8-12 graczy

[lunatyk1900]

Szukam czegoś dla trochę większej grupy, raczącej się %, gra ma służyć właściwie jako dodatek do spotkania. Na razie w obrocie znajdują się:
The Resistance: Avalon (zdecydowanie najczęściej wybierany)
Tabu
Dobble
Jungle Speed
Jenga
Mafia
Czarne Historie

Nie sprawdził się natomiast Coyote, nie budzi żadnych emocji. Opasek z niego używamy do zabawy w zgadywanie postaci. Odapają także Palce w pralce ze względu na generowany hałas.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

[lacki2000]

Maskarada

[Pixa]

O ile dobrze pamietam w Cytadele mozna pograc w 8 osob. Rozgrywka calkiem fajna i emocjonujaca. Zasady proste. Ma byc dodruk w III kwartale tego roku, bo na razie wyczerpany.

[lacki2000]

O ile dobrze pamietam w Cytadele mozna pograc w 8 osob. Rozgrywka calkiem fajna i emocjonujaca. Zasady proste. Ma byc dodruk w III kwartale tego roku, bo na razie wyczerpany.

Przy 8 a nawet chyba 9 osobach Cytadela generuje straszny downtime jeśli nie chce się jej rozegrać jakoś tak bezmyślnie... chyba jednak lepsza jest do 4 graczy ale to moje subiektywne odczucie.

[charlie]

Resistance, Apples to Appes, Sabotażysta z rozszerzeniem, Time's up!, 6.bierze, Gambit 7 (lub jakieś inne trivia, Identik, Set

[walkingdead]

Osobiście zainteresowały mnie niegdyś gry o goblinach jak na przykład Goblins:Epic Death czy Kragmortha (według opisów do 6 osób). Problem stanowiła konieczność zebrania licznej grupy.W Twoim przypadku gracze w liczbie sporej są,więc może warto spróbować gry w podobnym klimacie,ale dla 8-10 graczy: Tak,Mroczny Władco!?

Czytałam tu również swego czasu pozytywne opinie o Zombie Dice. Tutaj podobno nie ma ograniczeń co do ilości uczestników gry (gra jest tania i jest też nawet dodatek).

[lunatyk1900]

Dzięki za pomoc! Szczególnie spodobała mi się koncepcja Tak mroczny władco. Brzmi obłędnie

[Bea]

Cytadelę i sabotażystę na pewno warto spróbować. I chyba Munchkin chodzi na 8 osób.

[lunatyk1900]

Munkchina mam i przyznam, że nie podzielam zachwytu dla tej gry. Tzn karty sa zabawne... Ale mimo wszystko rozgrywka jest nudna.

[Wassago]

Munchkin nie chodzi na 8 osób.
lunatyk1900... nudny to on na pewno nie jest, chyba, że gra się z osobami które nie lubią negatywnej interakcji.


Może Kragmortha? Właśnie ruszyła przedsprzedaż i jest idealne na spotkania z %, zwłaszcza jak trzeba robić głupie i śmieszne pozy Bardzo polecam

[lunatyk1900]

Munchkin nie chodzi na 8 osób.
lunatyk1900... nudny to on na pewno nie jest, chyba, że gra się z osobami które nie lubią negatywnej interakcji.


Może Kragmortha? Właśnie ruszyła przedsprzedaż i jest idealne na spotkania z %, zwłaszcza jak trzeba robić głupie i śmieszne pozy Bardzo polecam

Wassago i to jest dowód na to że dany tytuł może być różnie postrzegany przez różnych ludzi Razem z narzeczoną uwielbiamy gry z negatywną interakcją: Warhammer: Inwazja, Civilization Sid Meiers'a, Wojna o Pierścień czy Neuroshima najczęściej lądują na naszym stole kiedy gramy w mniejszym gronie. Natomiast Munkchkin już dawno na niego nie trafił, testowaliśmy go w różnych składach osobowych, wyglądało to tak: gramy, hehe elfickoje igristoje, kończymy, eee może coś innego.

Dzięki za podsunięcie Kragmorthy, już wcześnie napisał o niej walkigdead w tym temacie ale przeoczyłem, myślałem że miał na myśli jakieś goblińskie uniwersum, teraz mam dylemat pomiędzy: tak mroczny władco a kragmorthą. Maskarade i Cytadele będę miał okazję wypróbować na żywo, więc też wyrobię sobie opinie.

Oczywiście dalsze sugestie będą pomocne, na pewno nie tylko dla mnie.