GRY-PLANSZOWE.pl

Yavi pisze:

Bea pisze:I jeszcze jedno. Czy po pudełku da się poznać czy to jest dodruk i czy ma już poprawione karty czy nie? Chodzi mi o polską wersję.

Gdzieś na forum ktoś (chyba nawet Rebel) pisał, że dodruk ma na okładce napis Pory Roku (zamiast Seasons ze starej wersji) i poprawione karty (czyli są w nowej podstawce i jednym z dodatków).

e:
Znalazłem - http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... ku#p644471

Dzięki, więc już wszystko wiem.

A co z tymi koszulkami?

Bea pisze: A co z tymi koszulkami?

Mam starszą podstawkę i karty w koszulkach.
Po pierwsze lubię mieć je zawsze zabezpieczone, po drugie mają czarne ramki, na których po czasie pewnie będzie widać ślady.
Jeśli dobrze widzę, to mam ubrane w Ultra Pro Platinum (ciut większe od kart, ale mi to nie przeszkadza).

Bea pisze:A co z tymi koszulkami?

Ja mam w Mayday Games Standard (paczka 100 szt. 63,5x88 mm). Pasują bardzo dobrze. Stara podstawka.
Pozdrawiam

Banan2 pisze:

Bea pisze:A co z tymi koszulkami?

Ja mam w Mayday Games Standard (paczka 100 szt. 63,5x88 mm). Pasują bardzo dobrze. Stara podstawka.
Pozdrawiam

A te koszulki są z tych grubszych, czy raczej cieńszych?

Raczej z tych cienkich.

Myślałem, że po rozegraniu w Seasons 2203 rozgrywek na BGA i 37 partii w wersję fizyczną nie mnie już nie zaskoczy, ale właśnie odkryłem, że bonus przemiany nie tylko pozwala przemieniać energię w kryształy, ale do tego daje o jeden kryształ więcej. Mindfuck O.o

Munchhausen pisze:Myślałem, że po rozegraniu w Seasons 2203 rozgrywek na BGA i 37 partii w wersję fizyczną nie mnie już nie zaskoczy, ale właśnie odkryłem, że bonus przemiany nie tylko pozwala przemieniać energię w kryształy, ale do tego daje o jeden kryształ więcej. Mindfuck O.o

Tak, i czasem ludzie niedocenia tego bonusu...

Nawet bez tego dodatkowego kryształu ten bonus bywa niezwykle przydatny. Jego totalnym przeciwieństwem jest ten, który pozwala wybrać jedną kartę z dwóch dobieranych. W całej swojej karierze nigdy go nie użyłem, a moi przeciwnicy może dwukrotnie, ale tylko w skrajnie rozpaczliwych wypadkach, gdy do wygrania potrzebowali jednej konkretnej karty. Lepiej, żeby bonus pozwalał po prostu zamiast akcji na kostce dobrać kartę.

Czy ktoś coś wie na temat (trzech) nowych kart promocyjnych do seasons, które ostatni pojawiły się w rozgrywkach na BGA? Przypuszczam, że szanse na ich wydanie w wersji drukowanej są mgliste...

Jedna z nich, Wykrętek śmigły, jest dodawana do gry "Lords of Xidit".

No tak, ciekawe czy reszta ma mieć tylko tymczasową dostępność, czy tez stanowią zaczątek jakiegoś mini dodatku.

Który dodatek do Pór roku polecacie jako pierwszy?

Tony23 pisze:Który dodatek do Pór roku polecacie jako pierwszy?

Ścieżka przeznaczenia jest imho ciekawsza. Ja sobie oba dodatki do Seasons odpuszczam - z dodatkami jest duzo wiecej losowosci a obecny w podstawce poziom jest na gornej granicy zaakceptowania dla mnie. Kazdy ma jednak inne preferencje, wiec polecam sprawdzic jak sie gra z dodatkiem tym czy innym na BGA.

A tak przy okazji, 9 kart wybieranych ze 100 dostepnych w podstawce, daje ok 2*10^12 mozliwych zestawien do draftu (preludium). Dodajmy do tego, ze przeciwnicy maja tez taki zestaw - szansa na to aby trafila sie dwa razy taka sama gra jest, hmm, niewielka (pomijam turlanie kostek w trzech latach turnieju, kolejnosc zgrywania kart/podzial na trzy biblioteki, etc). Autorzy naprawde sie postarali aby randomizacja stanu początkowego gry byla skrajnie duża. Oczywiscie pytanie czy kazda z 9 kart ma rownie istotny wplyw na przebieg rozgrywki. Pewno nie, wiec gry beda powtarzalne na tyle, na ile gracze beda stosowac wyuczone triki - i tu dodatkowe karty sie pewno przydadza...

Instrukcje do obu dodatków dostępne są na stronie Rebela, więc najlepiej je ściągnąć, porównać sobie nowe karty i wybrać ten z lepszymi. Osobiście posiadam oba, ale praktycznie z nimi nie gram, gdyż większa ilość kart w talii generuje moim zdaniem zbytnią losowość.

To ja dla kontrastu dodam, że w naszej grupie nikt nie stwierdził nadmiernej losowości w grze związanej z kartami z dodatku. W moim odczuciu bardzo dobrze rozbudowują podstawkę. Jest w dodatkach kilka kart, na które każdemu leci ślinka i zdarza się, że ktoś zostanie łaskawiej obsypany kartami (w podstawce też tak bywało), ale nie determinuje to kto wygra partię.

Natomiast żetony do wetknięcia w plansze graczy, dające każdemu graczowi jakąś zdolność to zupełne nieporozumienie i tu losowość potrafi dać w kość. Zdarzają się zdolności, które odpalamy łatwo, chętnie i z wyraźną korzyścią, zaraz obok zdolności mocno sytuacyjnych, trudnych do wykonania i dających niewspółmiernie marne korzyści.


Przyjemne są też karty modyfikujące daną rozgrywkę dla wszystkich graczy w ten sam sposób (jakiś tam draft z większej póli, albo przemiana każdego żetonu energi w dwa kryształy niezależnie od pory roku) - miło urozmaicają grę i wymuszają stosowanie różnorodnych strategii.

Ja z obu dodatków wykorzystuję tylko karty. Powiem szczerze, że najlepiej gra mi się wybierając 30 wzorów (czyli w sumie 60 kart), ale to wymaga trochę dłuższego setupu.

Dla zainteresowanych: twórcy podali na BGG, że aktualnie nie pracują nad kolejnym dodatkiem.

Z jednej strony szkoda, a z drugiej strony, nawet nie wiem czy mam potrzebę zwiększania liczby kart

Też uważam, że losowość się nie zwiększa jakoś dramatycznie, wręcz przeciwnie, z nowymi całkiem ciekawymi kartami, draft jest jeszcze przyjemniejszy A z dodatków lubię karty zmieniające preludium, część tych które zmieniają rozgrywkę, chociaż nie wszystkie. Kostka przeznaczenia jest w porządku, wymusza często na graczu decyzję, czy nadal opłaca się poświęcić turę i próbować prześcignąć gracza w żetonach przeznaczenia, czy też lepiej grać swoje. Za to te jednorazowe żetony też mi jakoś średnio pasują, to niby tylko jednorazowe bonusy, ale niejednokrotnie są albo sytuacyjne, albo zbyt wyraźnie graniczą z opłacalnością, gdy inny są wyraźnie mocniejsze.

Twórcy nic takiego nie powiedzieli. Jedynie wydawnictwo.

Ta gra chodzi już za mną od jakiegoś czasu. Teraz nadarzyła się szansa korzystnego jej zakupu razem z dodatkami. Powiedzcie mi jednak, czy ona rzeczywiście nie działa w innej konfiguracji niż na 2 osoby?

Działa bez problemu. Downtime na pewno mniejszy niż w Cywilizacji: Poprzez wieki

crsunik pisze:Ta gra chodzi już za mną od jakiegoś czasu. Teraz nadarzyła się szansa korzystnego jej zakupu razem z dodatkami. Powiedzcie mi jednak, czy ona rzeczywiście nie działa w innej konfiguracji niż na 2 osoby?

Działać działa, ale... We troje jest jeszcze okej, w komplecie już słabiej. Ciągnie się i trwa zbyt długo. Pod tym względem przypomina mi Osadników: NI.
Nie wiem jak z dodatkami, może trochę to naprawiają.

Przy okazji, jeśli kupisz nową podstawkę (z nazwą Pory Roku, nie Seasons) z dodatkami, to może będziesz chciał się pozbyć dodatkowych poprawionych kart?
Bo jeden z dodatków miał zawierać karty, które w nowej podstawce są już w komplecie.

Trolliszcze pisze:Działa bez problemu. Downtime na pewno mniejszy niż w Cywilizacji: Poprzez wieki

Troliszcze, ukradłeś mi porównanie.
W Seasons może wystąpić zamulanie przy 3-4 graczach gdy są to nowi gracze i po prostu czytają dogłębnie zawartośc każdej karty. Gdy trafią się gracze już ograni, to śmiga się na 4 osoby bez problemu. Problem downtime'u porównywalny w obu grach z tym że z uwagi na mniejszą złożoność gry w "Seasons" z czasem ten problem jednak zanika.

Yavi pisze:

crsunik pisze:Ta gra chodzi już za mną od jakiegoś czasu. Teraz nadarzyła się szansa korzystnego jej zakupu razem z dodatkami. Powiedzcie mi jednak, czy ona rzeczywiście nie działa w innej konfiguracji niż na 2 osoby?

Działać działa, ale... We troje jest jeszcze okej, w komplecie już słabiej. Ciągnie się i trwa zbyt długo. Pod tym względem przypomina mi Osadników: NI.
Nie wiem jak z dodatkami, może trochę to naprawiają.

Przy okazji, jeśli kupisz nową podstawkę (z nazwą Pory Roku, nie Seasons) z dodatkami, to może będziesz chciał się pozbyć dodatkowych poprawionych kart? [emoji14]
Bo jeden z dodatków miał zawierać karty, które w nowej podstawce są już w komplecie.

Myślę o kupnie wersji angielskiej ;P

Być może to niepopularna opinia, ale Seasons to moja ulubiona planszówką, wiec ją wypowiem: downtime nie jest problemem nawet przy czwórce graczy; jeżeli znają oni karty, to gra posuwa się do przodu bardzo szybko. W dwójkę gra się lepiej z powodu draftu, bo człowiek zna aż 8 z 9 startowych kart przeciwnika i może przewidzieć jego strategię. Przy większej liczbie graczy, rozgrywka jest po prostu dużo bardziej nieprzewidywalna :)