Strona 4 z 5

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 02:26
autor: Lucf
W sumie nie można oceniać po "pierwszym razie" tego z kim się grało : ) Bo np. ja o wielu grach, w które przegrałem mówię, że są słabe, złe, nudne, suche, mało dynamiczne i losowe :) Ale o równie wielu mówiłem to samo WYGRYWAJĄC. Mam wrażenie, że w moim przypadku wygrana/przegrana nie wpływa na ocenę. Powiem więcej - jeśli gram w grę pierwszy raz, w którą własciel grał już ze 100x i JA wygrywam, grając zupełnie "na luzie" "na ślepo" "na czuja" no to tym bardziej zaczynam podejrzewać grę , że jest losowa i słaba.
Typ "MOGĘ COFNĄĆ RUCH" - gracz długo zastanawia się nad swoim ruchem. Po jego wykonaniu zapytuje - czy może go cofnąć! Występuje to zjawisko nawet kilka razy w ciągu rozgrywki. Osobiście bardzo mnie irytują tacy współgracze
A mnie irytuje TYP, KTÓREGO IRYTUJĄ INNI GRACZE i daje to po sobie poznać - a raczej DAJE O TYM ZNAĆ :)
Jeżeli komuś bardzo zależy, aby cofnąć jakiś ruch - nie widzę powodów dlaczego miałby tego nie zrobić. Co innego kiedy np. JA chciałbym cofnąć ruch, gracz X nie pozwala tego zrobić, a kiedy przychodzi na niego kolej wtedy chce cofać, i szuka kto co kiedy cofnął. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest to, że kiedy pierwszy gracz X chce cofnąć ruch - wszyscy umwaiają się OK ale teraz każdy z nas może cofnąć jeden ruch w tej grze. Wtedy Gracz X będzie się pilnował a pozostali będą mieć rekompensatę za to , że dali komuś cofnąć ruch.
To ma być gra, zabawa, a nie harówka jakaś czy granie za karę. Dlaczego miałbym trzymać się jakiejś głupiej zasady "karta stół"? Bo co jak położył klocka i cofnął rękę to już nie można przesunąć? Klejem przykleił? Nad planszą musi być "chill out".

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 10:17
autor: BartP
Ja najczęściej gram z ludźmi na luzie, cofnięcie ruchu to błahostka. No chyba że ktoś chce cofnąć ruch po tym, jak następny gracz zrobił swój, wtedy bywa gorzej, bo mogło to wpłynąć na jego decyzję. Ale czasami w grach typu "zarządzam swoim ogródkiem" może to nie mieć wielkiego znaczenia i wtedy też cofamy jakby co.

Ja powiem szczerze, że jeszcze nie spotkałem się z jakimś dziwnym graczem przegrywającym. Raczej z ludźmi dziwnymi całościowo: zamulaczami, narzekaczami (w 1/4 partii mówi "podobny mechanizm jest w Brassie, ale tam znacznie lepiej zrobiony"), niemiłymi (raz tylko się zdarzyło) itp.

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 10:42
autor: blazej
To opiszę swój przypadek. Do przegranej staram się nie dopuścić, kiedy widzę, że idzie naprawdę źle wstaję i wywracam stół. Ewentualnie dyskretnie potrącam jakiś napój, wszyscy łapią się za ratowanie gry i nikt nie pamięta kto wygrywał, a kto przegrywał 8)

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 11:18
autor: xel4
Tak mnie natchnęło. Jak traktujecie graczy typu "wodza prowadzącego", który mówi pozostałym graczą że zagrali źle powinni zagrać w ten sposób to przynosi lepszy profit etc. Ja mówie jedno NA STOS Z NIMI! :D

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 11:44
autor: macike
xel4 pisze:Ja mówie jedno NA STOS Z NIMI! :D
Mi też tak mówią. :(

PS
W przypadkach kiedy gracz nie mający doświadczenia wykonuje ruch ewidentnie mnie faworyzujący, to zupełnie szczerze wolę powiedzieć, dlaczego ten ruch jest dla mnie dobry i otwiera mi łatwą drogę do wygranej. Wolę przegrać niż wygrać z łatwością.

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 12:11
autor: BartP
Jeśli jeden gracz ma doświadczenie, a drugi rozpoczyna, to nie widzę nic zdrożnego pomóc mu w pierwszych ruchach. No ale wiadomo, że nie o to chodziło, tylko raczej o gracza wiecznie wiedzącego lepiej i komentującego wszystko. Nie grałem z takim, więc się nie wypowiem.

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 12:45
autor: FortArt
BartP pisze:Jeśli jeden gracz ma doświadczenie, a drugi rozpoczyna, to nie widzę nic zdrożnego pomóc mu w pierwszych ruchach.
A mnie się najczęściej zdarza pomagać w ostatnim ruchu. Jak ktoś stopuje grę bo nie wie za bardzo co finalnie zrobić to często wspólnie z wszystkimi przy stole szukamy ruchu wyciskającego najwięcej punktów. Co jest całkiem pouczające.

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 16:21
autor: macike
BartP pisze:No ale wiadomo, że nie o to chodziło, tylko raczej o gracza wiecznie wiedzącego lepiej i komentującego wszystko.
Zauważ, że napisałem "w przypadkach" - PS nie obejmuje wszystkich przypadków. :wink:

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 18:47
autor: Lucf
Trzeba też odróżnić gracza który na początku rozgrywki może pomóc mówiąć "nie rób tego bo to bez sensu dlatego i dlatego" - ktoś grając 1szy raz w grę może nie widzieć ewidentnej głupoty którą robi.

Ale gracze , którzy się oburzają jak ktoś źle gra [albo głupio wg nich] mogą być wkurzający. Raz sięz takim zetknąłem.

Jednak mnie bardziej irytują gracze, którzy ciągle mówią "bij w lidera!" PRZECIEŻ TRZEBA BIĆ W LIDERA a nie we mnie! Tylko jak ja będę mu bił w lidera, to on może go prześcignie, a ja już nikogo nie pokonam i zostanę na 3cim miejscu pomagając drugiemu pokonać pierwszego. Ale i tak będzie powtarzał BIJ W LIDERA!!!!!!!!!!!!!!!

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 19:36
autor: Curiosity
@Lucf: a kogo ma bić, ostatniego? Dla mnie najoczywistsze rozumowanie to "bić lidera". No, ale mnie nie zadowala drugie miejsce.

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 21:21
autor: Senthe
Curiosity pisze:@Lucf: a kogo ma bić, ostatniego? Dla mnie najoczywistsze rozumowanie to "bić lidera". No, ale mnie nie zadowala drugie miejsce.
Tylko że bicie lidera w ogóle nie jest optymalną strategią prowadzącą do wygranej.

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 22:18
autor: Curiosity
Senthe pisze:
Curiosity pisze:@Lucf: a kogo ma bić, ostatniego? Dla mnie najoczywistsze rozumowanie to "bić lidera". No, ale mnie nie zadowala drugie miejsce.
Tylko że bicie lidera w ogóle nie jest optymalną strategią prowadzącą do wygranej.
Ale ja nie grywam w eurosuchary. Strategia sprawdza się np. doskonale w Love Letter, Cytadeli, Mall of Horror, Dominionie itd.
Nie cierpię gier, gdzie wygrana zależy od "optymalizacji".

Re: Typy graczy przegrywających

: 16 paź 2013, 23:03
autor: Senthe
Nie o to chodzi. Jeśli poświęcasz swój czas na bicie lidera, to często wygrywa gracz tuż za nim. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. A chodzi chyba o to, żeby samemu wygrać, zamiast tylko doprowadzić do tego, by nie wygrał gracz aktualnie prowadzący.

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 00:11
autor: Curiosity
No to inaczej: masz okazję bezkarnie przywalić dowolnemu graczowi. Walisz w tego, który wygrywa, czy w tego, który przegrywa?

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 00:12
autor: hsiale
Curiosity pisze:
Senthe pisze:
Curiosity pisze:@Lucf: a kogo ma bić, ostatniego? Dla mnie najoczywistsze rozumowanie to "bić lidera". No, ale mnie nie zadowala drugie miejsce.
Tylko że bicie lidera w ogóle nie jest optymalną strategią prowadzącą do wygranej.
Ale ja nie grywam w eurosuchary. Strategia sprawdza się np. doskonale w Love Letter, Cytadeli, Mall of Horror, Dominionie itd.
Nie cierpię gier, gdzie wygrana zależy od "optymalizacji".
Jak można bić lidera w Dominionie? Przecież każda karta ataku mówi tam "Zrób jakąś krzywdę wszystkim pozostałym graczom" :)

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 00:15
autor: Curiosity
hsiale pisze: Jak można bić lidera w Dominionie? Przecież każda karta ataku mówi tam "Zrób jakąś krzywdę wszystkim pozostałym graczom" :)
Nie każda. Czasem szkodzenie jest opcją, a nie musem ;)

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 00:28
autor: hsiale
Przy dużej dozie dobrej woli znalazłem trzy karty, które możesz mieć na myśli:
- Swindler (można komuś dać dobrą kartę)
- Oracle (można komuś pozwolić zatrzymać dobre karty lub zrzucić złe)
- Pillage (można komuś wyrzucić z ręki najsłabszą kartę zamiast najlepszej)

Czy o to chodzi? Jeśli nie, to nie rozumiem :)

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 01:01
autor: Curiosity
Dominion ma sporo dodatków (a w nich sporo kart), można chociażby podrzucać współgraczom klątwy.
Bardziej chodziło mi o przykład gry, w której możesz komuś zaszkodzić bez ryzyka i bez kosztów ze swojej strony. Jakoś nie widzę wtedy sensu, żeby nie szkodzić wygrywającemu. Ewentualnie opcją jest szkodzenie najlepszemu z graczy, ale to zwykle jest jeden i ten sam.

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 09:23
autor: grzemek
Tak własnie wygląda gra z moją żoną kiedy jej ewidentnie nie idzie... "zagrywajcie na niego", "lejcie go", "zabierzcie jemu!" - i oczywisty piękny i wspaniały powód: "bo on we szystko wygrywa!" ...oczywista bzdura poprostu staram sie bardziej niż niektórzy no ale w wielu grach dostaje łupnia... niestety nie jestem w stanie jej tego przetłumaczyc i wiem ze gdy to mówi to znaczy ze jej nie idzie lub własnie moge jej pokrzyżować plany;)

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 11:21
autor: hsiale
Curiosity pisze:Dominion ma sporo dodatków (a w nich sporo kart), można chociażby podrzucać współgraczom klątwy.
Znam wszystkie karty z wszystkich dodatków Dominiona, gram regularnie online na pełnym zestawie. Ale nie znam karty, która pozwala podrzucać klątwy liderowi - każda taka karta daje je wszystkim pozostałym graczom.

Dominion jest grą, która od początku była projektowana z założeniem, że nie można szkodzić wybranemu graczowi. Dlaczego - najlepiej poczytać tutaj: http://forum.dominionstrategy.com/index.php?topic=72.0

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 11:50
autor: macike
Senthe pisze:
Curiosity pisze:@Lucf: a kogo ma bić, ostatniego? Dla mnie najoczywistsze rozumowanie to "bić lidera". No, ale mnie nie zadowala drugie miejsce.
Tylko że bicie lidera w ogóle nie jest optymalną strategią prowadzącą do wygranej.
Wielokrotnie widziałem wdrażanie zasady "bić lidera", które miało w sobie jedną lukę... obrywał ten, kto miał najwięcej VPków, a nie rzeczywisty lider.
Żeby "bić lidera" trzeba umieć czytać grę, a nie tylko listwę Kramera. :wink:

Bez tego trudno mówić o optymalności strategii opartej na błędnych założeniach.

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 12:08
autor: Curiosity
hsiale pisze:
Curiosity pisze:Dominion ma sporo dodatków (a w nich sporo kart), można chociażby podrzucać współgraczom klątwy.
Znam wszystkie karty z wszystkich dodatków Dominiona, gram regularnie online na pełnym zestawie. Ale nie znam karty, która pozwala podrzucać klątwy liderowi - każda taka karta daje je wszystkim pozostałym graczom.

Dominion jest grą, która od początku była projektowana z założeniem, że nie można szkodzić wybranemu graczowi. Dlaczego - najlepiej poczytać tutaj: http://forum.dominionstrategy.com/index.php?topic=72.0
Patrzysz na grę jednowymiarowo, a przecież wszystko zależy od sytuacji na stole. Przykładowo, miałem kiedyś gracza, który stosował "Gold Rush", nie biorąc w zasadzie innych kart oprócz złota i kart zwycięstwa. Kiedy zaczął obrywać Złodziejem i Milicją, musiał zmodyfikować taktykę (bo jako jedyny nie miał Fosy).

A Maskarada? Też zależy od tego, co się dzieje na stole. Jeśli jest gracz z dużą ilością klątw (siedzący przed liderem), to zagrywanie Maskarady właśnie liderowi najbardziej zaszkodzi.

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 12:27
autor: KubaP
Nie wiem, kiedy zacznie się sezon na maliny. A chętnie bym zjadł.

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 13:36
autor: macike
Curiosity pisze:A Maskarada? Też zależy od tego, co się dzieje na stole. Jeśli jest gracz z dużą ilością klątw (siedzący przed liderem), to zagrywanie Maskarady właśnie liderowi najbardziej zaszkodzi.
To gracz siadający do Maskarady nie jest kolejnym typem gracza przegranego?

Re: Typy graczy przegrywających

: 17 paź 2013, 13:37
autor: hsiale
Curiosity pisze:
hsiale pisze:
Curiosity pisze:Dominion ma sporo dodatków (a w nich sporo kart), można chociażby podrzucać współgraczom klątwy.
Znam wszystkie karty z wszystkich dodatków Dominiona, gram regularnie online na pełnym zestawie. Ale nie znam karty, która pozwala podrzucać klątwy liderowi - każda taka karta daje je wszystkim pozostałym graczom.

Dominion jest grą, która od początku była projektowana z założeniem, że nie można szkodzić wybranemu graczowi. Dlaczego - najlepiej poczytać tutaj: http://forum.dominionstrategy.com/index.php?topic=72.0
Patrzysz na grę jednowymiarowo, a przecież wszystko zależy od sytuacji na stole. Przykładowo, miałem kiedyś gracza, który stosował "Gold Rush", nie biorąc w zasadzie innych kart oprócz złota i kart zwycięstwa. Kiedy zaczął obrywać Złodziejem i Milicją, musiał zmodyfikować taktykę (bo jako jedyny nie miał Fosy).

A Maskarada? Też zależy od tego, co się dzieje na stole. Jeśli jest gracz z dużą ilością klątw (siedzący przed liderem), to zagrywanie Maskarady właśnie liderowi najbardziej zaszkodzi.
Możliwe. Dziwnych efektów w grze na 3+ osób nie znam, bo Dominion to dla mnie gra wyłącznie 2-osobowa. Ale pierwszy przykład niezbyt do mnie przemawia, grającego Big Money przy dostępnych dwóch dobrze ten plan kontrujących atakach, jednym na początek, drugim na później, ciężko nazwać liderem, nawet jeśli formalnie ma najwięcej punktów, to jego potencjał na skończenie gry wygraną jest niewielki.