GRY-PLANSZOWE.pl

Nowa gra w linii "Arkham". Ma czerpać z pierwowzoru, a zarazem być autonomiczną produkcją.
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... 244&esem=1
Prezentacja filmowa: http://www.youtube.com/watch?v=x-J2KzQb5lI

Mieszane uczucia. Odniosłem wrażenie, że wraz ze Znakiem Starszych Bogów i Posiadłością Szaleństwa wyczerpali już temat. W jednym tytule chodzimy po muzeum, w drugim po podobnej wielkości miejscu, w trzecim po mieście a teraz będziemy biegać po całym świecie. Brakuje gry w której będziemy chodzić po jednym pokoju i jeszcze jednej w któej będziemy przemierzać kosmos.
Nie mówię, że zupełnie przekraślam tytuł, nie wiem tylko czy dla kogoś kto ma wyżej wymienione gry jest sens kupować następną. Szczególnie jeśli ma dodatki do tych gier. Prawdziwym powiewem świeżości w tematyce Arkham ma szansę być Cthulhu Wars.

Jeżeli są w stanie zaserwować podobną mechanikę do Arkham Horror, ale zmieścić ją w, powiedzmy, dwugodzinnej rozgrywce, to mnie już kupili. Uwielbiam Arkham i nie gram w niego praktycznie w ogóle tylko dlatego, że czasem ciągnie się zbyt długo, a przy dziecku nie mamy już czasu na kilkugodzinne sesje.

No właśnie też jakoś tak patrząc na zdjęcia, pomyślałem, że to pewnie gra na 90 minut, ale BGG mówi, iż 180. Jeśli to prawda, to nie jest to specjalna konkurencja dla Arkhamu.

Pierwsze skojarzenie jak zobaczyłem planszę to :Fortune and Glory: The Cliffhanger Game

Jakby czas rozgrywki był 90-120 to byłaby ciekawa opcja.

To ewidentnie AH next generation. Ciagle coop, mechanika podobna, troche wiecej elastycznosci... Budowanie deckow pod przygode. Nie jest zle ale rewolucji noe ma. Jest to ewidentnie jak juz w/ w wspomnieli AH w wersji dla rodzicow, co nie maja czas na prqwdziwe AH - co byloby zgodne z mechanika ffg polegajaca na przyspieszaniu 1- szych edycji swoich gier - patrz Descent 2ed

Niepokojaco wyglada tylko kedna rzecz. Mianowicie ilosc tych samych... W tym samym stylu dodatkow. Mam juz cale AH... JeZeli skusze sie ever na EH ... To tylko na podstawke. Coop'ow bardzo dobrych mam duzo, a tu rewolucji nie widze

Hiu pisze: Niepokojaco wyglada tylko kedna rzecz. Mianowicie ilosc tych samych... W tym samym stylu dodatkow. Mam juz cale AH... JeZeli skusze sie ever na EH ... To tylko na podstawke. Coop'ow bardzo dobrych mam duzo, a tu rewolucji nie widze

Ja właśnie jestem ciekaw tego jak będą wyglądać dodatki.
Mapa już teraz obejmuje świat, więc dodatkowe plansze byłyby czym? Ewentualnie powiększeniami kontynentów.
Czekam na instrukcję.

rzuciłem okiem poraz pierwszy i mówie : pass. nuda, AH, nie mam AH a Posiadlosc sprzedalem. FANGa mam wiec po co mi druga podobna. podobna w sensie mapy i poruszania sie, i przygód. i jeszcze FFG wiec pewnie bedzie kosztowalo. i jako ze FFG wiec bedzie milion dodatków

ale

rzucilem okiem poraz drugi i patrze: duzo kart , sporo tokenów, duza plansza, przygód mnóstwo, ratowanie świata, Ctulhu, podobne do FANG, swietna grafika i ciekawe pomysly na tę grafikę (zetony, paszporty). patrze dalej no i widze ze FFG, i ze mozna grac solo też. no i jako ze FFG to bedzie milion dodatków! jupii

no i mówie sobie: nie wiem

jak juz bedzie wiecej wiadomo to moze sie skusze...

a dodatki to nowi bohaterowie i przygody, map to chyba nie beda dawali.
a moze wogole dodatków nie bedzie?[jaaasne skolo, nie bedzie - no ale np. Android nie ma..- no ale az sie prosi o to..- moze masz racje, ale gra sie dobrze i bez dodatków]

Elder Sign ma dodatki to i Eldritch będzie miał
Liczę, że rozbudują wątek fabuły, historii i przygód, które mają bohaterowie (bardziej niż w AH), bo jeśli wszystko zostanie po staremu to będzie to całkiem AH na innej planszy...

moze to byc taki sure shoot w wykonaniu FFG - mianowicie - na poczatku puscic silver line (tak jak elder sign mial byc i infiltration (ktore ciagle jest sivler = no expansions)) - i jechane.
Z drugiej strony - dodatki w mini boxach (jak do managera druzyny albo karciane do AH). Chyba, ze pojada po calosci i karciany dodatek z kwadratowa instukcja wielkosci podstawki do managera lub elder sign.

Anyhow - jeszcze zeby to nie byl coop - to bym podumal...a tak ... show me what you are made off... to pomysle.
Chyba, ze FFG chce pokazac swoja nowa strategie - i jest jak w/w jedna nowa gra - 1-2 dodatki i end of line.

A moze tak jakis conversion kit -> AH - EH

@skolo - serio ?

Hiu pisze: @skolo - serio ?

jakby to powiedział Shrek "serio, serio"

Dla mnie osobiście Eldritch Horror jest tym samym czym Relic jest dla Talismana - odcinaniem kuponów ze strony FFG.
Dostajemy w dużej mierze tą samą grę, z lekko odświeżoną tematyką (w tym wypadku zmagania globalne zamiast miejskich), trochę okrojoną i odświeżoną mechaniką (osobne decki dla poszczególnych GOO) oraz rzekomo skróconym czasem gry z 280 na 180 min (choć mojej grupie 4 graczy udawało się kończyć rozgrywkę AH zwycięstwem już po 90min).

Osobiście nie planuje zakupu, chyba, że w celu przerobienia gry pod kątem tematyki Indiany Jones'a poszukującego relikwii - dosyć ciekawy wątek w tym temacie pojawił się na forach BGG poświęconych tej grze.

- K.

Dwntn pisze:Dla mnie osobiście Eldritch Horror jest tym samym czym Relic jest dla Talismana - odcinaniem kuponów ze strony FFG.
Dostajemy w dużej mierze tą samą grę, z lekko odświeżoną tematyką (w tym wypadku zmagania globalne zamiast miejskich), trochę okrojoną i odświeżoną mechaniką (osobne decki dla poszczególnych GOO) oraz rzekomo skróconym czasem gry z 280 na 180 min (choć mojej grupie 4 graczy udawało się kończyć rozgrywkę AH zwycięstwem już po 90min).

Osobiście nie planuje zakupu, chyba, że w celu przerobienia gry pod kątem tematyki Indiany Jones'a poszukującego relikwii - dosyć ciekawy wątek w tym temacie pojawił się na forach BGG poświęconych tej grze.

- K.

+1

Jednak pomiędzy Relikiem a Talizmanem jest duża różnica w klimacie. Eldritch Horror to niemal dokładnie to samo co Arkham Horror. A to "niemal" niestety jest zbyt ubogie.

O ile dla posiadacza Horroru w Arkham kupienie Elder Sign jeszcze miało jakiś sens, tak tutaj przechodzę bez zatrzymywania się.

a ja nie mam AH - kiedyś odstraszyła mnie mechanika i mnogość dodatków - podobnie jak w Descent i GoT w pierwszych edycjach. Za to drugie obu gier mam i nie żałuję.
Samo AH zdążyłem nawet polubić umiarkowanie, choć trochę na dłuższą metę nudzić mnie będzie powtarzalność rozgrywki - wobec czego go nie nabędę, tym bardziej, że w zabawy kolekcjonerskie bawić się nie chcę.

Ale jeśli EH będzie uproszczonym i ciekawszym = bardziej urozmaiconym i obranym z niepotrzebnych ilości kart/mikroreguł, których nikt nie pamięta/etc AH - to biorę bo klimat AH bardzo mi odpowiada.

BloodyBaron pisze: uproszczonym i ciekawszym = bardziej urozmaiconym

uproszczonym = bardziej urozmaiconym?
Zgubilem sie

Ciekawszym= Urozmaiconym. W Ah gra się praktycznie tak samo z każdym przedwiecznym: zamykasz bramy. W eh ma być osobna talia bad stuffu dla każdego i przygody i zadania mają być różne

Czy coś wiadomo o edycji pl od galakty?

BloodyBaron pisze:Czy coś wiadomo o edycji pl od galakty?

Jeszcze nie.

Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Elder Sign kompletnie mi nie podszedł, znudził mnie już przy 2 podejściu.
Arkham Horror okazał się dobrą grą, niestety ze średnio akceptowalnym czasem rozgrywki (i słabą instrukcją). Niekiedy dam się namówić na rozgrywkę, ale nie częściej niż raz na 2-3 miesiące.
Mansions of Madness to zupełnie inna bajka i gdyby nie absurdy w scenariuszach nie widziałbym sensu patrzeć nawet w kierunku innych gier w tym uniwersum.

Zakładając, że FFG stworzy coś w rodzaju AH z 2-3 razy krótszym czasem rozgrywki, nie tracąc za dużo z jego klimatu, to będzie w ogóle sens podejść do planszy. Jeśli potwierdzą się czasy z BGG to najspokojniej w świecie zignoruje tą pozycję.

A ja podchodzę sceptycznie (bo AH), ale z drugiej strony... AH lubię, fakt, że czas oczekiwania na swoją kolej się trochę dłuży przy dużej liczbie graczy, ale lubię. Natomiast mój Narzeczony nie lubi, bo instrukcja (tylko on ją czytał, a ta jest tak źle napisana i poukładana nie po kolei, że ma to wpływ na to, że on nie lubi w AH grać)... Może EH będzie dobrym zamiennikiem? Jeśli będzie czytelniejsza instrukcja, trochę uproszczone zasady, jednocześnie niektóre aspekty trochę urozmaicone, to może warto nad tym pomyśleć...? Ja zawsze wychodzę z założenia, że nie trawię, gdy gra jest zniszczona, więc zazwyczaj kupuję nówki, a jak coś się nie spodoba, to można sprzedać... Jeszcze nigdy nic nie sprzedałam . Pewnie Eldricht Horror też trafi do mojej kolekcji Znak Starszych Bogów lubię, Posiadłości nie kupiłam, bo cena i postać "mistrza gry" nam nie pasuje... No cóż, zobaczymy co z tego wyjdzie

Z posiadłością jest ten problem ze scenariusze są popsute i niedotestowane...

BloodyBaron pisze:Z posiadłością jest ten problem ze scenariusze są popsute i niedotestowane...

Pełna zgoda. Jako "poważna gra" posiadłość niestety nie wypada najlepiej.
Jeden POD musiałem sprzedać bo był wręcz uciążliwe słaby.

Co nie zmienia faktu, że nie mając szans na sesje RPG chętnie zasiadam do posiadłości. Dla rewelacyjnego klimatu, nie dla zasad.

Pozostaje liczyć na 2 ed. MoM a na razie kupić EH jeśli okaże się godną 2 ed AH

sirafin pisze:Eldritch Horror Board Game Demo from Designer Corey Konieczka at Gen Con

Całkiem, całkiem. Widać ffg naprawdę potrzebuje wydawać po dwie lub trzy edycje wlasnych lub przerabiać już wydane gry Dodane do listy życzeń.