Gra dla asymilującego się Anglika

[KubaP]

Hej, mam nietypowy problem. Znajomy Anglik będzie miał niedługo urodziny. Facet po czterdziestce, długie włosy, tatuaże, lubi mocną muzykę, jednocześnie jest pracownikiem wysokiego szczebla międzynarodowej korporacji, kupił z dziewczyną Polką mieszkanie w Warszawie. No i najważniejsze - lubi planszówki. Tzn bez przesady, ale Ticket to Ride, Cluedo, Osadnicy zna lubi i chętnie siądzie. Nawet Grę o Tron mu pokazałem i był szczęśliwy.

Chciałbym mu dać coś sympatycznego, niezależnego językowo lub po angielsku. Niech chodzi ładnie na dwie osoby, ale i na cztery także. Chyba nie chciałbym niczego nawet średniociężkiego. Raczej tak w okolicy 3-3,5/10 w kategorii skomplikowania. Nawet Stone Age moim zdaniem będzie już za daleko.

Co robić, jak żyć?

[lacki2000]

a poradnik czytałeś?

[KubaP]

a poradnik czytałeś?

Facepalm.
Jak znajdziesz mi w poradniku jaką grę kupić Anglikowi, który lubi Grę o Tron i Ticket to Ride i Cluedo, a chciałbym, żeby było to coś lekkiego, swieżego, ale z klimatem i do pogrania z dziewczyną albo we czwórkę, to stawiam piwo. Jak nie, a nie masz nic do powiedzenia, to idź trollować gdzie indziej.

[espresso]

Moje typy:
1) Świat Dysku - Ankh Morpork (choć pewnie będziesz musiał popytać w sklepach o wersję ang)
2) Small World (w zasadzie niezależna językowo)
3) Cesarski Kurier (niezależna językowo)

[Sandman]

Mr Jack, oczywiście jedynka.

edycja:
aj, nie spojrzałem, że ma chodzić też na 4 osoby, ale jakby to jednak nie było wymogiem niezbędnym to zostawiam post bez kasowania.

[espresso]

Jeszcze mi się przypomniało: Kolejka. Międzynarodowe wydanie, leciutka, lada chwila dodruk, a dla nie-Polaka powinna być ciekawa fabularnie.

[Olgierdd]

Jak nie, a nie masz nic do powiedzenia, to idź trollować gdzie indziej.

powiedział KubaP

również bym pomyślał o Small World.

[KubaP]

Zarówno Mr Jack brzmi świetnie, bo to w jego klimatach ojczyźnianych jak i Kolejka, bo w naszych. Dzięki!
Olgierdd, jaki wątek ostatnio strollowałem, bo coś nie mogę sobie przypomnieć.

[garg]

Obejrzyj też Augustusa - leciutki i fajny.

[KubaP]

Obejrzyj też Augustusa - leciutki i fajny.

Na pewno rzucę okiem, dzięki!

[DarkSide]

Cytadela
Small World
Seasons
Troyes to pewnie za cięzkie?
Mr Jack (only for 2)
Robinson Crusoe (Niech zobaczy że Polak potrafi! )
Jeśli lubi bardzo lekkie euro to "Wysokie Napięcie"
A co z żelaznymi pozycjami na takie okoliczności jak: Agricola i Carcassonne?

[schizofretka]

K2? Village? Ninjato?

[mig]

Obejrzyj też Augustusa - leciutki i fajny.

leciutki? Jak Stone Age to nieco za wysoki poziom?

Z lekkich worker placementów chyba najprostsze są Pokolenia (tzn. z doświadczeń mi wychodzi, że łatwiej nowi załapują o co chodzi niż w takim Stone Age). I + 1 dla Ninjato.

Z innych niezbyt skomplikowanych i dobrze skalujących się (lub dwuosobowych): Schotten Totten, Habemus Papam, Mondo, Qwirkle (!), Santiago de Cuba, Hawana, Neuroshima Hex (?). Mimo, że kazda z nich wydana była również po polsku, to z wersją anglojęzyczną (lub niezależną językowo) chyba nie powinno być problemu.

[garg]

Obejrzyj też Augustusa - leciutki i fajny.

leciutki? Jak Stone Age to nieco za wysoki poziom?

Augustus jest lekki, bo bardzo taktyczny. Strategii jest w nim niewiele, czas rozgrywki to 30 minut, a zasady można wytłumaczyć w ciągu 3-4 minuty. Reszta jest na kartach i wyjaśniasz w trakcie rozgrywki.

Bo w Stone Age planowanie długoterminowe jest zdecydowanie bardziej obecne, co czyni tę grę nieco cięższą.

[KubaP]

Dziękuję wszystkim za pomoc. And the winner is... Mr. Jack Pocket! (Dużo podróżują z racji pracy).

[mig]

Obejrzyj też Augustusa - leciutki i fajny.

leciutki? Jak Stone Age to nieco za wysoki poziom?

Augustus jest lekki, bo bardzo taktyczny. Strategii jest w nim niewiele, czas rozgrywki to 30 minut, a zasady można wytłumaczyć w ciągu 3-4 minuty. Reszta jest na kartach i wyjaśniasz w trakcie rozgrywki.

Bo w Stone Age planowanie długoterminowe jest zdecydowanie bardziej obecne, co czyni tę grę nieco cięższą.

Właśnie doczytałem o Augustusie Hobbitów. Byłem przekonany, że masz na myśli Sigismundusa Augustusa Fabryki Gier Historycznych i stąd moje zdziwienie, że uważasz ją za lekką

[garg]

Właśnie doczytałem o Augustusie Hobbitów. Byłem przekonany, że masz na myśli Sigismundusa Augustusa Fabryki Gier Historycznych i stąd moje zdziwienie, że uważasz ją za lekką

No tak - to zmienia postać rzeczy .

[gemboj]

Do asymilacji to 303 by się nadała.

Niestety jest na dwóch pilotów.

[kdsz]

And the winner is... Mr. Jack Pocket! (Dużo podróżują z racji pracy).

Przemyśl to. Po 20 partiach MrJP "trochę" zaczyna się nudzić...

[Bea]

Mały Książe? Ładnie wydany i nawiązuje do znanej literatury. Dobrze chodzi na 4 i na 2 osoby Ogólnie przyjemna gra