Jak Summoner Wars

[drakula]

Co myślicie o Summoner Wars. Ja chciałbym sobie to kupić i nie wiem czy się opłaca?Pozdrawiam

[kaszkiet]

Moim zdaniem tak

[jet_set_willy]

Uważam, że zdecydowanie warto, mimo iż nie przepadam za klimatem fantasy. Gdyby szukać odniesień wśród gier komputerowych to mi SW przypominają bitwy z serii Heroes of Might & Magic albo potyczki ze stareńkiego Archona. Jeśli nie jesteś do tej gry przekonany to na początek proponuję zakup jednego z dwu dostępnych zestawów startowych - wydatek niewielki, a na pewno pozwoli zorientować się czy gra Ci się podoba. Mnie osobiście przekonuje w niej krótki czas pojedynczego pojedynku (tak z pół godziny na partię) podczas którego jest naprawdę sporo kombinowania na planszy. Element losowości oczywiście występuje (rozstrzyganie skuteczności ataków za pomocą rzutów kostkami), ale w mojej ocenie raczej rzadko ma on decydujący wpływ na wynik partii. Zresztą szczęście sprzyja lepszym
Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdr

[meshuggah717]

Nie wiem jak jesteście się w stanie wyrobić z partią w pół godziny. Dobre potyczki trwają u mnie nieraz nawet do 1,5h

[jet_set_willy]

Dobrym porównaniem są w tej sytuacji szachy - można rozegrać partię w 10 minut, a można i w kilka godzin. U mnie krótki czas związany jest pewnie z tym, że gram ze stałym partnerem na razie wyłącznie w jeden z zestawów startowych. No i traktujemy grę jako przyjemny relaks połączony ze spożyciem herbaty lub innych napojów o podobnym zabarwieniu. Dodam tylko, że raczej nie kończy się na jednej partii. Pozdr.

[rattkin]

Czy się opłaca, to zależy od ceny po jakiej kupisz. Czy warto? Tak, warto. To dobrze zbalansowana gra pseudokarciana, z bardzo uproszczoną mechaniką, która czyni grę przyswajalną, lecz wciąż ciekawą.

[mig]

Kupuj śmiało. Z zastrzeżeniem, że gra dedykowana jest na 2 osoby, a tryby 3-4 osobowe to trochę dodatek na siłę (u nas niemiłosiernie wydlużało to rozgrywki)...

[nanautzin]

Podłączę się do tematu.
Jaki starter najlepiej na początek i dlaczego? Głównie chodzi o to, żeby kobiecie podpasowało. Nie chodzi o ilustracje, bo z tego co widziałem to wszędzie są tragiczne Raczej zależy mi na balansie stron i "ciekawych" umiejętnościach.

[pan_satyros]

Podłączę się do tematu.
Jaki starter najlepiej na początek i dlaczego? Głównie chodzi o to, żeby kobiecie podpasowało. Nie chodzi o ilustracje, bo z tego co widziałem to wszędzie są tragiczne Raczej zależy mi na balansie stron i "ciekawych" umiejętnościach.

http://pelnapara.znadplanszy.pl/tag/summoner-wars/
Na naszym blogu znajdziesz sporo informacji o tej serii.

W kolejnych miesiącach przeczytasz o każdym dodatku, jaki pojawi się w sprzedaży.

[nanautzin]

Czytałem Nie zmienia to jednak mojego problemu Ciągle nie wiem czy wybrać Krasnoludy Gildii Vs Jaskiniowe Gobliny czy Elfy Feniksa vs Tundrowe Orki Jakaś rada popartą doświadczeniem z gier?

[sirias]

Gobliny są najbardziej inne z tych czterech, więc jeśli ktoś chce większej asymetrii rozgrywki to wybrałbym gobliny vs krasnoludy, jeśli asymetria ma być mniejsza (losowość vs pewne obrażenia) to orki vs elfy.

[Krwawisz]

Popieram - Jeśli chcemy troszkę łatwiejszych do opanowania talii, to raczej ELfy-ORki, jeśli chcemy nieco większego wyzwania to Gobliny-Krasnoludy, a to ze względu na specyficzną taktykę Goblinów, która na różne sposoby (bardziej niż pozostałe 3) modyfikuje standardowe zasady gry. Ale nie jest to jakaś wielce trudna nacja - wymaga jedynie delikatnie większego i dokładniejszego poznania. Ale za to wydaje mi się też, że dla początkującego w goblino- krasiowym starterze pojedynki będą od początku nieco bardziej wyrównane. W orkowym trzeba najpierw trochę pograć elfami, żeby stały się równorzędnym przeciwnikiem. Aczkolwiek w tych kwestiach jest tyle opinii ilu graczy

[pan_satyros]

Czytałem Nie zmienia to jednak mojego problemu Ciągle nie wiem czy wybrać Krasnoludy Gildii Vs Jaskiniowe Gobliny czy Elfy Feniksa vs Tundrowe Orki Jakaś rada popartą doświadczeniem z gier?

Masz rację - w mojej recenzji brakuje notki dla niezdecydowanych pomiędzy zestawami. Obserwując spore zainteresowanie SW dodam odpowiednią sekcję do tekstu.
A odnośnie dyskusji - popieram Krawisza.

[kaszkiet]

Moim zdaniem Gobliny są jedną z łatwiejszych frakcji do grania, w której komba włączają się "same". Jest to też, moim zdaniem, najsilniejsza talia ze wszystkich w Summoner Wars (choć nie wybitnie silniejsza od innych) i dlatego niezbyt ją lubię
Za to chyba nigdy nie grałem pojedynku Gobliny-Krasnoludy i może w tym zestawieniu wygląda to trochę inaczej.
Z powyższego powodu z dwóch starterów polecam Elfy-Orki i najlepiej jeszcze jakąś pojedynczą talię dodatkową.

[mckil]

[...]Aczkolwiek w tych kwestiach jest tyle opinii ilu graczy

Podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Dodam tylko iż osobiście wole starter krasnoludy vs gobliny.

[adalbert]

To są naprawdę indywidualne preferencje.
Można się najpierw zapytać, który klimat bardziej mi leży (orki, elfy itd.). Jeżeli wszystko mi jedno, to krótka charakterystyka poszczególnych nacji startowych wygląda, moim zdaniem, tak:
Elfy - słabość w obronie, ale precyzja w zadawaniu obrażeń
Orki - nieokiełznana siła (czyli losooowość)
Gobliny - działanie w masie
Krasnoludy - umiejętności defensywne + zagrożenie dla murów przeciwnika.

Orki i elfy wydają mi się nieco bardziej bezproblemowi w graniu - tacy właśnie podstawowi (co absolutnie nie znaczy, że niefajni), idealni na początek (i nie tylko).
Po prawdzie, najlepiej mieć do dyspozycji wszystkie cztery frakcje (ja mam to szczęście, że sam posiadam Goblin/Krasnoludy, a kolega Orki/Elfy).

[sirias]

Czy ja wiem, czy lepiej mieć 4 ze starterów, czy 2 ze startera + 2 osobne (koszty zbliżone)? Zasadniczo jak się prześledzi rozwój kart, to im późniejsza talia tym wymaga więcej kombinacji/myślenia/doświadczenia (szczególnie to widać przy plugastwie i najemnikach).

[nanautzin]

Dziękuje wszystkim za rady. Zamówiłem elfy i orki Mam nadzieje, że spodoba sie dziewczynie. Jak nie to zostaje zawsze kolega A jakie dodatkowe talie najlepiej dokupić na start?

[kaszkiet]

Dziękuje wszystkim za rady. Zamówiłem elfy i orki Mam nadzieje, że spodoba sie dziewczynie. Jak nie to zostaje zawsze kolega A jakie dodatkowe talie najlepiej dokupić na start?

Najemnicy - korzystają z mocy Murów (czerpią z nich magię, mogą wystawiać jednostki płacąc ranami muru , mogą murami szkodzić przeciwnikowi)
Straż przednia - defensywna talia z możliwością leczenia się
Upadłe Królestwo - zombie, które się potrafią wskrzeszać (moim zdaniem dosyć słaba talia bez Reinforcements Pack, za to z nim jest już równorzędna z innymi - nie wiem jednak czy dodatkowe jednostki wyszły już po polsku)
Elfy Dżungli - bardzo mobilna talia z dość silnymi jednostkami
Płaszcze - ciekawa talia oparta na skradaniu się i podstępie, ale dosyć chimeryczna i niestety nieco słabsza od innych. Lubię nią grać, ale raczej częściej przegrywam niż wygrywam.
Plugastwo - bardzo ciekawa talia, z ogromną różnorodnością zmutowanych jednostek. W talii są bardzo słabe commony, które później jednak można mutować nadając im nowe zdolności i zwiększając ich siłę. W polskim wydaniu niestety jest kilka błędów wpływających na sens działania kart.

Wybierz co Ci odpowiada, ale jeśli miałbym polecić coś konkretnego, to w tej kolejności - Elfy Dżungli, Najemnicy, Straż Przednia.

[adalbert]

Potwierdzam "fajność" Najemników (tylko w raziec zego sprawdź w wątku o zasadach działenie Furii Godszomu).
Przy Upadłeym Królestwie należy pamiętać, że wydłuża grę, jest jakieś takie mroczne, choć jednocześnie bardzo ciekawe. Wstępnie potwierdzam, że ta frakcja może nieco częściej przegrywać niż wygrywać.