Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
eveni
Posty: 1598
Rejestracja: 08 lip 2019, 15:24
Has thanked: 636 times
Been thanked: 550 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: eveni »

Wydanie angielsko-niemieckie jest kilkanaście złotych tańsze niż polskie (w sklepie, w którym mam maksymalny rabat) :shock:
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: XLR8 »

eveni pisze: 05 mar 2022, 13:59 Wydanie angielsko-niemieckie jest kilkanaście złotych tańsze niż polskie (w sklepie, w którym mam maksymalny rabat) :shock:
Może druk był dużo wcześniej więc galopująca inflacja i kryzys logistyczny jeszcze nie odbił się tak mocno.
MichalCh132
Posty: 215
Rejestracja: 27 lip 2019, 20:51
Has thanked: 132 times
Been thanked: 77 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: MichalCh132 »

Wczoraj dwie partyjki czteroosobowe w Hanse, jakby starczyło czasu chętnie zagrałbym i trzecią. Jaka ta gra jest dobra :D !

Graliśmy jakieś 7-8 partii w sumie i każda wygląda inaczej niż poprzednia. Nowe zagrania i "dziwne" taktyki pojawiają się co grę i o dziwo działają. Gdy wczoraj po pierwszej partii wydawało się, że nie da się grać bez dodatkowych akcji, kolega który jako jedyny nie poszedł w te akcje zajął drugie miejsce. Mam wrażenie, że ta gra ma OGROMNĄ regrywalność i mnogość dróg do wygranej, a to co akurat Ci zadziała mocno zależy od reszty graczy. Ostatnio coś wygrało? Jeden z graczy wstawi w danej drodze grubasa i proszę, śmiało, przestaw go i pozwól mi wrzucić 2 kwadraciki na plansze za darmo . Nagle trzeba myśleć gdzie indziej można zdobyć punkty, bo przebijanie się co turę przez armie żetonów raczej nie jest drogą do zwycięstwa :lol: .

W Hansie istnieje bardzo duża interakcja między graczami, ale nie jest to taka chamska negatywna interakcja typu NISZCZĘ CI POLOWE TWOJEGO WOJSKA, POŚWIĘĆ NAJBLIŻSZE 3 TURY NA ODBUDOWĘ. Oj jak to bolało np. w Tyrants of The Underdark gdy w jedno okrążenie stołu mogło zniknąć Ci polowe żetoników z planszy bo inni tak zachcieli.Tutaj to taka przyjemna negatywna interakcja, jak się kogoś wyrzuci to z korzyścią dla niego. Jak się kogoś przyblokuje to owszem troszkę kosztuję przesunięcie tego kwadracika gdzieś dalej, ale nie boli to, bo zdecydowanie wygrywa satysfakcja, że udało się zbudować miasto, zgarnąć mocny żeton czy rozwinąć jakąś umiejętność. To jest chyba najlepszy mechanizm interakcji między graczami jaki widziałem w grach - zwykle kogoś musi zaboleć albo atakującego albo broniącego. Tutaj jak ktoś mi pokrzyżuje plany wpychając się w jakąś ścieżkę, którą zaczynam, to nawet się cieszę, bo za darmo wpadną mi nowe żetoniki na plansze :D Genialne.

Na podstawowej planszy oceniam hanse wysoko, ale ma pewne niedoskonałości... które są w 100% naprawiane przez mapę ze statkami East. Zwiększa się wartość okrągłych żetonów, łatwiej zdobyć trzecią akcje, więcej ciekawych miejsc na planszy. Dla mnie Hansa po tych 7-8 partiach to w skali BGG 10, zdecydowana dycha, jedna z najlepszych gier jakie grałem.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Szkoda, że nic nie zrobiono z szatą graficzną która wygląda jak średniowieczne ryciny.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: autopaga »

Średniowieczne ryciny mogą mieć swój klimat, Orlean wygląda bardzo dobrze. Troyes już tak na granicy, ale klimacik robią. Hansa niestety ma brzydką planszę, planszetki gracza są bardzo spoko, według mnie problemem jest w niej niespójność graficzna, a nie sam styl. Planszetki graczy i nowa wersja okładki totalnie odstają od planszy.
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 863
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 201 times
Been thanked: 304 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: konradstpn »

Przynajmniej w cuglach wygrywa w kategorii najlepsza brzydka gra. Na pudełku brakuje jedynie ostrzeżenia : "Niedozwolone dla wzrokowców"
Gram, więc jestem.
Awatar użytkownika
oduck
Posty: 149
Rejestracja: 07 paź 2013, 19:37
Has thanked: 443 times
Been thanked: 73 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: oduck »

A mnie cieszy, że oprawa nie została zmieniona, bo najzywczajniej w świecie mi się podoba. Są gusta i guściki, a mój najwyraźniej nie jest zbieżny z tzw. „fandomowym” kanonem piękna ;)
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: bobule »

konradstpn pisze: 10 kwie 2022, 14:29 Przynajmniej w cuglach wygrywa w kategorii najlepsza brzydka gra. Na pudełku brakuje jedynie ostrzeżenia : "Niedozwolone dla wzrokowców"
Bo to jest typowe brzydkie euro.

Co nie znaczy, że ta gra nie jest dobra, czy wręcz bardzo dobra.
W sumie zachwalałbym ją, gdyby nie to, że bardziej ograni w Hanse współgracze mnie notorycznie ogrywają xD

Ci co mają big boxa, mogą napisać czy warto przesiadać się z samej podstawki?
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Fojtu »

bobule pisze: 10 kwie 2022, 19:54 Ci co mają big boxa, mogą napisać czy warto przesiadać się z samej podstawki?
Ja grałem z bigboxa na razie tylko jedną mapę i muszę powiedzieć, że jestem zachwycony. Powiew świeżości na mapie "East Expansion" jest ogromny. Widać, że następuje lekki rebalans pewnych elementów (większy nacisk na rozwój mniej rozwijanych akcji z podstawki) i działa to znakomicie.

Do reszty dodatków nawet jeszcze nie zaglądałem i nawet nie wiem w sumie nawet kiedy siądę. Dla mnie piękno tej gry polega na tym, że w każdej kolejnej grze gracze starają się naprawić błędy poprzedniej partii i meta ewoluuje z gry na grę na tyle mocno, że partie są często bardzo różne od siebie. Dla mnie warto nawet dla samych map, do tej reszty jestem nastawiony sceptycznie pod względem balansu.
Filut
Posty: 124
Rejestracja: 27 sty 2020, 12:18
Has thanked: 61 times
Been thanked: 115 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Filut »

O jeżu kochany, jaka ta gra jest dobra! Po kilku zwycięstwach ubzdurałem sobie, głupi, że wyniuchałem najlepszą strategię. Buńczucznie zastosowałem w kolejnej partii i bum! całkowita mizeria. A świetny zawodnik (ale) grający w to pierwszy raz, robiący na pozór niezborne ruchy, długo ignorujący rozwój, najdłużej chyba siedzący na 2 akcjach - finalnie zamaszyście zmiótł wszystkich. Aaaa! chcę więcej tak soczystego łomotu!

ps. gdyby ktoś się zastanawiał nad zakupem to polecam capnąć egzemplarz z bonusowymi żetonami, dostępny m.in. w Meplu. Najpierw myślałem, że niewiele zmieniają, ale w kolejnej partii okazało się że mają moc! Chodzi o:


Obrazek

instrukcja:

http://galakta.pl/download/Hansa_Teuton ... Zasady.pdf
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Miszon »

Jakoś z półtora roku czy 2 lata temu, jak była wyprzedaż starej edycji po 60 czy 70 zł, kupiłem tę grę. Słyszałem, że dobra, ale leżała sobie, bo jednak brzydota nie zachęcała do otworzenia. Poza tym - jak wyprzedaż, to nie ma się co śpieszyć ;-) .

Zagraliśmy 2 tygodnie temu na 4 osoby, każdy grał po raz pierwszy, wczoraj po raz drugi w tym samym składzie i wszyscy byliśmy zdumieni, jaka to świetna gra! Sporo myślenia, ale bardzo płynna rozgrywka (nawet żartowaliśmy, że ma jak pogadać nad grą, bo powiem 2-3 zdania i już przychodzi moja kolejka :-) ), ciągła interakcja (ale nie chamska, chociaż czasem jest tak że zostaje jedna akcja i człowiek widzi że nic z nią ciekawego nie zrobi - no to chociaż gdzieś przeszkodzi :twisted: ), wszystko płynie gładko (pierwsza rozgrywka 1:40, druga 1:20 i to w gronie gdzie 2 osoby zwykle długo myślą), eleganckie zasady ze starej szkoły, kiedy było mało zasad, mało dziwnych elementów, ale sporo głębi.
Krótko mówiąc: niespodziewanie okazało się, że trzymałem nieświadomie na półce przykład klasycznego, doskonale zaprojektowanego euro!

Co na nas wywarło też pozytywne wrażenie, to to że obie rozgrywki były zupełnie inne: o ile w obu szybko pobudowaliśmy się w tych miastach, gdzie rozwija się planszetki, przez co potem punkty były zdobywane głównie za ustanawianie między tymi miastami szlaków kupieckich, a jeden z nas rozwijał szlak handlowy, to tym razem nikt w ogóle nie rozwijał toru kluczy, za to pozajmowaliśmy pola w Coellen, dwóch zajęło się czyszczeniem swojego sekretarzyka, żeby dostać bonusy za rozwijanie do końca różnych opcji, było więcej blokowania się na drogach oraz używania akcji przenoszenia robotników (co poprzednio było bardzo rzadkie). Poprzednio było ukończonych 8 miast, teraz tylko 2, teraz więcej też używaliśmy żetonów (wcześniej dopiero pod koniec zdjęliśmy z planszy te 3 startowe, teraz jeden z graczy zgromadził 4 żetony). A dodatkowo dostrzegliśmy, że gra ma jeszcze kilka innych dróg do zdobywania punktów, co nas od razu zachęciło do kolejnych rozgrywek.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: feniks_ciapek »

Miszon pisze: 27 sie 2022, 12:55 człowiek widzi że nic z nią ciekawego nie zrobi - no to chociaż gdzieś przeszkodzi :twisted:
To "przeszkadzanie" to jedna z kluczowych strategia w tej grze, ponieważ dzięki niej można otrzymywać "darmowe" dodatkowe pionki. Plus nadaje to tej grze jeszcze więcej pikanterii i sprawia, że warto rozwijać akcję przemieszczania.

Hansa Teutonica to jak dla mnie jedna z najlepszych gier, w jakie kiedykolwiek grałem.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Miszon »

Nas zdumiało przede wszystkim, jak płynnie i szybko ta gra się toczy. Skojarzenia miałem z Puerto Rico, które też jest równie elegancko zaprojektowane, jest interakcja (ale tam mniej złośliwa) i też niemal cały czas jest nasza tura. Tam to wynika z mechaniki że ktoś wybiera akcję, którą wszyscy potem wykonują, tutaj z tego, że te rundy graczy są błyskawiczne, w zasadzie każdy wie co chce zrobić jak przyjdzie jego kolejka i to od razu, czasem jest jakaś zwieszka lekka. Ale ogólnie - pach pach pach, następny gracz - pach pach pach pach, następny itd.
Super gra.
Doszliśmy do wniosku że brzydkie stare gry są dobre (bo to samo było z Zamkami Burgundii - słyszeliśmy że dobre, ale nie sądziliśmy że aż tak) :lol: .
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
kuba32
Posty: 327
Rejestracja: 23 sie 2021, 17:01
Has thanked: 219 times
Been thanked: 192 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: kuba32 »

Natomiast dla mnie to był jeden z większych zawodów tego roku, już w swoim ruchu wiedziałem do czego posunąć mogą się przeciwnicy, oczywiście mogłem temu zapobiec, ale wiele miejscówek na mapie jest nieopłacalnych, jak ktoś opanuje te najbardziej lukratywne we wczesnym etapie gry to bardzo ciężko cokolwiek zrobić później. Było grane trzy razy na pięć osób i każda rozgrywka była po prostu taka sobie dla mnie, co nie zmienia faktu że gra się broni, bo przede wszystkim jest prosta w zasadach, ale daleko jej do sprawiania frajdy.
radekniekradek
Posty: 14
Rejestracja: 27 sie 2022, 00:00
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: radekniekradek »

kuba32 pisze: 27 sie 2022, 22:56 Natomiast dla mnie to był jeden z większych zawodów tego roku, już w swoim ruchu wiedziałem do czego posunąć mogą się przeciwnicy, oczywiście mogłem temu zapobiec, ale wiele miejscówek na mapie jest nieopłacalnych, jak ktoś opanuje te najbardziej lukratywne we wczesnym etapie gry to bardzo ciężko cokolwiek zrobić później. Było grane trzy razy na pięć osób i każda rozgrywka była po prostu taka sobie dla mnie, co nie zmienia faktu że gra się broni, bo przede wszystkim jest prosta w zasadach, ale daleko jej do sprawiania frajdy.
Przylacze sie do tej opinii, mnie tez gra rozczarowala. Posiada wszystkie wady starych eurasow.
kisiel365
Posty: 773
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 275 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: kisiel365 »

Nie ma większej planszówkowej radości niż jak ktoś "odkrywa" klasykę, która może jest brzydka (subiektywnie) a często deklasuje dzisiejsze rozdmuchane tytuły.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: XLR8 »

radekniekradek pisze: 27 sie 2022, 23:11
kuba32 pisze: 27 sie 2022, 22:56 Natomiast dla mnie to był jeden z większych zawodów tego roku, już w swoim ruchu wiedziałem do czego posunąć mogą się przeciwnicy, oczywiście mogłem temu zapobiec, ale wiele miejscówek na mapie jest nieopłacalnych, jak ktoś opanuje te najbardziej lukratywne we wczesnym etapie gry to bardzo ciężko cokolwiek zrobić później. Było grane trzy razy na pięć osób i każda rozgrywka była po prostu taka sobie dla mnie, co nie zmienia faktu że gra się broni, bo przede wszystkim jest prosta w zasadach, ale daleko jej do sprawiania frajdy.
Przylacze sie do tej opinii, mnie tez gra rozczarowala. Posiada wszystkie wady starych eurasow.
Czyli jakie? Patrząc na Hanse i wszystkie stare eurasy nie widzę żadnych podobieństw.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: XLR8 »

kuba32 pisze: 27 sie 2022, 22:56 Natomiast dla mnie to był jeden z większych zawodów tego roku, już w swoim ruchu wiedziałem do czego posunąć mogą się przeciwnicy, oczywiście mogłem temu zapobiec, ale wiele miejscówek na mapie jest nieopłacalnych, jak ktoś opanuje te najbardziej lukratywne we wczesnym etapie gry to bardzo ciężko cokolwiek zrobić później. Było grane trzy razy na pięć osób i każda rozgrywka była po prostu taka sobie dla mnie, co nie zmienia faktu że gra się broni, bo przede wszystkim jest prosta w zasadach, ale daleko jej do sprawiania frajdy.
U was wytworzyła się taka meta gra, ale uwierz mi, że dróg do zwycięstwa jest mnóstwo w Hansie. Jakbyś zagrał z kimś doświadczonym to nagle okazało by się, że jednak inne pola sa lukratywne.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Miszon »

Też mnie zdziwiła opinia, że jest jakaś utarta droga do wygranej. Jak mówię, już te 2 rozgrywki były zupełnie inne. W pierwszej obstawiliśmy kantorami miasta dające bonusy i była walka o przewagi na nich i ciułanie małych punktów (a wygrał i tak gracz, a konkretnie ja, który rozwinął najbardziej sieć kantorów, odpuszczając w pewnym momencie miasta z bonusami), w drugiej była walka o Coellen (które poprzednio leżało odłogiem), 2 osoby czyściły swoje planszetki żeby dostać bonusy za rozwinięcie maksymalnie umiejętności, tylko jedna skupiła się na ciułaniu punkcików za szlaki robione przez tych dwóch wspomnianych graczy. Jeden niestety został z tyłu, bo strasznie opóźnił rozwijanie sobie możliwych akcji, co prawda nadrabiał to ciągłym wstawianiem po jednym ludku w newralgicznych punktach, po to aby zdobywać robotników za usuwanie swoich z mapy, potem przesuwał swoich ludzi na drogi z bonusowymi żetonami, jednak chyba robił to za późno.
A potem jak po zakończonej partii omawialiśmy nasze odczucia, to już wskazaliśmy kilka innych opcji, które ktoś mógł wykorzystać i na pewno spróbujemy tych innych strategii w kolejnych partiach. Co więcej - 3 osoby różniły się po kolei po 1 punkcie zwycięstwa, tylko ten ostatni został kilkanaście punktów z tyłu.
A najlepsze jest to, że wszystko jest bardzo płynne, w zasadzie niedostrzegalny downtime. Nie dowierzałem pudełkowemu zapisowi czasu rozgrywki (my go zawsze przekraczamy w tym towarzystwie), a tutaj 80 minut w 4 osoby i to grające drugi raz? - rewelacyjny przelicznik grywalności/minutę/gracza!
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 726
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 184 times
Been thanked: 228 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: bardopondo »

kuba32 pisze: 27 sie 2022, 22:56 Natomiast dla mnie to był jeden z większych zawodów tego roku, już w swoim ruchu wiedziałem do czego posunąć mogą się przeciwnicy, oczywiście mogłem temu zapobiec, ale wiele miejscówek na mapie jest nieopłacalnych, jak ktoś opanuje te najbardziej lukratywne we wczesnym etapie gry to bardzo ciężko cokolwiek zrobić później. Było grane trzy razy na pięć osób i każda rozgrywka była po prostu taka sobie dla mnie, co nie zmienia faktu że gra się broni, bo przede wszystkim jest prosta w zasadach, ale daleko jej do sprawiania frajdy.
No popatrz, a ja mam już 10+ partii ma koncie, z ludźmi, którzy mają też 10 + partii na koncie i wciąż nie potrafię tej gry rozgryźć i powiedzieć co jest lukratywne a co nie.

Bardzo lubię tę grę za to , że rozwój 3 akcji jest tak oczywisty, że wszyscy się na to rzucają od początku, myśląc, że jak odblokowali 3 akcję jako pierwsi to mają zwycięstwo w kieszeni. Nic bardziej mylnego.

Lubię tę grę za to, że nigdy nie potrafię rozpoznać kiedy mid-game przechodzi w late game. Jeszcze 2 kluczyki odblokowane, myśle sobie, i mam zwycięstwo w łapach, ale tu się okazuje, że to ściema, bo gracz za mną postanowił dawać co rundę przeciwnikowi 2 punkty, a gracz przede mną wyczuł mnie i postanowił wbić sie kółkiem w trasę do Halle, mimo, że to dla niego nieopłacalne, wydawaćby się mogło.
Myślę sobie, naiwniacy, robią sobie krzywdę tylko, podliczamy punkty na koniec i remisują ze mną albo mają więcej, a wygrywa gracz, który robił jeszcze coś tam innego a ja tego po prostu nie zauważyłem.
Nigdy nie wiesz - blokować kogoś, cisnąć gdzieś w swoje, kiedy się gra skończy, wsadzać te kółka już do tej lamerskiej Kolonii, ale wtedy, je stracę i nie pogram na tym konkretnym szlaku, który mnie interesuje od początku gry i się okazuje tak na prawdę moją wtopą....

Tej grze bardzo daleko od nowych euro, gdzie pełno badziewia na stole odwraca uwagę od dynamiki gry między graczami. I dzięki bogu.

Plansza, kilka kostek i 5 ludzi w milczeniu wpatrujących się w stół i kombinujących, raz po raz tylko obrzucając się mięsem za wsadzenie kija w szprychy, coś pięknego.
kuba32
Posty: 327
Rejestracja: 23 sie 2021, 17:01
Has thanked: 219 times
Been thanked: 192 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: kuba32 »

bardopondo pisze: 29 sie 2022, 05:22 No popatrz, a ja mam już 10+ partii ma koncie, z ludźmi, którzy mają też 10 + partii na koncie i wciąż nie potrafię tej gry rozgryźć i powiedzieć co jest lukratywne a co nie.

Bardzo lubię tę grę za to , że rozwój 3 akcji jest tak oczywisty, że wszyscy się na to rzucają od początku, myśląc, że jak odblokowali 3 akcję jako pierwsi to mają zwycięstwo w kieszeni. Nic bardziej mylnego.

Lubię tę grę za to, że nigdy nie potrafię rozpoznać kiedy mid-game przechodzi w late game. Jeszcze 2 kluczyki odblokowane, myśle sobie, i mam zwycięstwo w łapach, ale tu się okazuje, że to ściema, bo gracz za mną postanowił dawać co rundę przeciwnikowi 2 punkty, a gracz przede mną wyczuł mnie i postanowił wbić sie kółkiem w trasę do Halle, mimo, że to dla niego nieopłacalne, wydawaćby się mogło.
Myślę sobie, naiwniacy, robią sobie krzywdę tylko, podliczamy punkty na koniec i remisują ze mną albo mają więcej, a wygrywa gracz, który robił jeszcze coś tam innego a ja tego po prostu nie zauważyłem.
Nigdy nie wiesz - blokować kogoś, cisnąć gdzieś w swoje, kiedy się gra skończy, wsadzać te kółka już do tej lamerskiej Kolonii, ale wtedy, je stracę i nie pogram na tym konkretnym szlaku, który mnie interesuje od początku gry i się okazuje tak na prawdę moją wtopą....

Tej grze bardzo daleko od nowych euro, gdzie pełno badziewia na stole odwraca uwagę od dynamiki gry między graczami. I dzięki bogu.

Plansza, kilka kostek i 5 ludzi w milczeniu wpatrujących się w stół i kombinujących, raz po raz tylko obrzucając się mięsem za wsadzenie kija w szprychy, coś pięknego.
Opis rozgrywki wygląda prawie dokładnie tak jak zapamiętałem 🙂 Timing w tej grze jest na pewno bardzo ważny, meta gra wytwarza się dosyć szybko, ale gra sama w sobie nie sprawia mi frajdy, nie zasiądę chętnie.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Miszon »

Zastanawiam się nad wzięciem na wyjazd jakiejś nieposiadającej miliarda elementów gry euro (szybkie rozkładanie/składanie) , w dodatku nie za długiej. Mam w swojej kolekcji Hansa Teutonica, gra jest zarąbista i to na pewno byłby dobry trop, mam jednak lekkie obawy co do tego, jak działa na 2 osoby (widzę że jakiś wirtualny gracz dochodzi, zwykle takie tryby działają słabo), zawsze grałem na więcej.

Zatem: co sądzicie o opcji rozgrywki 2-osobowej? Jest w ogóle sens, czy to taki tryb na siłę dodany?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 661
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 242 times
Been thanked: 358 times

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: Otorek »

Jako, że nie grałem na dwie osoby to się wypowiem... Ze słuchu, czytania komentarzy i ocen na BGG ten tryb jest na doczepkę i raczej nietrudno zastąpić to inną grą. Jako bardziej dosadny komentarz niech będzie fakt, że wersja big box nie posiada trybu dwuosobowego.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Hansa Teutonica (Andreas Steding)

Post autor: anitroche »

Ja grałam głównie dwuosobowo, jak grę posiadałam. Chociaż jest wysoko na liście moich ulubionych gier, to niestety sprzedałam, bo właśnie na dwie osoby chodzi słabo, a w więcej osób za rzadko gram niestety :(. Więc nie polecam, gra od 3 graczy to dla mnie 9/10, a we dwóch to takie naciągane 5/10. Niby działa, ale zdecydowanie gorzej się gra.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
ODPOWIEDZ