Gry "niezależne alkoholowo"
- garg
- Posty: 4476
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1425 times
- Been thanked: 1100 times
Gry "niezależne alkoholowo"
Ostatnio zastanawiałem się nad grami odpowiednimi na różne imprezy i przyszła mi do głowy nowa kategoria (chociaż może ktoś już jej używał?) - jeśli są gry niezależne językowo, to powinny też być gry niezależne alkoholowo . Chodzi o planszówki lub karcianki, które sprawuję się równie dobrze w towarzystwie całkowicie trzeźwym, jak i wśród osób po kilku głębszych. Takie gry muszą spełniać kilka warunków:
1) Mieć proste zasady.
2) Mieć niewiele elementów.
3) Mieć szybki setup.
4) Nie wymagać głębokiej refleksji nad każdym ruchem.
5) Nie trwać dłużej niż 30 minut.
6) ...?
Być może są jeszcze jakieś warunki, które powinna spełniać taka gra, ale nic więcej nie przyszło mi do głowy. Spośród tytułów, w które grałem, do tej kategorii zaliczyłbym:
1) Cash and Guns
2) Dixit
3) Igloo Pop
4) Jenga lub Villa Palletti, chociaż tu mam wątpliwości
5) Karibik (ale kładzenie skrzyń ze skarbami na statki może być w pewnym momencie przeszkodą nie do pokonania...)
6) Verflixxt! tutaj sumowanie może być trudne
Co ważne, istnieją gry, które teoretycznie są proste, ale po kilku piwach rozgrywka w nie może stać się męczarnią (Mafia, Bang!, też chyba 6 bierze!). Tak więc nie każda gra imprezowa nadaje się do tej kategorii.
Czy macie jakieś inne pomysły? Od razu dodam, że nie chodzi mi o jakąś wielką i mądrą klasyfikację, ale raczej o zabawę konwencją
1) Mieć proste zasady.
2) Mieć niewiele elementów.
3) Mieć szybki setup.
4) Nie wymagać głębokiej refleksji nad każdym ruchem.
5) Nie trwać dłużej niż 30 minut.
6) ...?
Być może są jeszcze jakieś warunki, które powinna spełniać taka gra, ale nic więcej nie przyszło mi do głowy. Spośród tytułów, w które grałem, do tej kategorii zaliczyłbym:
1) Cash and Guns
2) Dixit
3) Igloo Pop
4) Jenga lub Villa Palletti, chociaż tu mam wątpliwości
5) Karibik (ale kładzenie skrzyń ze skarbami na statki może być w pewnym momencie przeszkodą nie do pokonania...)
6) Verflixxt! tutaj sumowanie może być trudne
Co ważne, istnieją gry, które teoretycznie są proste, ale po kilku piwach rozgrywka w nie może stać się męczarnią (Mafia, Bang!, też chyba 6 bierze!). Tak więc nie każda gra imprezowa nadaje się do tej kategorii.
Czy macie jakieś inne pomysły? Od razu dodam, że nie chodzi mi o jakąś wielką i mądrą klasyfikację, ale raczej o zabawę konwencją
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
To ja chyba źle się bawię przy Jenga, bo muszę zdrowo pomóżdżyć przed każdym ruchem :-)garg pisze:4) Nie wymagać głębokiej refleksji nad każdym ruchem.
[...]
4) Jenga lub Villa Palletti, chociaż tu mam wątpliwości :wink:
Może:
- Munchkin
- Wiochmen Rejser (szczególnie 2, z beretem)
- Guilottine
- RoboRally?
- Hazienda?
Byłem w stanie grać w nie zarówno na trzeźwo jak i pod wpływem. W RoboRally im bardziej jest się nietrzeźwym tym robi się zabawniej, stąd ta propozycja. W Haziendę można grać móżdżąc, a można też wykonywać swoje akcje 'na intuicję', a przy drobnym wpływie substancji chemicznych można mieć dodatkową frajdę z podkładania komuś świń :-)
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Zgedycowanie zgadzam się co do RoboRally, na imprezach sprawdza się znakomicie
Polecić mogę jeszcze Fasolki i Cytadelę.
Polecić mogę jeszcze Fasolki i Cytadelę.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Cywilizacja.
My dawalismy rade .
My dawalismy rade .
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Nam sie b. wesolo gralo w TTA po kilku drinkach... Niezbyt optymalnie ale za to wyjatkowo przyjemnie, ale to pewnie glownie zasluga towarzystwa.
Poza tym na "zakrapiane" imprezy swietnie nadaje sie Kragmortha, Zombies!!!, Cytadela i Dominion. Proste, zabawne i z interakcja.
Poza tym na "zakrapiane" imprezy swietnie nadaje sie Kragmortha, Zombies!!!, Cytadela i Dominion. Proste, zabawne i z interakcja.
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
A wg mnie mafia wspomagana odsetkami z państwowego monopolu spirytusowego sprawdza się wyśmienicie
Crokinole, PitchCar mini, także wbrew pozorom niektóre cięższe gry, bo nie ma wtedy napinania się na zwycięstwo, tylko radosna gra pseudooptymalizacyjna
Pit jest jeszcze super, a nade wszystko są Pędzące Żółwie z modyfikacją Trzewiczka
Crokinole, PitchCar mini, także wbrew pozorom niektóre cięższe gry, bo nie ma wtedy napinania się na zwycięstwo, tylko radosna gra pseudooptymalizacyjna
Pit jest jeszcze super, a nade wszystko są Pędzące Żółwie z modyfikacją Trzewiczka
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
taki temat juz chyba byl
u mnie zawsze zwycieza "polowanie na robale"
-proste
-nawet niegrywajacym sie podoba
-zupelnie odporne na WSZYSTKO elementy. zalanie, brudne lapy, upadek - nic nie szkodzi
-nieduzo zajmja miejsca wiec zabieram na wszelkie
-nie trzeba pilnowac tego co robia inni. wiec spokojnie mozna "nocne Polakow rozmowy" uprawiac a jak przyjdzie nasza kolej to ktos powie zeby kulac kostkami
jak dla mnie winner kategorii "pije i gram"
u mnie zawsze zwycieza "polowanie na robale"
-proste
-nawet niegrywajacym sie podoba
-zupelnie odporne na WSZYSTKO elementy. zalanie, brudne lapy, upadek - nic nie szkodzi
-nieduzo zajmja miejsca wiec zabieram na wszelkie
-nie trzeba pilnowac tego co robia inni. wiec spokojnie mozna "nocne Polakow rozmowy" uprawiac a jak przyjdzie nasza kolej to ktos powie zeby kulac kostkami
jak dla mnie winner kategorii "pije i gram"
Dice Hate Me :(
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Palce w Pralce to jest dopiero czad po małym co nieco. Mam całą sesję z takiej rozgrywki - bezcenna. Polacam także Blefuj także daje radę.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2010, 14:12
- Lokalizacja: Marki
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Oczywiściw jak mogłem zapomnieć o Cytadeli. Od tego zaczynaliśmy pierwsze boje z temacie - Gry "niezależne alkoholowo"wicz pisze:Ja również polecam Cytadelę. Dużo śmiechu.
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Można coś więcej o tym?:)kwiatosz pisze:Pędzące Żółwie z modyfikacją Trzewiczka
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
W zasadach jest, że jak stos żółwi dotrze do mety, to wygrywa ten na dole, modyfikacja Trzewika jest taka, że wygrywa ten na górze. (albo odwrotnie, nigdy nie pamiętam i sprawdzać muszę każdorazowo w instrukcji )
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
A ja pozwolę sobie napisać, że to nie gra musi być niezależna alkoholowo, ale towarzystwo.
I od razu z łezką w oku wspominam Wysokie Napięcie wraz z Izą, Jaxem i Pędrakiem... gdy z Pędrakiem raczyliśmy się drinkami na wódeczce. Ot i tyle
I o ile pamiętam to wygrał Jax, ale musiał się starać, bośmy nie odstawali za bardzo.
Oczywiście wszyscy współgracze muszą przystać na taką formę...
... ale to było jedno z lepszych spotkań
Pozdrówka
I od razu z łezką w oku wspominam Wysokie Napięcie wraz z Izą, Jaxem i Pędrakiem... gdy z Pędrakiem raczyliśmy się drinkami na wódeczce. Ot i tyle
I o ile pamiętam to wygrał Jax, ale musiał się starać, bośmy nie odstawali za bardzo.
Oczywiście wszyscy współgracze muszą przystać na taką formę...
... ale to było jedno z lepszych spotkań
Pozdrówka
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Boomtown powinien sie niezle sprawdzic.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
"Polowanie na robale" jest niezależne tylko do pewnego "procentu".
Pogubiłem kostki.
I przez jakiś czas nikomu to nie przeszkadzało.
Potem do rozgrywki wróciła żona.
I to nie był mój egzemplarz.
Do czasu odpokutowania muszę być niezależny alkoholowo wśród ludzi.
Pogubiłem kostki.
I przez jakiś czas nikomu to nie przeszkadzało.
Potem do rozgrywki wróciła żona.
I to nie był mój egzemplarz.
Do czasu odpokutowania muszę być niezależny alkoholowo wśród ludzi.
"Fabricati diem, punk"
- garg
- Posty: 4476
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1425 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
ZadrżałemDandee pisze:Potem do rozgrywki wróciła żona.
I to nie był mój egzemplarz.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- poooq
- Posty: 1237
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 57 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
A jaki był nakład, jeśli to nie tajemnica?Dandee pisze: Potem do rozgrywki wróciła żona.
I to nie był mój egzemplarz.
Po co piać, gdy można grać?
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Z zeznań naocznych świadków wynika, że było to tak:
1. Żona moja produkowana w jednym egzemplarzu
2. "Polowanie na robale" kolegi Przemka do dziś niekompletne.
Nawiasem pisząc, pamiętnego sylwestra 1998/9 graliśmy z bratem i dobraną kompanią w szachy za piony i figury mając napełnione kieliszki systemem bicie = picie, co miało zniwelować przewagę wygrywającego gracza przez osłabienie jego koncentracji.
W 1/3 partii pojawiło się kilkoro zmienników.
W 2/3 partii zapomniano, że chodzi o szachy.
W 3/4 partii uzgodniliśmy remis.
Eksperymentu nigdy nie powtórzyliśmy.
1. Żona moja produkowana w jednym egzemplarzu
2. "Polowanie na robale" kolegi Przemka do dziś niekompletne.
Nawiasem pisząc, pamiętnego sylwestra 1998/9 graliśmy z bratem i dobraną kompanią w szachy za piony i figury mając napełnione kieliszki systemem bicie = picie, co miało zniwelować przewagę wygrywającego gracza przez osłabienie jego koncentracji.
W 1/3 partii pojawiło się kilkoro zmienników.
W 2/3 partii zapomniano, że chodzi o szachy.
W 3/4 partii uzgodniliśmy remis.
Eksperymentu nigdy nie powtórzyliśmy.
"Fabricati diem, punk"
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
W tematykę chyba dobrze wpisuje się Santy Anno W opisie Rebela to nawet chyba każą stawiać kolejkę za przegraną ...
Strzeż się popełnienia morderstwa! Prowadzi ono do kradzieży, a stąd krok tylko jeden do kłamstwa [J. Tuwim]
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2010, 14:12
- Lokalizacja: Marki
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
U mnie zaczyna się sezon growy, więc dla odświeżenia tematu zaproponuje grę MAFIA. Idealnie nadaję się jako dodatek przy spożywaniu wódeczki lub piwka itp. Znikoma ilość rekwizytów(nie ma problemu że się coś zaleje, jak ktoś przesadzi z alko. ) Proste zasady, więc na pewno każdy ogarnie. Mało zajmująca, więc w między czasie można prowadzić swobodną rozmowę. No i duża ilość śmiechu. Jedyna mała wada to: musi być liczniejsze grono, minimum 7 osób. Polecam.
- DDP
- Posty: 369
- Rejestracja: 12 kwie 2006, 18:01
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 21 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Red Dragon Inn - nie miałem jeszcze okazji zagrać ale czytalem sporo i czekam na mozliwosc zakupu. Gra o tematyce picia w trakcie picia? Come on, musi byc dobra:D Duzy element take that.
Zlot czarownic - wiem ze to gra dla dzieci ale po % nabiera nowego wymiaru. Czlowiekowi pod wplywem wydaje sie ze potrafi zapamietac wszystkie kostki w oka mgnieniu a potem przez 15 rund z rzedu nie moze ruszyc sie nawet o 1 pola mialem takie przypadki!
Jungle speed - klasyk, ktory staje sie trudniejszy im pozniej wejdzie na stol
Zlot czarownic - wiem ze to gra dla dzieci ale po % nabiera nowego wymiaru. Czlowiekowi pod wplywem wydaje sie ze potrafi zapamietac wszystkie kostki w oka mgnieniu a potem przez 15 rund z rzedu nie moze ruszyc sie nawet o 1 pola mialem takie przypadki!
Jungle speed - klasyk, ktory staje sie trudniejszy im pozniej wejdzie na stol
Zawsze gram o zwycięstwo!
- garg
- Posty: 4476
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1425 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Gry "niezależne alkoholowo"
Grałem kiedyś w Mafię późnym wieczorem (albo wczesnym rankiem ) i był dość poważny problem z graczami, którzy nie byli pewni, czy są uczciwymi obywatelami, czy mafiosami Co prawda nie pamiętali też, kto i kiedy otworzył oczy, więc nie było wsypy, ale jest to jednak jakaś przeszkoda w rozgrywcewicz pisze:U mnie zaczyna się sezon growy, więc dla odświeżenia tematu zaproponuje grę MAFIA. Idealnie nadaję się jako dodatek przy spożywaniu wódeczki lub piwka itp. Znikoma ilość rekwizytów(nie ma problemu że się coś zaleje, jak ktoś przesadzi z alko. ) Proste zasady, więc na pewno każdy ogarnie. Mało zajmująca, więc w między czasie można prowadzić swobodną rozmowę. No i duża ilość śmiechu. Jedyna mała wada to: musi być liczniejsze grono, minimum 7 osób. Polecam.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)