D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
pioro
Posty: 117
Rejestracja: 05 mar 2009, 11:19
Lokalizacja: Poznań

D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: pioro »

Czy ktoś z Was ma może instrukcję do tej gry w formie elektronicznej?
Na BGG nie znalazłem.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: D-Day at Omaha Beach

Post autor: janekbossko »

a po hiszpańsku?
pioro
Posty: 117
Rejestracja: 05 mar 2009, 11:19
Lokalizacja: Poznań

Re: D-Day at Omaha Beach

Post autor: pioro »

wolałbym po rumuńsku :D
a poważnie to angielski będzie ok, o pl nawet nie marzę :)
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: D-Day at Omaha Beach

Post autor: janekbossko »

mam tylko po hiszpańsku :)
powaznie
pioro
Posty: 117
Rejestracja: 05 mar 2009, 11:19
Lokalizacja: Poznań

Re: D-Day at Omaha Beach

Post autor: pioro »

dzięki :) po hiszpańsku jest też na BGG
Awatar użytkownika
surmik
Posty: 1494
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:22
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Re: D-Day at Omaha Beach

Post autor: surmik »

pioro
Posty: 117
Rejestracja: 05 mar 2009, 11:19
Lokalizacja: Poznań

Re: D-Day at Omaha Beach

Post autor: pioro »

dzięki Surmik
profes79
Posty: 426
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 35 times
Been thanked: 135 times

Re: D-Day at Omaha Beach

Post autor: profes79 »

Odświeżę nieco prehistoryczny wątek zwłaszcza, że sama gra nie jest w ogóle opisana a akurat po wizycie w Normandii i m.in na "krwawej" Omaha naszło mnie na wyciągnięcie pudła z szafy. Sama gra jest określana mianem jednej z najlepszych gier dla jednego gracza a w ślad za nią poszły kolejne odsłony - Iwo-Jima, Peleliu i Tarawa (chociaż mam z nich tylko Tarawę i to w dodatku nieograną).

Sama gra przedstawia lądowanie na plaży Omaha, która została unieśmiertelniona w "Szeregowcu Ryanie" a która znana jest głównie z bardzo ciężkich warunków lądowania sił amerykańskich, przez co straty na tej jednej plaży przerosły sumarycznie straty wszystkich sił alianckich na pozostałych plażach - na plaży Omaha stracono około 2500 ludzi (zabitych, rannych i zaginionych) podczas gdy straty amerykańskie na Utah wyniosły około 200 ludzi; kanadyjskie na Juno około 700 a brytyjskie na Gold i Sword około 400 i 600 odpowiednio. Utracono także gros z mających wspierać lądowanie czołgów Sherman DD - z 32 maszyn tylko dwie dotarły do plaży o własnych siłach a trzy kolejne dotarły wraz z barką, na której zacięła się rampa i nie można było czołgów wyładować na morzu. 27 czołgów zatonęło - warunki pogodowe były mocno niesprzyjające a czołgi DD mimo wszystko nie charakteryzowały się jakimiś niesamowitymi warunkami amfibijnymi.

Jak wygląda sama gra. W zależności od scenariusza, dostajemy pod komendę jednostki 1 dywizji piechoty (BIg Red One) oraz 29 dywizji piechoty (Blue and Gray). Do tego garść czołgów wsparcia oraz jednostki, które okazały sie być nieocenioną pomocą desantując się na prawym skrzydle plaży - Rangersi, którzy nie dotarli na Point du Hoc. Początkowe działania to głównie walka z czasem i samodzielne przesuwanie się żołnierzy pod ogniem przez plażę w kierunku przybrzeżnego wału. Stamtąd już trzeba w zorganizowany sposób rozpocząć atak na ulokowane na wysokich wydmach umocnienia niemieckie.
Całą mechanika gry oparta jest o karty, na których znajdują się informacje dotyczące rozstrzygnięć lądowania (czy jednostki zniosło, czy zostały opóźnione etc.), wydarzenia, które mogą mieć miejsca w określonych etapach a także efekt ostrzału. Fragment mapy wraz z kartą widać poniżej.

https://boardgamegeek.com/image/447206/ ... maha-beach

Ogień niemiecki rozwiązany jest w bardzo ciekawy sposób. Każdy punkt umocniony ma swój kolor i plaża (a także mapa) pokryta jest kolorowymi kółkami, które pokazują który punkt umocniony pokrywa ogniem dane pole i jaki stopień intensywności ten ogień ma. Karta wskazuje, jaki kolor strzela i czy do ostrzału wymagany jest żeton "depth" czyli dodatkowej załogi danego punktu, czy też nie. Na pokazanym przykładzie - czerwona pozycja może strzelać do dwóch jednostek; purpurowa pozycja strzela do trzech podczas gdy zielona nie prowadzi ognia bo karta wskazuje konieczność posiadania żetonu "depth" a tego na bunkrze nie ma - co biorąc pod uwagę fakt, że ogień prowadzony z zielonej pozycji mógłby trafić skutecznie znajdujące się na plaży czołgi, jest raczej dobrym rozwiązaniem.

Amerykanie z kolei - zwłaszcza na początku - cierpią na straszny niedostatek rozkazów. Wydać rozkaz ruchu lub ataku można tylko niewielkiej ilości jednostek (o ile pamiętam trzem). DO tego o ile piechota samodzielnie posuwa się w kierunku osłony to już czołgi tak rozsądne nie są i trzeba je przesuwac rozkazami - a przesuwać je trzeba bo plażę stopniowo zalewa przypływ. Do tego atak na pozycje umocnione wymaga pewnych zasobów. Niżej widać, że o ile atak na pozycje obsadzoną tylko podstawową załogą (żeton WN) wystarczyłyby bangalory (BG) i moździerze (MO) to już żeton "depth" dokłada konieczność posiadania wsparcia artylerii (AR) - mieszczą się tu także działa czołgowe - oraz radio (RD). O ile jednostki piechoty w pełnej sile dysponują w zasadzie wszystkimi zasobami, o tyle wraz ze stratami poniesionymi pod ogniem część uzbrojenia tracą i może się okazać, że np. bazooki zostały gdzieś na plaży, gdzie ich drużynę wybił ogień niemieckich MG.

https://boardgamegeek.com/image/447207/ ... maha-beach

Z czasem zaczynają się pojawiać kolejne jednostki; bohaterowie, umożliwiający wydawanie dodatkowych rozkazów; sztaby, generalnie ułatwiające grę; inżynierowie, wysadzający zapory na drogach w głąb lądu - i można ruszać naprzód. O ile. No właśnie. Jeżeli w ciągu pierwszych 16 etapów amerykańska dywizja straci 8 jednostek (o ile pamiętam nie wliczają się tu jednostki takie jak utracone w morzu czołgi DD) to dowódca podejmuje decyzję o zakończeniu ataku i ewakuacji plaży. A utrata 8 jednostek nie jest niczym bardzo trudnym przy odrobinie pecha.

Dlaczego akurat dzisiaj odkopuję temat? Ano planuję w długi weekend rozłożyć grę i po raz kolejny ruszyć do boju - a całość opisać w dziale raportów z rozgrywek. Niestety BGG ma problem z linkowaniem zdjęć, więc zamiast grafik wklejam linki do odpowiednich zdjęć zamieszczonych tamże.
profes79
Posty: 426
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 35 times
Been thanked: 135 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: profes79 »

Ponieważ temat w sumie nie jest wielki a przy okazji będzie jakieś info jak wygląda rozgrywka, wrzucam raporcik z rozgrywki tutaj:

Warunki zwycięstwa:
W 16 etapie (10:00) Amerykanie muszą mieć 19 punktów. Po 1 punkcie za kontrolowane pole WN, 1 punkt za kontrolowanie pozycji posiłków i 5 punktów za kontrolowanie wyjścia z plaży.

1. (6:15)
32 czołgi DD podeszły do lądowania. Na obu odcinkach z podobnymi efektami – na plażę dotarły dwa czołgi dla każdej dywizji; po cześć zostało zniszczonych a po osiem z powodu wysokiej fali zostało opóźnionych przy podejściu do lądowania.
[na każdej plaży jedna jednostka czołgów została zniszczona; dwie opóźnione; jedna straciła jeden z dwóch stepów]

2. (6:30)
Do lądowania podeszły na każdej plaży cztery kompanie piechoty i dwie kompanie czołgów. 29. DP dostała dodatkowo wsparcie kompanii Rangersów. Lądowanie na odcinku 1. DP zakończyło się katastrofą i bardzo silnym zniesieniem jednostek na wschód. Na odcinku 29. DP Rangersi od razu trafili pod ogień i ponieśli znaczne straty.
[ Na odcinku DP dwie kompanie zniosło praktycznie na wschodni skraj plaży. Na odcinku 29. DP nie było tak źle ale z kolei Rangersi po lądowaniu od razu dostali się podd ogień i stracili jeden z dwóch stepów co może załamać szansę na atak dopóki nie przybędą kompanie które miały szturmować Point du Hoc. Niemieckie posiłki pojawiły się na odcinku 29. DP ale nie w samych WN a już za ich linią].

3. (6:45)
Na plaży pojawiły się z niewielkimi stratami czołgi opóźnione od rana. Niemcom wciąż napływają posiłki. WN73 rozprawił się ostatecznie z Rangersami...Piechota podciąga powoli do wału i zaczyna szykować się do prób przełamania niemieckich pozycji.
[W ramach wydarzenia wzmocniony został WN71; Rangersi padli do końca pod ogniem co powoduje, że na odcinku 29. DP praktycznie zerowe są szanse pchnięcia natarcia]
Obrazek

4. (7:00)
Ogień niemiecki przerzedza atakujących ale na plażę dopływają kolejne posiłki. Porucznik Thompson pociągnął do ataku na WN62 swoich żołnierzy.
[Pojawił się bohater, którego zdecydowałem się dorzucić do jednej z jednostek piechoty jakie mają szansę wyeliminować WN62. Na lewym skrzydle już trzy kompanie piechoty i kompania czołgów tłoczą się na niewielkim, skrajnym odcinku plaży pod wyniosłymi klifami. Na odcinku 29. DP ruszyła próba ataku na WN68, żeby chociaż środkowy odcinek plaży osłonić przed ostrzałem]

5. (7:15)
Ataki na WN68 i WN62 zakończyły się sukcesem; za chwilę Niemców uda się wypchnąć z umocnień. Do lądowania przygotowuje się generał Cota i sztab 116 pułku więc wydarzenia na odcinku 29. DP powinny za chwilę nabrać tempa.
[W obu WN stały jednostki o sile 1 i depth markery o sile 1-2 – ataki zakończyły się eliminacją depth marker i dezorganizacją jednostek więc w kolejnym etapie o ile nie wystrzela mi się atakujących z innych bunkrów to pozycje powinny zostać oczyszczone].
Obrazek

6. (7:30)
Zgodnie z przewidywaniami oba bunkry zostały zdobyte. A przynajmniej ich bardziej wysunięte stanowiska. Wygląda jednak na to, że obecnie udało się wybić lukę w pozycjach niemieckich, którą będzie można wlać się do środka. Generał COta pchnął od razu żołnierzy z plaży do przodu i za chwilę zacznie się oczyszczanie wejścia w głąb lądu prowadzącego przez les Moulines.
[W tym etapie bez większych problemów. Nieco strat ale generalnie wszędzie udało mi się zejść z pola intensywnego ostrzału przez co straty są stosunkowo sporadyczne. Nie odzywa się także niemiecka artyleria].

7. (7:45); średni przypływ
Niemiecki ostrzał i przypływ okazały się kombinacją zabójczą. Na chwile obecną straty wynoszą: na odcinku 1. DP dwie kompanie piechoty, 16 czołgów i kompania DUKW; na odcinku 29. DP 2 kompanie piechoty, kompanię Rangersów, 16 czołgów, kompania DUKW i kompania p-lot. Zajęcie pierwszych pozycji okazało się łatwe, ale żeby uderzyć na kolejne trzeba się trochę powspinać...
[ Przypływ zmył z plaży resztki czołgów i jednostek pomocniczych, których nie zdążyłem przerzucić bliżej brzegu. Próbuję zmontować atak na WN61 i drugą część WN62 ale wymaga to wspinaczki. Na odcinku 29. DP generał COta i sztab 116 radzą sobie w pchaniu żołnierzy naprzód celem zdobycia WN68 a plażą Rangersi usiłują przejść na prawy skraj i obejść WN73]

8. (8:00)
Mimo pewnych sukcesów straty rosną. Na odcinku 29. DP została wyeliminowana kolejna kompania piechoty i kompania Rangersów. 1. DP straciła także trzecią kompanię piechoty. Opór niemiecki tężeje.
[Oprócz strat Niemcom wyskoczył kolejny depth marker z wydarzenia oraz rezerwa taktyczna zaraz za WN62, która za chwilę może napsuć mi krwi].

9. (8:15)
Rangersi zajęli pozycje do ataku na WN73. Tymczasem atak na WN67 niespodziewanie odkrył, że będzie to twardy orzech do zgryzienia i przyda się wsparcie artylerii okrętowej. Tylko ściągnięcie jej potrwa...W ataku na WN67 poległ porucznik Smith.
[Zła passa trwa. Wszystkie eventy albo dokładają depth markery albo posiłki. Ostrzał wyeliminował już pięć kompanii piechoty na odcinku 1. DP – m.in „dzięki” wspomnianej rezerwie taktycznej. A artyleria morska wypada tylko z kart wydarzeń więc możliwe, że mimo teoretycznie dobrze zapowiadającego się układu sił WN67 będzie można tylko blokować – ale to też ma swoją wartość].

10. (8:30)
Dzięki przypływowi determinacji WN62 i WN68 zostały oczyszczone. W obu punktach droga w głąb lądu i do zwinięcia z boku pobliskich punktów obrony stoi otworem. Rangersi atakujący WN73 zostali wybici.
[Wreszcie pozytywny event – przypływ inicjatywy GI dający trzy aktywacje każdej z dywizji co w połączeniu z obecnymi na plaży dowódcami pozwoliło na pchnięcie ataku naprzód. Zginął drugi z bohaterów więc teraz już tylko dowództwo dywizji i pułków pcha natarcie naprzód. Pojawił się na plaży dowódca 1. DP].

11. (8:45)
Bez specjalnych wydarzeń. Trwa podciąganie sił; ponoszone są kolejne straty ale coraz jaśniej widać przełamanie. Na odcinku WN61 pojawiły się posiłki
[Niemcom doszły dwie jednostki uzupełnień taktycznych z wydarzenia plus rezerwa taktyczna z WN61. Mimo to WN61 jest o krok od zniszczenia i otworzenia wyjścia z plaży]


12. (9:00)
Padł WN61 a ponadto udało się ściągnąć ostrzał niszczyciela na WN67.
[Wreszcie z wydarzenia wypadł ostrzał morski, co natychmiast wykorzystałem do spacyfikowania WN67. Niestety ciągle rosną niemieckie siły w głębi lądu.

Sytuacja końcowa (10:00; 16 etap)
Nie rozpisywałem się szczegółowo bo natarcie przerodziło się w szereg drobnych potyczek. WN60 okazał się być w zasadzie nie do ruszenia podobnie jak WN73. Udało się włamać w głąb lądu na odcinkach obu dywizji ale pewne umocnienia póki co są nie do ruszenia – tzn. będą do ruszenia po 16 etapie, gdy dojdą dodatkowe zasady związane z otwieraniem drogi w głąb lądu dla czołgów i jednostek pomocniczych oraz możliwość rozłożenia sztabów dywizji pozwalająca w jakiś sensowny sposób koordynować ataki. Gra pożegnała mnie ostrzałem rakietowym przeprowadzonym z jednego z WN :)
Obrazek


Punkty zwycięstwa:
Kontrolowane WN – 61, 62(2), 64, 68(2) – 6PZ
Kontrolowane pozycje uzupełnień – 1. DP – 3; 29. DP – 2 – 5PZ
Kontrolowane wyjścia z plaży – Colleville-sur-Mer – 5PZ
Razem: 16 PZ na 19 wymaganych.

Straty:
1. DP – 7 kompanii piechoty, 4 jednostki czołgów (16 sztuk), 7 jednostek pomocniczych (artyleria, DUKW, p-lot etc.).
29. DP – 6 kompanii piechoty, 5 jednostek czołgów (20 sztuk), 4 kompanie Rangersów, 9 jednostek pomocniczych (artyleria, DUKW, p-lot etc.).

Podsumowanie: tradycyjnie jednostki które zniosło na lewy skraj plaży są bezużyteczne i mają problem, żeby w ogóle z tego wąskiego gardła się wydostać. Nietradycyjnie na prawym skrzydle WN73 zrobił Rangersom istną krwawą łaźnię. Pojawienie się dowódców na odcinku 29. DP nieco poprawiło sytuację ale na kolejnych mapkach wyraźnie widać, że między dywizjami zrobiła się spora luka, bo nawet nie zamierzałem rzucać żołnierzy na pozycje wokół malutkiego wyjścia E-1, które było świetnie pokryte ogniem. Widać też całkowite załamanie się ataku na skrajnych skrzydłach plaży...Gdybym zrezygnował z udziału Rangersów z Point du Hoc w ataku byłbym 5PZ do przodu a jak widać nie zdziałali oni kompletnie nic...

Cóż, następnym razem pójdzie lepiej :)
Ostatnio zmieniony 25 sie 2019, 17:17 przez profes79, łącznie zmieniany 1 raz.
renald

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: renald »

profes, jak kontrolujesz Colleville-sur-Mer skoro nie kontrolujesz? :)

...Przynajmniej tak widać z ostatniego zdjęcia. O ile pamiętam i rozumiem zasady (a też grałem ostatnio) trzeba kontrolować wszystkie pola dolinki. Mylę się?
profes79
Posty: 426
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 35 times
Been thanked: 135 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: profes79 »

Cicho, bo mnie do Stanów odeślą :)
mk20336
Posty: 1580
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 73 times
Been thanked: 445 times
Kontakt:

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: mk20336 »

D-Day at Omaha Beach – “Easy Fox” scenario

Najwyżej oceniona gra wojenna w kategorii "solo" na boardgamegeek - klasyczne "D-Day at Omaha Beach" umilał mi ostatnimi czasy wymuszone odosobnienie. Jak zwykle bardzo ciekawa i emocjonująca rozgrywka - grana na Vassalu bo stół zajmowała inna rozłożona gra solo, o której napisze już wkrótce:) Miłej lektury - link poniżej!

LINK: D-Day at Omaha Beach – “Easy Fox” scenario

Obrazek
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
Probe9
Posty: 2457
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: Probe9 »

Genialna gra, strasznie boli serce widząc, że ten wątek ma jedynie 11 postów...

Relacja fajna, obszerniejsza niż zazwyczaj co jest na plus :)
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
mk20336
Posty: 1580
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 73 times
Been thanked: 445 times
Kontakt:

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: mk20336 »

Probe9 pisze: 01 kwie 2020, 18:08 Genialna gra, strasznie boli serce widząc, że ten wątek ma jedynie 11 postów...

Relacja fajna, obszerniejsza niż zazwyczaj co jest na plus :)
Dzięki! Bardzo lubię opisywać rozgrywki - cieszę się, że się podoba. kolejne relacje przyjdą!
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
profes79
Posty: 426
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 35 times
Been thanked: 135 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: profes79 »

Ja się zastanawiam nad rozłożeniem posiadanej Tarawy ale na razie także stół mam zajęty czym innym. ;)
Probe9
Posty: 2457
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: Probe9 »

profes79 pisze: 02 kwie 2020, 08:50 Ja się zastanawiam nad rozłożeniem posiadanej Tarawy ale na razie także stół mam zajęty czym innym. ;)
Rozłóż i daj znać :) Myślę, nad zakupem Tarawy lub Peleliu. Póki co skłaniałem się nieco bardziej właśnie w kierunku Tarawy.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
mk20336
Posty: 1580
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 73 times
Been thanked: 445 times
Kontakt:

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: mk20336 »

U mnie jedna gra zajmuje stół a drug jest grana na Vassal. I tak można się z jednej na drugą przełączać.
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
mk20336
Posty: 1580
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 73 times
Been thanked: 445 times
Kontakt:

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: mk20336 »

D-Day at Omaha Beach – “The First Waves” scenario

Dzisiaj mija 76 rocznica lądowania w Normandii - czyli operacji Overlord. Z tego powodu postanowiłem zagrać w jedną z najlepszych gier o tej tematyce, idealne do rozgrywki solo - D-Day at Omaha Beach z DecisionGames. Oj, było bardzo trudno... Więcej w poniższym raporcie.

LINK: D-Day at Omaha Beach – “The First Waves” scenario

Obrazek
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
Probe9
Posty: 2457
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: Probe9 »

Jesteś pewny, że masz kontrolę nad WN62S i WN62N ? Wydaje mi się, że żadna jednostka nie ma tych pól w swoim zasięgu.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
stary gracz
Posty: 358
Rejestracja: 21 sie 2016, 17:20
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 35 times
Been thanked: 69 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: stary gracz »

Dzięki, szkoda tylko że nie po polsku.
mk20336
Posty: 1580
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 73 times
Been thanked: 445 times
Kontakt:

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: mk20336 »

Probe9 pisze: 06 cze 2020, 20:21 Jesteś pewny, że masz kontrolę nad WN62S i WN62N ? Wydaje mi się, że żadna jednostka nie ma tych pól w swoim zasięgu.
Aaa, masz rację. W ostatniej turze niepotrzebnie ruszyłem jedną piechotę bliżej punktu posiłków zamiast ją cofnąć. Myślałem, że już te błędy mi się nie przydarzają a tu patrz!
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
mk20336
Posty: 1580
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 73 times
Been thanked: 445 times
Kontakt:

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: mk20336 »

stary gracz pisze: 06 cze 2020, 20:58 Dzięki, szkoda tylko że nie po polsku.
Minimum połowa moich współgraczy jest spoza Polski, a czytelników bloga minimum 80%. Angielski to język uniwersalny i pozwala im wszystkim śledzić moje poczynania.
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
Awatar użytkownika
stary gracz
Posty: 358
Rejestracja: 21 sie 2016, 17:20
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 35 times
Been thanked: 69 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: stary gracz »

Dodaj język polski do bloga a liczba czytających wzrośnie.
mk20336
Posty: 1580
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 73 times
Been thanked: 445 times
Kontakt:

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: mk20336 »

Przy okazji urlopu, jeden wieczór poświęciłem na szybką partię w D-Day - krótki scenariusz Easy Fox. Ta gra niesamowicie wciąga a jej trudność powoduje, ze jeszcze bardziej chce się próbować. Miłej lektury krótkiej foto-relacji.

LINK: D-Day at Omaha Beach – yet one more time “Easy Fox” scenario

Obrazek
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4718
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1238 times
Been thanked: 1454 times

Re: D-Day at Omaha Beach (John H. Butterfield)

Post autor: Mr_Fisq »

Wasze egzemplarze też miały defekt po jednej stronie żetonów:
Spoiler:
? Wygląda na odkształcenie od sztancowania(?).
Zastanawiam się, czy jest sens to reklamować.
Sprzedam: Sands of Shurax, Dawn of the Zeds, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
ODPOWIEDZ