynek krajowy? To po co w takim razie port? A jeśli dostęp do portu potrzebny w obu typach sprzedaży, to dlaczego tylko jeden typ sprzedaży powoduje "zużycie" portu, a drugi nie? No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki? Dużo tutaj takich growych mechanik, do których na upartego znajdziesz usprawiedliwienie, tyle że wersja Lancashire jest dłużej dostępna na rynku, więc już tego nie widzicie ;)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sty 2021, 14:49
autor: kdsz
Atamán pisze: 31 sty 2021, 14:33 No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki?
Pierwsze słyszę.

Nieodwrócone porty: jest konkretny, pewny kupiec na twoją bawełnę.
Odwrócony port: wysyłasz towar z ryzykiem, że się nie sprzeda.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sty 2021, 18:49
autor: bardopondo
Atamán pisze: 31 sty 2021, 14:33 No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki?
Można budować stocznie, ale technicznie jest to możliwe tylko w Liverpoolu, jeżli mnie pamięć nie myli.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sty 2021, 21:34
autor: dave8
bardopondo pisze: 31 sty 2021, 18:49
Atamán pisze: 31 sty 2021, 14:33 No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki?
Można budować stocznie, ale technicznie jest to możliwe tylko w Liverpoolu, jeżli mnie pamięć nie myli.
Dokładnie kolega przekombinował. Stocznie można kupić normalnie. Jak sprzedałeś przez swój port to masz profit od razu. Jak przez port innego gracza to jest niepewność rynku i odkrywasz kafelek. Wszystko na sens.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 02 lut 2021, 00:22
autor: Atamán
A fakt, ze stoczniami coś pomyliłem, dawno grałem ;)

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 02 lut 2021, 00:44
autor: Cin
dave8 pisze: 31 sty 2021, 21:34 Jak przez port innego gracza to jest niepewność rynku i odkrywasz kafelek.
Dawno nie grałem, ale to chyba nie tak działa. Ważne czy port jest odwrócony czy nie, nieważne czyj jest.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 02 lut 2021, 01:00
autor: warlock
Atamán pisze: 02 lut 2021, 00:22 A fakt, ze stoczniami coś pomyliłem, dawno grałem ;)
Stocznie już Ci koledzy wypunktowali ;). A co do
Jak sprzedajesz obracając port, to gdzie sprzedajesz? Na rynek krajowy? To po co w takim razie port?
A to statki nie mogą dostarczać towarów na inny fragment brytyjskiego wybrzeża :D? Zresztą pół gry budujesz kanały żeby te statki mogły pływać z towarami :D.
A jeśli dostęp do portu potrzebny w obu typach sprzedaży, to dlaczego tylko jeden typ sprzedaży powoduje "zużycie" portu, a drugi nie?
Dlatego, że odwrócenie żetonu odzwierciedla podpisanie długotrwałego kontraktu handlowego - port ma swoich klientów i gwarantuje Ci stałe dostarczenie im twojej bawełny za wskazaną kwotę ;) To jest pewny zysk, bazujący na długofalowej współpracy. Natomiast wysyłka bez odwracania portu to ryzykowny eksport zagraniczny na nieznane rynki, gdzie popyt/podaż jest jedną wielką niewiadomą ;). Nie ma wtedy żadnych gwarancji ;).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sie 2021, 02:00
autor: gafik
Co może przemawiać za kupieniem Brass Lancashire za 220 zł zamiast starego Brass za 80 zł?

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sie 2021, 03:05
autor: EVOCATVS
Tak na pierwszy rzut oka, to nowa oprawa graficzna oraz mapa + zasady do trybu dwuosobowego (a dokładniej to trybów, bo są dwa warianty).

Było też parę małych zmian w zasadach:
Brass: Lancashire, the 2018 edition from Roxley Games, reboots the original Warfrog Games edition of Brass with new artwork and components, as well as a few rules changes:

The virtual link rules between Birkenhead have been removed.
The three-player experience has been brought closer to the ideal experience of four players by shortening each half of the game by one round and tuning the deck slightly to ensure a consistent experience.
Two-player rules have been created and are playable without the need for an alternate board.
The level 1 cotton mill is now worth 5 VP to make it slightly less terrible.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sie 2021, 04:57
autor: kdsz
gafik pisze: 31 sie 2021, 02:00 Co może przemawiać za kupieniem Brass Lancashire za 220 zł zamiast starego Brass za 80 zł?
Poza ilustracjami (przy czym ja starą oprawę graficzną cenię) w nowej edycji dużym plusem jest osobna mapa do fanowskiego wariantu dwuosobowego. W starym Brassie część planszy trzeba było zasłaniać lub pamiętać, że niektóre pola są nieaktywe.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sie 2021, 08:15
autor: cezner
Niektórzy nie chcą grać na starym wydaniu bo twierdzą że jest brzydkie jak noc.
Ja osobiście uważam, że stare wydanie jest całkiem przyjemne dla oka no ale gusta są różne

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sie 2021, 17:40
autor: gafik
Dzięki!
Wezmę se zatem starego bo i tak w 2 osoby nigdy nie gram,
Sporo osób jara się Birminghamem i w moich grupkach tylko on krąży, a uważam po kilku rozgrywkach, że jest prostszy i wybaczający. Stary Brass nie wybacza błędów :twisted:

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 31 sie 2021, 18:10
autor: warlock
kdsz pisze: 31 sie 2021, 04:57
gafik pisze: 31 sie 2021, 02:00 Co może przemawiać za kupieniem Brass Lancashire za 220 zł zamiast starego Brass za 80 zł?
Poza ilustracjami (przy czym ja starą oprawę graficzną cenię) w nowej edycji dużym plusem jest osobna mapa do fanowskiego wariantu dwuosobowego. W starym Brassie część planszy trzeba było zasłaniać lub pamiętać, że niektóre pola są nieaktywe.
Nie, edycja deluxe starego Brassa miała dwustronną planszę ;). Można było też dokupić ją oddzielnie. ;) Moja plansza do gry dwuosobowej:
Obrazek

Do tej pory żałuję że sprzedałem starego Brassa kumplowi bo miałem gigantyczny sentyment do tej wersji ;). Ale kupiłem Age of Industry, więc retro klimat na półce również jest obecny :D.