GRY-PLANSZOWE.pl

Witajcie, zgodnie z domeną każdego planszoholika, wciąż myślę o zaopatrywaniu się w nowe tytuły. Teraz nie chce gry w cenie 120-140 złotych, ale coś małego, tak do 70 z górką, dwuosobówka też być może.

Obecnie myślę nad :

-Neuroshima Hex: Duel
- Galaxy Trucker
- Carcassonne
- Hansa (jak widzę, w jednym ze sklepów jest dosyć tania)

Co sądzicie o wymienionych grach? Macie jakieś inne propozycje?

Wikingowie - miło i przyjemnie, jak dla mnie rozgrywka ciekawsza niż w Carcassonne, no i można ją dostać za 45zł.

Palmer pisze:Wikingowie - miło i przyjemnie, jak dla mnie rozgrywka ciekawsza niż w Carcassonne, no i można ją dostać za 45zł.

Wikingowie odpadają - już jestem ich szczęśliwym posiadczem

też polece Wikingów, chociaz narazie grałem tylko w 2 osoby to gierka na prawdę fajna
Jeżeli masz Neuroshime podstawkę to pewnie Duel też będzie fajny. Ja niestety nie kupiłem bo nie mam z kim grać gdybym miał to z pewnością też bym kupił, zwłaszcza że Babel już mam.

Podstawki Neuroshimy nie mam, myślałem nad wykorzystaniem Duela jako osobnej gry, dobrze sobie radzi? Czy lepiej dołożyć i kupić podstawkę?

Nie wiem w jakiej cenie będzie Havana PL , ale dla 2 osób rewelacja , brać , brać , brać

Zerknij jeszcze na Hive - ta gra mnie w sumie najbardziej wkręciła w planszówkowy świat, zaczęło się właśnie od tego tytułu i Neuroshimy Hex. Gdyby nie to, że mam nieco inne priorytety teraz, to pewnie powiększyłbym swoją kolekcję o Hive, szczególnie że wydana jest bardzo ładnie.

Z tych wymienionych przez Ciebie najbardziej skusiłbym się albo na NH, albo Carcassonne. Galaxy Trucker zdecydowanie nie (to gra z gatunku: od czasu do czasu można, byle nie za często)

Hansa - wiele osób narzeka, że to jest bardzo sucha gra. Klimatu handlowo-ekonomicznego faktycznie nie ma zbyt wiele. Hansa, to w istocie gra typu pick up&deliver, znakomita przy dwóch osobach, gdy istotna jest zarówno taktyka, jak i strategia. Przy 3 i 4 osobach, zostaje nam jedynie taktyka, bo nie sposób przewidzieć jak będzie wyglądała plansza w naszej następnej kolejce. Osobiście bardzo lubię Hansę i cieszy się ona dużym powodzeniem w mojej grupie 'niedzielnych' planszówkowiczów. Zapewnia akurat tyle decyzji i takiego rodzaju, że każdy jest w stanie ogarnąć ich następstwa.
Polecam, aczkolwiek pamiętaj, że Hansa NIE JEST grą ekonomiczną, handlową itp.

Z innych fajnych, tanich gier:

Turn the Tide - mechanika ciekawsza, bardziej złożona niż w For Sale.

Roll Through the Ages - prosta gra kościana, 30-40 zł. Zaskakująco sympatyczna i odprężająca.

Ja również podpisałbym się pod Havaną. Genialna gra!

Kiedy ma dojść do wydania Havany?

Rozumiem, że na dwóch graczy Hansa jest dobra?
Zna ktoś "Fjords"? Dobre to jest?

Jeśli o Neuroshime idzie, to zdecydowanie lepiej zacząć od podstawki. Po pierwsze więcej armii, po drugie jednostki bardzie wyważone i mniej pokomplikowane. Mam dodatek Babel i jeśli miałbym tylko armie z tego dodatku to raczej gra by mi nie przypadał do gustu. Moloch, Hegemonia, Posterunek, Borgo to podstawa, dodatki tylko urozmaicają grę.
Tak, wiec ze swojej strony ( skoro Wikingów już masz) polecę podstawkę do Neuroshimy.

Neuroshima Hex! podstawka jest dostępna w jednym sklepie za 69,90 więc mieści się w limicie 70 zł

Arturionie kup Hexa.

Fjorde miałem. Nie podeszło mi. Sprawna gra, dobrze pomyślana, fajny jest motyw rozdzielenia jej na dwie części (układanie kafelków a potem układanie znaczników kontroli na powstałej z kafelków mapie), ale jakoś tak mało emocji się wykrzesało w trakcie rozgrywek. Wolę Hansę.

I na dwie osoby Havana jest świetna. Zgadzam się z przedmówcami.

Te cztery gry są tak różne, że nie da się wybierać pomiędzy nimi - spokojnie można kupić wszystkie. Ze względu na "żywotność" wziąłbym Carcassonne, jest masa dodatków i zawsze jest coś nowego. Jest to jednak jedna z tych gier, które bez dodatku są słabe.

Jeśli masz już NS Hex 2,5 to bierz Duela.

Galaxy Trucker szybko się nudzi. Niepodobne to do niczego (chociaż w sumie ma coś z worker placement), przyznaję, ale gra się właściwie po nic. Są lepsze imprezowe tytuły.

A coś taniego spoza listy - Roll Through the Ages za 35 złotych to bardzo dobra cena.

Ja lubię galaxy truckera, miks losowości i planowania. A cena jest bardzo ok biorąc pod uwagę zawartość pudełka. Nie wiem jak z nudzeniem się bo mam sporo gier więc praktycznie wszystko jest grane od czasu do czasu.

Do Hansy dopisałbym Teutonica i polecił, ale to przekracza budżet. W Hansę nie grałem.

Carcassone jest ok, ale dla mnie zbyt lekkie.

W planszomani W roku smoka jest (było) w niezłej promocji.

Na heksie się nie znam, ale podstawka brzmi lepiej - 4 armie zwiększą żywotność. Chociaż w duelu dodali jakąś ciekawą mechanikę, może dużo wnosi, nie grałem.

Z kategorii małe lekkie fajne polecam Fasolki. Nie ma specjalnie rywalizacji ale negocjowanie jest fajne.

zephyr pisze:W planszomani W roku smoka jest (było) w niezłej promocji.

Przyłączam się bo gra jest świetna. Kierując się "zaleceniami" mst (btw. dzięki mst sam niedawno kupiłem, ale od tego momentu "Chińczyk" ląduje często na stole. Cena jednak wzrosła.

Może Race for the Galaxy?

Gra którą chcę kupić będzie grana praktycznie tylko w dwie osoby. Dlatego wszelkie trzy osobówki odpadają.
Mętlik w głowie mam okrutny. Oto aktualne propozycje :

- Hansa
- Pandemic
- Neuroshima
- Rice Wars
- Galaxy Trucker - raduje mnie duża ilość elementów

Kompletnie nie wiem co wybrać...

W Rice Wars dla 1v1 są osobne zasady, wprowadzające gracza "komputerowego". Pandemic jako kooperacja jest najlepsza we czwórkę, wywiązują się ciekawe dyskusje co do taktyki - jak w sztabie kryzysowym . Trucker jest fajny, kiedy jest dużo osób, bo jest wyścig po dobre kajuty, połączenia i magazyny. Zresztą to w założeniu zabawne party, więc im więcej tym lepiej.

Za to Neuroshima jest po prostu najlepsza w dwie osoby. Niby dla 4 graczy, ale błyszczy jako 1v1.

Ok, zamówienie już złożone, padło jednak na Galaxy Truckera