).
) - 3. Mało dynamiczna, wolę szybsze gry - 5+ (z dużym plusem) wymaga drobnych modyfikacji, ale frajdy dostarcza niesamowitej 
http://settlers.cs.northwestern.edu/
) Obcych - 4, Mumie - 4, Wojne o Pierscien (nie wiem czy to odzyskam...) - 4+ Herezja! Na stos! NA STOS! (na pewno masz kurzajke!)Szept pisze: Gwiezdny kupiec - 4
Może nie miałeś okazji porządnie w niego zagrać z dobrymi graczami?A dlaczego?Szept pisze: Gwiazdy Okej! - a tego nie ocenie
O! RAJ, Ty bedziesz na Teleporcie? Chętnie bym w Ścieżki zagrał, widziałem ją, wygląda interesująco, ale opinie są różne.RAJ pisze:Sciezki Chwaly - 6
Naprawdę takie dobre? Drogie jak choleraRAJ pisze:Cashflow - 6
No ale slyszalem duzo pozytywnych opinii. Interesuje mnie to czy ona naprawde tak dziala edukacyjnie, czy jest tylko dobrą zabawą?Czas wyciągnąćRAJ pisze:Reszty nie pamietam, leza sobie grzecznie w pudle..
Ok, już wiem dlaczegoSzept pisze:Gwiazdy Okej! - a tego nie ocenie
Rozne opinie sa u tych co grali w nia mniej niz piec razy.Nataniel pisze:O! RAJ, Ty bedziesz na Teleporcie? Chętnie bym w Ścieżki zagrał, widziałem ją, wygląda interesująco, ale opinie są różne.RAJ pisze:Sciezki Chwaly - 6
Ano drogie.Nataniel pisze:Naprawdę takie dobre? Drogie jak choleraRAJ pisze:Cashflow - 6
) - 6
)A możliwe, ze taki jest powód bo mało w kupca grałemNataniel pisze:
A tak na serio... za takie opinie o Gwiezdnym Kupcu powinno się wieszać
))Dragoy mają tą wadę, że jak już rozłżysz wszystkie żetoniki to ci się grać nie chcewilczelyko pisze:Ja mam:
- coś z Dragona (nigdy nie rozegrałem całej rozgrywki)
Piekło na Pacyfiku, też mam, dokładniej brat ma- coś z Pacyfikiem w tytule (II Wojna Światowa - samolociki USA - Japonia) - 3
gra raczej słaba ale heksagonalną planszę można do własnych produkcji wykorzystać Oj, Szept, uwazaj! Bo sprawdzimy czy jestes ciezszy od kaczki i spalimy Cie na stosieSzept pisze:Taka jakaś nudna gra
Dokładnie! Szlag człowieka trafia gdzieś w połowie rozkładania żetoników, kiedy ktoś kichnie albo westchnie ze znudzeniaDragoy mają tą wadę, że jak już rozłżysz wszystkie żetoniki to ci się grać nie chce
Ale zdarzało mi się pograć kilka chwil w Wojny napoleońskie i było całkiem przyjemnie - zasady, jak na Dragona, bardzo proste, więc nawet robi się z 1-2 tury na godzinę! Piekło na Pacyfiku - tak jest. Nie było tak źle. Nie porażało, ale grało się całkiem zgrabnie - taka trójczyna. Zresztą wszystkie chyba gry tego wydawnictwa były jakieś takie... niepociumanePiekło na Pacyfiku, też mam, dokładniej brat ma
- niby całkiem-całkiem, ale jakoś po jednym razie rzucało się je w kąt.Moje stare produkcje leżą na strychu w pudle pomalowanym jak stary kufer ;Pwilczelyko pisze: A planszę też wykorzystywałem:) chociaż żadna z moich produkcji nie doczekała się ukończenia. Za to żetony z Celtyckich mieczy wiernie mi służyły jako żołnierze w Ryzyku - samoróbce - zanim udało mi się kupić oryginał
NI! NI!Nataniel pisze:Oj, Szept, uwazaj! Bo sprawdzimy czy jestes ciezszy od kaczki i spalimy Cie na stosieSzept pisze:Taka jakaś nudna gra
Daleko to 3miastoA tak na serio to Gwiezdny Kupiec jest najbardziej zajebistą planszówką na świecie. Przyjezdzaj do 3Miasta, to pogramy
A teraz niby są? Nic nie ma, pusto wszędzie głucho wszędzie. Dobrze, że Portal trochę się zaangażował w planszówki no i chwalebne jest powstanie i działalność MBH! Oby takich więcej.Szept pisze:Oj jest tego sporo. Jak nie było na rynku fajnych gier t samemu trzeba było sobie zrobic żeby ze znajomymi pograć
Matchay pisze:Witam!
Moze nie tyle wszystko posiadam osobiscie, co posiada zbiorczo moj krag znajomych:
Carcassone
Alhambra
Amun-Re
ElGrande
Ursuppe
Tikal
Settlers of Catan (takze w wersji karcianej, 2 osobowej - super!)
