GRY-PLANSZOWE.pl

Highlander pisze: ↑16 wrz 2021, 09:29

Jan_1980 pisze: ↑16 wrz 2021, 09:22 Wezmę Everdell

To już lepiej Root'a.

Jak dobrze kojarzę to Hancza + Root nie współpracują za dobrze

Wezmę BR i Pragę i może jakieś małe fillerki

brutusss pisze: ↑16 wrz 2021, 11:16

Highlander pisze: ↑16 wrz 2021, 09:29

Jan_1980 pisze: ↑16 wrz 2021, 09:22 Wezmę Everdell

To już lepiej Root'a.

Jak dobrze kojarzę to Hancza + Root nie współpracują za dobrze

Mają być trzy stoliki

Pacierz i Roota odmawiam!

Zagrajcie w Roota może już na początku? Ja się spóźnię ze 2-3h.

Podziękowania dla Odiego za zorganizowanie u siebie super konwentu! (i wykarmienie całej tej bandy)

Przez 12 godzin spotkania na stół wchodziły rozmaite tytuły i w przewadze było euro: Praga, Verdun 1916: Steel Inferno, Blood Rage, Raiders of Scythia, Narcos, Załoga, to niekompletna lista tytułów które się przewinęły.

Mam nadzieję powrót do regularnych spotkań albo na cykliczne takie eventy.

hancza123 pisze: ↑19 wrz 2021, 07:10 (...) Verdun 1916: Steel Inferno (...)

Napiszcie słówko (albo dwa), pls.

playerator pisze: ↑19 wrz 2021, 11:33

hancza123 pisze: ↑19 wrz 2021, 07:10 (...) Verdun 1916: Steel Inferno (...)

Napiszcie słówko (albo dwa), pls.

Rozegraliśmy z Hańczą scenariusz trzymiesięczny (2 tury). Wygrałem Niemcami ale dosłownie 1 punktem ponad wymagane +20.
Dla mnie rewelacja i powiew świeżości. Bardzo dobre połączenie mechanik.
Super rozwinięcie idei trzech "wsadów" do decków znanej np. z Twilight Struggle (Early/Mid/Late), tutaj zrealizowane przez przypisanie karty do określonego zakresu czasowego spośród 6 tur. Czyli w każdej z 6 tur karty dochodzą i odchodzą do/z decku.
Doskonale pokazana beznadziejność ataków piechoty na okopaną piechotę bez przygotowania artyleryjskiego, a także konieczność trzymania ciągłego frontu okopów.
Mimo braku jednostek mobilnych gra okazała się całkiem manewrowa, kulminacyjnym punktem było okrążenie dwóch wysuniętych fortów francuskich pełnych piechoty która szykowała się do kontrataku.

Obejrzałem unboxing. Czy opis zależności językowej na bgg (extensive use of text - massive conversion needed to be playable) nie jest nieco przesadzony? Na większości kart tekstu jest stosunkowo niewiele.

playerator pisze: ↑19 wrz 2021, 15:03 Obejrzałem unboxing. Czy opis zależności językowej na bgg (extensive use of text - massive conversion needed to be playable) nie jest nieco przesadzony? Na większości kart tekstu jest stosunkowo niewiele.

Tekstu na kartach jest niewiele. Osobę nie znającą angielskiego łatwo można wdrożyć. Kwestia obejrzenia kart przed rozgrywką i wyjaśnienie części z nich.

Na naszej grupie FB: "Gry wojenne i historyczne - Trójmiasto" są zdjęcia z rozgrywki i krótkie wytłumaczenie co najbardziej istotnego wydarzyło się podczas rozgrywki. Jeżeli Ciebie interesuje dołącz do grupy i rzuć okiem.

Drodzy euro-trashowi wojennicy
Ponieważ obudziliście znów zaspanego bakcyla planszowego, to zacząłem się rozglądać za jakimś lokum w Gdyni. Po lockdownach nie jest lekko, jedyną przystępną opcję zgłosiła Cafe Strych (https://cafestrych.pl/), która klimatem przypomina Cafe Anioł. Rezerwacja stolików jest darmowa, otwarci do 01:30, ale nie można przynosić własnego zaopatrzenia i trzeba zamawiać w barze (menu chyba mają swojskie). No i całkiem dobra lokalizacja.
Sprawdzamy?

Generalnie można też grać u mnie raz na jakiś czas:)

Jan_1980 pisze: ↑19 wrz 2021, 20:56 Generalnie można też grać u mnie raz na jakiś czas:)

Skoro wychodzisz z taką zuchwałą propozycja rozumiem że masz opiekacz do tostów i zapas morskiego sera z Biedronki?

Przypominam że jestem którem robienia zapieksów na patelni:)

Podoba mi się pomysł Cafe Strych, choć na ile pamiętam, to nie słynęli nigdy z przesadnie dobrego oświetlenia i wygodnych stołów. Ale dawno nie byłem. Może coś się zmieniło.

Ja z kolei zapraszam do Przystani Lipowa 15, w Gdyni Fikakowie (każdy czwartek, 16.30-19.30).
Wstęp za darmo, na miejscu kuchnia (kawa, herbata, mikrofala, sztućce, naczynia), duża sala do dyspozycji, dobre oświetlenie i stoły. W zasobie przystaniowym jest trochę popularnych gier (Terraformacja Marsa, Everdell, Na Skrzydłach, Małe Miasteczka, Eldritch Horror itp.), ale można też przynosić swoje gry bez problemu. Na razie liczba uczestników na spotkaniach oscyluje od 2 do 5 (łącznie ze mną).

Ja tam jestem i mogę grać
Wkrótce być może ruszy coś podobnego w Przystani Śmidowicza 49

Odi pisze: ↑20 wrz 2021, 12:47 Podoba mi się pomysł Cafe Strych, choć na ile pamiętam, to nie słynęli nigdy z przesadnie dobrego oświetlenia i wygodnych stołów. Ale dawno nie byłem. Może coś się zmieniło.

Ja z kolei zapraszam do Przystani Lipowa 15, w Gdyni Fikakowie (każdy czwartek, 16.30-19.30).
Wstęp za darmo, na miejscu kuchnia (kawa, herbata, mikrofala, sztućce, naczynia), duża sala do dyspozycji, dobre oświetlenie i stoły. W zasobie przystaniowym jest trochę popularnych gier (Terraformacja Marsa, Everdell, Na Skrzydłach, Małe Miasteczka, Eldritch Horror itp.), ale można też przynosić swoje gry bez problemu. Na razie liczba uczestników na spotkaniach oscyluje od 2 do 5 (łącznie ze mną).

Ja tam jestem i mogę grać
Wkrótce być może ruszy coś podobnego w Przystani Śmidowicza 49

Ja akurat w ten czwartek jestem na Śmidowicza, ale na warsztatach artystycznych (córkę zawożę, żaden ze mnie artysta ). W kolejne czwartki to nie wiem, zależy jak mi i żonie się praca ułoży.
Szkoda, że te przystanie działają w takich krótkich ramach czasowych - to jest praktycznie czas na jedną rozgrywkę w większe euro. Verdun to może jedna runda

Podejrzewam, że Cafe Strych nie zmienił się za bardzo w kwestii stołów i światła, warto to sprawdzić.

No ale skoro Janek się zadeklarował, to bierzemy gry, ser morski, browar, i idziemy do niego (ja akurat w ten weekend nie mogę)

Odi pisze: ↑20 wrz 2021, 12:47 Ja tam jestem i mogę grać

W co gracie oprócz tych tytułów która są na miejscu?

Odradzam kupowanie gier w GMT bezpośrednio.

Właśnie ładują: Absolute War! i naliczyli mi 95USD z wysyłką (40USD da grę i 55USD za wysyłkę). Całe szczęście że moja karta kredytowa coś nie przeszła i proszą mnie abym podał jej numer jeszcze raz. Nie podam im bo tą samą grę w Fort Gier widzę za... 234zł. Toż to wyjdzie 140zł taniej.

Ostatnio wysyłka z USA oscyluje ok 55$. Po prostu napisz do nich, żeby anulowali zamówienie.

raj pisze: ↑09 paź 2021, 11:28 Ostatnio wysyłka z USA oscyluje ok 55$. Po prostu napisz do nich, żeby anulowali zamówienie.

Tak zrobię aby załatwić jak należy. Więcej nie zamawiam w GMT ale tylko u nas w Fort Gier.

hancza123 pisze: ↑09 paź 2021, 09:58 Odradzam kupowanie gier w GMT bezpośrednio.

Właśnie ładują: Absolute War! i naliczyli mi 95USD z wysyłką (40USD da grę i 55USD za wysyłkę). Całe szczęście że moja karta kredytowa coś nie przeszła i proszą mnie abym podał jej numer jeszcze raz. Nie podam im bo tą samą grę w Fort Gier widzę za... 234zł. Toż to wyjdzie 140zł taniej.

Może to zależy od "wagi" gry. Dopiero co zamawiałem Red Storm w wyprzedaży i policzyło mi tylko 23$ wysyłki i wyszło taniej o 50 zł niż w forcie. Albo to jakoś błąd bo z kalkulatora wysyłki wynika że powinno być 30$ za Absolutne War
https://www.gmtgames.com/topic.aspx?nam ... ppingTable

W ustawieniach konta w gmt jest coś takiego

Dawno temu zamawiałem i na pewno Euro-friendly. Pewnie można by to teraz z nimi wyjaśnić i zmienić ale i tak już anulowałem. Fort Gier ma dobrą cenę.

Ale to wyjaśnia przyczynę skąd takie koszty dzięki.

A pochwalę się, że skorzystałem z oferty bloczków na olx i projekt pacyficzny trochę ożył. Widać śmiałą ofensywę samolotów japońskich (na zdjęciu nieaktualna karta zarządzania bloczkami) i bloczki amerykańskie dla porównania (dorzuciłem białe paski dla myśliwców, bo to "B" bombowców słabo widoczne jest na takim prototypie).

https://www.youtube.com/watch?v=vp93AdN ... 1dw03c010c
Polecam kanał. I dobrze opowiedziane i merytoryczne. A dowódca formacji o której jest ten odcinek swojego fachu zaczął się uczyć w carskiej armii:)

Odi widzę na FB że mocno wyprzedajesz kolekcję gier wojennych. Wygląda jakbyś faktycznie odchodził do cywila?

My z Highlanderem w niedzielę rozegraliśmy Verdun: 1916 Steel Inferno. Założeniem było rozegrać pełną kampanię ale popełniliśmy pewne błędy w zasadach i do tego Maciek miał dużego pecha na kościach. Doszliśmy do czerwca i gra nie rokowała interesującego dalszego ciągu więc podejmiemy wkrótce jeszcze jedną próbę. Teraz obaj wiemy jak grać, zasady są doszlifowane no i kości z pewnością nie będą już faworyzowały żadnej ze stron.

hancza123 pisze: ↑28 paź 2021, 09:37 Odi widzę na FB że mocno wyprzedajesz kolekcję gier wojennych. Wygląda jakbyś faktycznie odchodził do cywila?

No nie do końca do cywila. Raczej przenoszę się z ciężkich oddziałów zmechanizowanych do lekkich formacji aeromobilnych. Sprzedaję gry, na których rozegranie tak naprawdę nie ma widoków. Może na emeryturze będę szukał tytułów na kilka godzin, ale do emerytury jeszcze 20 lat i chyba bez sensu trzymać na półce rzeczy aktualnie niezbyt użyteczne. Sprzedałem Hannibala, na handel idzie też PoG (choć z bólem serca), a zakupiłem Command&Colors: Samurai Battles. Bitwy z okresu sengoku jidai, w znanym systemie C&C (czyli karty, kości, bloczki), godzinka-półtorej i po walce.