Karcianka dla 2 graczy

[PodpalaczMostów]

Nie rajcuje mnie gra w karty dlatego też jestem trochę sceptycznie nastawiony do karcianek, do budowania jakichś kombosów itp, ale chciałbym jednak wypróbować którąś i przekonać się w praktyce jak to jest z karciankami.
Którą z nich polecilibyście dla dwójki graczy? Nie chciałbym żeby to była jakaś banalna i bardzo losowa karcianka, do tego lepiej jakby była po polsku albo żeby na kartach nie było tekstu.
Wziąłbym Cytadelę, pomimo tego że część osób twierdzi że kiepsko się sprawdza na dwoje, ale obecnie jest raczej nie do dostania. Z kolei do podobnej Hawany jakoś przekonany nie jestem, jeśli chodzi o grafiki. Mieliśmy przez chwile Cubę a Hawana wydaje mi się zbyt podobna trochę, chociaż nie skreślam jej ostatecznie.

[Losiek]

Proponuję Zombiaki - dla dwu osób, po polsku i bardzo fajna. Zasady bardzo proste. Grafiki na kartach i teksty dosyć zabawne. Grywam z 16 letnia córką i Młóci mnie bez litości ale pomimo tego lubię tę grę.

[plokij]

Warhammer: Inwazja - zestaw podstawowy wystarczy by sobie fajnie pograć (w zestawie 4 rasy)
Android: Netrunner - nie grałem ale sporo ludzi chwali
innowacje - fajne na 2 jak i na większą liczbę osób
Roma - połączenie kart i kości.
Zombiaki (wydanie jubileuszowe) - fajna, szybka i tania
Na chwałę Rzymu - niech inni się wypowiedzą - mi ta gra nie podeszła
Race for the Galaxy - na 2 osoby daje radę jednak pierwsza partia dość mozolna bo trzeba ogarnąć sporę ilość ikon. Jak przebrniesz prze pierwszą partię to później zabawa przednia.
Dominion - typowe budowanie tali ale niech się wypowie np. "Bea"
Kamień Gromu - także budowanie tali - zaleta to teraz bardzo niska cena.

[Veridiana]

Ja dziś wprowadziłam nową koleżankę w świat 51. Stanu i spodobało jej się. Ma już troche ogrania w planszówkach, ale generalnie za zbyt skomplikowanymi grami nie przepada. 51. Stan polubiła pomimo błądzenia podczas pierwszej rozgrywki po omacku, jeśli idzie o "kombosy" właśnie. Ikonografię załapała dosyć szybko i ma ochotę na rewanż. YESSSSSSS, mam wreszcie z kim grać!

[77rpm]

Odpuść 51 i kupuj NOWĄ ERĘ - a jak Ci się spodoba to dokupisz 51 Stan - jako samodzielna gra to kupa, jako dodatek do Nowej Ery (która to rzekomo jest dodatkiem do 51Stanu) jest w sam raz.

[Bea]

Dominion - typowe budowanie tali ale niech się wypowie np. "Bea"

Zostałam wywołana do tablicy. Z tego co widzę tu na forum gra ma wielu zagorzałych wielbicieli ale też i przeciwników. Ja ją baardzo lubię, był czas kiedy grywałam na okrągło (niektórych ta gra uzależnia), teraz wciągnęłam znajomych i też im się podoba. Ale najlepiej samemu wypróbować przed kupnem
Netrunner jest super, to fakt, ale wymaga poświęcenia się tej grze, zarówno finansowego i czasowego, bo to przecież LCG.
Z łatwych polecam Zaginione Miasta i Jaipur (trudno dostępne), z trudniejszych Race for the Galaxy i Nową Erę. Ta ostatnio dość wymagająca, ale warta zachodu!

[mbork]

Innowacje
Race for the Galaxy
Dominion
Zbuduj swoje miasto

(W tej kolejności - imho Innowacje najlepsze, tzn. dla mnie ex aequo z RftG, ale Innowacje mają niższy próg wejścia. Przy czym wersja Iello ("europejska") jest brzydka, a wersja Asmadi ("amerykańska") ładna, ale to już mniejsza.)

[Figas]

Sporo gier zaproponowali przedmówcy i ciężko się do nich jednoznacznie ustosunkować. Przede wszystkim z kim będziesz w to grał?
Taka Nowa Era, Netrunner czy Race for the Galaxy to gry dość trudne i niełatwo nimi kogoś wciągnąć w planszówkowe hobby i warto mieć to na uwadze.
Jeżeli masz stałego partnera do gry jesteście w klimacie planszówek obeznani, chcecie coś mocno konfrontacyjnego to bierzcie Inwazję (klimat fantasy) bądź Netrunnera (cyberpunk). Emocje gwarantowane! Obie te gry wiągają niemiłosiernie. Ewentualnie Race jednak tu już konfrontacji jest bardzo mało a i satysfakcja z gry zdaje się być mniejsza wg mnie przynajmniej. Ta gra to coś dla wytrwałych graczy i fanów karcianek.
Natomiast jeżeli jest inaczej to zdecydowanie Dominion, który pewnie okaże się niezłą wędką na nowych graczy. Mi ta gra podoba się bardzo i grać w nią będę pewnie nawet za parę lat.
Kamień Gromu to taki trochę bardziej klimatyczny Dominion choć z drugiej strony wielu osobom nie podchodzi.
Nowa Era jest również OK i jeżeli nie przeraża cię dość spora ilość decyzji w tej grze, klimat post-apo oraz właśnie kombosy to również polecam. Z tym, że problemem jest instrukcja oraz to, że tej gry nie można przetestować online.
A co można:
Netrunner jest na OCTGN, można sprawdzić,
Inwazja podobnie,
Race jest też w paru miejscach dostępny,
Dominion również wisi na Goko,
Zostały Zombiaki, które moim zdaniem są dość ciekawe jednak są czymś w rodzaju przerywnika a nie pasjonującej gry na wiele wieczorów.
Reszty gier nie znam także się nie wypowiem.

[mckil]

A może Haggis? Ciężko dostępna teraz ale na dwóch graczy to można na zwykłej tali spróbować. A pozatym to ja bardzo lubię na chwałę rzymu.

[bigben]

Jesli ma byc podobna do tradycyjnych karcianek to haggis, schotten totten a jesli nie to jambo, jaipur, race for galaxy, nowa era, na chwale rzymu, famiglia, zimna wojna cia vs kgb.

W race for galaxy i jaipura jest mozliwosc zagrania na bga.

[PodpalaczMostów]

Raczej nie ma być podobna do tradycyjnych karcianek. Grał będę z dziewczyną, oboje jesteśmy "niedzielnymi graczami", grywamy od czasu do czasu w planszówki typu Tzolkin, Egizia czy Agricola. Interakcja jak najbardziej byłaby mile widziana. Jeśli chodzi o klimaty post apokaliptyczne to nie wiem czy sprawdziłyby się w naszym przypadku ale niczego na razie nie odrzucam.

[mig]

Jeśli odpuścić karcianki LCG (albo podobne do LCG - np. Gra o Tron HBO), bo to chyba z założenia nieco inny typ gier jest, to wśród tych prostszych warto spojrzeć na Jaipur, Rekiny Biznesu, Schotten Totten, Gilotyna, Love Letter, Osadnicy z Catanu - Szybka gra karciana. Wśród tych nieco bardziej skomplikowanych Seasons, Zimna Wojna CIA vs KGB, San Juan, Konwój, RftG, Nowa Era, Famiglia, 2 de Mayo, 1655: Habemus Papam, Augustus. No i jest jeszcze grupa świetnych gier z kartami ale nietypowych, bo karty tylko napędzają mechanikę (Rialto, Tokaido, St. Petersburg).

Cytadeli na 2 osoby akurat za bardzo nie polecam...

[Misio205]

A co można:
Netrunner jest na OCTGN, można sprawdzić,
Inwazja podobnie,
Race jest też w paru miejscach dostępny,
Dominion również wisi na Goko,
Zostały Zombiaki, które moim zdaniem są dość ciekawe jednak są czymś w rodzaju przerywnika a nie pasjonującej gry na wiele wieczorów.
Reszty gier nie znam także się nie wypowiem.

Kamień Gromu w wersji anglojęzycznej można przetestować na facebooku, albo TUTAJ

Dodam tylko, że ja należę do osób, które kompletnie nie rozumieją "przekazu" Dominiona (o co w tej grze chodzi?) a Kamień ma w sobie klimat, świetnie ilustrowane karty, jasne zasady i prostą, ale trafiającą w mój gust mechanikę budowania talii (takie LCG/CCG bez boosterów i innego świństwa)

[espresso]

Też bym poleciła Kamień gromu. To jest bardzo dobra gra. Podstawka wystarczy naprawdę na długi czas, a cena jest rewelacyjna.

Z innych gier:
- Zombiaki (tanie i szybkie, możecie zacząć od Zombiaki 2: Atak na Moskwę, które kosztuje ok 30zł);
- Seasons (zasady dosyć proste, 3 poziomu trudności rozgrywki, zobaczycie na czym polega frajda z kombosów, ślicznie wydana).

[RUNner]

Świetna gra dla dwojga to Władca Pierścieni LCG. Gra jest kooperacyjna, nie powoduje więc konfliktów i może stanowić znakomitą odskocznię od wszelkiej rywalizacji. Grafiki na kartach, klimat, mechanika... wszystko to powoduje że czas szybko mija na kolejnych rozgrywkach. Zwłaszcza dla fanów Tolkiena ale nie tylko. Wadą WP jest format LCG, który trochę jednak wymusza zakupienie kilku dodatków żeby się bawić w 100%. Zestaw podstawowy daje możliwość zapoznania się z grą, ale tak naprawdę prawdziwa przygoda czeka dalej. Osobiście polecam, zwłaszcza że w razie czego nie powinno być problemów ze sprzedażą za dobrą cenę. Warto spróbować!

[Figas]

Raczej nie ma być podobna do tradycyjnych karcianek. Grał będę z dziewczyną, oboje jesteśmy "niedzielnymi graczami", grywamy od czasu do czasu w planszówki typu Tzolkin, Egizia czy Agricola. Interakcja jak najbardziej byłaby mile widziana. Jeśli chodzi o klimaty post apokaliptyczne to nie wiem czy sprawdziłyby się w naszym przypadku ale niczego na razie nie odrzucam.

Nowa Era dla niedzielnych graczy to raczej nie jest dobry pomysł, wg mnie podobnie Konwój oraz Race. Te gry są pełne różnych ikonek, których zapamiętanie pochłania trochę czasu a przecież na grę jest tylko niedziela CIA vs KGB to też lipa, granie w to to żadna frajda.
Moje typy to
Dominion - nauka zasad to 5 min i 2-3 tury. Do ukończenia w 30-40 min lub ewentualnie Kamień Gromu jeżeli ktoś lubi łazić po jaskiniach i bić się z trolami
Jaipur i Famiglia - lekkie i przyjemne gry
Seasons - dla mnie gra jest OK, sporo czasu przy niej spędziłem, trochę trudniejsza niż Dominion wg mnie
Władca Pierścieni jest pewnie OK jednak w tym przypadku format LCG bym odradzał
Jak dla mnie to w takim przypadku (gracz niedzielny) gry z prostymi zasadami maja przewage nad innymi.

[PodpalaczMostów]

Myślałem nad Jaipurem, podoba mi się wizualnie, tylko obawiam się że będzie zbyt prosty. Podobnie przejechałem się kiedyś na Ice Flow, wydawało mi się, że to fajna klimatyczna gierka a po 2 rozgrywkach poszła na sprzedaż, bo nie było żadnej przyjemności z grania, wszystko było zbyt trywialne.

[KubaP]

A Vampire Empire? Świetna gra blefu Filipa Miłuńskiego.

[PodpalaczMostów]

Gdyby miała polskie wydanie to bym brał a tak to trochę sie obawiam, bo tekstu na kartach jest jednak sporo. Liczę, że wyjdzie kiedyś po polsku.

[Bea]

Myślałem nad Jaipurem, podoba mi się wizualnie, tylko obawiam się że będzie zbyt prosty.

To najpierw spróbuj zagrać w to tutaj: http://pl.boardgamearena.com/#!gamepanel?game=jaipur

[PodpalaczMostów]

Przetestuje

[apfrankowski]

Cytadeli na 2 osoby akurat za bardzo nie polecam...

A ja akurat polecę i to bardzo. U nas sprawdziła się wyśmienicie na dwie osoby, o wiele lepiej niż na cztery. Bardzo dużo wysiłku intelektualnego i domyślania się co ma zamiar zrobić przeciwnik, a do tego trochę negatywnej interakcji - taki pojedynek na mózgi. Jak masz tylko jednego przeciwnika, to możesz skupić się całkowicie na tym co on ma zamiar zrobić. Fakt, że ciężko jest dostać, ale myślę, że post na forum w części Kupię da odpowiedni odzew. Pudełko jest raczej małe i idę o zakład, że w wielu domach leży gdzieś przysypane wielgachnymi pudłami pokroju Shoguna.
Na pewno też polecę Na chwałę Rzymu - trochę chaos decyzyjny na początku, ale potem jest już coraz lepiej. No i rewelacyjna graficznie.
Natomiast ze swojej strony nie polecam Innowacji. Pierwsza gra, w której nie dokończyłem partii... Szalejąca losowość psychicznie mnie wykończyła... Jak grywacie w Agricolę czy Tzolk'ina to sugerowałbym najpierw sprawdzić.

[RUNner]

Grałem w Cytadelę w 2,3,4 i 6 osób. Z tych wszystkich konfiguracji najciekawiej się grało prze 4 graczach. Wtedy proporcje blefu i planowania są dobrze zachowane. W tym też trybie grałem najczęściej i wg mnie jest optymalny.

[SeeM]

Dwie osoby, niedzielni gracze, karcianka. To mogą być tylko Zaginione Miasta. Trochę ciężko kupić, ale prędzej czy poóżniej znajdziesz.

[PodpalaczMostów]

Dwie osoby, niedzielni gracze, karcianka. To mogą być tylko Zaginione Miasta. Trochę ciężko kupić, ale prędzej czy poóżniej znajdziesz.

Niedzielni gracze ale bez przesady Lubimy średnio-ciężkie gry, po prostu nie spędzamy na grze w planszówki całych dni, tylko gramy od czasu do czasu. Jestem pewien że Zaginione Miasta nie są dla nas, może jakbyśmy mieli z kilkanaście lat mniej ;]