GRY-PLANSZOWE.pl

Witam.
Jeśli zamieszczam temat w nieodpowiednim dziale - wybaczcie
Obudziłem się z ręką w nocniku, a dokładniej - szukam Space Hulka 3 edycji. Niekoniecznie nowiutkiego pudła (chyba już takowych nie ma ), ale głównie elementów planszy i ewentualnie innych komponentów zestawu (mniejsza o figurki, bo te mogę sobie załatwić).
Ktoś ma pojęcie gdzie można to znaleźć? Jakiś sklep czy coś? A może ktoś trzyma na półce i mu się kurzy (wiem, że ostatnie pytanie powinno wylądować w dziale handlowym ale bez sensu jest robienie z tego dwóch osobnych tematów).
Pozdrawiam,
Rav

Jeśli poszukasz na ebay.pl to powinieneś bez problemu znaleźć oferty sprzedaży pojedynczych arkuszy korytarzy, pomieszczeń, żetonów itp.

Przy okazji
TŁUMACZENIE PL


Księga Misji PL, zawiera misje 6-12 z 3 Edycji. Misje 1-5 z 3 Edycji pokrywają się z misjami z 1 Edycji.

maciejo pisze:Pozwoliłem sobie zrobić porównanie różnic w Misjach od 1 do 5 , które są wprawdzie kosmetyczne, ale jednak są.

Misja 1
zasady stare-Posiłki 1 Blip na runde
zasady SH3-Posiłki 2 Blipy na runde

Misja 2
zasady stare-Trzeba zabić 30 Genków aby wygrać
zasady SH3-W grze nie biorą udział Blipy z dwoma Genkami.Wykorzystane Blipy nie mogą być ponownie użyte.Gra się do momentu gdy którakolwiek ze stron zostanie wybita do nogi.

Misja 3
zasady stare-Posiłki 3 Blip na runde
zasady SH3-Posiłki 2 Blipy na runde

Misja 4
Nie ma różnicy.

Misja 5
stare zasady:Grający marinsami płaci 1AP za wyjście każdego Marinsa poza mapę.
zasady SH3:Grający po wyjściu wszystkich Marinsów rzuca kostką i jeśli wynik jest niższy lub równy ilości Marins,którym udało się opuścić mapę wtedy Marinsi wygrywją w przeciwnym wypadku oczywiście przegrywają.

http://www.warlord.pl/product-pol-6233- ... OWANA.html
Ale przyznaję szczerze, że nie zamawiałem nic nigdy w tym sklepie, także musisz sam poszukać o nim opinii.
A jak znasz niemiecki to obczaj to:
http://cgi.ebay.pl/Space-Hulk-2009-Lim- ... 2c57e08aa4

Zawsze można też kupić tutaj http://allegro.pl/space-hulk-3-edycja-n ... 84394.html

da sie kupic w Polsce SH za 330 zł nowke sztuke

A gdzie?

bylem w piatek i w sklepie mieli jeszcze 2 sztuki. Najlepiej zadzwonic.

Ludzie rzucili się na tę grę jak trzynastoletnie dziewczynki na nowy tom Zmierzchu, dziwne że do tej pory nie ma wznowienia, w końcu dojne krowy się doi aż do wysuszenia :/.

Wznowienie pewnie za następne +/- 20 lat. Ja na wszelki wypadek zakupiłem ostatnio dla syna

Wznowienie pewnie za następne +/- 20 lat

Myślę że to kwestia przekazania licencji. Jeżeli ktoś (FFG?) np za 2 lata gotowy będzie zapłacić GWorkshopowi odpowiednią sumę, to i będzie wznowienie. Nielimitowane, z supportem, dodatkami etc.

Może tak, może nie. Czemu nagle, po tylu latach mieliby zacząć rozdawać licencje? - nawet za srebrniki. GW jest od wielu lat wyłącznie figurkowym molochem i pojawienie się nowej wersji SH traktuję raczej w kategoriach przypadku. GW ma wiele dobrych gier planszowych, które od lat nie są dostępne i pewnie szkoda im czasu na babranie się z licencjami i wznowieniami skoro mogą taśmowo trzaskać kasę na figurkach. A że są do swoich licencji przywiązani pokazali nie raz. Żadna gra w której występują figurki na których opierają oni swoją egzystencję nie będzie w przewidywalnej przyszłości publikowana przez zewnętrzne firmy. Patrząc po tym ile liczą sobie za miniaturki do swoich bitewniaków byłby to dla nich zwyczajny strzał w stopę.

Games Workshop nie bawi się już w planszówki/erpegi, bo mają bardziej dochodowe dla siebie linie produktów na głowie. Oddali Dark Heresy, oddali Talisman, oddali WFRP. Fantasy Flight Games tłucze nowe gry mniej lub bardziej bazujące na starych planszówkach GW w ramach aktualnie posiadanej licencji. Horus Heresy, Blood Bowl karciany, Warhammer Inwazja, DungeonQuest, Space Hulk karciany i tak dalej. Trochę się już nazbierało.
Space Hulk to imho kwestia ceny (za licencję), a nie czasu - no i znając życie musiałby mieć niekompatybilne z bitewniakiem figurki, by nie było wspomnianego przez Ciebie strzału w stopę.

ajfel pisze:Games Workshop nie bawi się już w planszówki/erpegi, bo mają bardziej dochodowe dla siebie linie produktów na głowie.

Dokładnie. Mówimy tu o SH. Zadaj sobie pytanie dlaczego FFG bierze od GW jakieś śmieszne Warrior Knights czy Horus Heresy a najbardziej znane i pożądane gry ze stajni GW wydaje jako biedne karcianki. Myślę, że znasz odpowiedź.

FFG po prostu nie chce wydawać wszystkiego od razu, wyprztykując siebie z hitowych settingów, a klientów z kasy (chcą nas wyprztykać z kasy w dłuższej perspektywie )

Jestem przekonany, że w przyszłym roku pojawi się jakaś planszowa przygodówka w świecie Warhammera, a kto wie, czy nie jakaś większa strategia (możliwe, że znowu kooperacyjna, z ukrytym zdrajcą itp).

Space Hulk od FFG pojawi się za dwa-trzy lata. Wystarczy, że figurki będa w standardzie FFG (czyli fajne, ale do tych od GW zupełnie nie przystające), zasady wygładzone i nieco uproszczone, i już de facto będzie to osobna gra. A prawdziwi puryści będa woleli i tak 'prawdziwego' SH, niż 'plastika' od FFG.

GW odsprzedało FFG wszystkie gry oprócz figurek. Po prostu FFG może wydawać na licencjach FFG co chce (pewnie jeszcze po akceptacji GW) ale nie może być w tych grach figurek które mogłyby być konkurencyjne wobec GW. Poniekąd dlatego w HH nie ma figurek Primarchów, Imperatora ani Horusa, bo GW nigdy ich nie wydało i to byłoby jakieś bluźnierstwo. Dlatego też Space Hulk w wydaniu FFG wygląda jak wygląda, czyli jest karciany :)

Edmund Czarna Szyja pisze:Myślę, że znasz odpowiedź.

Owszem, znam odpowiedź. Obecna licencja nie pozwala FFG wydać Space Hulka, Blood Bowla czy Warhammer Questa. Jest wyraźny zapis dot. gier z figurkami, który swego czasu na stronie FFG był zacytowany.
Nie oznacza to imho, że licencje na wspomniane gry nie są na sprzedaż. Chęć sprzedania na nie licencji na korzystnych warunkach to dla mnie jedyne logiczne wytłumaczenie, dlaczego Games Workshop zarzyna wszelką fanowską aktywność wokół tych "martwych" gier.

Całość sprowadza się do tego: FFG nie wydaje gier figurkowych GW. Czy zacznie wydawać? W takiej formie jak np SC pewnie nie z prostego powodu - nie potrzebują gry jako opakowania by wciskać nastolatkom figurki terminatorów czy genokradów - te sprzedają się same. Może dadzą zielone światło na SC czy Blood Bowla w innej formie (Troll Football? ), ale zaraz przecież te gry FFG już wydało w tej innej formie

Edmund Czarna Szyja pisze:Całość sprowadza się do tego: FFG nie wydaje gier figurkowych GW.

Chaos in the Old World i Horus Heresy (szczególnie ta druga) zawierają figurki przedstawiające istoty/jednostki z uniwersum WH/WH4ok. Tyle że to maleństwa wykonane w taki sposób, że nie stanowią zamiennika czy jakiejkolwiek konkurencji dla figurek bitewniakowych.

Edmund Czarna Szyja pisze: Może dadzą zielone światło na SC czy Blood Bowla w innej formie (Troll Football? ), ale zaraz przecież te gry FFG już wydało w tej innej formie

Nie przesadzajmy:)
Karciany Team Manager nie jest BloodBowlem w innej formie, podobnie jak karciany Anioł Śmierci nie jest SpaceHulkiem w innej formie. To zupełnie inne gry, wykorzystujące jedynie ten sam temat (bardzo korzystny marketingowo zabieg).
Kooperacyjnej karciance dla 1-6 osób raczej dalego do dwuosobowej, skirmishowej planszówki.

Tak czy inaczej - czas pokaże. Mi osobiście wydaje się, że powrót SpaceHulka na rynek jest nieunikniony, biorąc pod uwagę na ile entuzjastycznie przyjęta przez graczy była 3ed.

CitOW to nie jest gra GW - figurki i cała reszta są wytworem wyobraźni ludzi z FFG. HH z tego co kojarzę w wersji GW nie zawierał figurek, moge więc jeszcze raz napisać: FFG nie wydaje gier figurkowych GW.

Edmund Czarna Szyja pisze:karciany Anioł Śmierci nie jest SpaceHulkiem w innej formie. To zupełnie inne gry, wykorzystujące jedynie ten sam temat

Ten sam temat to wykorzystywały np. Space Hulk, Space Crusade i Tyranid Attack, a Anioł Śmierci to po prostu karciany substytut taki sam jak wiele innych karcianych wersji planszówek. Zwykłe żerowanie na popularności popularnej, wyprzedanej gry.

ajfel pisze:Tak czy inaczej - czas pokaże. Mi osobiście wydaje się, że powrót SpaceHulka na rynek jest nieunikniony, biorąc pod uwagę na ile entuzjastycznie przyjęta przez graczy była 3ed.

Pewnie tak, inna kwestia kiedy to się stanie, pierwsza edycja też była otoczona kultem i ile wody w Tamizie upłyneło?

Odi pisze:Jestem przekonany, że w przyszłym roku pojawi się jakaś planszowa przygodówka w świecie Warhammera, a kto wie, czy nie jakaś większa strategia (możliwe, że znowu kooperacyjna, z ukrytym zdrajcą itp).

[mad creator's mode on]A tak by to wyglądało: Imperial (lub Space Marines) Flagship. Każdy gra oficerem imperialnym (lub Marines o wysokiej randze), ale jeden z graczy w tajemnicy przed resztą trzyma w łapie kartę "YOU ARE A CYL..oops! CULTIST". Tytułowy flagship musi wykonać X skoków, żeby wrócić na obleganą przez Horusa Terrę (gdzie jego załoga (w wersji Imperialnej) i tak jedynie zginie w imię Imperatora lub (w wersji Marines) będzie walczyła w imię Imperatora). Tyle nowości, reszta jak z BG. Poszłoby jak bułeczki [mad creator's mode off]

Odi pisze:A prawdziwi puryści będa woleli i tak 'prawdziwego' SH, niż 'plastika' od FFG.

GW też przecież wydało plastika, a nie figurkowca, i jakoś poszło. U FFG przynajmniej można liczyć na porządny support i sensowne rozwinięcia gry.

Co do poruszonej kwestii - FFG ma pewnie prawa do Space Hulka, bo wydali grę, która zawiera w sobie tytuł "Space Hulk", nieprawdaż? Wątpię, żeby dostali połowę licencji lub licencję jedynie na karciankę. To, że FFG wyda tą grę (bo na pewno to zrobi) z własnymi modelami, a nie figsami do 40k, do swojego Hulka jest jasne i bez zastrzegania sobie praw do figsów przez GW. Czemu go więc nie wydali? Karcianka jest zapowiedzią. No ale po co zapowiadać, skoro można wydać? Ano po to, bo od premiery 3 edycji minął.. rok(jeśli się nie mylę)? Bezsensem byłoby wydawanie kolejnej edycji po tak krótkim czasie od wydania poprzedniej. Wątpię, żeby osoby, które kupiły 3 edycję (a są to właśnie ludzie najbardziej napaleni na tą grę) po roku czasu wyłożyli od razu kasę na kolejny remake. Dlatego póki co, tak jak pisał ajfel FFG wydało karciany odpowiednik (którym również zainteresują się już teraz posiadacze 3 edycji). Może być też tak, że GW po prostu zdecydowało się wydać za jakiś czas kolejną limitowaną serię pudełek z 3 ed. FFG poczeka, aż przejdzie szał na obecnego Hulka i dopiero wtedy wyda swojego.

Kilku rzeczy nie rozumiem:

1. SH to własność GW. Jak chcą - mogą wydawać 50 gier rocznie powiązanych z SH. Zatem nie powinna to być kwestia ceny licencji. SH3 został wykupiony bardzo szybko po premierze. Chyba dość normalne, że jak wyczerpie się nakład 1, do dodrukowuje się nakład 2, żeby zarobić więcej.
2. W jaki sposób figurki w planszówek mogą być konkurencyjne? Jeżeli GW wyda planszowego SH3, to owszem - gracze będą pewnie łączyć armie etc., ale tak czy owak kupują produkt GW, a chyba o to chodzi?

Gabriel pisze:Kilku rzeczy nie rozumiem:

1. SH to własność GW. Jak chcą - mogą wydawać 50 gier rocznie powiązanych z SH. Zatem nie powinna to być kwestia ceny licencji. SH3 został wykupiony bardzo szybko po premierze. Chyba dość normalne, że jak wyczerpie się nakład 1, do dodrukowuje się nakład 2, żeby zarobić więcej.

No nie do konca, bo jest wiele produktow, ktore sa robione w krotkich seriach, jako kolekcjonerskie.

2. W jaki sposób figurki w planszówek mogą być konkurencyjne? Jeżeli GW wyda planszowego SH3, to owszem - gracze będą pewnie łączyć armie etc., ale tak czy owak kupują produkt GW, a chyba o to chodzi?

Ale zapłacą dużo mniej. A jak najbardziej mogą być konkurencyjne. Część ludzi kupiliby pewnie takiego Space Hulka i wywaliło wszystkie elementy planszowe jako niepotrzebne a zachowali figurki

Jeśli taniej opłaca się kupić planszówkę niż dane figurki osobno to się czemu dziwić

W przypadku SH 3ed. bardziej oplacalo sie kupic Hulka i odsprzedac wszystko poza figsami SM na ebayu niz kupic box 10 Terminatorow Szczegolnie, ze figurki sa naprawde fajne i w standardowych boxach ze swieca takich szukac.