GRY-PLANSZOWE.pl

Polis: Fight for the Hegemony
W czasie moich odwiecznych poszukiwań gier dla 2 osób natknąłem się na tą grę. Wygląda ciekawie i dodatkowo jest lub była wersja print and play. Wie ktoś gdzie można dostać te materiały? Może ktoś ma i chciałby się podzielić? . Jak gierka mi się spodoba to i tak kupię... jak nie znajdę p&p to pewnie i tak kupię .

Mam gre od wydawnictwa. Dzisiaj zagralismy z Wookim i szalu wielkiego nie bylo Wiecej napisze po kilku rozgrywkach.

Dzięki. Skoro szału nie było to już trochę ochłonąłem .

No zobaczymy. Moze po paru rozgrykwach cos sie zmieni, ale jak na razie - kilka bardzo fajnych mechanizmow plus niestety zbyt duzo wkurzajacej losowosci (nad ktora nie mozna w zaden sposob "zapanowac") ...

Z tego co czytalem w jakiejś recenzji to dopiero po kilku rozgrywkach zaczyna się czuć grę. My zagraliśmy raz i mi się podobało, chociaż graliśmy z ogromnymi błędami

Pozyjemy, zobaczymy

Miałem przyjemność grać z Markiem. Mam mieszane uczucia. Grałem Spartą i mam wrażenie, że z góry byłem na wygranej pozycji. W grze najważniejsze jest jedzenie, Ateny bez dostępu do 2 głównych regionów "zbożowych" nie ma możliwości wykarmienia ludności. Handel nie rekompensuje tej dysproporcji w odpowiedni sposób moim zdaniem. Graliśmy z pewnymi błędami dotyczącymi handlu, ale myślę, że nie wiele to zmienia. Kolejna wnerwiająca rzecz to oblężenia miast: obojętnie ile jednostek wyślesz, musisz tylko dorównać ilości obrońców, możesz mieć 5 razy więcej wojska i nie ma to znaczenia, rzucasz kostką i albo się uda, albo nie. Trochę to głupie w tak rozwiniętej grze. System bitew w miarę ok, ale też mogli to jakoś inaczej powiązać, nie na zasadzie, że musisz odpowiedzieć tą samą kartą, tylko np. konnica bije łuczników, łucznicy piechotę, piechota powstrzymuje konnice. Ale to szczegół taki.

Ogólnie chciałbym zagrać przynajmniej jeszcze raz, tym razem Atenami, żeby przekonać się, czy moje obawy są słuszne. A może po prostu Edrache okazał się słabym przeciwnikiem

Moze juz dzisiaj bedziesz mial okazje

Dziś raczej nie, ale kiedyś to zrobię. Napiszcie jak się grało.

Tak ogólnie to przyjemnie się w to gra? Czuć że rozbudowujemy swoje imperium?

Okej. Zagralismy dzisiaj z Edrache dwa razy. Raz z bledami i nie dokonczylismy. Drugi raz juz pelna 4-rundowa partia. I musze przyznac, ze czym wiecej gram tym bardziej mi sie Polis podoba. Przede wszystkim - duzo wieksza wage przylozylismy do dyplomacji. Bylo zdecydowanie wiecej "pokojowego" przejmowania miast i handlu niz oblegania na "dzikusa". Na plus. Sprawa druga. Z Wookim zle gralismy bitwy przez co utrata jednej kostki spowodowala lawine i niemozliwosc odrobienia strat. Przy dobrych zasadach i kazdorazowym dociaganiu kart, bitwy sa krotsze, ale za to czuc nad nimi wieksza kontrole - bo rzeczywiscie mozna co nieco przewidziec i zapamietac. Takze kolejna zmiana w nastawieniu in plus. Generalnie wrazenia jak najbardziej pozytywne i na pewno bede gral wiecej, bo to jedna z tych gier, ktore trzeba poznac i ktorych nalezy sie nauczyc, zeby poznac cale spektrum mozliwosci. A trzy przegrane pod rzad ladowe (!) bitwy z Atenami o jedna prowincje (ktorzy to ostatecznie wygrali cala gre) spowodowaly u mnie przemozna chec rewanzu

ps. oblezenia sa wciaz najslabszym elementem gry - ale coz, nie ma idealow

Fruczak Gołąbek pisze:Tak ogólnie to przyjemnie się w to gra? Czuć że rozbudowujemy swoje imperium?

Hmm, nie wiem czy mozna tu mowic o rozbudowie IMPERIUM. W koncu teatr dzialan jest mocno ograniczony i raczej odnosi sie wrazenie lokalnego konfliktu, w ktorym obie strony staraja sie uzyskac lepsze pozycje na kilku dostepnych plaszczyznach (militarnej, handlowej, kulturalnej itd. ). Na pewno nie jest to gra o rozwoju cywilizacji do jakiej przyzwyczailo nas kilka wydanych wczesniej tytulow. Mamy co prawda rozbudowe miast, ale nie jest ona az tak znaczaca. Najwazniejszym elementem pozostaje handel, a nastepnie polityka, militaria i logistyka, bo niezwykle wazne jest jak rozdysponowujemy swoje oddzialy na mapie.

Już się bałem że tylko jak gram wbrew regułom ( Warhammer - po 100 partiach dopiero z kumplem zauważyliśmy że nie ma limitu wystawiania 3 unitów do battlefielda / Innowacje - po miesiącu zauważyłem że zagranie dogmatu przez przeciwnika, zmusza nas do wykonania go jeśli mamy możliwość ).

Czyli warto się jednak grze przyjrzeć. Jeśli pogracie troszkę dłużej to daj znać jakie masz odczucia i dzięki za to co już napisałeś.
Jeszcze pytanko. Jak jest z czasem gry? Tak jak BGG podaje 150 min? Czy da się trochę skrócić.

Hehe, kazdemu sie czasem przytrafi niedoczytanie regul

Co do czasu gry, to wydaje mi sie ze zeszlismy dzisiaj ponizej 2 h, ale moge sie mylic. Duzo zalezy tutaj tak naprawde od odpowiedniego rozplanowania kazdej rundy. Jesli dobrze to zrobimy, bedziemy mieli duzo akcji i potrwa ona dluzej. Jesli natomiast szybko pozbedziemy sie mozliwosci, stracimy duzo prestizu, badz w inny sposob zablokujemy sobie mozliwosc dzialania - runde trzeba bedzie konczyc wczesniej, a i sama gra potrwa wtedy mniej. Generalnie czas jest wiec zapewne zalezny od doswiadczenia graczy. Im wieksze - tym i rozgrywka dluzsza.

Co do wrazen - bedzie recenzja w ŚGP (prawdopodobnie na www), takze w odpowiednim czasie podesle link

Przeczytam recenzję z chęcią,ale nawet przed przeczytaniem, jak będziecie z Wookiem chcieli się pozbyć swojego egzemplarza, to chętnie przygarnę za rozsądną cenę

staszek pisze:Przeczytam recenzję z chęcią,ale nawet przed przeczytaniem, jak będziecie z Wookiem chcieli się pozbyć swojego egzemplarza, to chętnie przygarnę za rozsądną cenę

A ja dam o dychę więcej niż staszek

Kuba-bo się pogniewamy

Dobra, dobra. Potem będziesz się sadził przez rok cały, jak to miałeś jedyny egzemplarz Polis, kiedy nikt tego nie lubił, a potem niechcący go oddasz w MatHandlu i będziesz jęczał o tym przez kolejny rok. Nie, nie, u mnie będzie bezpieczniejsza - dla Ciebie i dla nas, Twoich współgraczy

O jakiej grze mówicie??

Przecież w Math Handlu nic się nie oddaje niechcący-można tylko przez przypadek nie wziąć w nim udziału
Yosz, Kuba to nie wiem o jakiej a ja o Polis.Mimo,że w nią nie grałem,myślę że jest warta przekomarzania się z Kubą

Hehe, ciekawa dyskusja

Ostatnia testowa rozgrywke w Polis przeprowadzilem wczoraj. Gra jest generalnie bardzo dobra. Recenzja pojawi sie w ciagu tygodnia na naszej www.

Niestety nie mam w nia z kim grac, a kazdorazowa jazda 35 km zeby sobie raz zagrac nie bardzo mi sie podoba, wiec raczej bede sprzedawal

Napisz proszę tak na szybko coś o losowości. Co z tymi bitwami?

co z tą recenzją?;)

wiem ze jest polska instrukcja. Ma ktos do niej dostep i by sie podzielil?

Ponoć można pograć od niedawna na BGA

(Zakres 0-6 chyba)
Złożoność: 5
Strategia: 4
Losowość: 3
Interakcja: 1

http://boardgamegeek.com/boardgame/6977 ... t-hegemony

lacki2000 pisze:Ponoć można pograć od niedawna na BGA

Dokładnie od wczoraj