Erynie - gra na podstawie książki Krajewskiego

[medicus]

Zobaczcie:
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... r%C4%85%29

Jako Fan książek Krajewskiego pytam czy ktoś już w to grał?
Cena dobra - 69zł z książką ( książka 33zł)
Graficznie prezentuje się dobrze

dajcie znać

M

[medicus]

[Tycjan]

Tutaj jest informacja prasowa: http://www.gamesfanatic.pl/2010/11/04/e ... uzni-gier/

[Sandking]

To jak - nikt nie grał?

[medicus]

też właśnie czekałem na opinie,
ale w końcu się skupiłem
cena jest niewielka (69 zł w tym książka Erynie - za 33 zł okładkowa. Czyli gra to tylko 36 zł!!! )

mam na półce, ale ekipa dopiero się zbierze za kilka dni.
Dam znać

P.S. jest obiecująca. Dobre ilustracje, tylko karty są za miękkie.

[janekbossko]

instrukcja by sie przydala jak to mechanicznie wyglada...

[Sandking]

Będąc na Wrocławskich Targach Dobrej Książki (czy jak to się zwie) porwaliśmy się z dziewczyną na zakup Erynie. Wykonanie jest na naprawdę przyzwoitym poziomie biorąc pod uwagę, że gra kosztuje ok. 30-40 zł. W środku mamy planszę formatu podróżnego (rozkładana do formatu chyba trochę mniejszego niż A4), sporo żetonów, postacie graczy, karty podejrzanych, książeczkę wprowadzającą w klimat.

Nie grałem, ale mam instrukcję już przeczytaną, więc o co chodzi? Jest pięciu podejrzanych i każdy wciela się w detektywa starającego się dojść kto jest winny,a kto nie. Na planszy rozłożone są żetony dowodów, które albo uniewinniają podejrzanych albo obciążają ich winą. Każdy z graczy na początku losuje dwie karty - jedna przedstawia podejrzanego, który jest winny oraz tego, którego trzeba uniewinnić i są one tajne przed innymi. Zbierając żetony z planszy i udając się na komisariat kładziemy żetony na podejrzanych tym samym pogrążając ich dowodami lub uniewinniając. Na koniec gry ustawia się postacie od najbardziej winnych po najbardziej uniewinnionych i zlicza się na tej podstawie punkty. Czyli osoba, która najbardziej udowodni winę/niewinność wcześniej wylosowanych postaci wygrywa.

Tak to wygląda w skrócie.

[Beti]

czyli jeden procent z Androida?
aka
Android Travel Edition

[Sandking]

W Androida nie grałem, tylko się interesowałem, więc chyba tak. Klimatu czy fabuły to tu praktycznie nie ma (choć plansza i ilustracje są eleganckie). Ogólnie ruch pionkiem, podniesienie żetonu (trzeba dodać, że żetony są zakryte, więc trochę nachodzić się można), powrót na komisariat, położenie dowodu i od nowa.

[Odi]

Zbierając żetony z planszy i udając się na komisariat kładziemy żetony na podejrzanych tym samym pogrążając ich dowodami lub uniewinniając. Na koniec gry ustawia się postacie od najbardziej winnych po najbardziej uniewinnionych i zlicza się na tej podstawie punkty. Czyli osoba, która najbardziej udowodni winę/niewinność wcześniej wylosowanych postaci wygrywa.

A gdzie tu miejsce na 'grę' i 'decyzje'?

[DJCrovley]

Niebezpiecznie blisko plagiatu. a przynajmniej tak to wynika z opisu.

Z tego co zauwazyelem w empiku: to gre wydala kuznia.

[Sandking]

Zbierając żetony z planszy i udając się na komisariat kładziemy żetony na podejrzanych tym samym pogrążając ich dowodami lub uniewinniając. Na koniec gry ustawia się postacie od najbardziej winnych po najbardziej uniewinnionych i zlicza się na tej podstawie punkty. Czyli osoba, która najbardziej udowodni winę/niewinność wcześniej wylosowanych postaci wygrywa.

A gdzie tu miejsce na 'grę' i 'decyzje'?

Wstępnie żetony są zakryte, ale można mieć tylko jedną wskazówkę na raz i można zamiast wracać z każdą wskazówką na komisariat chodzići tylko odkrywać :] Decyzji tu jest tyle, że widząc kto kogo chce obwiniać, to można mu utrudniać życie kładąc żeton uniewinniający.

Im dłużej jednak nad tym myślę, to odechciewa mi się nawet spróbować zagrać :] A szkoda, bo osobiście byłem mentalnie przygotowany, że gra może się okazać porażką - moja druga połowa, która bardzo chce w to zagrać chyba nie do końca, więc będzie zawód (szczególnie po graniu w Arkham Horror).

[surmik]

Zagraliśmy pełną 3-osobową grę. No i niestety wychodzi na to, że żadna dołączana książka nie rekomepensuje zakupu Erynie Omijać z daleka!

[Odi]

Wkrótce napiszę coś więcej na GF.
Póki co - Kużnia Gier w 'najlepszym' wydaniu

Jeśli ktoś lubi prozę Krajewskiego, to Erynie kupować radzę w wersji BEZ gry planszowej

[konev]

Wkrótce napiszę coś więcej na GF.
Póki co - Kużnia Gier w 'najlepszym' wydaniu

Jeśli ktoś lubi prozę Krajewskiego, to Erynie kupować radzę w wersji BEZ gry planszowej

Żeby było ciekawiej to znalazłem wzmiankę, że Kuźnia grzebała/grzebie przy grze na podstawie książki Gamedec. Na Gamesfanatic jest teraz zajawka chyba innej gry, a Kuźnia miała robić swoją. Po prostu znaleźli sobie chłopaki z Kuźni dojną krowę w postaci wydawnictw książkowych i kują żelazo póki gorące jak to Kuźnia .

[Markus]

Omijać z daleka!

podpisuję się po tym

Jak można coś takiego sprzedawać ludziom? 40 zł różnicy(cena "gry" z książką - cena książki ) można wydać na wiele fajniejszych sposobów. To już chińczyk niesie więcej emocji. OMIJAĆ tę "grę"

[surmik]

Omijać z daleka!

podpisuję się po tym

Jak można coś takiego sprzedawać ludziom? 40 zł różnicy(cena "gry" z książką - cena książki ) można wydać na wiele fajniejszych sposobów. To już chińczyk niesie więcej emocji. OMIJAĆ tę "grę"

W sumie jak się zastanowić to "emocji" w czasie gry to akurat było sporo

[Odi]

markusowi się nie podoba, bo przegrał