18xx
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 64 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Już jest pierwsze info o błędzie w druku, który nie zostanie naprawiony:
"the back side of the 64 tile is missing the "OO""
"the back side of the 64 tile is missing the "OO""
- kmd2000
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 125 times
Re: 18xx
Pełen profesjonalizm...Elemele pisze: ↑12 wrz 2018, 13:18 Już jest pierwsze info o błędzie w druku, który nie zostanie naprawiony:
"the back side of the 64 tile is missing the "OO""
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: 18xx
Zapraszamy wszystkich chętnych w sobotę/niedzielę do Spodka w Katowicach. Jeśli będą chętni to wytłumaczymy zasady i pokażemy na czym polegają 18xx.
Wprawdzie jedna gra mało potrafi powiedzieć o całym systemie 18xx. Dopiero grając drugi, trzeci, czwarty i kolejny raz, powoli odkrywamy jak działają na siebie poszczególne zasady. Może przy piątej grze zaczyniemy czuć mechanikę. Przestajemy wtedy biernie obserwować przebieg gry, ale zaczynamy na niego wpływać. Dlatego tak ważna jest osoba wprowadzająca. Ona sama często przebiegu gry nie zmieni, ale może pokazać nowicjuszom, co zrobić aby np. ZMIENIĆ STAN. To hasło jest bardzo ważne, bo w czasie gry, w danym momencie jest zawsze tylko jeden gracz wygrywający. Jest to taki gracz który ma największe dochody w danej rundzie operacyjnej. Takiej osobie zależy aby ten stan utrzymać, bo wygrywa i czym dłużej ten stan się utrzyma tym większą szansę ta osoba ma na wygranie całej gry. Więc teoretycznie jest jej na rękę aby niczego nie zmieniać i to inni gracze muszą odpowiednio zareagować i zmienić STAN GRY. Najprostszym sposobem jest uruchomienie kolejnej fazy gry, po to aby pociągi które generują niektórym tak duże dochody, zardzewiały i odpadły z gry. Takie zagranie powoduje że gra nabiera tempa, rozpędza się jak pociąg i niektórym zaczyna pojawiać się pot na czole, bo jeszcze niedawno wydawało się że wygrywają grę, a tymczasem nie mają gotówki w swoich spółkach na zakup nowych pociągów i grozi im bankructwo.
Odwrotna sytuacja jest w grach euro, nawet tych najbardziej skomplikowanych: Dominant Species, Arkwright, Galerist, Vinchos czy Panamax. W grach euro często w czasie pierwszej gry wiemy już jakie zrobiliśmy błędy i możemy zaplanować sobie jakąś strategię na kolejną rozgrywkę. Tam wszystko jest dużo prostsze. Szybko można w nich rywalizować z innymi bardziej doświadczonymi graczami. Niemniej nagroda z poznania 18xx jest dużo cenniejsza.
Podsumowując: zapraszamy serdecznie, nie tylko do Spodka, ale także na nasze cotygodniowe spotkania.
Wprawdzie jedna gra mało potrafi powiedzieć o całym systemie 18xx. Dopiero grając drugi, trzeci, czwarty i kolejny raz, powoli odkrywamy jak działają na siebie poszczególne zasady. Może przy piątej grze zaczyniemy czuć mechanikę. Przestajemy wtedy biernie obserwować przebieg gry, ale zaczynamy na niego wpływać. Dlatego tak ważna jest osoba wprowadzająca. Ona sama często przebiegu gry nie zmieni, ale może pokazać nowicjuszom, co zrobić aby np. ZMIENIĆ STAN. To hasło jest bardzo ważne, bo w czasie gry, w danym momencie jest zawsze tylko jeden gracz wygrywający. Jest to taki gracz który ma największe dochody w danej rundzie operacyjnej. Takiej osobie zależy aby ten stan utrzymać, bo wygrywa i czym dłużej ten stan się utrzyma tym większą szansę ta osoba ma na wygranie całej gry. Więc teoretycznie jest jej na rękę aby niczego nie zmieniać i to inni gracze muszą odpowiednio zareagować i zmienić STAN GRY. Najprostszym sposobem jest uruchomienie kolejnej fazy gry, po to aby pociągi które generują niektórym tak duże dochody, zardzewiały i odpadły z gry. Takie zagranie powoduje że gra nabiera tempa, rozpędza się jak pociąg i niektórym zaczyna pojawiać się pot na czole, bo jeszcze niedawno wydawało się że wygrywają grę, a tymczasem nie mają gotówki w swoich spółkach na zakup nowych pociągów i grozi im bankructwo.
Odwrotna sytuacja jest w grach euro, nawet tych najbardziej skomplikowanych: Dominant Species, Arkwright, Galerist, Vinchos czy Panamax. W grach euro często w czasie pierwszej gry wiemy już jakie zrobiliśmy błędy i możemy zaplanować sobie jakąś strategię na kolejną rozgrywkę. Tam wszystko jest dużo prostsze. Szybko można w nich rywalizować z innymi bardziej doświadczonymi graczami. Niemniej nagroda z poznania 18xx jest dużo cenniejsza.
Podsumowując: zapraszamy serdecznie, nie tylko do Spodka, ale także na nasze cotygodniowe spotkania.
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- Galatolol
- Posty: 2331
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 921 times
Re: 18xx
No, niestety pierwsze gry mogą być słabe, ale warto się zawziąć i próbować dalej. Ja zacząłem świadomie planować dopiero podczas ósmej partii (z tym że każda z rozgrywek była w inny tytuł, jeśli się trzyma na początku jednego, to pewnie szybciej ten moment przyjdzie).
- Galatolol
- Posty: 2331
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 921 times
Re: 18xx
Parę dni temu spotkaliśmy się w Sosnowcu z Magole i Tolisem na granie osiemnastkowe.
Ur: 1830 BC
Gwóźdź programu. Tolis kiedyś grał i chciał sobie odświeżyć ten tytuł, a ja akurat zrobiłem samoróbkę. Bałem się, że może być średnio, na szczęście rozgrywka mnie nie zawiodła. Gra zachowuje cechy 18xx, ale jednocześnie jest wyraźnie inna (w końcu to Splotter). Zaadotpowanie osiemnastkowych mechanizmów do starożytnej Mezopotamii jest imponujące.
W grze inwestuje się w typy terenu (kto ma więcej w obrębie danego królestwa, jest jego królem). Królestwa stawiają zbiorniki na wodę, pompy i kopią kanały, a spływająca (i przechwytywana) rzekami woda nawadnia ziemie, co zwiększa ich wartość.
Gra ciekawie zmienia paradygmaty gatunku i nie mogę się doczekać kolejnych partii.
Czas gry: 2h40
1857
Grałem w to wcześniej raz, w 6 osób, i było niezwykle brutalnie (gra się zresztą zakończyła dość szybkim bankructwem). Na 3 graczy (świadomych zagrożenia) tego niestety już nie ma, a nic innego gra nie oferuje – no może poza ekstremalnie biedną planszą. No i się dłuży. W większym gronie chętnie dam kolejną szansę, w mniejszym pas.
Czas gry: 3h50
1848: Australia
Póki co moja ulubiona osiemnastka. Poszedłem w strategię, która poprzednio dała mi zwycięstwo (kombo Tasmania + pobliska spółka, do tego kupowanie tanio udziałów Banku Anglii), tym razem niestety nie dało to nic przy wartości dwóch firm Magole.
To co najbardziej lubię w tej grze, to jak zaimplementowano dużą firmę, która wchłania mniejsze: jej dochód to stała liczba plus wartości wcielonych stacji. Elegancko. Nie ma żadnego liczenia tras dla pięciu posiadanych pociągów mogących wyruszyć z 10 stacji na planszy.
Niestety okazało się, że znów graliśmy z paroma błędnymi zasadami. Mam podejrzenie, że jedna z poprawek może sprawić, że gra zacznie mi się mniej podobać... (celowe utopienie spółki będzie jeszcze mniej opłacalne)
Czas gry: 3h40
Ur: 1830 BC
Gwóźdź programu. Tolis kiedyś grał i chciał sobie odświeżyć ten tytuł, a ja akurat zrobiłem samoróbkę. Bałem się, że może być średnio, na szczęście rozgrywka mnie nie zawiodła. Gra zachowuje cechy 18xx, ale jednocześnie jest wyraźnie inna (w końcu to Splotter). Zaadotpowanie osiemnastkowych mechanizmów do starożytnej Mezopotamii jest imponujące.
W grze inwestuje się w typy terenu (kto ma więcej w obrębie danego królestwa, jest jego królem). Królestwa stawiają zbiorniki na wodę, pompy i kopią kanały, a spływająca (i przechwytywana) rzekami woda nawadnia ziemie, co zwiększa ich wartość.
Gra ciekawie zmienia paradygmaty gatunku i nie mogę się doczekać kolejnych partii.
Czas gry: 2h40
1857
Grałem w to wcześniej raz, w 6 osób, i było niezwykle brutalnie (gra się zresztą zakończyła dość szybkim bankructwem). Na 3 graczy (świadomych zagrożenia) tego niestety już nie ma, a nic innego gra nie oferuje – no może poza ekstremalnie biedną planszą. No i się dłuży. W większym gronie chętnie dam kolejną szansę, w mniejszym pas.
Czas gry: 3h50
1848: Australia
Póki co moja ulubiona osiemnastka. Poszedłem w strategię, która poprzednio dała mi zwycięstwo (kombo Tasmania + pobliska spółka, do tego kupowanie tanio udziałów Banku Anglii), tym razem niestety nie dało to nic przy wartości dwóch firm Magole.
To co najbardziej lubię w tej grze, to jak zaimplementowano dużą firmę, która wchłania mniejsze: jej dochód to stała liczba plus wartości wcielonych stacji. Elegancko. Nie ma żadnego liczenia tras dla pięciu posiadanych pociągów mogących wyruszyć z 10 stacji na planszy.
Niestety okazało się, że znów graliśmy z paroma błędnymi zasadami. Mam podejrzenie, że jedna z poprawek może sprawić, że gra zacznie mi się mniej podobać... (celowe utopienie spółki będzie jeszcze mniej opłacalne)
Czas gry: 3h40
- Galatolol
- Posty: 2331
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 921 times
Re: 18xx
Parę dni temu miałem okazję grać, po raz pierwszy od w sumie zawsze, z nowicjuszem. Byłem ciekawy, ile zajmuje kompletne tłumaczenie reguł: wyszło ok. 30 min. (normalnie tłumaczy się tylko różnice)
Rozgrywka (graliśmy w 5 osób) trwała 3h30min. Skończyliśmy szybciej niż Kanban obok (4 osoby, 3 nowicjuszy) i niewiele później niż Tzolkin (4 osoby, 3 nowicjuszy) (wliczając tłumaczenia). Więc to tyle à propos stereotypu jakoby należało rezerwować cały dzień, by zagrać w osiemnastkę – mało tego, 1849 (bo w to graliśmy) nie jest jakimś wyjątkiem; znajdzie się pewnie kilkadziesiąt tytułów o podobnym lub krótszym czasie rozgrywki. Wcześniej dwukrotnie byliśmy szybsi niż Brass Birmngham (z tłumaczeniem i nowicjuszami).
To, że wystarczy wytłumaczyć jedynie różnice, jest chyba największą zaletą gier 18xx. Po pierwsze zajmuje to po prostu znacznie mniej czasu, po drugie osoba tłumacząca nie musi czytać całej instrukcji na nowo za każdym razem. Ponadto można grać za każdym razem w inną pozycję (niewielkie różnice w regułach potrafią wiele zmienić), ale jednocześnie to wciąż ta sama rodzina, więc da się jednocześnie zaspokajać potrzebę ciągłe grania w coś innego (na co cierpi wielu planszoholików) i zgłębiania (bo mimo wszystko te gry mają ze sobą wiele wspólnego).
Teraz nowicjusz ze stolika z Kanbanem, chcąc zagrać w Vinhos, znów będzie musiał poświęcić kilkadziesiąt minut na wysłuchanie tłumaczenia. Nowicjusz od Tzolkina tak samo przed partią w Teotiuhacan. A nowicjuszowi z naszej grupy wystarczy 10-minutowe objaśnienie różnic i startujemy z nową osiemnastką
Co do samej gry 1849, to po dwóch partiach jestem raczej na nie. Mam wrażenie, że niewiele się w niej robi, a z góry ustalony porządek wychodzenia spółek może jeszcze bardziej to pogłębiać (np. ostatnio nikt nie chciał otworzyć piątej, za to każdy by się rzucił na szóstą). Nowicjusz natomiast był zauroczony i na pewno jeszcze z nami zagra (a mieliśmy wątpliwości, bo to jednak nie jest najlepsza gra na start).
Rozgrywka (graliśmy w 5 osób) trwała 3h30min. Skończyliśmy szybciej niż Kanban obok (4 osoby, 3 nowicjuszy) i niewiele później niż Tzolkin (4 osoby, 3 nowicjuszy) (wliczając tłumaczenia). Więc to tyle à propos stereotypu jakoby należało rezerwować cały dzień, by zagrać w osiemnastkę – mało tego, 1849 (bo w to graliśmy) nie jest jakimś wyjątkiem; znajdzie się pewnie kilkadziesiąt tytułów o podobnym lub krótszym czasie rozgrywki. Wcześniej dwukrotnie byliśmy szybsi niż Brass Birmngham (z tłumaczeniem i nowicjuszami).
To, że wystarczy wytłumaczyć jedynie różnice, jest chyba największą zaletą gier 18xx. Po pierwsze zajmuje to po prostu znacznie mniej czasu, po drugie osoba tłumacząca nie musi czytać całej instrukcji na nowo za każdym razem. Ponadto można grać za każdym razem w inną pozycję (niewielkie różnice w regułach potrafią wiele zmienić), ale jednocześnie to wciąż ta sama rodzina, więc da się jednocześnie zaspokajać potrzebę ciągłe grania w coś innego (na co cierpi wielu planszoholików) i zgłębiania (bo mimo wszystko te gry mają ze sobą wiele wspólnego).
Teraz nowicjusz ze stolika z Kanbanem, chcąc zagrać w Vinhos, znów będzie musiał poświęcić kilkadziesiąt minut na wysłuchanie tłumaczenia. Nowicjusz od Tzolkina tak samo przed partią w Teotiuhacan. A nowicjuszowi z naszej grupy wystarczy 10-minutowe objaśnienie różnic i startujemy z nową osiemnastką
Co do samej gry 1849, to po dwóch partiach jestem raczej na nie. Mam wrażenie, że niewiele się w niej robi, a z góry ustalony porządek wychodzenia spółek może jeszcze bardziej to pogłębiać (np. ostatnio nikt nie chciał otworzyć piątej, za to każdy by się rzucił na szóstą). Nowicjusz natomiast był zauroczony i na pewno jeszcze z nami zagra (a mieliśmy wątpliwości, bo to jednak nie jest najlepsza gra na start).
Ostatnio zmieniony 28 lis 2018, 19:05 przez Galatolol, łącznie zmieniany 1 raz.
- warlock
- Posty: 4664
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1037 times
- Been thanked: 1966 times
Re: 18xx
Zrobiłem preorder na 1830 jako pierwszą 18XX, wcześniej zastanawiałem się nad 1846 ale raz, że jest sporo droższa, a dwa, że czytałem że ma mniej interakcji między graczami od 1830 (o ile to prawda ). Kompletnie nie wiem czego się spodziewać bo nigdy nie widziałem żadnego gameplaya, ale liczę na to, że da radę w to pograć na 4 osoby (bo znalezienie 6 będzie mocno problematyczne).
Ostatnio zmieniony 28 lis 2018, 13:04 przez warlock, łącznie zmieniany 1 raz.
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: 18xx
Bardzo dobry wybór, cenowo też to nieźle wygląda. Nawet sam się zastanawiam czy nie kupić sobie drugiego egzemplarza. Bo w nowym wydaniu są poprawione niektóre elementy. Z kolei w starym wydaniu są scenariusze i dodatkowe elementy do nich, ciągle nie wiem czy w nowej wersji one są też dodane czy też nie? Na pewno jest mapa z drugiej strony. I na pewno nie ma o nich mowy w instrukcji (tych dodatkowych scenariuszach). Więc prawdopodobnie z nowej i starej wersji można by zrobić jedną poprawną i pełnąwarlock pisze: ↑28 lis 2018, 12:45 Zrobiłem preorder na 1830 jako pierwszą 18XX, wcześniej zastanawiałem się nad 1846 ale raz, że jest sporo droższa, a dwa, że czytałem że ma mniej interakcji między graczami o 1830 (o ile to prawda ). Kompletnie nie wiem czego się spodziewać bo nigdy nie widziałem żadnego gameplaya, ale liczę na to, że da radę w to pograć na 4 osoby (bo znalezienie 6 będzie mocno problematyczne).
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 64 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Bardzo dobry wybór, ale ze swojego przykładu wiem, że ta gra pokazuje pazur po 2-3 rozgrywce, jak pozna się zależności między firmami i ich lokalizacją. A jak już się wciągniecie, to koniecznie kup żetony pokerowe, bo przyspiesza to grę i łatwiej też kontrolować przeciwników (od razu widać, jaką gotówką dysponują oni i ich firmy). W razie czego zapraszamy na Śląsk, np. przy okazji Pionka na rozgrywkę.warlock pisze: ↑28 lis 2018, 12:45 Zrobiłem preorder na 1830 jako pierwszą 18XX, wcześniej zastanawiałem się nad 1846 ale raz, że jest sporo droższa, a dwa, że czytałem że ma mniej interakcji między graczami o 1830 (o ile to prawda ). Kompletnie nie wiem czego się spodziewać bo nigdy nie widziałem żadnego gameplaya, ale liczę na to, że da radę w to pograć na 4 osoby (bo znalezienie 6 będzie mocno problematyczne).
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: 18xx
Z tego co pamiętam, 89 jest podobna do 30
Nie wiem czy to dobry dział, ale spyta, czy ktoś nie ma tej ładnej wersji 89 ( zrobionej w PnP tak jak to robi All- Alboard Games) i nie chciałby sprzedać ?
Nie wiem czy to dobry dział, ale spyta, czy ktoś nie ma tej ładnej wersji 89 ( zrobionej w PnP tak jak to robi All- Alboard Games) i nie chciałby sprzedać ?
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: 18xx
Sprawdziłem w najnowszej instrukcji i z niej jasno wynika, że nowa wersja nie ma żadnych komponentów do scenariuszy, poza mapą z drugiej strony. Pewnie dlatego cenowo wygląda lepiej niż poprzednia edycja.
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 64 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Lookout zapowiadało, że komponenty do dodatkowej mapy będą jako dodatek... I pewnie wtedy suma wyjdzie lepiej niż stara wersja. Oczywiście lepiej dla Lookout
- warlock
- Posty: 4664
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1037 times
- Been thanked: 1966 times
Re: 18xx
Planszostrefa .
OK, skoro w tym pudle nie będzie komponentów do scenariuszy to już wiem skąd wynika niższa cena . Ale z drugiej strony to dobrze - nie będę rozproszony miliardem wariantów, .
/edit: http://lookout-spiele.de/wp-content/upl ... EN_WEB.pdf - tu jest instrukcja do tej wersji Lookout Spiele. Przeglądałem dzisiaj starszą edycję od Mayfair i bardzo się cieszę, że wywalono z niej milion wersji rozgrywki i wariantów, bo jako początkujący w ogóle nie wiedziałbym za co się brać . A tak został jeden tryb do rozpracowania, a reszta pewnie wyjdzie w jakimś dodatku.
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: 18xx
Tutaj masz rację, ich poprzednia instrukcja pozostawiała wiele do życzenia i nasza pierwsza gra była koszmarkiem.warlock pisze: ↑28 lis 2018, 13:45 /edit: http://lookout-spiele.de/wp-content/upl ... EN_WEB.pdf - tu jest instrukcja do tej wersji Lookout Spiele. Przeglądałem dzisiaj starszą edycję od Mayfair i bardzo się cieszę, że wywalono z niej milion wersji rozgrywki i wariantów, bo jako początkujący w ogóle nie wiedziałbym za co się brać . A tak został jeden tryb do rozpracowania, a reszta pewnie wyjdzie w jakimś dodatku.
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: 18xx
Druga rzecz, nam to pomogło w czasie pierwszych gier: mniejszy bank. Pełny ma 12 tys., instrukcja z wariantami ma jako opcję bank mniejszy o 7,5 tys. Jest to o tyle bezpieczne, że skróci grę o 1-2 cykle, ale nie spowoduje że gra skończy się w trakcie uruchamiania firm
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt: