GRY-PLANSZOWE.pl

Piłka jest najważniejsza. Tzn zaraz po żużlu! Wstępnie umówiłem się z Przemkiem na Anachrony żeby się psychicznie odbudował po Blood Bowl - on w to wygrywa. Ale jak byście go przekonali do kemeta albo Rune Wars to przecież nie odmówię

Mnie nie będzie, udanego grania!
ps. musiałem dziś wymyśleć obronne ustawienie orkami przeciw elfom. Jutro będzie testowanie:)

AnnaBeee pisze: ↑17 sie 2019, 20:13 Piłka piłką ale w co my drodzy koledzy w pn gramy????

Ja się wybieram! Co gramy?

Proponuję: Studium w Szmaragdzie, Blood Rage, Age of Steam albo scenariusz nie do przejścia w Gloomhaven

Mnie nie będzie Pozdrawiam

Lang zawsze w sumie to nigdy w Studium nie gralam

Nemesis?

Poproszę

Ania - a ja cię będę namawiać do rozegrania kampanii w Nemesis!!!

Czeczot i Ania chyba grają w Nemesis.
Ja póki co gram sam (nie zagram w Nemesis bo mnie nie interesuje).
Janek nie wpadnie ale udziela wsparcia moralnego N.
Miki, Highlander i Vini raczej jutro nie wpadną.
Jak reszta?

Ja nie musze grać w nemesis. Ja się umówiłem z Przemkiem na Anachrony i to przynoszę. Niezłe mokre (tzn z klimatem) euro ale raczej na 3 osoby, ale w 4 też da się grać z jednym dodatkiem to nawet powinno być ok. Ja po Blood Bowl chętnie zagram w jakieś euro bez rzucania kostką

Jak będzie nas 4 to ewentualnie Kemet, Blood Rage lub Cyklady? Jak euro to może klany kalednoni chociaż to gra też o produkcji whisky i trzeba by się na nią umówić bez samochodów Tak żeby mimo tego że sucha był klimat

Zreszta Hańcza Nemesis to zajebista gra! Musisz współpracować z innymi ale nie wiesz kiedy ktoś będzie chciał cię zrobić w konia albo zabić

Trylogia Langa (RS, BR, Godfather), Kemet, Studium w Szmaragdzie, Runewars - tak

Nemesis, Anachrony- biorę urlop na żądanie

No chyba że wpadną jednak chłopaki z opcji euro no to będzie więcej możliwości.

Jan_1980 pisze: ↑18 sie 2019, 09:47 Ania - a ja cię będę namawiać do rozegrania kampanii w Nemesis!!!

Czy ja dobrze pamiętam, że Janek mówił tej grze nigdy więcej?

Mi niestety znów nie pasuje...może chociaż z Markusem w tygodniu uda się w KF zagrać...

Bo Janek jest totalnie nieprzewidywalny

Jestem w stanie przewidzieć opinię o grze Czeczota, Mikiego czy Markusa ale Janka to odgadnąć się nie da. No i opinia ulega efektowi "rollercoaster"

Obejrzałem krótki materiał o Western Legends...wydaje się ciekawe. Ktoś by w to zagrał?

mnowaczy pisze: ↑18 sie 2019, 22:02 Obejrzałem krótki materiał o Western Legends...wydaje się ciekawe. Ktoś by w to zagrał?

Wyglada jak kupcy i korsarze na dzikim zachodzie. Zamówiłem to, za jakieś 2 tygodnie będzie po polsku. Przyniosę jak dostanę.

hancza123 pisze: ↑18 sie 2019, 21:30 Bo Janek jest totalnie nieprzewidywalny

Jestem w stanie przewidzieć opinię o grze Czeczota, Mikiego czy Markusa ale Janka to odgadnąć się nie da. No i opinia ulega efektowi "rollercoaster"

Moją opinie o grze jesteś w stanie przewidzieć?
Oj.... bo się założę z tobą o lepsza flaszkę że ci się nie uda

czeczot pisze: ↑18 sie 2019, 22:15 Wyglada jak kupcy i korsarze na dzikim zachodzie. Zamówiłem to, za jakieś 2 tygodnie będzie po polsku. Przyniosę jak dostanę.

Liczyłem na ciebie i się nie zawiodłem Piszę się na testową rozgrywkę.

Wygląda na to że ja dziś walnę z Highlanderem Quartermasterka na dwóch. To jak litra na dwóch więc może być ciężko ale dźwigniemy. No na żadną grę nie mam aż takiej chęci więc okazja i trzeba zagrać.

Będę dzisiaj, zostawcie mi jedno miejsce do jakiegoś euro.

To gramy w 3 (Ty, Ja i Ania) w Anachrony

ps. ale jak by co to kemeta też mam przy sobie

Wygląda na to że skład na Anachrony się rozsypał. Gry wojenne to nie mój klimat dlatego dzisiaj mnie nie będzie.

Quartermaster 1914 to jest to! Jest ogień! Rozegraliśmy Wielką Wojnę na dwóch: walczyli Niemcy, Francja, Anglia, USA, żołnierze Austro-Węgier, Rosji, Turcji i Włoch. Do ogarnięcia było po 2-3 decki na osobę i 3 fronty: zachodni, wschodni i południowy. Ależ była zabawa!

Wygrał Highlander państwami centralnymi. Mając na starcie karty które rzucają Amerykę szybko do wojny (już w 1914) skusiłem się i kosztem tego zaniedbałem nieco ekspansję Anglii na Bałkanach co pozwoliło Austro-Węgrom kosić tam mnóstwo punktów. Do tego nie zdołałem zdyskontować szybkiego wejścia USA do Europy i wyprowadzić mocnego uderzenia które powaliłoby Niemcy. Byłem zbyt defensywnie ustawiony (obawiając się jednak Niemca), a mając Amerykanów trzeba było grać bardzo ofensywnie. Zabrakło spójnej strategii, Ameryka nie dała synergii a zabrała środki Anglii. Czekam na rewanż!!

Zabrakło spójnej strategii,

Grałeś samemu 3 nacjami i zabrakło ci spójnej strategii...to możesz grać solo w 2 osobowe hex and counter, jak grywam ja. Sam dla siebie będziesz wyzwaniem...jak jestem ja dla siebie:)

No w QG1914 dobrze mieć spójną strategię aby zagrać skutecznie. A wariantów jest kilka i to jest w tej grze genialne.

Możliwe strategie Niemiec:
1. Całym impetem idą na Paryż i celem jest obalić Francję. Dobrze jeśli AT-HU wiąże Rosję walką i zabezpiecza tyły.
2. Całą mocą iść na Moskwę (dobrze jak pomoże AT-HU) i wyeliminować ją wcześnie z gry. Na zachodzie okopać się aby utrzymać front.
3. Trzymać równowagę na obu frontach, punktować te swoje 5pkt i pomagać AT-HU aby oni punktowali za 10pkt na południu.
4. Plan tajny przed Highlanderem.

Anglia:
1. Lądować w Belgii i całą moc włożyć w pomoc Francji w pokonanie Niemiec.
2. Pomagać Francji tylko na tyle aby nie upadła pod naporem Niemiec i punktować mocno na Bałkanach i Bliskim Wschodzie.
3. Grać długofalowo i wprowadzić wojska USA.
4. Plan tajny przed Highlanderem.

Pozostałe kraje też mają swoje strategie i dylematy. Czy napierać na froncie włosko-austriackim? Jak pograć Turcją? Skubać Rosją plecy Niemców odciążając tak Francję czy może pójść na pełnym ryzyku mocno na południe po punkty? Czy grać dużo kart na wojnę ekonomiczną czy jednak działać operacyjnie? Kłaść dużo statusów i wolniej się rozpędzać czy blitzkrieg po punkty?

hancza123 pisze: ↑20 sie 2019, 18:47 No w QG1914 dobrze mieć spójną strategię aby zagrać skutecznie. A wariantów jest kilka i to jest w tej grze genialne.

Odpisałem w wątku wojennym