[Poszukiwany] Franek Gralak

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
locworks
Posty: 677
Rejestracja: 03 sty 2009, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[Poszukiwany] Franek Gralak

Post autor: locworks »

Chcę się skontaktować z Frankiem Gralakiem (nick na BGG: Francoiss). Wygrał lipcowe losowanie w konkursie Zmierz karty i złap koszulki MDG.
Ostatni raz logował się na BGG 19.05.2010. Nie odebrał mojej wiadomości informującej go o wygranej.
Jeśli ktoś jest z nim w kontakcie, usilnie proszę o przekazanie mu powyższej informacji.
Piotr Burzykowski
wydawnictwo locworks.pl | serwis grybezpradu.pl
Awatar użytkownika
locworks
Posty: 677
Rejestracja: 03 sty 2009, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Poszukiwany] Franek Gralak

Post autor: locworks »

Podbijam.
Piotr Burzykowski
wydawnictwo locworks.pl | serwis grybezpradu.pl
Awatar użytkownika
Witold Janik
Posty: 445
Rejestracja: 25 sty 2008, 13:00
Lokalizacja: spod Warszawy
Kontakt:

Re: [Poszukiwany] Franek Gralak

Post autor: Witold Janik »

OK, zaraz go ścignę :D
- Albo my graliśmy źle, albo wy (...), w naszej partii wyniki były w granicach 20-30. Co prawda gra skończyła się szybko (wcześnie papież umarł), ale chyba nie może to mieć aż takiego wpływu.
- U nas papież umarł w ostatniej turze - może stąd różnica.
Awatar użytkownika
locworks
Posty: 677
Rejestracja: 03 sty 2009, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Poszukiwany] Franek Gralak

Post autor: locworks »

Dobrze, bo rybki czekają na odbiór. :-)
Piotr Burzykowski
wydawnictwo locworks.pl | serwis grybezpradu.pl
Awatar użytkownika
locworks
Posty: 677
Rejestracja: 03 sty 2009, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Poszukiwany] Franek Gralak

Post autor: locworks »

Dalej brak informacji o Franku lub od Franka.
Piotr Burzykowski
wydawnictwo locworks.pl | serwis grybezpradu.pl
Awatar użytkownika
kapustka
Posty: 85
Rejestracja: 28 wrz 2006, 22:36
Lokalizacja: Warszawa, sercem w kraju Oompa-Loompow

Re: [Poszukiwany] Franek Gralak

Post autor: kapustka »

Widziałem go po drugiej stronie przejścia dla pieszych. Czekał na zielone światło. - Franek, Franek, masz koszulki do odebrania! - krzyknąłem. Przelotne spojrzenie. Szybko oderwał wzrok i zastygł. Czy już ma odwagę odebrać nagrodę? Czy już ma odwagę zmienić się z tego, co zwykłe, w to, co zwycięskie? Franek nagle zrywa się do biegu. Wpada na ludzi i stragany z warzywami. Oblepiony pomidorkami gna jakby goniło go 50 koszulek MTG. Skręca z Marszałkowskiej w Hożą. Od tego czasu nikt go nie spotkał.
ODPOWIEDZ