Pierwsza karcianka - proszę o pomoc w wyborze

[gnaw]

Witam, ostatnio z kumplem myśleliśmy, żeby odpocząć trochę od kompa i spróbować swoich sił w jakiejś karciance. Nie znamy się kompletnie, dlatego proszę Was o pomoc w znalezieniu gry, która będzie miała przejrzyste, łatwe do zrozumienia zasady dla początkujących.
- gra najlepiej dla dwóch osób, jednak jeśli będzie dało się w nią grać w większej grupie, to żaden problem
- dobrze, żeby gra wymagała jakiegoś myślenia, duża losowość nie jest wskazana
- cena do 50zł
- nie chciałbym, żebyście polecali karcianki w stylu MtG, gdzie jest milion różnych edycji i miliard kart. Innymi słowy w grę wchodzą tylko karcianki niekolekcjonerskie
- gra w języku polskim, to dodatkowy plus (angielski znamy bardzo dobrze, nie boimy się słowników, jednak może być pewien problem z terminologią).
Myślałem nad zakupem Zombiaków, które kosztują około 30zł. Grał ktoś z Was w nie? Nadawałyby się na pierwszą karciankę? Jeśli tak, to którą część lepiej wybrać, podstawową czy Atak na Moskwę?
Jeżeli macie jakieś lepsze propozycje w podobnej cenie, lub gry o kilka klas lepsze z wyższą ceną, to śmiało Z góry dziękuję.

[bigben]

Troszke trudniejsze na poczatek ale wspaniale karcianki to race for galaxy i nowa era. Sa filmiki na necie z opisem wiec nie powinno byc az tak ciezko. A jak juz ogarniecie to jest masa grania. W race mozna grac na necie i na swoim kompie na keldonie to powinno sporo ulatwic.

[hadrian]

W cenie jaką podałeś przyjrzyj się grom:

-Famiglia
-Konwój
-Zombiaki 2: Atak na Moskwę
-Slavika

Osobiście wybrałbym Famiglia.

[mig]

Polecam Konwój (na 2 osoby).

Z wyższej półki cenowej (jak się dobrze poszuka to ok 70zł) faktycznie Nowa Era, Race for the Galaxy (i Na chwałę Rzymu) byłyby doskonałym wyborem.

[Pierzasty]

przejrzyste, łatwe do zrozumienia zasady dla początkujących

RftG

Come on, chodzi o jakąś lajtową pozycję, a Race raczej taką nie jest. Szczególnie dla nowych graczy. Może i dobry, ale pierwsze parę partii to "co do cholery oznacza ta ikonka?" Also, Shogun (żart)

Ale skoro już wspomnieliście o RftG, to ja wspomnę o Innowacjach. Bodajże 70 zł, ślicznie wydane po polsku, tłumaczenie zasad 10 minut ale po pierwsze to nadal nie jest lajtowa gra w stylu Zombiaków (jeśli chcecie je kupować, to tylko dwójkę), raczej "lekka klasa średnia", po drugie jest to gra specyficzna i nie każdemu podejdzie - ma mnóstwo fanów, ale niektórzy nie dotkną jej nawet kijem. Polecam, ale warto zagrać przed zakupem.

Z typowo lajtowych gier zdecydowanie polecam Farmageddon, tyle że to gra nowa i ciężko ją jeszcze u nas dostać. Z opinii innych to również Fasolki

VVV: Może zrozumiałe, ale na pewno nie zapamiętywane

[mig]

przejrzyste, łatwe do zrozumienia zasady dla początkujących

RftG

Come on, chodzi o jakąś lajtową pozycję, a Race raczej taką nie jest. Szczególnie dla nowych graczy. Może i dobry, ale pierwsze parę partii to "co do cholery oznacza ta ikonka?"

Pewnie nie ma sensu wielkiego sporu tutaj na ten temat toczyć, ale imho RftG ma bardzo proste zasady (co innego z nauczeniem się jak grać i wygrywać;). Ikonki są dość intuicyjne i po pierwszej partii zrozumiałe.
Choć faktycznie w porównaniu do wymienionych wyżej Zombiaków to inna liga...

[Jacek_PL]

Zombiaki mogę polecić, dobra, lekka gra, łatwo ją ogarnąć. Można też się zastanowić nad "Zimna Wojna CIA vs KGB", bo spełnia kryteria cenowe, chociaż w tą pozycję nie grałem i nie mam pojęcia czy jest łatwa.

[donmakaron]

Zombiaki raczej się nie sprawdzą. To naprawdę mała gra, raczej do zabrania w plecaku na wycieczkę, niż zagrywania się w nią z kumplem całymi wieczorami. Dużo lepiej sprawdzą propozycje wymienione wyżej. Mój strzał - Innowacje.

[mig]

Można też się zastanowić nad "Zimna Wojna CIA vs KGB", bo spełnia kryteria cenowe, chociaż w tą pozycję nie grałem i nie mam pojęcia czy jest łatwa.

Mnie się ZW CIA vs KGB bardzo podobała ale zdania są różne, więc warto o grze jeszcze poczytać. Nie jest trudna, gra się dość płynnie, rozgrywka trwa realnie około godziny ale ta gra ma dość kiepską instrukcję (nie wiem czy to wina tłumaczenia Galakty czy oryginał był już skopany).

[Andy]

Oryginał nie był skopany.

[gnaw]

Dzięki wszystkim za szybką odpowiedź
Zapomniałem jednak o paru dość istotnych rzeczach (temat założyłem jakoś o 4 w nocy i umysł już nie ten...)

Zombiaki raczej się nie sprawdzą. To naprawdę mała gra, raczej do zabrania w plecaku na wycieczkę, niż zagrywania się w nią z kumplem całymi wieczorami. Dużo lepiej sprawdzą propozycje wymienione wyżej. Mój strzał - Innowacje.

Właśnie czas gry jest ważny. Wolelibyśmy, żeby gra trwała ~20-40 minut, a nie parę godzin (nie wiem jak to jest w przypadku karcianek).
Co do RftG, to bardziej odstraszają nas te kosmiczne klimaty, niż możliwa trudność opanowania; zawsze woleliśmy sztampową "magię i miecz".
Są jakieś gry, które polegają na wystawianiu potworów, jednostek i ciągłej walce? Takie najbardziej przypadłyby nam do gustu, dlatego zainteresowaliśmy się Zombiakami.
Wszystkie podane przez Was gry sprawdzę, jeszcze raz dziękuję.

[kdsz]

Warhammer: Inwazja

[gnaw]

Warhammer: Inwazja

Ale to karcianka kolekcjonerska... I do tego powyżej 100zł

[bigben]

Kosmosem się nie przejmuj bo nie zwraca sie na to uwagi tylko na ikony i co one daja.

[charlie]

Chyba trudno będzie o karciankę z małą losowością w takiej cenie w ogóle ciężko o karciankę która nie jest choćby w małym stopniu losowa. Ja osobiście polecam na dwie osoby: Court of the Medici, Biblios i Set. Spełniają wszystkie pozostałe Twoje wymagania. Zasady są bardzo proste, do wytłumaczenia w dosłownie 5 min, czas gry to ok. 20-30 min, często krócej, kupisz je do 50 zł (Biblios normalnie 10 zł droższy, ale na forum znajdziesz taniej). Ja kupiłem Court of the Medici za 10 zł na forum i nie żałuję.

Odnośnie takich gier jak RftG albo Nowa Era - próg wejścia jest spory i trzeba kilku żmudnych partii, żeby skumać i przyzwyczaić się do działania kart. Później faktycznie jest miód i można śmigać ok 20-30 min w takiego Race, ale na pewno nie od początku kiedy się rozkminia co nam daje karta to partie po 2-3 godziny mogą trwać, szczególnie Nowej Ery. Polecam i też bardzo lubię obie, ale chyba nie tego kolega gnaw szuka.

[BartP]

Zarówno Race jak i Nowa Era to gry niekonfrontacyjne. Jeśli szukasz jakiejś walki lub innych sposobów mogących skrzywdzić bezpośrednio przeciwnika, to daruj sobie te gry. To są bardziej gry nastawione na własny rozwój i prześcignięcie w nim przeciwnika.

Set to gra na spostrzegawczość, bardzo specyficzna, abstrakcyjna. Wg mnie nudna na dłuższą metę, mnie nie sprawiła radochy ani trochę.

W zasadzie brakuje na polskim rynku dobrej, taniej, niekolekcjonerskiej karcianki konfrontacyjnej dla dwóch (lub nawet więcej) osób. Mnie się z tego typu gier najbardziej podoba Summoner Wars, ale kosztuje powyżej 100 zł, jest tylko na 2 osoby i po angielsku ;].

[gyro]

Moźe zadziała u was taka karcianka jak Dragonheart -Serce smoka. Losowość oczywiście istnieje ale pod względem grywalności jest świetna.

[charlie]

Zarówno Race jak i Nowa Era to gry niekonfrontacyjne. Jeśli szukasz jakiejś walki lub innych sposobów mogących skrzywdzić bezpośrednio przeciwnika, to daruj sobie te gry. To są bardziej gry nastawione na własny rozwój i prześcignięcie w nim przeciwnika.

Set to gra na spostrzegawczość, bardzo specyficzna, abstrakcyjna. Wg mnie nudna na dłuższą metę, mnie nie sprawiła radochy ani trochę.

W zasadzie brakuje na polskim rynku dobrej, taniej, niekolekcjonerskiej karcianki konfrontacyjnej dla dwóch (lub nawet więcej) osób. Mnie się z tego typu gier najbardziej podoba Summoner Wars, ale kosztuje powyżej 100 zł, jest tylko na 2 osoby i po angielsku ;].

Zgadzam się z wszystkim. Nawet te, które poleciłem wyżej nie są dobre na dłuższą metę, ale taka jest specyfika wszystkich krótkich gier w cenie do 50 zł. Wiadomo, że to raczej w formie sprawdzenia, pierwszego kroku do bardziej wymagających gier i nie do łupania przez kilka godzin codziennie. Osobiście uważam, że jest w nich duży potencjał, szczególnie dla początkujących: są proste, szybkie, tanie i przy tym zadziwiająco dobre i rozwijające logiczne/strategiczne myślenie. Po przerzuceniu się na cięższy klimat, pełnią też doskonale rolę filerów. Ja potrafię kilkakrotnie zagrać pod rząd.
Dziwi mnie, że w podobnych tematach zawsze pada RftG. To jest świetna gra, ale nie pasuje do wymogów. I początkujący mogą się nią zrazić, a Nową Erą to już w ogóle. Polecam kupić je po sprawdzeniu chociażby jednej lżejszej gry karcianej.
Masz rację, konfrontacyjnych dwuosobówek u nas brak, zwłaszcza w takiej cenie. Przychodzi mi na myśl Roma, ona też chyba byłaby minimalnie lepsza (bo prostsza) w tym przypadku niż Race for the Galaxy.

[gnaw]

A co z tymi Zombiakami? 2 osoby polecały część drugą. W czym jest lepsza od podstawki? Teraz wyszła jakaś 3 edycja podstawki, więc może jest warta zakupu po zaktualizowaniu?

[Jacek_PL]

A co z tymi Zombiakami? 2 osoby polecały część drugą. W czym jest lepsza od podstawki? Teraz wyszła jakaś 3 edycja podstawki, więc może jest warta zakupu po zaktualizowaniu?

Nie wiem co jest w trzeciej edycji, ale "Atak na Moskwę" ma kilka usprawnień w stosunku do "normalnych" Zombiaków, chociażby w tym że opis działania kart jest umieszczony bezpośrednio na kartach, a nie w instrukcji. Więcej o zmianach można przeczytać na przykład tutaj.

[gnaw]

Właśnie w trzeciej edycji opisy działania są na kartach. Wydaje mi się, że atak na Moskwę jest bardziej rozbudowany i dlatego pytam.

[Rune]

Osadnicy z Catanu - szybka gra karciana, Slavika, Korsar.

[jules]

Wydaje mi się, że powinieneś się zainteresować Cytadelą, wprawdzie kosztuje nieco więcej niż 50 zł, ale ma banalne zasady, doskonale się skaluje, jest po polsku i oferuje świetny mix interakcji i planowania. Oczywiście jest tu losowość, gra jest leciutka, ale jako pierwsza karcianka powinna się sprawdzić doskonale .

[szmajchel]

Dorzuć drugie tyle i bierz Warhammera Inwazję. Nie przejmuj się, że jest to LCG, sama podstawka i 1 dodatek starcza na dłuuuuugo. Jak lubisz klimat fantasy, wystawianie armii, rozbudowę królestwa - to będzie gra na setki godzin

[Leander]

Ja ostatnio miałem okazję zagrania we wspomnianą tu Slavikę w wersji na dwie osoby, przy czym druga osoba w życiu na oczy nie widziała wcześniej karcianki (nie licząc Sałatki z karaluchów jeden raz). Wrażenia przyjemne, to znaczy współgracz się nie zniechęcił, choć nie ogarniał na początku niuansów taktyczno-obliczeniowych (nie ma tam wyższej matematyki, chodzi raczej o niełapanie ogólnej idei tego typu gier). Mogę zatem tę grę polecić na spróbowanie, w więcej osób też się da grać. Temat dramatycznie różny od żywych trupów , więc dodatkowy czynnik "alternatywizujący" (jedni lubią Słowian, inni lubią zombi). Cena ok. 50 (plus minus kilka zł)