Strona 1 z 1

El Grande i Torres

: 03 sie 2010, 10:27
autor: Senaszel
Witam! Zanosilem sie z zamiarem kupna obu tych gier i trafila mi sie okazja na naszym uroczym niezaleznym forum na ktorym wcale nie ma trolli ani jednego nienie kupic obie naraz w super cenie.

Jedak kolacze mi sie po glowie ze ktoregos wydania jednej z tych gier nie warto kupowac - wyslaalem juz zapytanie, zamieszcze odpowiedz jak dostane.

Co mowicie? Moje paranoje czy rzeczywiscie ktos cos gadal i co?

oraz pytanie dodatkowe ktore dodatki do el grande sa koniecznie potrzebne?

z gory dzieki pzdr
msm

edit: DOstalem info ze w ktoryms wydaniu torresa przewracaly sie wiezyczki - wyglad to nie wszystko liczy sie wnetrze!!!

Re: El Grande i Torres

: 03 sie 2010, 10:47
autor: złotypionek.pl
Senaszel pisze: Jedak kolacze mi sie po glowie ze ktoregos wydania jednej z tych gier nie warto kupowac - wyslaalem juz zapytanie, zamieszcze odpowiedz jak dostane.
Co mowicie? Moje paranoje czy zeczywiscie ktos cos gadal i co?
Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie toto :wink:

Re: El Grande i Torres

: 03 sie 2010, 12:47
autor: jingowawa
złotypionek.pl pisze:Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie toto :wink:
Jestem posiadaczem pierwszego wydania i słowa "ładne" w życiu nie użyje by opisać grę, ale nie ma co narzekać, że brzydkie toto. Trochę infantylne, mało atrakcyjne, ale sama gra jest na tyle fajna, że mi jej oprawa zupełnie nie przeszkadza.

Re: El Grande i Torres

: 18 sie 2010, 13:16
autor: Targowo.Istore
Jak dla mnie żadne z tych wydań nie nadaj się do gry,nie moje klimaty...

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 09:33
autor: maciejo
złotypionek.pl pisze:Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie toto :wink:
czy brzydkie czy nie to jest rzecz gustu oczywiscie.jeśli nie grałeś ze względu na wygląd ( bo do jakości wykonania nie masz chyba zastrzeżeń) to żałuj gra jest rewelacyjna :!:
Targowo.Istore pisze:Jak dla mnie żadne z tych wydań nie nadaj się do gry,nie moje klimaty...
:?: :shock: :lol:

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 09:38
autor: złotypionek.pl
maciejo pisze:
złotypionek.pl pisze:Nie kupować pierwszego wydania Torresa, brzydkie toto :wink:
czy brzydkie czy nie to jest rzecz gustu oczywiscie.jeśli nie grałeś ze względu na wygląd ( bo do jakości wykonania nie masz chyba zastrzeżeń) to żałuj gra jest rewelacyjna :!:

Grałem w pierwsze wydanie i podtrzymuję, że brzydkie toto (jakość wydania oczywiście na odpowiednim poziomie) ;)

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 12:26
autor: skoti
Senaszel pisze:(...)ktore dodatki do el grande sa koniecznie potrzebne?
Żadne :P :P :D
Ja mam wszystkie i jeszcze z żadnym nawet nie próbowałem grać.
Gra sama w sobie jest tak rewelacyjne, że urozmaicanie nie jest konieczne. :)
No chyba że będziecie grać naprawdę często…

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 12:32
autor: pan_satyros
Ja mam tego Torresa http://www.planszomania.pl/strategiczne/179/Torres.html i jestem bardzo zadowolony (świetne wykonanie), gra jest super (naturalnie nieporównywalna do El Grande ;) ), dobrze się skaluje i jest dość niepowtarzalna z racji "powstającej" w czasie gry planszy.

Co do El Grande http://gryplanszowe.blox.pl/2006/07/Pie ... nnial.html
Nie wiem jednak ile w tym "prawdy", bo co rusz trafiam na sprzeczne opinie.
Edycja DE była również prezentowana na planszolandii.

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 13:05
autor: garg
Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!! :? Ale obie gry mam i lubię, więc chyba nie to jest w nich najważniejsze :mrgreen:

Natomiast chciałbym poruszyć problem, o którym jeszcze nikt nie pisał - długość rozgrywki. W El Grande masz możliwość grać w wersję krótszą (dla początkujących) i dłuższą (normalną). I faktycznie krótsza wersja jest szybka. Gra nie rozwija może skrzydeł tak bardzo, jak w wersji zwykłej, ale jest OK. Natomiast Torres... Jeśli grasz z kimś, kto lubi długo analizować i optymalizować swoje ruchy, to jedno posunięcie może mu zabrać nawet kilka minut. A że ruchów trochę jest, uważaj, z kim siadasz do rozgrywki :D

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 13:23
autor: pan_satyros
garg pisze:Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!!
? w jakim sensie Torres jest obleśny ?
Moim zdaniem jest wydany bardzo solidnie (na poziomie Tikal, czyli bardzo wysokim), wieżyczki z twardego plastiku, równe bez jakiś resztek materiału; plansza gruba dość minimalistyczna, ale pomaga to w orientacji podczas gry; karty wystarczająco grube, z czytelnymi rysunkami.
Co tu jest obleśne ?

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 13:32
autor: garg
pan_satyros pisze:
garg pisze:Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!!
? w jakim sensie Torres jest obleśny ?
Moim zdaniem jest wydany bardzo solidnie (na poziomie Tikal, czyli bardzo wysokim), wieżyczki z twardego plastiku, równe bez jakiś resztek materiału; plansza gruba dość minimalistyczna, ale pomaga to w orientacji podczas gry; karty wystarczająco grube, z czytelnymi rysunkami.
Co tu jest obleśne ?
Nie napisałem, że źle wydany, tylko że obleśny :) Chodzi mi o urodę, a nie jakość wykonania :roll: Pudełko, plansza i karty mają ilustracje przypominające mi bazgroły z przedszkola, a zestaw kolorystyczny (w obydwu wydaniach Torresa) jest dla mnie depresyjny i przygnębiający. I podkreślę jeszcze raz, bo jak widzę nie wytłuściłem tego wystarczająco - to jest moje SUBIEKTYWNE zdanie.

A wieżyczki są jak najbardziej wysokiej jakości i wiele innych wydawnictw mogłoby się na tym przykładzie uczyć, jak należy robić planszówki :)

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 13:58
autor: maciejo
garg pisze:
pan_satyros pisze:
garg pisze:Moim (subiektywnym) zdaniem zarówno obydwa wydania Torresa, jak i El Grande są OBLEŚNE!!!
? w jakim sensie Torres jest obleśny ?
Moim zdaniem jest wydany bardzo solidnie (na poziomie Tikal, czyli bardzo wysokim), wieżyczki z twardego plastiku, równe bez jakiś resztek materiału; plansza gruba dość minimalistyczna, ale pomaga to w orientacji podczas gry; karty wystarczająco grube, z czytelnymi rysunkami.
Co tu jest obleśne ?
Nie napisałem, że źle wydany, tylko że obleśny :) Chodzi mi o urodę, a nie jakość wykonania :roll: Pudełko, plansza i karty mają ilustracje przypominające mi bazgroły z przedszkola, a zestaw kolorystyczny (w obydwu wydaniach Torresa) jest dla mnie depresyjny i przygnębiający. I podkreślę jeszcze raz, bo jak widzę nie wytłuściłem tego wystarczająco - to jest moje SUBIEKTYWNE zdanie.

A wieżyczki są jak najbardziej wysokiej jakości i wiele innych wydawnictw mogłoby się na tym przykładzie uczyć, jak należy robić planszówki :)
ale mimo wszystko przesadziłeś Michale z tym "obleśny".o takich tytułach nie powinno sie tak pisać.
trochę pokory dla wielkich gier :D

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 14:04
autor: pan_satyros
Faktycznie może nie do końca odniosłem się do Twoich odczuć estetycznych interpretując 'Obleśny" jako całokształt, w tym wykonanie hehe :)
Co do szaty graficznej, jest skromna i całkiem przyjemna, zresztą akurat to można sobie zweryfikować na BGG.

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 14:31
autor: garg
maciejo pisze:ale mimo wszystko przesadziłeś Michale z tym "obleśny".o takich tytułach nie powinno sie tak pisać.
trochę pokory dla wielkich gier :D
Jakiej tam pokory - niech wielcy wiedzą, że nawet ich wspaniałe tytuły nie są zwolnione z oceniania pod kątem odczuć estetycznych :wink:
pan_satyros pisze:Faktycznie może nie do końca odniosłem się do Twoich odczuć estetycznych interpretując 'Obleśny" jako całokształt, w tym wykonanie hehe :)
Się zdarza :D
pan_satyros pisze:Co do szaty graficznej, jest skromna i całkiem przyjemna, zresztą akurat to można sobie zweryfikować na BGG.
W pełni się zgadzam, że się nie zgadzamy :lol:

Re: El Grande i Torres

: 24 sie 2010, 14:37
autor: skoti
maciejo pisze:ale mimo wszystko przesadziłeś Michale z tym "obleśny".o takich tytułach nie powinno sie tak pisać.
trochę pokory dla wielkich gier :D
Hihi… :D
No ale nie róbmy złudzeń ideałów :evil: . Przecież nie każdemu, uznane gry muszą całkowicie pasować. Jeśli ktoś uważa że jakaś gra ma jakąś wadę, to chyba właśnie tu powinien o tym mówić.
Choć ja osobiście uważam że El grande jest ładnie wydane :P ale to też jest moje subiektywne zdanie :D