Grałem już parę razy z jego użyciem i pokrótce opisze moje wrażenia:
+ / - Granie na 4 graczy wreszcie ma sens. Niestety musi grac idealnie 4 osoby, na 3 w teorii się da w praktyce brak balansu, choć być może bez Starka by się udało
+/- nowy Rod Arryn z jednej strony oparty na posiadanych wpływach (bonusy dowódców od tego zależą), z drugiej chcąc wypełniać swój główny cel gracz tego rodu musi co rundę zdradzać, ile ma władzy na reku,
+ tajne cele, dają dużo więcej możliwości taktycznych, a dobrze planujący gracz może wygrać nie tylko przez sama walkę,
+ są tajne cele oparte nie tylko na walce jak np. wystawienie całej konnicy na plansze, najwięcej statków itp. dodatkowo niektóre cele z area control, są utrudnione przez konieczność pewnego odsłonięcia swoich pozycji ,
+/- nowe rozstawienie, z jednej strony bitwy są wcześniej, z drugiej Baratheon od początku w zasadzie musi walczyć z Lanisterem (cel jawny kontrola nad tym samym obszarem), balans wydaje się dość dobry, niby Lannister ma od razu trochę armii na spornym terenie ale Baratheon ma maszynę oblężniczą:P mapa
+ czas gry, do dwóch godzin nie są rady, ale trzy i owszem
+ automatyczna aktualizacja zaopatrzenia, co rundę mi osobiście bardzo się podoba.
To chyba dodatek dla masochistów.
