GRY-PLANSZOWE.pl

Witam
Razem z żoną grywamy w różne tytuły, jednakże brakuje nam cięższej lub bardzo ciężkiej gry (najlepiej strategia, ekonomia lub jakaś karcianka), w którą można rozegrać w czasie 1 godziny np wieczorem po pracy.
Jeżeli mamy czas to gramy w Caylusa (ok 2h) lub TtA (3-3,5h). W szerszym gronie mamy Rise of Empires, WN, Puerto Rico, Dracule, Trybuna. Do tego inne lżejsze tytuły: Carcassone, TuT, TtR, Fasolki
Obecnie szukam gry:
-czas gry ok 1h, max 1,5h
-dwu osobowa lub z dobrym wariantem dwuosobowym
-polska wersja językowa lub niezależna lub z absolutnie minimalną ilością tekstu angielskiego np. tytuły kart
-tematyka: strategia, ekonomia, może być karcianka
-gra w kategorii mózgożer
-cena nie gra roli

Czy macie jakieś sugestie/propozycje?
Z góry dzięki z odpowiedź
Pozdrawiam
sebur

Może nie jakiś straszny mózgożer, ale Pandemic potrafi być bardzo trudny i trzeba się nagłowić żeby wygrać. Kooperacja od 2 do 4 osób, rozgrywki gdzieś do godziny. Trzy stopnie trudności, wymaga współpracy graczy. No i jest świetną grą

Troyes mam u siebie na półce (jeszcze nie zagrałem niestety ) ale gra jest jak najbardziej z tych mózgożernych, językowo niezależna (instrukcja PL), wariant 2os podobno dobry, no i czas rozgrywki w tym składzie raczej nie powinien przekroczyć 1,5 h.

Odi pisze:Troyes mam u siebie na półce (jeszcze nie zagrałem niestety ) ale gra jest jak najbardziej z tych mózgożernych, językowo niezależna (instrukcja PL), wariant 2os podobno dobry, no i czas rozgrywki w tym składzie raczej nie powinien przekroczyć 1,5 h.

Dzięki za odpowiedź. Moje obawy co do tego tytułu budzą dwie rzeczy: po pierwsze na obrazkach widzę kostki....nie wiem na ile znacząca jest ich rola, ale losowości raczej nie lubimy...
Druga kwestia to czas gry: myślałem tutaj raczej o 1h gry. 1,5h to raczej z przygotowaniem i spakowaniem wszystkiego. Dodatkowo czas gry opisany jest jako 90 minut-podobnie jak w Caylusie, a Caylus zajmuje nam 2h...

Pozdrawiam
sebur

donmakaron pisze:Może nie jakiś straszny mózgożer, ale Pandemic potrafi być bardzo trudny i trzeba się nagłowić żeby wygrać. Kooperacja od 2 do 4 osób, rozgrywki gdzieś do godziny. Trzy stopnie trudności, wymaga współpracy graczy. No i jest świetną grą

A czy ta gra jest osiągalna w sklepach? w popularnych sklepach status widnieje, jako niedostępny...
Pozdrawiam
sebur

sebur pisze: A czy ta gra jest osiągalna w sklepach? w popularnych sklepach status widnieje, jako niedostępny...
Pozdrawiam
sebur

Jest na allegro (żeby nie było - to nie moja aukcja):
http://allegro.pl/pandemic-edycja-polsk ... 47707.html
Można też ją dostać w niektórych Empikach z tego co się orientuję. Niedawno była na Rebel.pl, może niedługo się pojawi.

Minęła godzina i nikt nie doradził Race for the Galaxy?

No to doradzam. I Mr. Jacka, rzecz jasna.

Troyes to mózgożer z kostkami, w którym losowość wydaje sie mieć znaczenie marginalne. Tak jest ta gra wszędzie przedstawiana, i z tego właśnie powodu ją zakupiłem
Więcej nie potrafię powiedzieć, bo jeszcze nie udało się zagrać

Race for the galaxy - zdecydowanie popieram Andy'ego. Znakomita gra, językowo niezależna, i nadzwyczaj szybka.

Obecność kostek niczego nie determinuje. Czasami większą losowość potrafią wnieść "dobrzy" współgracze
W Troyes grałem raz, to bardzo dobra gra, ale czy mózgożerna... w sumie dla mnie mózgożerne są gry logiczne, pozostałe to cięższe lub lżejsze Do cięższych zaliczyłbym Le Havre, Caylus (który słabo mi podszedł), Wysokie Napięcie (które ma proste zasady, ale przy którym trzeba trochę policzyć), może Steam, Brass... chociaż tu już aż takiego ciężaru nie czułem... podobne do Brassa jest Troyes. Wspomniany Pandemic to dla mnie lekka rodzinna gierka

-czas gry ok 1h, max 1,5h
-dwu osobowa lub z dobrym wariantem dwuosobowym
-polska wersja językowa lub niezależna lub z absolutnie minimalną ilością tekstu angielskiego np. tytuły kart
-tematyka: strategia, ekonomia, może być karcianka
-gra w kategorii mózgożer
-cena nie gra roli

Polecam Ci, ustawione w kolejności od najbardziej do najmniej mózgożernej (wg mnie):
- Go - abstrakcyjna strategia, bardzo ciężka rozgrywka z banalnymi zasadami, wręcz wymaga studiowania - bardzo uzależnia B)
- Eufrat i Tygrys - strategia - budowanie państwa i podbój
- Agricola - ekonomiczna
- Samuraj - strategia - lżejsza, od powyższych ale na pewno wymaga większego wysiłku umysłowego niż jakieś Dominiony B)

RFTG nie polecam, bo jest jednak sporo tekstów angielskich na kartach.
Jeżeli nic nie macie do negatywnej interakcji to mogę polecić Caylusa.

P.

dla Waszych założeń przede wszystkim Agricola
ewentualnie popatrzyłbym na Zostań Menadżerem

dobrze pasuje Twilight Struggle, tylko niestety nie pod względem czasu rozgrywki - w 1,5 godz. na pewno się nie zmieścicie. Ale gra dwu osobowa, ciężka i wymagająca, naprawdę skłaniająca Ciebie i Twojego przeciwnika do wytężenia umysłu. watro się nad nią zastanowić, bo to dobra gra. Tylko masa kart po angielsku, ale w sieci łatwo znajdziesz ich spolszczenie – wystarczy wydrukować i włożyć do koszulek wraz z kartą.

poczytaj też o LE Havre - potrafi być bardzo wymagająca, jak gracze ją dobrze poznają. a mi się w nią dobrze gra na 2 osoby. Zależność językowa jest mała. Niewiele kart ma tekst po angielsku, a te są objaśnione w instrukcji, większość ma dość intuicyjne ikonki.

no i oczywiście wyżej wspomniany Race for the Galaxy. po pierwszych rozgrywkach wszystkie ikonki przestają być niezrozumiałe, a bariera językowa nie sprawia problemu - karty są opisane w instrukcji.
Gra jak najbardziej wymagająca, zwłaszcza gdy wszyscy gracze znają ją dobrze - jest nad czym kombinować.

Doradzę jeszcze jeden, nie wspomniany tytuł. Prêt-à-Porter.
Polska gra o prowadzeniu domu mody. Dobrze się skaluje – świetnie gra się na 4 osoby, ale równie dobrze na 3 czy 2. typowa gra ekonomiczna, gdzie każdy musi zmaksymalizować swoje zyski. Rozwój przedsiębiorstwa i pęd za kasą, są w niej dobrze odwzorowane, a proste błędy i nie kontrolowanie poczynań innych, mogą nam zniweczyć plany i z pokazu wyjdziemy bez pieniędzy – PZ. Jest naprawdę wymagająca.

A może po prostu Neuroshima Hex? Nie jest to szczyt mózgożerności,ale główkowania to tam trochę jest. No i czasowo się mieści w godzinkę lub nieco dłużej.

Zdecydowanie Agricola. Chodzi od 2 do 5 osób

RftG jest fajny ale do mózgożera to mu daleko, mocno losowe, sporo angielskiego

Ale sam nie bardzo kojarzę grę <1h która byłaby szczególnie mózgożerna i nie była grą logiczną...

może fabrikmanager (Wysokie Napięcie: Zostań Menadżerem), ale jakoś się zniechęciłem - za dużo liczenia za mało kombinowania

Jednak namawiałbym do Fabrikmangera - dość móżgożerana i ciekawa. Plusem są szybkie partie w dwie osoby - zazwyczaj <1h.

Druga propozycja to 1960 making of the president. Jeśli tylko wciągnie Cię tematyka kampanii prezydenckiej Kennedy vs Nixon to napięcie gwarantowane do ostatniej chwili.

Na twoim miejscu spróbowałbym Warhammer Inwazji. Z turnieju wychodzi się z bolącą głową. Na partię do dwóch zwycięstw przeznacza się 50 minut, ale równorzędni przeciwnicy rzadko kiedy zdążają dokończyć druga partię i zostaje na 1:0. Partie finałowe potrafią trwać ponad godzinę.

Z karcianek niekolekcjonerskich tylko Race for the Galaxy na dwie osoby czasami potrafi wypalić mózg w podobny sposób, ale tylko pod warunkiem, że podejdą dobre i trochę wykluczające się karty.

Jak najbardziej poleciłabym Le Havre, porządny mózgożer ale i... czasożer Raczej w 1,5 h trudno jest się zmieścić, no chyba że weźmie się wariant krótszy gry, ale ja osobiście nie przepadam za okrojonymi wersjami.
Tak więc bardziej polecam Agricolę, jest również mózgożerna, ale na rozgrywkę potrzeba mniej czasu niż przy Le Havre. Tak więc w 1-1,5 h można spokojnie się zmieścić.

Niezbyt mózgożerna ale może Hawana? Coś jak na moje podobne to Puerto Rico, tylko że miłe i przyjemne ;]

Ntom pisze:Niezbyt mózgożerna ale może Hawana? Coś jak na moje podobne to Puerto Rico, tylko że miłe i przyjemne ;]

Widziałeś tytuł tematu? Jeśli nie to przypomnę go Tobie:
Mózgożer dla 2 osób na ok. 1 godzinę.
Ostatnio wszystkim polecam Pret a Porter wiec i tutaj o nim coś skrobnę: gra średnio-ciężka; sporo myślenia; w dwie osoby spokojnie można się zmieścić w 1 godz.; świetnie działa na dwie osoby; temat gry podoba się kobietą (szycie kiecek, wystawy, świat mody...).Naprawdę warto!
Ludzie narzekają na odwrotnie namalowane kolory na planszy, czy małą czcionkę na kartach, może jest to jakiś tam minus, ale to nie zmienia faktu że gra jest świetna. Po przegranej partii człowiek zastanawia się, co zrobił źle, jaką strategię obrać, czy warto brać kredyty z banku na szycie większej kolekcji, czy może raczej skupić się na jakości, PR, trendnach, w jakie budynki inwestować itd...

Większość wyżej wymienionych gier (LH, Agricola, PaP itp) jest ciężka do zagrania w tak krótkim czasie (wliczając rozłożenie/złożenie) - no ale ja wolno myślę, więc może Wam pójdzie lepiej . U mnie w domu dobrze sprawdza się Small World. Czasowo pasuje, a bez kostki i z licytacją o pierwsze miejsce jest wg mnie bardzo dobrym tytułem.

Tytuły lżejsze, także spełniające wymóg czasowy - Neuroshima Hex, Dominion.

RftG - czasowo ok, ale sprawdźcie wersję sieciową - może podejdzie, a może nie. Niby główkowanie, ale jak w kartach zima, to grę wygrywa przeciwnik...

Wiem, że zupełnie abstrakcyjne, ale zupełnie zżera mózg z dobrym przeciwnikiem - Abalone.

Rftg choc bardzo lubie mozgozerem bym nie nazwal

Ostatnio moj ulubiony tytul to WN: zostan menadzerem.
Szybka i intensywna rozgrywka. Polecam.

LOTR: Konfrontacja,
przy sprawnym graniu Dungeon Twister,
ostatnio lubię Sator Arepo Tenet Opera Rotas - koniecznie przy ograniczeniu czasu na turę. Nie jest to może klasyczny mózgożer w tym sensie, że pozwala na pieczołowite opracowywanie strategii, ale kombinowanie jest non-stop. Najbardziej przypomina mi tetrisa na sterydach

Nie wiem czy pytanie jeszcze aktualne, ale :

1. z gier logicznych, których jeżeli nie udają jakiegoś tematu osobiście raczej nie lubię, jako rodzynek zachwyca mnie ponte del diavolo. Spełnia kryteria co do czasu i ciężkości, zero losowości a do tego proste zasady i możecie wypróbować na yucata.de

2. Moim zdaniem, choć są różne - jak ze wszystkim, mózgożerną grą na 2 osoby jest Mykerinos - bardzo dobrze spisuje się w moim małżeństwie. Losowość minimalna i w żadnym stopniu nie wpływająca na wynik - a jedynie na ułożenie płytek, o które walczą gracze, w danej partii, spokojnie do zagrania w godzinę, ładnie wydana, gra logiczna udająca jakiś temat. Czym więcej osób w grze - wzrasta nieprzewidywalność, maleje choć nie tak bardzo mózgożerność.

3. Podobne uwagi jak punkt 2 Przez pustynię, choć tę grę mniej lubię.

Natomiast ciężko znaleźć dla założonego czasu gry, jakąś grę z kategorii super mózgożernych