Taktyczna Gra Karciana

[ROCKETKIDS]

Witam już od jakiegoś czasu pracuję nad projektem Karcianki (lub, jak wolę o niej mówić - taktycznej gry karcianej). Mam już zrobiony dosyć zaawansowany szkielet mechaniki, setting oraz pomału layout samych kart. Zamieszczam przykładową kartę jednostki i po prostu jestem ciekaw jaki będzie odzew po takim małym teaserze... Pozdrawiam

[sheva]

Co nam po jednej karcie nawet z najlepszą grafiką? Dawaj jakieś szczegóły mechaniki

[ROCKETKIDS]

Heh właśnie jestem ciekaw jakie wnioski będą wypływały z odczytywania czy też próby zrozumienia karty. Nie chciałbym dawać od razu wszystkiego na tacy...

[sheva]

No dobra... Pierwsze co mi się w oczy rzuca to staruteński dragunow i futurystyczny żołnierz który go obsługuje i bardzo mnie drażni ale ja na tym tle jestem zboczony.
widzę że pojazdy pewnie trochę na zasadzie misji z WH:I czyli obsługa która będzie odpalać pojazd który będzie potężniejszy niż dwie karty osobno. będą kolejne linie walki (w nowoczesnym konflikcie zbrojny równie absurdalne co dragunow) ale co można właściwie wiedzieć o grze po jednej karcie ?

[ROCKETKIDS]

Po ppierwsze oczywiście kwestią gustu jest to o czym piszesz że cię drażni i nie neguję tego też mam swoje odpały. Co do poruszonego przez ciebie wątku Inwazji - to mam nadziejęże moja gra leży od niej możliwie jak najdalej, i totalnie nie chciałem żeby w jakim kolwiek aspekcie ją przypominała (nie mam stref czy tego typu klimatów). Nie koniecznie obsadzony pojazd jest potężniejszy niż dwie połączone karty - chodzi o wybór możliwie jak najlepszej dla sytuacji taktyki (często obsadzenie pojazdu wiąże się z uruchomieniem specjalnej umiejętności, która nie koniecznie musi oznaczać olbrzymią siłę ognia czy też niewyobrażalną defensywę). Owszem wprowadziłem dwie linie w polu walki (czego absolutnie nie uważam za absurd - chociaż mówię nie jestem jakimś militarnym freakiem żeby trzymać się kurczowo realizmu) ale służy to tylko i wyłącznie wprowadzeniu systemu formacji (to te trójkąty w lewym dolnym rogu). A co do pytania które postawiłeś na końcu swojej wypowiedzi - Pewnie nic nie wiadomo ale chciałem poznać domysły itp.

[Vinter]

Karta wygląda bardzo profesjonalnie, aczkolwiek te małe pitu pitu które ledwo widać.. nie powinno się dawać na karty aż takich szczegółów. Trochę szacunku dla niedowidzących
Interesujące są skróty właściwości na środku po prawej. Domyślam się, że to coś w stylu celny strzał, multishot, piercing i zupka w proszku.
Kostka?...

Mechanics plzzz.

[ROCKETKIDS]

te małe pitupitu:P w gruncie rzeczy jest bardzo czytelne ale ograniczenia na forum (bodajrze 250 kb) robią swoje i nie mogłem zamieścić karty w lepszej jakości:(

[Vinter]

Mogłeś dać link, wstawiając ją gdzieś indziej
a duże cyfry to od czego?
i mam pytanie jeszcze jedno: jaki jest system płacenia kosztu wystawienia? jest jakiś?

[ROCKETKIDS]

Lewy górny róg oznacza ilość pieniędzy potrzebną nam do wystawienia jednostki natomiast lewy dolny to koszt dodatkowy, unikatowy dla typu karty. I tak - aby wystawić jednostkę niemechaniczną potrzebujemy pożywienia, aby zagrać pojazd lub jednostkę mechaniczną potrzebujemy paliwa. Inaczej ma się sprawa z kartami akcji oraz lokacjami w ich przypadku koszt jest tylko jeden- lokacje zagrywamy za pieniądze a karty akcji za punkty inicjatywy.

[Vinter]

Dużo różnych kosztów. Nasuwają mi się skojarzenia ze Stanem 51szym jeśli chodzi o możliwe rozwiązania. Jestem ciekaw mechaniki surowców. No i walki. Całą resztę jako tako ogarniam, a apetyt rośnie w miarę jedzenia.

[ROCKETKIDS]

Szczerze powiedziawszy w 51 stan nie grałem, generalnie raczej trzymam się planszówek i nie gram w karcianki (no może poza inwazją) więc ciężko mi stwierdzić czy coś jest podobne czy nie. Generalnie wszystkie mechanizmy wymyślam sam. Zdaję sobie sprawę z tego że kosztów rzeczywiście jest sporo ale dzięki temu jest spora doza przestrzeni na kombinowanie. Wraz z początkiem rozgrywki każdy gracz obligatoryjnie dostaję kartę z siedzibą swojej frakcji która determinuje początkowe (i stałe dla wszsytkich następnych tur) surowce (dla każdej z frakcji odmienne - Gommorra jako organizacja partyzancka opiera się na walce na dystans i zagrywaniu kart akcji dlatego też dostają na dzień dobry więcej punktów inicjatywy aniżeli innych surowców itp). Poza tym jest karta Rafinerii która umożliwia zamianę jednego z posiadanych przez ciebie surowców na inny co też pozwala na dopasowanie taktyki do swojego stylu gry lub aktualnie posiadanych na ręce kart.

[ROCKETKIDS]

a co do symboli po prawej to zgadza się są to skille i zarazem krótka legenda jakie dodatki można do danej jednostki dołóżyć i tak od prawej:
- Możliwość zajmowania lokacji (nie wszystkie jednostki mają taką możliwość)
- Możliwość przeprowadzenia ataku (takiego który odnieśie jakikolwiek skutek, bo z nożem mecha też można zaatakować:P) na jednostkę mechaniczną
- Możliwoś stosowania różnych gatunków amunicji (w postaci dodatku do jednostki)
- Możliwość korzystania z broni snajperskiej (o ile w przypadku snajpera jest to co najmniej oczywiste, tak niektóre inne jednostki również posiadają taką możliwość ale pozbawione są innych cech snajpera które czynią z niego jednostkę interesującą).

Skili oczywiście jest więcej ale jak pokazuje przykład nie są specjalnie trudne do rozszyfrowania.

[sheva]

Chciałem Cie sprowokować i jak widzę udało się Pytanie czy będzie można rozkręcać swoją gospodarkę w czasie gry ?

[BartP]

Wygląda bardzo miło dla oka. Informuj o postępach.

[Don Simon]

Master Chief? Gra w swiecie Halo?

[ROCKETKIDS]

Nie nie nie:) Żadne halo ani nic na licencji lub w wykreowanym już świecie. Akcja ma miejsce na ziemi w roku 2025. Widząc że ludzkość chyli się ku moralnemu upadkowi, Watykan kreuje konflikt nuklearny na skalę globalną. Pociągając za odpowiednie sznurki doprowadza do wojny z muzłumanami (oczywiście zacierając wszelkie ślady prowadzące do nich). W wyniku tych działań praktycznie bez uszczerbku pozostają tylko niektóre z państw byłej unii europejskiej, które pod przywództwem papierza tworzą Neo-watykan. Oczywiście doprowadza to do utworzenia dystopii religijnej trzymanej w ryzach żelazną ręką moralności. Są dwie frakcje: Neo Watykan (nazwa robocza) - high endowe jednostki bojowe, zarówno piechota jak i odziały zmechanizowane oraz Gommorra - ruch oporu walczący z uciemiężeniem - oparty o karty akcji i lekkie jednostki robiące głownie za mięso armatnie. Co się tyczy samych jednostek to każa z kart prezentuje konkretną jednostkę nigdy odział co w sumie czyni pewnie z tego grę skimrishową... Tak w skrócie nad settingiem cały czas pracuję.

[kelderek]

Czyli robisz drugie "The day of fallout" Łukasza Kowala??
Tylko bardziej wyposażone w cyferki i ikonki (czyli bardziej pogmatwane).

[ROCKETKIDS]

Szczerze powiedziawszy pierwszy raz spotykam się z tym tytułem ale teraz jak poszukałem informacji o tej grze to mogę z czystym sumieniem powiedzieć że to co tworzę jest dalekie od klimatu i założeń przytoczonej przez ciebie gry. Po pierwsze, nie zakładam scenariuszy które mieli by wypełniać graczę, po drugie świat i setting nie jest postapokaliptyczny (konflikt nuklearny był tylko zapłonem a nie tworcą świata (o ile wiesz o co mi chodzi:D)). I po trzecie wreszcie tworzę grę karcianą a nie planszową z kartami i sam feeling podczas gry jest wlasnie taki- deck który zbudujesz oraz sposób w jaki prowadzisz grę zależy tylko od gracza a nie od narzuconych scenariuszy, aczkolwiek jest jeden mały twist w mechanice o którym nie chcę na razie mówić. Oczywiście zawsze ktoś będzie mógł powiedzieć a to już było tu i tam a tamto widziałem gdzieś indziej, zawsze istnieje taka możliwość. A co do pogmatwania wynikającego z ilości ikonek to na razie uwierz mi na słowo ale już po pierwszej rozgrywce wiadomo co z czym i dla czego, nie ma natłoku informacji gmatwających rozgrywkę tylko szereg "możliwości" które ją urozmaicają:)

[Galatolol]

Karta wygląda bardzo spoko, ale twoje zachowanie jest nieco dziwne, mam wrażenie, że ten temat to zabawa w kalambury .

[ROCKETKIDS]

co rozumiesz pod pojęciem dziwne zachowanie i zabawy w kalambury??

[Galatolol]

Master Chief?

Gra w swiecie Halo?

Czyli robisz drugie "The day of fallout" Łukasza Kowala??

[ROCKETKIDS]

Heh no fakt mogłem po prostu napisać wszystko jak leci i w ogóle podać wszystko na tacy, ale byłem po prostu ciekaw czy i jakie pytania wygeneruje pokazanie tylko jednej karty... Wiesz taka ludzka ciekawość:P no ale myślę że jakoś składnie przekazałem że nie jest to ani Halo ani Days of Fallout.

[surmik]

Jedyne pytanie jakie generuje ta karta to: "Gdzie są zasady?"
Opublikuj zasady bo karta wygląda intrygująco.

[ROCKETKIDS]

Instrukcję obecnie składam i podejrzewam że jeszcze trochę czasu to zajmie:( ale postaram się w między czasie wrzucić jeszcze trochę kart - lokacje, akcje, dodatki, i wydarzenia. Generalnie cały czas pracuję nad mechaniką dociągu kart bo n ie wiem czy powinna być stała czy też dynamiczna. Jak już mówiłem jedyna gra karciana w którą grałem to W: Inwazja a nie chciałbym kopiować jej mechanizmów.

[l.kowal]

A ile rozgrywek masz w W:I ? Tak z ciekawości pytam