Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Badmouse pisze:Czy za cud można płacić monetami jeżeli brakuje nam surowców? Można tylko za budowlę ale że za cud też? Nigdzie nie mogę znaleźć tego w instrukcji. Proszę o pomoc! No bo przecież, w swojej turze możemy: wybudować budowlę, sprzedać kartę, ALBO wybudować Cud. Zakup surowców możliwy jest przy stawianiu budowli, a Cuda to co innego...
Oczywiście, że można. "Gracz często znajdzie się w sytuacji, gdy będzie chciał wznieść Cud albo Budowlę,
których kosztu nie będzie mógł całkowicie pokryć zasobami swojego miasta. W takim
przypadku może zakupić brakujące materiały z banku." (Instrukcja str.8 )
W mojej instrukcji (taka sama jest na stronie rebel.pl) jest napisane tak: "Gracz często znajdzie się w sytuacji, gdy będzie chciał wznieść Budowlę,
której kosztu nie będzie mógł całkowicie pokryć zasobami swojego miasta. W takim
przypadku może zakupić brakujące materiały z banku. Cena każdej zakupionej sztuki jest zmienna(...)" (Instrukcja str.8 ) Nie ma mowy o cudzie. Czy to nie jest czasami tak jak w normalnych 7 cudów ? Jeżeli nie masz zasobu do cudu, ani twój sąsiad to nie zbudujesz cudu. Natomiast w duel, jeśli nie masz kupionego zasobu, to nie zbudujesz cudu. Po prostu wolę się upewnić przed dzisiejszą grą
Edit: W nowej instrukcji, jest napisane poprawnie, tak jak napisał to powyższy użytkownik. Dziękuje za szybką odpowiedź
Pytanie: czy jeśli mam żeton matematyki i jeszcze jakiś jeden to na koniec otrzymuje 6 punktów czy 9? Bo na tym zetonie jest nadruk 3 punktów zwycięstwa i nie jestem pewien czy te 3 punkty mam dodatkowo doliczyć czy to tylko grafika?
josiu:
"Jestem po pierwszej rozgrywce. Pytanie...Co z sytuacją gdy dany gracz nie ma monet na zakup dostępnej karty lub potrzebnych surowców?Jego kolejka przepada? Zdarzyło się też, że ostatniej karty z pierwszej ery nikt nie mógł kupić bo brakowało środków... Rozumiem, że nie można sprzedawać budynków, które zostały wcześniej zbudowane.
Edit- ok już rozkminiłem. Źle zrozumiałem termin "odrzucenia karty". Przynajmniej tak myślę hehe"
BartP:
"Tak, źle zrozumiałeś, zawsze można sprzedać kartę ze stołu za 2 + liczba twoich żółtych budynków."
"Z piramidy"
Tia... też się zawiesiłem na takiej sytuacji . Sądziłem, że może chodzi o kartę, którą już posiadam u siebie.
W instrukcji mogłoby być to sformułowane - "gracz odrzuca kartę z kart ogólnodostępnych (...), ewentualny koszt tej karty jest ignorowany (...)"
Profity z karty zawsze otrzymuje właściciel karty, z tym że pieniądze dostaje się w momencie zbudowania, a punkty zwycięstwa na koniec gry.
Przykładowo: gracz A buduje gildię rozpatrującą niebieskie karty. W momencie zbudowania w mieście gracza A są 4 takie karty, w mieście gracza B - 3 karty, a więc gracz A dostaje 4 monety. Do końca gry gracz B zbudował jeszcze 2 niebieskie karty, tak że pod koniec gry ma ich 5, a gracz A wciąż 4 - czyli za gildię gracz A liczy sobie 5 punktów.
Witam.
Mam taki problem:
Gracz ma żeton "strategia". W ruchu buduje budynek, z 3 tarczami. Modyfikacja powoduje, że budynek ma 4 tarcze. Przesuwa więc pion konfliktu z ostatniego pola z 2 VP na pierwsze pole z 10VP (przeskakuję strefę za 5 VP). Do tego momentu u przeciwnika są obydwa znaczniki militarne. Czy w wyniku tego ruchu przeciwnik traci 5 czy 7 monet? Jeżeli pięć, to po zagraniu przez przeciwnika karty z <3 tarcz traci następne 2? Straci je w wyniku własnego ruchu?
Szukałem odpowiedzi i na BGG i tutaj, ale nie znalazłem
Pozdrawiam
greggreg pisze:Witam.
Mam taki problem:
Gracz ma żeton "strategia". W ruchu buduje budynek, z 3 tarczami. Modyfikacja powoduje, że budynek ma 4 tarcze. Przesuwa więc pion konfliktu z ostatniego pola z 2 VP na pierwsze pole z 10VP (przeskakuję strefę za 5 VP). Do tego momentu u przeciwnika są obydwa znaczniki militarne. Czy w wyniku tego ruchu przeciwnik traci 5 czy 7 monet? Jeżeli pięć, to po zagraniu przez przeciwnika karty z <3 tarcz traci następne 2? Straci je w wyniku własnego ruchu?
Szukałem odpowiedzi i na BGG i tutaj, ale nie znalazłem
Pozdrawiam
Traci 7 monet. Pozostałe przypadki nie mają sensu.
1) Jak mam wybudowana zolta karte, ktora obniza koszt surowca -1 (np kamien) to efekt doplaty +1 za kazdy surowiec (np kamien) produkowany u przeciwnika jest rowniez ignorowany ??
Z tego co wiem na 'Watch it played' tak wlasnie graja ?
2) Jak rozumiec podliczanie punktow - na podstawie notesu z gry??
od gory:
- punkty z niebieskich kart;
- punkty z zielonych kart;
- punkty z zoltych kart;
- punkty z fioletowych kart;
- punkty za wybudowane cuda (1pkt za cud)
- liczba zetonow postepu (punkt za kazdy zeton);
- punkty za monety (punkt za kazde trzy zlocisze);
- ???? punkty za kazda militarna tarcze czy karte (na niektorych kartach sa jedna/dwie/trzy...tarcze);
- SUMA
- punkty z przewagi na torze militarnym;
- punkty z zetonow postepu;
1) Jak mam wybudowana zolta karte, ktora obniza koszt surowca -1 (np kamien) to efekt doplaty +1 za kazdy surowiec (np kamien) produkowany u przeciwnika jest rowniez ignorowany ??
ta karta powoduje, że dany surowiec zawsze kosztuje dla posiadacza karty 1 pieniążek (bez względu na wszystkie inne okoliczności
- punkty za wybudowane cuda (1pkt za cud)
nie
część cudów daje punkty i te tutaj zliczamy
- liczba zetonow postepu (punkt za kazdy zeton);
nie ma punktów za liczbę żetonów postepu (natomiast kilka z nich dej punkty) - j.w.
- ???? punkty za kazda militarna tarcze czy karte (na niektorych kartach sa jedna/dwie/trzy...tarcze);
nie,
to są punkty za tor militarny
- punkty z przewagi na torze militarnym;
- punkty z zetonow postepu;
też nie
to jest miejsce, żeby zaznaczyć wygraną militarną lub naukową
1) Jak mam wybudowana zolta karte, ktora obniza koszt surowca -1 (np kamien) to efekt doplaty +1 za kazdy surowiec (np kamien) produkowany u przeciwnika jest rowniez ignorowany ??
ta karta powoduje, że dany surowiec zawsze kosztuje dla posiadacza karty 1 pieniążek (bez względu na wszystkie inne okoliczności
- punkty za wybudowane cuda (1pkt za cud)
nie
część cudów daje punkty i te tutaj zliczamy
- liczba zetonow postepu (punkt za kazdy zeton);
nie ma punktów za liczbę żetonów postepu (natomiast kilka z nich dej punkty) - j.w.
- ???? punkty za kazda militarna tarcze czy karte (na niektorych kartach sa jedna/dwie/trzy...tarcze);
nie,
to są punkty za tor militarny
- punkty z przewagi na torze militarnym;
- punkty z zetonow postepu;
też nie
to jest miejsce, żeby zaznaczyć wygraną militarną lub naukową
josiu pisze:Dzisiaj obiorę kartę promocyjną "Messe". Jak ona działa? Z tego co rozumiem mogę po zbudowaniu tego cudu od razu wziąć dowolną kartę z górnego rzędu i natychmiast wybudować w swoim mieście?
Dokładnie tak
Witam serdecznie.
Skąd taka pewność? A nie odrzucam na stos kare odrzuconych?
josiu pisze:Dzisiaj obiorę kartę promocyjną "Messe". Jak ona działa? Z tego co rozumiem mogę po zbudowaniu tego cudu od razu wziąć dowolną kartę z górnego rzędu i natychmiast wybudować w swoim mieście?
Dokładnie tak
Witam serdecznie.
Skąd taka pewność? A nie odrzucam na stos kare odrzuconych?
Trafiłem do tego wątku z kilkoma pytaniami, ale na większość znalazłem już tu odpowiedź. Pozostaje mi jedna naprawdę mała wątpliwość, przez którą pewnie zwymyślacie mi od księgowych
Chodzi mi o karty gildii, które należy dodać do talii III epoki. Mają one jednak inny rewers, przez co podczas tasowania widać w jakim miejscu talii się znajdują. Nie znam jeszcze zbyt dobrze tej gry, ale czy na pewno nie ma to znaczenia? Czy doświadczony gracz nie będzie zainteresowany tym, żeby w zależności od sytuacji karty gildii znalazły się na początku lub na końcu "piramidy"? Przykładowo ułożenie dwóch kart gildii na początku stosu da pewność, że nie będzie tam kart militarnych, które w niektórych sytuacjach mogłyby na przykład od razu spowodować przegraną. Czy kart III epoki nie powinno się w związku z tym tasować "pod stołem" i rozkładać w z góry ustalonej kolejności (na przykład tak jak sugeruje instrukcja)?
eszu pisze:Trafiłem do tego wątku z kilkoma pytaniami, ale na większość znalazłem już tu odpowiedź. Pozostaje mi jedna naprawdę mała wątpliwość, przez którą pewnie zwymyślacie mi od księgowych
Chodzi mi o karty gildii, które należy dodać do talii III epoki. Mają one jednak inny rewers, przez co podczas tasowania widać w jakim miejscu talii się znajdują. Nie znam jeszcze zbyt dobrze tej gry, ale czy na pewno nie ma to znaczenia? Czy doświadczony gracz nie będzie zainteresowany tym, żeby w zależności od sytuacji karty gildii znalazły się na początku lub na końcu "piramidy"? Przykładowo ułożenie dwóch kart gildii na początku stosu da pewność, że nie będzie tam kart militarnych, które w niektórych sytuacjach mogłyby na przykład od razu spowodować przegraną. Czy kart III epoki nie powinno się w związku z tym tasować "pod stołem" i rozkładać w z góry ustalonej kolejności (na przykład tak jak sugeruje instrukcja)?
Jeżeli gracie na pieniądze lub śmierć i życie to tak róbcie.
Hehe... Toż to o los całych cywilizacji się tu rozchodzi nie tylko o pieniądze czy życie szarego obywatela
A serio to trochę dziwne, bo gra jest bardzo fajna i ogólnie ponadprzeciętnie dopracowana, a tu takie "znaczone" karty się trafiają...'
Tym bardziej, że nie ma żadnego uzasadnienia dla zastosowania innych rewersów. Karty można by spokojnie podzielić patrząc na awers, potasować, odrzucić odpowiednią ich liczbę z każdego stosu i potasować razem. I nie byłoby żadnych wątpliwości.
eszu pisze:Chodzi mi o karty gildii, które należy dodać do talii III epoki. Mają one jednak inny rewers, przez co podczas tasowania widać w jakim miejscu talii się znajdują. Nie znam jeszcze zbyt dobrze tej gry, ale czy na pewno nie ma to znaczenia? Czy doświadczony gracz nie będzie zainteresowany tym, żeby w zależności od sytuacji karty gildii znalazły się na początku lub na końcu "piramidy"? Przykładowo ułożenie dwóch kart gildii na początku stosu da pewność, że nie będzie tam kart militarnych, które w niektórych sytuacjach mogłyby na przykład od razu spowodować przegraną.
Czy wiesz, że gracz o niższej sile militarnej wybiera, kto zaczyna daną epokę. Gdyby się pojawiła karta militarna, doprowadzają do jego przegranej, to sam by zaczął.
Wystarczy że pojawią się dwie karty militarne a słabszego gracza nie będzie stać na żadną z nich przy zaledwie kilku brakujących do militarnej przegranej punktach. Zresztą to tylko jeden przykład. Podobnie może być powiedzmy z zielonymi kartami. Gracz, któremu brakuje jednego symbolu, może "przypadkiem" potasować karty tak, aby gildie były na końcu stosu, zwiększając w ten sposób prawdopodobieństwo, że w pierwszym rzędzie będą dwie zielone karty i na pewno będzie mógł dobrać jedną z nich.
Zgadzam się, że ma to bardzo mały wpływ na grę i tylko przy założeniu złej woli jednego z graczy, ale po co wydziwiać i tworzyć taki problem, skoro rewersy mogłyby być po prostu identyczne?
Na szczęście tasowanie "pod stołem" i rozkładanie zgodnie ze strzałką w instrukcji rozwiązuje problem, ale mam pewien niesmak, mimo że uważam, że jest to jedna z najlepszych gier w jakie grałem.
Jasne, że tylko gra i jasne że nie gram z takimi ludźmi
Natomiast idąc tym tropem w ogóle można przyjąć, że każda karta może mieć inny rewers albo tasujmy je odkryte. I pewnie że z 99% osób będzie się grało równie dobrze. Ale jednak z jakiegoś powodu talie zazwyczaj mają takie same rewersy
Poza tym to taki trochę absurd w tak świetnej grze, niepotrzebna komplikacja.