Ciezki mozgo(zer) dla 2+ graczy

[Rydl]

Witam to moj pierwszy post. Mam juz neuroshime hex i cyclady a moj kumpel ma cywilizacje i warcrafta. Teraz szukam jakiejs ciezszej gry najlepiej w swiecie fantasy. Prosil bym odrazu pisac wszystkie za i przeciw tych gier. pozdrawiam

[Rydl]

co myslicie o rune wars?

[FormatC]

Ciezsza gra w swiecie fantasy to na pewno Dungeon Lords, tylko nie wiem, jak bedzie sie spisywala w konfiguracji 2-osobowej (gralam tylko w 4)...

[Ouragan]

Może to nie jest za ciężka gra, ale jeżeli chodzi o fantasy to może warto przyjrzeć się grze: "Small world".

Polecam też "Chaos in the Old World" - ciekawa gra w świecie Warhammera.

[Rydl]

W sumie to wlasnie o tych 2 tytulach myslalem. O chaosie slyszalem ze jest strasznie nie zbalansowany ( choc korci mnie klimat bo od 4lat gram w wh bitewniaki) a small warld to niewiem czy sie nie znudzi za szybko i cena a zawartosc pudla jest dziwna. Jesli mozna sie dowiedziec jakis konkretnych wad i zalet tych gier to byl bym wdzieczny.

[Ouragan]

Niezauważyłem, abyChaos był niezbalansowany. Raczej ustawienia początkowe mogą dawać więcej szans jednemu z bogów. Ogólnie gra jest bardzo przyjemna no i ma oryginalny klimat, bo któż nie chciałby być bogiem chaosu? Każdy z bogów ma po prostu swój zestaw działań i trzeba znać innych bogów, aby wcześniej zauważyć na planszy, komu przeszkadzać. W każdym bądź razie polecam.

Smallworld to już inna gra. Czy się znudzi? Na pewno nie jest to wojenna strategia z wielością różnorodnych rozwiązań. Jednak kombinacja różnych cech i ras, kolejności ich wychodzenia, powinna spowodować pewną niepowtarzalność rozgrywek. Gra jest prostsza od Chaosa, a klimat równie ciekawy - uproszczony mechanicznie rozwój poszczególnych ras na przestrzeni wieków. Grę także polecam, chociaż dla wytrawnego gracza, będzie na pewno pozycją raczej lekką

Jeżeli miałbym decydować którą grę wybrać, to musiałbym wpierw zadać pytanie z kim chcę w nią grać. Jeżeli z ludźmi, którzy preferują pozycje łatwe, przyjemne i dość szybkie zarówno w tłumaczeniu zasad jak i rozgrywki to wybrałbym Smalloworld, gdy miałbym grać z graczami nastawionymi na nieco cięższą rozgrywkę, gdzie im dłużej się gra tym nabiera się większego doświadczenia, to wybrałbym Chaos in the Old World. Oczywiście regrywalność tej gry będzie mniejsza niż w grach typu Agricola, TTA, czy Le Havre, ale nie znam innych gier w świecie fantazy o chociażby podobnej komplikacji mechanicznej

[wis]

co myslicie o rune wars?

Na pewno warty spróbowania. Jest to jednak kobyła na cały wieczór i nie każdemu będzie pasować losowość. Na brak ciężaru nie narzekam - móżdżenie rozpoczyna się na etapie tworzenia mapy,
trzeba się przygotować na losowe zdarzenia występujące co turę, przewidzieć ruchy przeciwnika, zaplanować własne z planem "B" na wypadek porażek w walkach lub zagrania przez przeciwnika jakiejś wrednej karty. Runy można pozyskać na kilka sposobów, nie jest to czysto militarne starcie. Lepiej zadziała w trzy osoby niż w dwie - łatwiej powstrzymać lidera.

Chaos mam dopiero poznać, jedyne, co usłyszałem, że najlepiej "chodzi" w pełnym składzie.

Small World po wyrzuceniu kostki i licytacji pierwszego miejsca w miejsce losowania (wybór rasy jako pierwszy jest często decydujący) robi się wcale nielekką pozycją z bardzo przyjemnym czasem rozgrywki. Po kilkunastu/kilkudziesięciu partiach można go sobie dodatkowo odświeżyć dodatkiem za kilkadziesiąt złotych - nowe rasy, nowe zdolności.

Obie ww gry to moje Top 5 - gracza nie przepadającego za ekonomiami bez elementu walki.

[FormatC]

Niezauważyłem, abyChaos był niezbalansowany. Raczej ustawienia początkowe mogą dawać więcej szans jednemu z bogów. Ogólnie gra jest bardzo przyjemna no i ma oryginalny klimat, bo któż nie chciałby być bogiem chaosu?

No ja np. bardzo chcialam zostac Bogiem Chaosu i... niestety, gra w CitOW nie przyblizyla mnie do spelnienia mojego marzenia ani na cal... W sensie nie czulam, ze zabijam wiesniakow i szerze korupcje tylko po prostu ukladalam gdzies swoje znaczniki (w tym figurki) i pilnowalam zeby polozyc ich wiecej niz inni (tak to jakos szlo - nie pamietam dokladnie)... Szkoda, ze rozgrywka byla taka sucha, bo gra zapowiadala sie naprawde fajnie...

Smallworld to już inna gra. Czy się znudzi? Na pewno nie jest to wojenna strategia z wielością różnorodnych rozwiązań. Jednak kombinacja różnych cech i ras, kolejności ich wychodzenia, powinna spowodować pewną niepowtarzalność rozgrywek. Gra jest prostsza od Chaosa, a klimat równie ciekawy - uproszczony mechanicznie rozwój poszczególnych ras na przestrzeni wieków. Grę także polecam, chociaż dla wytrawnego gracza, będzie na pewno pozycją raczej lekką

Niestety, ale u nas Small World jest traktowany jako wesola gierka do wciagania poczatkujacych znajomych... I tylko tyle, wytrawni gracze moga w nia ewentualnie zagarc jesli nie ma nic innego do roboty albo w ramach przerywnika. Nie licz na jakies ciezkie mozdzenie - w kazdej rundzie robisz to samo - zajmujesz najbardziej korzystne dla siebie pola/bijesz lidera i zbierasz punkty, nie ma tu zbyt wielu mozliwosci do rozwazenia. Fakt, ja bardzo lubie te gre, podobaja mi sie grafiki, podoba mi sie jej PROSTOTA, ale juz taki np. moj maz zaluje wydanych na nia pieniedzy...

[Ouragan]

Niezauważyłem, abyChaos był niezbalansowany. Raczej ustawienia początkowe mogą dawać więcej szans jednemu z bogów. Ogólnie gra jest bardzo przyjemna no i ma oryginalny klimat, bo któż nie chciałby być bogiem chaosu?

No ja np. bardzo chcialam zostac Bogiem Chaosu i... niestety, gra w CitOW nie przyblizyla mnie do spelnienia mojego marzenia ani na cal... W sensie nie czulam, ze zabijam wiesniakow i szerze korupcje tylko po prostu ukladalam gdzies swoje znaczniki (w tym figurki) i pilnowalam zeby polozyc ich wiecej niz inni (tak to jakos szlo - nie pamietam dokladnie)... Szkoda, ze rozgrywka byla taka sucha, bo gra zapowiadala sie naprawde fajnie...

No gra opiera się bardziej na walce bogów między sobą niż na zabijaniu wieśniaków i szerzenia korupcji. Siły Imperium, Bretonii to raczej po prostu są tam symboliczne i dużego wpływu na poczynania bogów nie mają. Trochę szkoda, ale cóż, należy się chyba cieszyć, że w ogóle wyszła gra o tematyce Warhamerra, którego uwielbiam i mam do niego wielki sentyment.

[farmer]

Smallworld to już inna gra. Czy się znudzi? Na pewno nie jest to wojenna strategia z wielością różnorodnych rozwiązań. Jednak kombinacja różnych cech i ras, kolejności ich wychodzenia, powinna spowodować pewną niepowtarzalność rozgrywek. Gra jest prostsza od Chaosa, a klimat równie ciekawy - uproszczony mechanicznie rozwój poszczególnych ras na przestrzeni wieków. Grę także polecam, chociaż dla wytrawnego gracza, będzie na pewno pozycją raczej lekką

Niestety, ale u nas Small World jest traktowany jako wesola gierka do wciagania poczatkujacych znajomych... I tylko tyle, wytrawni gracze moga w nia ewentualnie zagarc jesli nie ma nic innego do roboty albo w ramach przerywnika. Nie licz na jakies ciezkie mozdzenie - w kazdej rundzie robisz to samo - zajmujesz najbardziej korzystne dla siebie pola/bijesz lidera i zbierasz punkty, nie ma tu zbyt wielu mozliwosci do rozwazenia. Fakt, ja bardzo lubie te gre, podobaja mi sie grafiki, podoba mi sie jej PROSTOTA, ale juz taki np. moj maz zaluje wydanych na nia pieniedzy...

Ja w pełni zgadzam się z FormatC - jeśli szukasz ciężkiego mózgożera, to na pewno nie znajdziesz tego w Small World. Nie powiem, to bardzo przyjemna, szybka i łatwa do objaśnienia gierka, jednak żadnej wielkiej strategii, ani poczucia dokonania czegoś wielkiego/ważnego, w niej nie znajdziesz.
Jednak, jako przerywnik, czy wspomniana zachęta dla nowych - szczerze polecam .

pozdr,
farm

[Rydl]

wszystkim dziekuje za pomoc zdecydowalem sie na chaos napisze jak wrazenia po jutrzejszych grach.

[Targowo.Istore]

Zatem czekamy na Twoją opinię odnośnie tej gry. A jeśli chodzi o takie typowo "mózgożerne" gry to polecam ten wątek
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 43&t=14894