Love Letter - jak zrobić?

[alvaro]

Witam!

Czy ma ktoś jakiegoś PDFa z kartami do tej gry? Potrzebował bym zrobić, może ktoś coś poleci, doradzi?

[rastula]

a na torrentach nie ma?

[Curiosity]

Oryginalna gra kosztuje AŻ 30zł. Wstyd, żeby za taką cenę babrać się w piracenie

[lacki2000]

Oryginalna gra kosztuje AŻ 30zł. Wstyd, żeby za taką cenę babrać się w piracenie

Jak dla mnie 16 kart to AŻ 30zł. Taniej będzie je wydrukować i zalaminować czy zakoszulkować niż kupować. Rozumiem, ze cena początkowa może być z kosmosu ale teraz gra nie powinna kosztować więcej niż 15zł. Te dodatki mogliby sobie podarować albo zrobić wersję deLuxe za 30zł z super woreczkiem i Standard - same karty za 8zł. "Piracenie" znacznie by zmalało. A co do pdfa to jakiś forumowicz kiedyś opracował spolszczoną wersję LL.

[Curiosity]

Rozwala mnie tłumaczenie, że gra "powinna" kosztować mniej. Może i powinna, ale nie kosztuje, więc trzeba zapłacić akurat tyle. Windowsa też masz z torrentów, bo "powinien" być tańszy?

Za te 30zł masz dziesiątki, a pewnie i setki godzin rozrywki, która się nie nudzi. Nadal uważasz, że 30zł za ten czas to za dużo?

Nataniel kiedyś pisał, że popiera piracenie, bo nie każdego stać na gry, a jak spiraci to może kiedyś kupi.
Ciekawe co by powiedział o fakcie piracenia gry za 30zł? Na taki wydatek też nie stać? Ciekawią mnie te tytuły, które skruszony pirat kupi, jak już się nagra w torrentowe wersje.

[tomuch]

Czasami lepiej wypróbować zanim wyda się te 30 zł. Szczególnie jeśli część mówi ludzi (łacznie z BGG), mówi że kiepsko chodzi na 2 osoby, a pozostali, że fajnie śmiga... Oczywiście można pożyczyć, ale jeśli w wypożyczalni nie ma, a nie zna się osoby w pobliżu posiadającej egzemplarz...

[piogar]

Może i powinna, ale nie kosztuje

Wiec "moze i powinno sie kupic, ale sie nie kupuje" Nie moglem sie powstrzymac Tak poza tym 30 pln za parenascie kart to rzeczywisci duzo.

[powermilk]

Rozwala mnie tłumaczenie, że gra "powinna" kosztować mniej. Może i powinna, ale nie kosztuje, więc trzeba zapłacić akurat tyle. Windowsa też masz z torrentów, bo "powinien" być tańszy?

To ktoś jeszcze używa Windowsa? Ja mam Linuksa z torrentów, bo powinien być tańszy

[KubaP]

Oryginalna gra kosztuje AŻ 30zł. Wstyd, żeby za taką cenę babrać się w piracenie

Jak dla mnie 16 kart to AŻ 30zł. Taniej będzie je wydrukować i zalaminować czy zakoszulkować niż kupować. Rozumiem, ze cena początkowa może być z kosmosu ale teraz gra nie powinna kosztować więcej niż 15zł. Te dodatki mogliby sobie podarować albo zrobić wersję deLuxe za 30zł z super woreczkiem i Standard - same karty za 8zł. "Piracenie" znacznie by zmalało. A co do pdfa to jakiś forumowicz kiedyś opracował spolszczoną wersję LL.

Jak dla mnie 2 PLN za batona to za dużo, więc go ukradnę. Wolność, anarachia, precz z kapitalizmem! Juhuuu!

[Nataniel]

Nataniel kiedyś pisał, że popiera piracenie, bo nie każdego stać na gry, a jak spiraci to może kiedyś kupi.
Ciekawe co by powiedział o fakcie piracenia gry za 30zł? Na taki wydatek też nie stać? Ciekawią mnie te tytuły, które skruszony pirat kupi, jak już się nagra w torrentowe wersje.

Nie pisałem o piraceniu gier za 30 zł - bez przesady

[rastula]

mnie to szczerze mówiąc zwisa, czy kolega sobie wydrukuje czy nie

nie mam nawet zamiaru potępiać i wychowywać (choć relatywnie granie podrobioną grą jest pewnie mniej przyjemne niż słuchanie muzy z mp3)


rozbawiło mnie tylko proszenie o to na forum ...

[lacki2000]

Oryginalna gra kosztuje AŻ 30zł. Wstyd, żeby za taką cenę babrać się w piracenie

Jak dla mnie 16 kart to AŻ 30zł. Taniej będzie je wydrukować i zalaminować czy zakoszulkować niż kupować. Rozumiem, ze cena początkowa może być z kosmosu ale teraz gra nie powinna kosztować więcej niż 15zł. Te dodatki mogliby sobie podarować albo zrobić wersję deLuxe za 30zł z super woreczkiem i Standard - same karty za 8zł. "Piracenie" znacznie by zmalało. A co do pdfa to jakiś forumowicz kiedyś opracował spolszczoną wersję LL.

Jak dla mnie 2 PLN za batona to za dużo, więc go ukradnę. Wolność, anarachia, precz z kapitalizmem! Juhuuu!

A gdzie ja napisałem, że ma ktoś kraść gry ze sklepów, hę? Jak baton za drogi to niech sobie sam zrobi. Niektórzy robią obiad w domu a nie chodzą do restauracji bo za drogo i nie kradną tych obiadów z restauracji. Samoróbka dla siebie nie jest kradzieżą.

[rastula]

Oryginalna gra kosztuje AŻ 30zł. Wstyd, żeby za taką cenę babrać się w piracenie

Jak dla mnie 16 kart to AŻ 30zł. Taniej będzie je wydrukować i zalaminować czy zakoszulkować niż kupować. Rozumiem, ze cena początkowa może być z kosmosu ale teraz gra nie powinna kosztować więcej niż 15zł. Te dodatki mogliby sobie podarować albo zrobić wersję deLuxe za 30zł z super woreczkiem i Standard - same karty za 8zł. "Piracenie" znacznie by zmalało. A co do pdfa to jakiś forumowicz kiedyś opracował spolszczoną wersję LL.

Jak dla mnie 2 PLN za batona to za dużo, więc go ukradnę. Wolność, anarachia, precz z kapitalizmem! Juhuuu!

proszę tylko nie te samochody (batony) ! już tyle razy ten argument był dyskutowany ( wykonanie kopi, nie pozbawia pierwotnego właściciela oryginału, twój baton misiałby się rozmnożyć jak ryba chrystusowa, żeby była analogia)

kapitalizm też ma się świetnie bo zarobił dostawca netu, producent drukarki, tuszu, technologii pdf...

wolność jest super zresztą

tyle , że producentowi dobrej gry może się nie chcieć robić nastepnej (i to jest wystarczający argument , żeby zapłacić)

[Curiosity]

Może to zabrzmi paranoidalnie, ale im więcej piractwa, tym mniej nowych gier. Jeśli ktoś zrobi rewelacyjną, ale łatwą do skopiowania grę (vide: Love Letter), która będzie piracona na potęgę, to IMHO - może się nie zdecydować na projektowanie kolejnych gier (potencjalnych hitów).

[lacki2000]

Może to zabrzmi paranoidalnie, ale im więcej piractwa, tym mniej nowych gier. Jeśli ktoś zrobi rewelacyjną, ale łatwą do skopiowania grę (vide: Love Letter), która będzie piracona na potęgę, to IMHO - może się nie zdecydować na projektowanie kolejnych gier (potencjalnych hitów).

Samoróbki to nie piractwo! (no krzykłem na końcu). Samoróbki to naturalna reakcja klientów na zbyt wysokie ceny względem rozwiązań własnych. Coś jak szara strefa względem opresji podatkowych (tak, szara strefa też jest dobra).
Większości gier nie opłaca się robić samemu bo cena oryginałów, biorąc pod uwagę zastosowane materiały i ich jakość, robociznę, itp., jest atrakcyjna. W przypadku LL tak nie jest. I jeśli projektant zauważy że jego super gra, sprzedawana drogo, jest masowo produkowana w domach, to go raczej ucieszy z punktu widzenia idei szerzenia swego hobby i może przy następnej grze poszuka takiego producenta co nie zdziera z klientów przesadnych kwot.

[Koshiash]

Autorowi wątku odpowiem, że wszystkie niezbędne obrazy są na bgg. Sam te cudowne 16 kart wydrukowałem, wsadziłem w koszulki, zagrałem kilka razy i odłożyłem na półkę. Nadaje się na kilka szybkich rundek od czasu do czasu, ale tak jak nie zamierzałem tego nigdy kupić, tak tez po wypróbowaniu nie kupię (chociaż za niższą cenę pewnie bym to zrobił - w Cluedo karciane też rzadko grywam, a zapłaciłem zamiast drukować). Mam na półce kilka gier, które mnie zainteresowały swego czasu, ale już nie mam ochoty w nie grać - część z nich wystawiam na forum. Tam też byłoby miejsce dla oryginalnego LL, gdybym je posiadał

[rastula]

ale wydrukowanie skanów oryginalnej gry ( grafika, teksty 1:1) to trudno nazwac samoróbką


jak ktos weźmie czytse karty , coś na nich narysuje i napisze i wykorzysta mechanike gry , to jest samoróbka

[lacki2000]

ale wydrukowanie skanów oryginalnej gry ( grafika, teksty 1:1) to trudno nazwac samoróbką

no co, sam je wydrukował, skleił, pociął

jak ktos weźmie czytse karty , coś na nich narysuje i napisze i wykorzysta mechanike gry , to jest samoróbka

oj to też nie jest samoróbka - musi zasadzić drzewa, ściąć przerobić na papier, potem jakoś wymyślić i wykonać barwniki, kredki, przetopić rudę żelaza, wykuć nożyczki, pilniki do drewna (przedtem jakiś zestaw kowalski musi wykonać), do elementów plastikowych ropę by musiał znaleźć - no wtedy, po latach, może usiąść na własnoręcznie wykonanym krześle - idealnej kopii tego z Ikei) i z dumą stwierdzić, że to samoróbka.

[rastula]

ale wydrukowanie skanów oryginalnej gry ( grafika, teksty 1:1) to trudno nazwac samoróbką

no co, sam je wydrukował, skleił, pociął

jak ktos weźmie czytse karty , coś na nich narysuje i napisze i wykorzysta mechanike gry , to jest samoróbka

oj to też nie jest samoróbka - musi zasadzić drzewa, ściąć przerobić na papier, potem jakoś wymyślić i wykonać barwniki, kredki, przetopić rudę żelaza, wykuć nożyczki, pilniki do drewna (przedtem jakiś zestaw kowalski musi wykonać), do elementów plastikowych ropę by musiał znaleźć - no wtedy, po latach, może usiąść na własnoręcznie wykonanym krześle - idealnej kopii tego z Ikei) i z dumą stwierdzić, że to samoróbka.

nie chce mi się uprawiać pustej sofistyki - ale grafika i teksty sa chronione prawami autorskimi, mechanizm gry nie...eot

[Epyon]

I jeśli projektant zauważy że jego super gra, sprzedawana drogo, jest masowo produkowana w domach, to go raczej ucieszy z punktu widzenia idei szerzenia swego hobby i może przy następnej grze poszuka takiego producenta co nie zdziera z klientów przesadnych kwot.

Dzieci też w międzyczasie wykarmi ideą szerzenia swego hobby?

[kwiatosz]

Za te 30zł masz dziesiątki, a pewnie i setki godzin rozrywki, która się nie nudzi. Nadal uważasz, że 30zł za ten czas to za dużo?

Miliony! Miliardy godzin!

[Curiosity]

Za te 30zł masz dziesiątki, a pewnie i setki godzin rozrywki, która się nie nudzi. Nadal uważasz, że 30zł za ten czas to za dużo?

Miliony! Miliardy godzin!

No to gratuluję. Czy poza graniem masz czas na bardziej prozaiczne rzeczy, jak np. praca, spanie, jedzenie? Ja póki co, spędziłem nad tą grą (szacunkowo) 15-20 godzin (w ciągu miesiąca), więc do Twojego stażu się to nawet nie umywa... Rispekt!

[lacki2000]

nie chce mi się uprawiać pustej sofistyki - ale grafika i teksty sa chronione prawami autorskimi, mechanizm gry nie...eot

Jaki eot? W ochronie chodzi o to by nie wykorzystywać tych elementów publicznie/zarobkowo jako własne i/lub bez zgody właściciela. Patrzeć w domu można na dowolne grafiki i teksty. No już prawie eot.

[Pierzasty]

eot

To zamknij wątek. Forum mi się popsuło i wyświetla cię jako normalnego użytkownika, może inni też tak mają

[Brylantino]

Było to już w innym temacie: skopiowanie gry, niezależnie od ceny, do własnego użytku nie jest piraceniem, nieważne czy wam się to podoba, czy nie.